To nie pomoże. Inny system jest cacy a zwłaszcza jak tylko o nim mówimy a go nie posiadamy.
Wersja do druku
To nie pomoże. Inny system jest cacy a zwłaszcza jak tylko o nim mówimy a go nie posiadamy.
Ja zrobiłem ten desperacki krok i nie żałuję :) Jedyne czego żałuję że nie wcześniej. Mniej problemów z obróbką zdjęć w PS, mniej nerwówki na sesjach i mniej nerwówki z serwisem na Żytniej który tylko udawał że coś robi . Trafiłem dobrze i mam idealnie spasowany zestaw którym mi się świetnie pracuje. Myli się czasem AF - niestety ale są to sporadyczne pomyłki że aż pomijalne. Moze szumy większe, mniej klatek na sekundę , słabszy AF z 1 czujnikem krzyżowym i imitacja live wiev - ale jest spokój i najważniejsze... radość fotografowania :) Moja siostra kupiła teraz 1000D i z ciekawości przetestuję go pod kątem ostrości i AF :)
A ja wyłączyłem całą tę mikroregulację, i jest o niebo lepiej :!: Popadłem chyba już w jakąś mikro- / testfobię, kiedy zaczyna się bardziej eksperymentować / testować zamiast skupić uwagę na samych zdjęciach :mrgreen:
Popieram w całej rozciągłości. Zamiast biadolić i narzekać trzeba robić fajne ujecia. Nie ma takiego systemu, który jest OK od początku do końca :( Taka jest smutna prawda. Ja na szczęście z serwisem mam związane same pozytywne kontakty i odczucia i niech tak zostanie :)
No i co z tego że kadry piękne jak mydło wychodziło :( Nawet zabiegami w PS trudno było podratować efekt końcowy...
Witam,
a może problem AF to wina pewnej partii wyprodukowanych egzemplarzy, z jakiegoś określonego okresu produkcji?
Może canon wiedząc o tych przypadłościach to poprawi i nowa seria 50D będzie/jest bez wad ??
Pozdrawiam,
Waldek.
może tak, a może nie :confused:
Ja jednak nie czekałem i wykorzystując pobyt w W-wie oddałem body 50D + 2-obiektywy do kalibracji w ramach gwarancji. Tak naprawdę u mnie nie było tragedii, owszem był FF widoczny na najdluższej ogniskowej ale zostal skorygowany przeze mnie MK o 5 działek. Jednak wgranie przez serwis złączem mini-USB poprawki - zestrojenie body (tak sądzę) - to zupełnie odmienna rzecz niż mikroregulacja.
Niedługo zdam relację, czy warto było :idea: 8-)
witam ponownie,
... i Panowie z Żytniej "odwalili kawal dobrej roboty :-D Gratki dla nich. Teraz jest ostro w całym zakresie ogniskowych 17-55mm. Dodatkowo zwrociłem uwagę na fakt, że pierścień zmiany ogniskowej lżej chodzi - tak jak powinno być od początku. Mikrokalibracja - fajna rzecz - ale prawda jest też taka, że to nie to samo co kalibracja w serwisie. Uff, wreszcie koniec stresu :lol:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
..aaa, jeszcze jedno. AF chodzi jeszcze szybciej, jestem w :shock: jak teraz błyskawicznie ostrzy :!: I nieważne, czy najazd jest z przodu czy od tyłu :-D
Czekałem na wiesci od Ciebie. Dzieki za info i plus dla serwisu ;)