Jeszcze o iPhone... :mrgreen: :lol:
Wersja do druku
Jeszcze o iPhone... :mrgreen: :lol:
Przychodzi zezowata baba do lekarza, a lekarz do baby - Co się pani tak rozgląda :p
Tlumaczone na szybkiego z usenetu:
- Jaka jest definicja globalizacji?
- Smierc ksieznej Diany.
- Jak to?
- To proste: angielska ksiezniczka z egipskim kochankiem rozwala sie we francuskim tunelu, w niemieckim samochodzie z holenderskim silnikiem prowadzonym przez Belga, upitego szkocka whisky, goniona przez wloskich paparazzi na japonskich motorach. I dostajesz ta informacje od Amerykanow uzywajac technologii Billa Gatesa, ktora i tak ukradlismy Japonczykom, do tego czytasz to najprawdopodobniej na klonie IBM uzywajacym scalakow z Tajwanu i monitorze z Korei, zlozonym przez ludzi z Bangladeszu w fabryce w Singapurze, przewozonym ciezarowkami kierowanymi przez Hindusow, porywanymi przez Indonezyjczykow, rozladowanymi przez Sycylijczykow, przemyconymi przez Meksykanow i ostatecznie sprzedanym tobie. A to wszystko masz wytlumaczone po polsku ;-) I to jest bracie globalizacja :-D
i jeszcze jedno:
- Co ma wspolnego seks w kajaku i amerykanskie piwo?
- Jedno i drugie jest cholernie blisko wody ;-) (It's fucking close to the water, po naszemu to nie brzmi tak fajnie :()
Wrócił syn z pracy w Anglii na swoja wieś. Zwraca się do nie go ojciec
-Idź rozrzuć gnój!!
-What??????- pyta syn.
-Łot krowy i łot konia!!!! -odpowiada ojciec.
http://www.joemonster.org/art/7534/J...li-nie-ma-czym
Napewno sie przyda :D
Wiem że są takie którym przychodzi to z trudem, ale to...
sami zobaczcie :)
http://www.joemonster.org/filmy/4547...-za-kierownica
ktoś umie tak ruszać jak ona?, bo to już jest sztuka.:mrgreen:
'Ja nie umiem z tego sprzęgła, ja nie wiem co się dzieje' :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
'No co kur*a titasz tam' :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Omg, ostatnio siedze w swojej 'L' i podchodzi jeden istruktor i rozmawia z moim:
-Ta kobieta raczej nie zna
-Czemu?
-Pytam ile razy robiłaś łuk?? A ona, że trzy.... to się pytam, trzy godziny?? Nie, trzy razy
-:shock: miał praktycznie identyczną minę :D
najlepiej ma opanowaną redukcję :D
Na początkach mojej edukacji, wracamy już do ośrodka, może z 3 jazda... istruktor do mnie, zredykuj, proszę bardzo ( dumny z siebie :mrgreen: ), zredukowane, nie zredukowałeś.... i patrzymy na dzwignię zmiany biegów... po 3 sekundach zatrzymało nas coś twardego... :D
Btw, z tym ruszaniem to już trzeba umiec... też tak chce :mrgreen: :lol: