Żona musi mieć podobnie kosztowne zainteresowania. I wtedy wszystko gra.
Wersja do druku
Fot. YVES HERMAN REUTERS
robimy zaklady czy lampa sie z sankami pozegna?.... :mrgreen:
Dobre dobre :)
a dla zainteresowanych krótkie tłumaczenie :)
""Podczas przeglądania wielu for internetowych napotyka się nieuchronnie na chyba największą grupę samozwańczych fotografów profesjonalistów: Onanistów. W przypadku fotografii, ludzie Ci ograniczają się jedynie do zastosowanych w niej technologii. Im droższy jest sprzęt, tym lepszy fotograf. Firmy produkujące sprzęt fotograficzny wychodzą naprzeciw takiej grupie klientów, dbając o to, aby drogie produkty były również jak najbardziej zauważalne. Dla przykładu, czerwony pasek na obiektywach firmy Canon oznacza wysokiej wartości, onanistyczny sprzęt klasy L. Aby uniknąć prześladowań na punkcie sprzętowym, już teraz masz możliwość, aby we własnym amatorskim warsztacie, stworzyć drogi sprzęt za małą kasę. Przedstawię to w kilku prostych krokach, na bazie najtańszego obiektywu Canona. Uzyskamy wzrost wartości obiektywu o ok. 1300 EUR, a każdy onanista sprzętowy zblednie z zazdrości."
Po pierwsze - nie trzeba malować.
Mozna kupić tani, badziewny biały obiektyw, nawet z czerwonym paskiem :mrgreen:
Załącznik 2678
Po drugie - ciekawe, że to działa w obie strony i białe eLki ludzie przemalowuja na czarno :-)
Załącznik 2679