Ale tutaj o GO chodzi :)
Wersja do druku
Ale ja wiem, ze GO chodzi, tylko jakos do mnie nie przemawiaja zdjecia na f/1.2 z pleneru. Ok - mozna kilka zrobic, jednak pakowac sie tylko w stalki na plener, to wg mnie nie jest dobry pomysl.
Najpierw kolego piszesz że plener to tylko duet 35: i 85L + wymyślasz jeszcze jakieś dodatki...a potem spadek na ziemię: okazuje się że sam się nie stosujesz do swojej rady i nie używasz tych "niezbędnych: 35L i 85L.
Pytanie brzmi: gdzie jest tutaj problem i jaki jest sens tej porady?
Ja kurcze nie wiem co wy z tym 200mm na śluby. Przecież to robi 320mm po cropie.
Na pewno takie tele jest potrzebne?
Heheh, co, trzeba dopasować kolor szkła do koloru sukni, czy cóś? ;)
To daje na tyle wąski kąt, że trzeba by wprowadzić takie znaczki na wrota kościołów "Approved for long telephoto shooting" :P
70-200/2.8 to na plener jest znakomity portretowiec, zrobisz z bliska, zrobisz z daleka, przybliżysz, oddalisz, jasność zupełnie wystarczająca. Do kościoła to MOŻE, jak chcesz zrobić zdjęcie z daleka czy cuś. Wg mnie optymalny zestaw to jest:
2 x 5D + 24-70L + 70-200L + 24L + 35L + 580 EX (ewentualnie jeszcze 85L jak ktoś nie ma na co kasy wydawać). To taki zestaw "na bogato".
Zestaw budżetowy natomiast:
2 x dajmy na to 30/40/50D + 17-55/2.8 + S30/1.4 + 85/1.8 + 580 EX