Ciekawe czy Robert ma Kartę marynarza ;)
Ja tylko o peryskopie a On zaraz będzie budował okręt podwodny :lol: strach pomyśleć co by wymyślił jakbym zaproponował mu zakup latarki z laserem do podświetlania Jego zdjęć makro :mrgreen:
Wersja do druku
Patrząc na te zębale nie mogę się doczekać końca okresu ochronnego 1 maja na szczupaka :D Nie miałem okazji obserwować tak szczupaków. Zawsze się chowają gdzieś w chaszczach albo głębinach zakoli mojej Pisy i okolicznych jezior :D Kołowrotki już z nasmarowane i wędziska gotowe :D Piękny widok!!
Ja nie zamienię swoich wędek za żaden sprzęt fotograficzny :) To moja druga pasja :) A co najlepsze w tym wszystkim to to, że można je obie łączyć :) Jadę na ryby biorę aparat. Jadę z aparatem nad wodę to zabieram spining :D
Nie duży 68cm :) Okoń 35cm :) To moje rekordy spinningowe. Na wodach na których łowię specjaliści wyławiają czasem i metrowe sztuki, ale ja jeszcze nie miałem takiego szczęścia :) Ten rodzaj rekreacji jednak pomimo czasem braku jakiegokolwiek połowu daje dużo frajdy z obcowania z naturą.
Pokazał szczupaczki to teraz musi cierpieć :D ładny wynik :) Na okonie uwielbiam obrotówki Dam Effzett standard tą biało czerwoną zebrę Spędzając urlopowe dni nad Śniardwami koszę te okoniki chodząc w wodzie do pasa w koło trzciny :D A na zębatego na pobliskiej rzece poluje za pomocą białego kopyta z czerwonym nosem i czarnym grzbietem :)
U mnie również 80 cm, ale rybą życia okazał się okoń. 45 cm i 1,2kg, po prostu monstrum. Wyjąłem też niemałego bolenia, 67 cm i 3,20 kg. Pary miał jak lokomotywa. Szupak poszedł za naszym gnomem, a okoń i boleń na twistera savage gear. Te gumy były zabójcze.
Twoje szczupaki kolego są takie, jakie teraz chcę oglądać: żywe i pełne wigoru. Oczywiście gratuluję spotkania:)
heh to i ja się pochwalę. Mieszkając jeszcze w Polsce w roku 1980 złapałem szczupaka równo 111 cm , 11,1 kg wagi.To taki mój niecodzienny rekord.
ps Robert mam nadzieję ze wybaczysz nasze wędkarskie przechwałki :mrgreen:
No ładnie, kilka dni mnie tu nie było, a tu wędkarze zagościli - SERDECZNIE ZAPRASZAM. Niech te rybki rosną.
Ja niestety nie wędkuję, Karty nie ma żadnej oprócz pływackiej, ale moja małżowinka ma sternika.
--- Kolejny post ---
Trudno musi tak być :)
--- Kolejny post ---
Nawet nie mam pojęcie co to jest... wędkowanie to nie moja specjalność, ale lekko zazdroszczę tej pasji.
Co do sprzętu podwodnego...
Mam już blachę na poszycie, jak przejedziesz to będziemy razem "spawać".
--- Kolejny post ---
Rany to chyba jakiś rekord wędkarki w łowieniu na czas, dlaczego dały się złowić, co nie widziały, że to przynęta.
Chyba staliśmy łódką nad ławicą. I to głodną ławicą. Brały na wszystko. A w dodatku każdy okoń wyciągany z wody był odprowadzany przez kilka, kilkanaście następnych okoni. Niesamowite widok i niesamowite wrażenia. Taki dzień zdarza się raz w życiu. Albo wcale :)
A później nastąpiła krwawa okoniowa zemsta. Zabraliśmy jakieś 10 kilo okoni i trzeba było je obierać. Nie polecam :) Od tamtej pory zacząłem wypuszczać złowione ryby.
Okonie w ławicy napędzają się nie tylko głodem, ale i własną agresją. Umiejętne prowadzenie przynęty też ma duże znaczenie, często jednak trzeba trafić w jej kolor.Gdy raz spinningowałem na paprocha z bocznym trokiem, okonie biły w ołów, twister fluo w ogóle nie był atakowany. Zamieniłem na czarnego z brokatem i sytuacja odwróciła się o 180 stopni.
No te "szczupce" rewelacja. Super wyszły. Gratulacje.
373) Nie mogłem oprzeć się pokusie - stało spokojnie stadko sarenek na niedalekiej łączce - razem 9 sztuk !
Nie dało się objąć wszystkich tym co miałem przy sobie, zrobione 70-200 z dość daleka, bo moja trzysetka dalej w naprawie.
--- Kolejny post ---
Dziękuję Ci, tak samo jakoś wyszło.
374) Abyś nie myślał, że tam tak spokojnie było, nie było...kawalerów więcej niż samiczek.
373- mimo wszystko przyjemne i stonowane zdjęcie, taki trochę wiejski obrazek, który lubi się oglądać. Całkiem zapomniałem, że oprócz gały (24-105) masz jeszcze 70-200;)
373. No Robert co to się stało że niebo takie jakieś nijakie ?:shock:
U mnie to teraz już miejski obrazek, a nawet pokazały się dziki niedaleko domu, to dopiero była panika.
--- Kolejny post ---
Racja takie jakieś nijakie, chmury są pokazały z tamtej strony a z lewej nisko słoneczko. Ale nie chciałem dorabiać gradientem, bo i tak był to "wylazło" na koronach drzew.
A i tak pewnie by nie udało, zostawiłem w spokoju. I jak wiesz nie jestem zwolennikiem zbyt wielkiego "dorabiania".
Szczupaki świetne.
Rób małą panoramę w takim przypadku. Łatwo zmontować, bo na trawie i na drzewach nie widać łączenia, a wyjdzie Ci fajny długi obrazek.
Odkryłem to, gdy kiedyś fotografowałem parę żurawi na łące - pstrykałem raz jednego, raz drugiego i dopiero w domu, w czasie obróbki, zauważyłem, że można te zdjęcia połączyć.
Nie wiem jak robisz, ale 70-200/4 bardzo ładnie pracuje z ekstenderem canona 1,4 II (bo taki mam ;)). Często używam tego zestawu, nawet z FF, w czasie wyjazdów, gdy nie chce mi się nosić konkretnego teleobiektywu. To do drugiej części wypowiedzi o braku trzysetki.
Faktycznie, mogłem to zrobić, dziękuję za podpowiedź.
--- Kolejny post ---
Żebyś wiedział jak żałuję, dzisiaj miałem żurawie przy drodze i nie miałem czym ich sfocić, bo było puste pole, a 70-200+1,4x to zbyt mało.
Ale mają zrobić trzysetkę w tym tygodniu.
375) Kilka pozimowych remiscencji - lodowa ciekawostka, ba nawet zagadka...
376) Kompozycja ukośna badyli w lodzie.
Miało być oczywiście reminiscencji.
377) Spotkałem kormorany, ale nie dały się podglądać z bliska.
378) Za to gęsi pozowały bez obaw. Zrobione DxO, z takim "ciepłym" presetem Old Film, który przypadł mi do gustu.
Rzeczywiście ładny ten preset. Zainstalowałem DXO darmowe, ale zniechęcił mnie zbyt dużą ilością gadżetów w interfejsie. Może jednak spróbuję? I w ogóle ładne zdjęcie gęsi.
379) Krokusy na trawniku przy drodze - teleobiektywem z TC 2x.
379. Nie no trafiłeś :) ale coś mi w tym ujęciu nie pasuje. Już z 10 min przyglądam się temu zdjęciu .Za jedno pochwalę :) ujęcie pionowe - tu sprawdziło się wspaniale.No dobra, pomimo że gryzie mnie w oczy , jestem na tak :)
pozdrawiam.
375:
Odrzuty z ciała Obcego ? :shock: .
Ciekawe niewiadomoco !
377- kormorany nie są łatwe do podejścia, trzeba im sporo czasu poświęcić na początku, później zresztą też niewiele łatwiej.
378 - zdecydowanie tak pod każdym względem.
379 - przeszkadzają mi te pierwsze krokusy, gdyby w tym miejscu była trawa, byłoby lepiej. Nawet przesunąłbym się w lewo i pominął bym pierwsze 5, reszta bez większych zmian. Ale to tylko moje amatorskie przemyślenia;)
378 lubię :)
To miłe, że Ci się spodobały, a wiesz, że cenię sobie Twoje zdanie.
--- Kolejny post ---
Mam i taką wersję, ale ta nieostrość I planu wymaga aby wzrok powędrował dalej i dalej, taką esowatą linią po żółtych kolorach.
Tak sobie to umyśliłem, może tak być :) ?
Wielkie dzięki.
--- Kolejny post ---
To są wystające kawałki lodu, na które napadało coś z drzew - nie wiem co, ale słowiczek będzie wiedział.
Z drugiej strony nawiało coś na lód i to się razem stopiło i jeszcze raz zamarzło - stąd taka faktura.
380) Żurawie - krzykliwe. Niby wielkie ptaszyska, ale wypatrzyć niełatwo w tych badylach. Dobrze, że się tak wydzierały :).
Fota środowiskowa.
Straszny chaos... nie ma do czego oka przyczepić. Dobrze, że napisane o cho chodzi na fotce bo bym nie wiedział.
Z linią esowatą fajny pomysł, ale chyba lepiej by było z innym rozkładem ostrości: od pierwszego do ósmego kwiatka, a dopiero potem stopniowe rozmycie.
Ale to tylko mój punkt widzenia.
Słuszne spostrzeżenie, nieco inaczej wykadrowałem. Miałem zamysł pokazać, jak trudno je wypatrzyć.
Może otwarte dzioby pomogą :)
--- Kolejny post ---
Wiesz, że się uczę i nie zawsze pomysły są trafione. Mam tylko nadzieję, że kolejne będa lepsze...
Wszyscy się uczą. Mogę się wymądrzać, bo patrzę na gotowe zdjęcie i mam czas na myślenie. Zupełnie inaczej w akcji, gdy kwiatki uciekają i trzęsą się ręce.
A poważnie, to podpatrzyłem ostatnio niejakiego Arta Wolfe'a - są jego filmy na TV Fokus. Używa do takich scen szerokiego kąta, żeby uzyskać dużą głębię ostrości i bardzo starannie komponuje ujęcie. Fajne filmy, bo oprócz pięknych okoliczności przyrody, mówi dlaczego zastosował taki a nie inny obiektyw, co specjalnego zauważył i dlaczego właśnie takie zdjęcie.
Dzięki Piotr, uśmiałem się..., będę bardziej przewidujący.
--- Kolejny post ---
381) Dołożyłem do galerii moje dwie wersje zaśmiecenia Słońca - jedno z maską spawalniczą, a drugą z podwójnym filtem polaryzacyjnym.
Albo plamy są na Słońcu, albo na szkle w masce :) , a może są dwa słońca w naszej okolicy....
Nic porywającego, takie foto dokumentacyjne.
Właśnie ciekawe. Ja obserwowałem będąc w pracy przez przyłbicę samościemniającą, niby tylko słońce, ale patrzył każdy:)
Plamy na słońcu oczywiście są, są ponoć specjalne filtry słoneczne do ich obserwacji.
Pieskowa Skała ;)
[QUOTE=don_mateo90;1273940]Pieskowa Skała ;)
Jak wejdzie właściciel galerii to Cię pogoni :mrgreen: Pewnie z Twej strony to niedopatrzenie, bo widać że jesteś tu Nowy :) żeby podzielić się z nami swoimi zdjęciami powinieneś założyć SWOJĄ galerię.Jakoś ją zatytułować , wrzucać zdjęcia i numerować je .
Pozdrawiam.
Też tak myślę, dlatego stawiam na szkiełko w masce :)
--- Kolejny post ---
Jak tylko przejedziesz to dostaniesz na naklejce odpowiedniej butelki - jakiej, zależy co zasmakuje - od finlandii (z małej litery) po... nieskończoność.
--- Kolejny post ---
Oj tam, oj tam - nie pogoni, zwłaszcza, że nie widać foty Pieskowej Skały.