-
No właśnie miałem pisać... Kolega ma tego tamronka 28-75 od 4 czy 5 lat (człek z tych dbających o sprzęt). Pstrykałem nim kiedyś i pstrykałem tez ostatnio. Optycznie ciągle bardzo dobry, ale luzy na pierścieniach jakie dostał przez ten czas to dla mnie porażka.
-
dziwne porownywanie tamrona do 24-70 :) dla mnie jesli ma byc jakosc to stalka, zoom ma byc tylko ratunkiem, wygoda, wiec za takie cos nie zaplace tyle co za 24-70 ;) raczej..
-
Mam tamiego od ok. roku. Jak dla mnie wystarczający. Pewnie gdybym miał kasę brałbym eLke. Tamron jest jasny, ostry i czas ostrzenia też przyzwoity. Przyznać muszę że ma mały FF na pełnej dziurze, ale z układem AF w 350d niektóre obiektywy tak mają. Acha, jest jeszcze jeden plus tej puszki, a mianowicie 4 lata gwarancji - czyli spokoju o to że jakby się sypnie to śpię spokojnie. A potem mam nadzieję że będzie już Tamron z odpowiednikiem USMa. Oczywiście można powiedzieć że mogłem poczekać i dozbierać na eLę, ale ilu fajnych fot bym nie zrobił?
-
Tamron fajnie wypada w testach i faktycznie ostrość ma świetną, ale kontrast, kolory i to tego "czegoś" co mają elki już nie ma.
-
ten Tamron to truchło. miałem. sprzedałem. więcej nic spod znaku T nie kupię.
po tygodniu miał luzy na pierścieniach. AF wolniejszego nie miałem nigdy. wykonana gorzej niż zabawki mojego syna.
-
Stoję przed podobnym dylematem, czyli jaki standard zoom pod FF. Wybrałem 24-105 + 50/1.4, czas pokaże czy słusznie. Na cropie mam 17-50 i ogólnie jestem zadowolony, ale:
- pomimo, że obiektyw jest od cichego i na 2.8 wśród innych wypadał najlepiej, to imho ta przysłona jest w nim nieużywalna i na palcach jednej ręki mogę policzyć zdjęcia jakie na niej zrobiłem - zawsze w takich sytuacjach sięgałem po plastik fantastic (50/1.8).
- szeroki kąt tamrona to jakaś masakra, kit chyba wypada tu lepiej. o ostrzeniu na szerokim trzeba zapomnieć, działa tylko ostrzenie na 50mm i przekadrowanie (dobrze, że chociaż się da)
- ogólnie mechanicznie nie jest w sumie aż tak tragicznie, ale to nie USM,
- nie zrozumcie mnie źle - tamron to niezłe szkiełko, można z niego sporo wycisnąć itd. itp., ale pierwsza lepsza Lka bije go na głowę. I to są różnice, które widzi moja żona na pierwszy rzut oka (kontrast, kolory).
Nie wiem jak T 28-75 na FF, pewnie też dobrze, ale to nadal podobna konstrukcja do 17-50 o podobnych ograniczeniach.
24-70 jest za ciężkie i do moich zastosowań (rodzina, podróże i stocki) nie widzę dla tego szkła uzasadnienia. Może dla niektórych 1 stop to dużo, ja uważam że jak jest już tak ciemno to jednak bezpieczniejsze jest 1.4.
-
24-105 + 50/1.4 to super zestaw i żaden Tamron do pięt mu nie podskoczy.
ciesz się nim i rób zdjęcia 8)
-
Jeszcze nie mam, będzie soon :)
-
miałem c24-70 i sprzedałem bo mydlił na długim końcu - dwa miałem i były takie same. tamron jest ostry jak brzytwa - czyli dużo lepszy od canona. ale niestety szybkość AF nie powala. teraz mam c24-105 i byłby fajny gdyby nie ta ciemność.
-