Jakie to proste :D Dzięki! :D
Wersja do druku
Jakie to proste :D Dzięki! :D
mala podpowiedz dla osob narzekajacych na wydajnosc wywolywarki Lightrooma 3.0...
potencjalnym winowajcom moze byc korekta dystorsji obiektywu. o ile jeszcze korekta winietowania i aberracji uchodza przyzoitemu procesorowi na sucho, o tyle korekcja geometrii zabija wydajnosc.
rozwiazaniem problemu wydajnosci jest ograniczanie na ile tylko sie da korekt obiektywu do winietowania i aberracji. mozna to zrobic przy pomocy presetow:
1. otworzyc wybrane, najlepiej niewywolane jeszcze zdjecie w module Develop
2. w panelu "Lens Correction" zaznaczyc pole "Enable Profile Corrections", a nastepnie z rozwijanej listy "Setup" ponizej wybrac "Custom".
3. zapisac nowy preset - w panelu Presets nacisnac znak plus u gory po prawej stronie panelu
4. kiedy pojawi sie okienko "New Develop Preset" odznaczyc wszystkie pola wyboru ("Check None") a nastepnie zaznaczyc wylacznie "Lens Profile Correction".
5. znalezc nowo dodany preset na liscie w panelu Preset, kliknac na nim prawym przyciskiem myszki i wybrac opcje "Show in Explorer".
6. w oknie Eksploratora kliknac prawym przyciskiem myszki na pliku presetu (ma ta sama nazwe co preset w LR) i otworzyc go w Notatniku.
7. zmienic linijke "LensProfileDistortionScale = 100," na "LensProfileDistortionScale = 0,"
8. zapisac zmiany, zrestartowac Lightrooma.
9. do kompletu mozna utworzyc drugi profil dla obiektywu/lensa z pelna korekta dystorsji (j.w. do punktu 4).
dobrym pomyslem jest tez uzywac tego presetu jako ostatniego "kliku" przy wywolywaniu.
a jak ktos wykmini jak to zrobic ogolnie, dla dowolnego lensa, to sponsoruje dobre belgijskie piwko!
powodzenia!
Przed chwilką miałem lekki zawał - może komuś się przyda :)
Odpalając lightrooma okazało się że bazka plik.lrcat na której opiera się lightroom oznajmił mi, że się nie da uruchomić i mogę jedynie naprawić uszkodzony plik.
Naprawianie nic nie pomogło, jedynie zaciągnięcie starszej wersji lub stworzenie nowej jest dostępne. Tyle pracy, foldery, opisy do zdjęć szlak miał trafić to wszystko?
Nie ze mną takie numery :)
Lekkie googlowanie, okazuje się ze plik to nic innego jak sqlite3.
W takim wypadku robimy kilka podstawowych rzeczy:
1. Odpalamy w windowsie cmd, przechodzimy do folderu z uszkodzonym plikiem.
2. echo .dump | sqlite3 plik_uszkodzony.lrcat >back.sql
3. sqlite3 new.lrcat <back.sql
Mogą pojawić się errory:
SQL error near line 27398: Adobe_AdditionalMetadata.incrementalWhiteBalance may not be NULL
SQL error near line 27399:
Po chwili pojawia się cały new.lrcat - odratowany.
Można go spokojnie zaciągnąć do lightrooma :)
Uf uratowaliśmy zbiory :)
Szkoda że program sam nie może tego naprawić i trzeba robić takie kwiatki.
Panowie mam problem, w zasadzie odkad zaczolem uzywac LR.
Mianowicie jak proboje odszukac zaginiony folder lub np probuje podac do czegos nowa lokalizacje i otwiera sie te male okienko "browse for file..." LR nie widzi zadnego dysku czy folderu poza pulpitem i tym co jest w moim folderze usera. Newet w preferencjach w file handling jak chce wskazac nowa sciezke to nie widzi nic oprocz tych 2 lokacji.
Mialem to w LR3.0 teraz mam 3.4 i dalej to samo. Pomocy bo nawet nowego miejsca na katalog nie moge podac a miejsce na partycji c mi sie konczy.
Zerknij tutaj http://forums.adobe.com/message/2652239
Mam folder paru tysiecy zdjec, ktore sa ustawione czasowo a co drugie ma byc czarno biale. Czy ktos wie jak zaznaczyc z automatu w LR co drugie zdjecie? Klikanie ich slupkami doprowadza mnie do szalu.
I jeszcze jedno pytanie do znawcow programu, czy mozna uzywac samego katalogu do plikow na roznych dyskach. Powiedzmy ze mam dwie kopie na roznych dyskach, foldera w ktorach sa te same zdjecia. Czy dam rade je obslugiwac jednym katalogiem LR?
1. Show in Explorer
w eksploratorze windy:
2. Nowy folder "Temp"
3. Widok: Lista
4. ustawic szerokosc okna tak, zeby widac bylo dwie kolumny
5. zaznaczyc ta kolumne, w ktorej sa zdjecia czarno-biale
6. skopiowac do "Temp"
z powrotem w LR:
kliknac na danym folderze w katalogu i zrobic mu synchronizacje z dyskiem
7. otagowac jakos pliki w podfolderze "Temp"
8. w eksploratorze skopiowac z powrotem do macierzystego folderu
voila ;)
nie do konca automat, no ale jednak mniej klikania...
zasadniczo, katalog LR jest przewidziany do istnienia na jednej patrycji, a to teoretycznie wieksze nawet obostrzenie niz jeden dysk twardy.
z tym ze... w normalnych systemach operacyjnych istnieje cos takiego jak symboliczny link do folderu, ktory pozwala widziec zasoby jednego nosnika jako czesc drugiego. Windows ma cos takiego jak skrot do folderu, ale nie wiem, czy LR da sobie z tym rade.
potencjalnie istnieje takie rozwiazanie:
jesli jeden z dyskow zawiera wylacznie zdjecia, mozna go w Windowsie zamontowac nie jako dysk z literka, tylko jako folder na innym dysku (czyt. tym drugim z fotami). to sie robi z poziomu uprawnien Administratora w programiku "Zarzadzanie dyskami" (najczesciej wsrod Narzedzi Administracyjnych w menu Start). z tym LR powinien sobie spokojnie dac rade, bo taki folder jest widziany przez system jako normalny folder, nie jako skrot.
Dziekuje za ostatnie podopwiedzi! Mam teraz maly problem z folderami.. Zniknely mi z niewyjasnionych przyczyn podfoldery z biblioteki. Wczesniej mialem tam pare glownych folderow a w nich podfoldery. Teraz czesc podfolderow z jednego z glownych folderow, pokazuje sie w drzewku jako glowne, a jeszcze inne z tego samego zupelnie zniknely.. Czy naezy uzuc backup folder a moze po prostu jest cos zle ustawione w wyswietlaniu?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Chcialbym uniknac ponownego importownia folderow o ile to mozliwe.