Zapomniałem dodać że nie moje. Z tym cyckiem to właśnie myślałem że jak będzie to od razu oglądalność wzrośnie;).
Wersja do druku
Zapomniałem dodać że nie moje. Z tym cyckiem to właśnie myślałem że jak będzie to od razu oglądalność wzrośnie;).
Ja po prostu nie lubię takich zdjęć. Moim zdaniem to już wkraczanie w sferę intymną i nie powinno się takich zdjęć pokazywać szerszej publiczności.
Co do samego kadru to trochę mnie denerwuje bo nie wiadomo na co tak na prawdę zwrócić uwagę.
Jak to na co? Na szczęśliwą rodzinę może? Cycka jest tak mało że nie wydaje mnie się jakoś szczególnie intymnie.
Właśnie nie wiem czy skupić się tam na PIERSI czy na uśmiechniętych minach rodziców. W każdym bądź razie pozostaje tylko pogratulować rodzicom małe... no właśnie, chłopiec to czy dziewczynka ? :-D
nie bądźmy tacy purytańscy, piersi nie widać prawie a tez nie wyobrażam sobie żeby THG nigdy wcześniej nie widział karmiącej matki...ze o piersi nie wspomnę... dla mnie 5 git...widać radość i szczęśliwych ludzi... co więcej trzeba?
Ja się skupiam na twarzach rodziców, a zwłaszcza młodego taty bo jest ona najbardziej wyrazista i wyraża najwięcej emocji, reszta to dopełnienie kadru w którym widać dlaczego on jest taki radosny :)
Obejrzałem sobie ostatnie 50 postów i pomyślałem że nie mam do napisania nic pozytywnego. Pomyślałem również, że lepiej będzie jak jednak jakiś pozytyw znajdę, żeby nie było że przychodzę tu robić kolejną krucjatę aka "ty mi to i ja tobie", no i zajrzałem jeszcze dalej, ale tam jest tak samo. Z ostatnich kilkunastu zdjęć jedyne, które mogę przełknąć to 121. Jest sobie kadr, kawał łóżka w bokehistanie, jest i małe dziecko i ręce rodzica - wszystko gra. Obróbka nieprzesadzona. Na reszcie - za duży przepych : obróbka walczy o pierwszeństwo z zawartością zdjęcia. Cukierkowość i świetlistość przytłacza treść. Tyle ogólnikowo ode mnie, na wstępie. Następne zdjęcia postaram się komentować szczegółowo, tak jak to mam zwyczaj robić.
O, Micles.
Przyszła koza do woza, a co!
(bez obrazy ofkors :D)
Portrecik, Pan i przy okazji Młody.
127.