Re: Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
fret
i jego przyjaciel Candar oraz cała zgraja pomniejszych wyznawców słusznej drogi.
Niezmiernie interesujące. Możesz coś bliżej nakreślić na temat kto z kim, gdzie i kiedy się przyjacielsko poklepuje po pleckach oraz jaka jest jedyna słuszna droga: C, F, N, O, P, czy może S (s jak Smiena) ? Chętnie zobaczę wykres słupkowy jedynej słusznej drogi w odniesieniu do C, F, N, O, P, S.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Stanislaw
Okoliczności: reportaż ślubny, więc pracował od 9 rano do prawie 1 w nocy. Zawiesza mi się z 50mm 1.4 (i za drugim razem z nieoryginalną baterią). Stawiam, że to wina obiektywu, które już swoje wysłużył.
Co do zawieszania się kilka razy dziennie - mam go od listopada i w sumie zawiesił się z 4 razy przez jakieś 10 reportaży i wiele innych sesji. Więc żadna tragedia, tylko ta sobota była pechowa. Tak jak napisałem wyżej, stawiam, że to wina rozstrzelonej 50mm + R.
--- Kolejny post ---
Kwestia wyciągnięcia baterii.
Używam głównie servo i serii.
Nie wydaje mi się żeby to było coś normalnego. Chyba bym pomyślał o serwisie. Takie coś nie powinno mieć miejsca.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Raczej wymianą 50mm, sprawiała mi też problemy na 6D, więc póki nie dzieje się to z innymi obiektywami to nie traktuję tego jako problemu;)
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Nie wydaje mi się żeby to było coś normalnego. Chyba bym pomyślał o serwisie. Takie coś nie powinno mieć miejsca.
Poczytaj sobie na temat soniaków np a7rII lub zestawów samyang plus sony. Tam zacinki to "norma" na ich nowej autostradzie... :) Ale wracając do R to niemiłe rozczarowanie z tą zawiechą. Dobrze chociaż, że aparat nie uruchamia się 3 sekundy...
p.s myślę że bezlustra R A7 Z ( zwłaszcza te ślubniaków) po latach 3-4 latach będą padały jak muchy, jak wszytko w dzisiejszych czasach.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Mi się też nie zawiesił od czasu kupna a dość mocno używam.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
A jak Wasze matryce? Moja po 4 miesiącach wygląda gorzej ( syf ) niż 5dIII po kilku latach. Już od 5.6 widoczne plamy na zdjęciach. Czyści ktoś matrycę sam?
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
A jak Wasze matryce? Moja po 4 miesiącach wygląda gorzej ( syf ) niż 5dIII po kilku latach. Już od 5.6 widoczne plamy na zdjęciach. Czyści ktoś matrycę sam?
Ja mam wręcz przeciwnie, 7k klatek. 6 m-cy używania, a matryca czysta. W S A7II czyściłem co miesiąc.
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
p.s myślę że bezlustra R A7 Z ( zwłaszcza te ślubniaków) po latach 3-4 latach będą padały jak muchy, jak wszytko w dzisiejszych czasach.
Bądźmy dobrej myśli :) Do tej pory canon spisywał się świetnie. To chyba inne standardy niż AGD, czy drobne RTV. Swoje pierwsze śluby, plenery i wypady fotografowałem amatorskim, plastikowym 400d i bez problemu przetrwał wszelkie niedogodności i intensywne użytkowanie. Tu wyżej kolega ma najprawdopodobniej problem z 50/1.4 - to bardzo delikatny, kapryśny i nieprzewidywalny obiektyw. Przeszliśmy z żoną już ze 4 egzemplarze.
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
A jak Wasze matryce? Moja po 4 miesiącach wygląda gorzej ( syf ) niż 5dIII po kilku latach. Już od 5.6 widoczne plamy na zdjęciach. Czyści ktoś matrycę sam?
To jest niepocieszające. Przy dwóch body mniej się zmienia obiektywy więc mniej syfu. Trzeba kupić 2gą Rkę ;)
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Cytat:
Zamieszczone przez
szandor
Ja mam wręcz przeciwnie, 7k klatek. 6 m-cy używania, a matryca czysta. W S A7II czyściłem co miesiąc.
Sam czyściłeś? Co polecasz?
Odp: Canon EOS R - dyskusja ogólna.
Przy zmianie obiektywów wyłączasz aparat? W R by kurtyna zjechała na dół i chroniła matryce trzeba ustawić wihajster na off.