Wiadomo. Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.
Msze także powinni odprawiać tylko dla mieszkańców diecezji.
Wersja do druku
Normalnie czarna mafia! Zrezygnowałam z kursu w Opolu na który miałam jechać jutro. Po pierwsze trwa 3 soboty, koszt 200zł, no i musiałabym dojezdzać co tydzień 120 km na owy kurs. Po drugie na kurs nie przyjmą mnie bez zaświadczenia od mojego księdza proboszcza, który rekomenduje mnie na taki kurs. Więc poszłam po wymaganą rekomendacje i cooo. Pierwsze pytanie które padło to jaki jest mój status rodzinny? Więc mówię, że jestem mężatką. A proboszcz pyta mnie cy u nas w parafi był ślub, więc mówię mu, że mam tylko cywilny. i co???? Nie dostałąm owej rekomendacji bo żyje w grzechu!!!!!! Czujecie jaka paranoja. Co ma to czy jestem mężatką, rozwódką czy niewierzącą do mojego wykonywanego zawodu! Masakra jakaś, aż śmieszne!
Łapcie kurs w Łódzkiem. Kilka godzin bezstresowej pogadanki z całkiem ludzkimi księżmi. Zapisy na kurs ogłaszają na stronie diecezji łódzkiej. Polecam ;)
Wiesz, powinnaś docenić, że zechciał z Tobą rozmawiać, i nie kazał innym wiernym na Was pluć, choć chyba idziemy w takim kierunku, że i coś podobnego może zostać uchwalone.
Katowice, jeśli nic się nie zmieniło, to dwa dni, bez żadnych dziwnych wymagań, zbiórka "co łaska" na koniec, potwierdzenie bez daty ważności (dobrych kilka lat temu, ale chyba nic się nie zmieniło).
Jak ogłoszą, to tutaj podadzą info:
Archidiecezja Pozna?ska - Kurs dla fotograf?w i operator?w sprz?tu audiowizualnego 2015