Tak, na lv na powiększeniu, tyle, że z ręki bo nie miałem pod ręka statywu. Napewno lepiej zrobił to aparat w trybie LF korzystając z tego af (fazowego?).
Wersja do druku
Tak, na lv na powiększeniu, tyle, że z ręki bo nie miałem pod ręka statywu. Napewno lepiej zrobił to aparat w trybie LF korzystając z tego af (fazowego?).
Jest jakiś problem na AF, bawiłeś się w testy domowe za pomocą tablic do BF/FF, najlepiej do tego celu użyć statywu wyeliminujesz ewentualny błąd wynikający z poruszenia. To nie jest może jakaś laboratoryjna metoda ale często pomaga mniej więcej określić czy jest problem BF/FF.
Kiedyś a Autocadzie narysowałem taką tablicę tutaj link do pobrania, jakby co jestem autorem tej tablicy rozpowszechnianie surowo dozwolone :) .
Bf i ff test logo poprawione.pdf - download. Darmowy hosting plików.
tutaj inna wersja tego pomysłu
Tester ff-bf.rar - download. Darmowy hosting plików.
Po co koledze taka tablica, skoro ma problem z ostrzeniem na odległości bliskie nieskończoności.
AF polegający na detekcji kontrastu. Musi trafić, nie ma żadnych skomplikowanych mechanizmów, które mogą być niedokładne.
Ostrość mierzy matryca (w zasadzie digic, polegając na danych z matrycy), więc ona wie najlepiej co kiedy obrazek na niej jest najlepszy. Tradycyjny AF tego nie wie, on tylko próbuje zgadnąć.
Dlatego uważam, że elektroniczny wizjer i dual pixel, będzie końcem problemów z AF. W puszcze prawie zrobi się miejsce na chłodzenie matrycy (nie będzie lustra).
Być może problem występuje też na bliższych obiektach ale jest mniejszy i pogłębia się w miarę odległości, warto sprawdzić to nie kosztuje, chwila zabawy.
Przeczytałeś cały wątek czy tylko nabijasz sobie posty do giełdy? ;)
--- Kolejny post ---
Najostrzejsze jest 3 zdjęcie, jak mieszkasz w okolicach NH mozemy sie umowic - przetestujesz sobie moją Sigmę, bedziesz miał porównanie, a jak Ci podpasuje to Ci polecę sklep który ma na stanie sztukę bliźniaczą do mojej :)
Dam pare fotek z tytulowej Sigmy, bo sie tak sucho tu zrobilo ;) Pierwsza na F1.6 reszta F1.4
to lubie ;)
testy celnosci AF, dla f/1.4 i obiektow ustawionych na 10m lub wiecej, dodatkowo wszystko robione w warunkach totalnego polmroku, ISO podniesione ;]
cool :lol:
24L sprawdz czy Ci trafia w takim setupie (albo 35L)
tzn czy trafiaja z AF na galezie drzew, bedace w takim polmroku ze nawet dla f/1.4 trzeba podniesc ISO.
btw. jak czesto korzystacie z jasnych UWA stalek zeby focic na pelnej dziurze i ustawiac ostrosc na b. oddalone obiekty?
No cóż.. Twoja metodyka testów obiektywów, jak i sposób dyskusji w zasadzie kończą rozmowę :)
Bo o czym z Tobą rozmawiać, jak na pierwszy brak argumentów zaczynasz trollować z tekstami o fanatyźmie do Sigmy i tym samym doczepiać mi karteczkę z napisem "głupek"?
Polacy to taka specyficzna mentalność..
Fakt, że warto by było przeprowadzić testy na jakimś jednoznacznym obiekcie w lepszym świetle. Czyli krawędź dachu w dzień. Zresztą przy takim ISO w ogóle już jest ciężko ostrość ocenić. Co nie zmienia faktu, że na live view wygląda to lepiej.
BeatX. Akurat nie mam możliwości inaczej sprawdzić bo w dzień pracuję. Pozatym nie kupuję obiektywu który trafia AF tylko w super warunkach. Nie stałkę za 3kpln. Jakby to była Elka to też byłbyś taki obiektywny czy raczej forsowałbyś, że kicha?
zarówno 24L, jak i 50L, 135L pudłowały mi, gdy testowałem je pod kątem AF, przy setup'ie z****, czyli max przysłona i ostrzenie na nieskończoność.
Tak się u mnie dzieje na 5DIII (u mojego kolegi, zawodowo zajmującego sie fotografią jest to samo)
Poprzednio na 5DII identyczne zjawisko miałem gdy testowałem w ten sposób C50/1.4, Canon 85/1.8, Canon 100/2.0
Dlatego teraz to olewam, i jak zdarzy mi się że foce obiekty oddalone o powiedzmy 10m, przy zachowaniu max przesłony (dla efektu 3D na zdjęciu), to od razu odpalam LV żeby sobie nie tracić czasu i nerwów na kalibrację czy to we własnym zakresie, czy to na Żytniej.
Testujesz sprzęt w sposób niekonsekwentny, wyciągając z tych zupełnie przypadkowych wyników wnioski, które następnie publikujesz na forum.
Później ludzie to czytają, sieją sobie ferment w głowach i powstają legendy :)
Nie chcesz chyba napisać, że mydło na nieskończoność każdego praktycznie egzemplarza to standard? :)
10 m? ja ustawiłem na 410 m ;) i złapało, na 10 czy nawet 15 m to bez uwag lecz tylko na centralnym - sigma plus mkII na bocznych jakoś daje radę ale to nie jest mocną stroną tego tandemu i często nie daje ;)
Coś się gubisz w tym pisaniu. Jak zamieszczałem zdjęcia z 50L na pełnej dziurze z ISO 5000 i więcej pisałeś, że w knajpie były dobre warunki, tu piszesz o totalnym połmroku :shock:. Zdecyduj się gdzie się zaczyna półmrok a gdzie przechodzi w totalny półmrok.
Odnośnie 35L to absolutnie w takich warunkach nie ma problemu z trafieniem AFa, zrobi to szybko i celnie. 24L też, gorzej, ale sobie poradzi. Jedyny, który się może trochę zamota to 50L bez wspomagania. Ale też trafi z tym, że potrwa to dłużej.
I kto to pisze patrząc powyżej ;)?
No przestań pisać takie bzdety. U mnie na tym samym body i szkłach nic takiego nie zauważyłem, aż wyszedłem specjalne kilka zdjęć na tych ustawieniach zrobić. No, ale ja się fotografią zawodowo nie zajmuję, może tu jest problem...
obczaj jeszcze raz swoje zdjecia:
http://www.canon-board.info/obiektyw...ml#post1202525
nie kumam, ze ty tego nie widzisz?
- ostrzyles na b. bliskie odleglosci
- na obiekty, ktore nie szalaly po parkiecie jak np. na weselu badz studniowce.
- twarze byly oswietlone (nie byly w cieniu)
- w tle bylo sporo swiatla, co jeszcze bardziej spotengowalo kontrasty.
- w kadrach miales czesto punktowe zrodlo swiatla, co sprzyja pracy AF
wybacz brachu, ale skomentuje w ten sposob:
duzo czytasz, duzo piszesz, malo fotografujesz na zasadzie eksperymentowania ze sprzetem i swiatlem - stad masz takie a nie inne do mnie pytania i coraz czesciej zaczepki.
jaki ty masz problem? dziala Ci AF w Twojej kolekcji eLek? to super!
ja mialem z systemowymi obiektywami siupy, na dwoch puszkach i jak rozmawialem z wieloma fotografami na Szczecinskich Targach Slubnych, to okazalo sie ze nie tylko ja zaobserowowalem zjawisko, ze L nie rowna sie wypas AF
ze Tobie sie nie nudzi wiecznie komentowac moje spostrzezenia i uwagi, co do pracy sprzetu ktory posiadalem badz posiadam? (co tylko gdzies cos napisze - matsil skomentuje ze u niego inaczej. lepiej, sprawniej, celniej)
no masakra.
dla przypomnienia: napisalem dzisiaj cos w tym watku, bo stwierdzilem razące bledy w metodyce testowania skutecznosci AF przez liquidsound'a, a nie zeby draznic sie z kimkolwiek o to czy lepsza Sigma, Tokina, Canon, czy Pentax :roll:
Przeczytaj jeszcze raz co napisałem. Tu nie chodzi ani o AF ani o 50L, tylko o warunki, które w jednej sytuacji są świetne a w drugim wydawałoby się wiele lepsze a Ty je uznajesz za totalny półmrok.
Ja nie mam żadnego problemu, po prostu coraz częściej czytając Twoje uwagi czy spostrzeżenia nie mogę się oprzeć przed skomentowaniem, bo są totalnie nie trafione.
Znasz moje zdanie o sigmie 35/1.4. Uważam ją za świetne szkło, ale jak ktoś w każdym wątku, niezależnie czy to o 85L, 50L, 24L czy 35L ciągle do niej nawiązuje i wręcz uważa za konstrukcję wszechczasów, może już trochę irytować.
Pozwolę sobie przypomnieć, że moje czepianie się Twojej osoby (i raczej nie osoby a wpisów) ograniczało się jedynie do kwestii 50L. Ale tu już przesadzasz. Okazuje sie że 24L czy 135L to szmelc i ostrzyć tym na nieskończoność się nie da.
Uwierz, nie trzeba być zawodowcem że Szczecińskich Targów Ślubnych i nie ganiać codziennie za młodymi parami, żeby określić jakość szkła czy odczuć jego zachowanie w wielu warunkach. Fotografia na ślubach się nie kończy, ja mam ten komfort, że nie jestem skundlony z żadną dziedziną, więc mogę być obiektywny.
P.S. Odnośnie testów liquidsounda, to nie widzę problemu. Testowanie AFa w świetnych warunkach zazwyczaj kończy sie sukcesem. Czasem warto zadać gorsze warunki i tu sprawdzić co i jak.
A Ty zawsze będziesz pisał że AF w sigmie jest rewelacyjny a jak ktoś napisze, że jest jakiś problem, to zaraz udowodnisz, że ewidentne coś źle zrobił.
I tak w Twoim slangu - zluzuj trochę majty ;).
Witajcie,
planuję zakupić niedługo ten obiektyw i mam do Was pytanie - jak to jest z powtarzalnością tych sztuk? Chodzi mi i o AF i ostrość samego szkła. Będę zamawiał z internetu, więc stąd moje lekkie obawy.
Moja byla pierwsza i zarazem ostatnia, ktora probowalem. Bez najmniejszych zastrzezen. Jak z internetu, to zawsze mozesz oddac, ale to wiesz przeciez ;)
Kupowałem przez internet i muszę przyznać, że jest super- ostrość i af ok.
Ten sam przypadek. AF nieomylny I szybki. Jakość obrazu rewelacja. W tym zakresie pod Canona nie ma lepszego szkła
Proszę wskaż jasne szerokie szkła szersze od standardu, które na max otworze dają żyletę oglądając 100% kadru na dystansie powiedzmy od 15m do nieskończoności, ustawiając przy tym ostrość manualnie żeby nie było ;)
Bo ja mogę powiedzieć że przy takich odległościach 50/1.4, 28/1.8, 24/1.4L, 35/1.4L, które miałem w łapach przy gapieniu się na cropy dawały piękne mydełko...
Szerokość i mocna światło-siła to nie tandem do dystansów zarezerwowanych dla tele, bo i niby po co i co tak fotografować?
A jeśli już chcemy ułożyć temat w GO przy szerokim kącie znajdujący się tak daleko od nas przy jednoczesnym rozmyciu pierwszych planów, to napewno nie po to aby później ów temat zoomować cyfrowo i przyglądać się jego ostrości.
Napisałem jakie doświadczyłem ;)
Sigmy jeszcze nie miałem, ale wszystko wskazuje na to że będzie wyjątkiem tj. ostra nawet i blisko nieskończoności, może nie żyketa, ale ostra.
Bardzo zacne szkło, jak pisano wcześniej, nie ma nic lepszego w tym zakresie jak na razie.
Panowie mowa tu o ostrości tego obiektywu i jego niezawodnym AF. Wiem jak wygląda technika sprawdzenia tego szkła pod względem ostrzenia FF i BF.
Ale tu moje pytanie , posiadam ten obiektyw od paru dni i proszę mi powiedzieć gdzie w waszym domniemani "kończy" się granica ostrości zdjęcia podczas podglądy na monitorze w aparacie . Chodzi mi o moment w którym powiększamy/przybliżamy zdjęcie . Czy powiększenie zdjęcia na maksa powinno być ostre do samego końca powiększenia . Np. robimy zdjęcie tablicy rej. samochodu czy opis na ramce powinien być bardzo czytelny przy max powiększeniu .
Pytam bo nigdy nie miałem do czynienia z obiektywami takiej klasy . Canon 6D + S35/1,4
z jakiej odległości chcesz robić zdjęcie aby przeprowadzić taki "test" i jaki sens jest jego?
Tez troche nie kumam... zalezy z jakiej odleglosci zrobisz zdjecie, z kilometra nawet na 100% nie przeczytasz rejestracji.
Chyba się nie da tego tak określić ;)
Zresztą każdy ma inną toleranację.
Osobiście ostrość sprawdzam przez wyświetlenie fotografii w 50% czy rzadziej w 100% i oceniam na czuja - tylko nie mówcie że robicie pomiary MTF :o
Z czego ostrość-ostrości nie równa, bo np 50/1.4 @1.4 czy 28/1.8 @1.8 do publikacji w necie czy małych odbitek ostrość jest bardzo dobra, to już przy wydruku A2 niekoniecznie...
Ciekawe - wszyscy się zachwycaja ostrościa tego wyrobu a tu ktoś testuje naukowo popartymi metodami i drogim sprzętem i podsumowuje:
"Slightly less sharp than competition"
I to nie jest tylko jednen z komentarzy, tylko główny problem tego szkła, wymieniony w "what's hot what's not". W dodatku wiadomo, że Sigma intensywnie reklamuje się w tej publikacji. Oczywiście grono fanów Sigmy wyraża oburzenie wynikami testu i daje zmasowany odpór.
Zastanawiam się, czy czytajac internet można w ogole wyrobić opinię o czymkolwiek.
Lens Test: Sigma 35mm f/1.4 DG HSM AF | Popular Photography
pożycz sam się przekonasz to ostre szkło - ja już w testy nie za bardzo wierzę, a tym bardziej opinie z netu - tak nie wierzyłem, iż samodzielnie zapiąłem, sprawdziłem i kupiłem.
Net pełen jest manipulacji i to w jedną stronę jak i w drugą, jak Ci niepodpasuje Sigma zawsze możesz kupić L lub EF 2.0 z IS badź bez :).
A test i szum wywołany przez niezadowolonych zwolenników mnie nie rusza, życia za Sigme nie oddam, to tylko zabawka w moich rękach.
Gdzie Ty tam widzisz naukowe testy? :) Bo ja tam widzę jakąś kolorową tabelkę z napisem subjective.Cytat:
Ciekawe - wszyscy się zachwycaja ostrościa tego wyrobu a tu ktoś testuje naukowo popartymi metodami i drogim sprzętem i podsumowuje:
Proszę bardzo, tu jest literatura i opis metody bardzo wyrafinowanej i o wiele bardziej zaawansowanej niż naiwne "pary linii", które nadaja się podobno jeszcze tylko dla niektórych grup badaczy w Rogu Afryki :
(To był dowcip) :lol::lol::lol:
A tu wyjaśnienie Subjective Quality Factor:
SQF was introduced in the paper, “An optical merit function (SQF), which correlates with subjective image judgments ,” by E. M. (Ed) Granger and K. N. Cupery of Eastman Kodak, published in Photographic Science and Engineering, Vol. 16, no. 3, May-June 1973, pp. 221-230. (If you do an Internet search, note that Granger’s name is often misspelled Grainger.) It has been used by Kodak and Polaroid for product development and by Popular Photography for lens tests. This technical paper verified its correlation with viewer preference. But SQF is rarely mentioned on photography websites with the notable exception of Bob Atkins‘ excellent description, which includes an explanation of Pop Photo’s methods.
http://www.imatest.com/docs/sqf/
Jest tylko jedno wyjaśnienie - musieli testować wyjątkowo ciulowy egzemplarz. Pomimo, że chwalenie Sigmy nie leży zbytnio w moim interesie ;) , to muszę obiektywnie stwierdzić, że to najostrzejsza 35-tka jaka chyba obecnie istnieje do lustrzanek Canona/Nikona.
Miałem okazję testować przez tydzień pożyczoną sztukę na 5dIII i powiem, że bez problemu trafiała z bliska i z daleka, również wg mnie to chyba najbardziej ostre szkło, lepsze optycznie na @=1.4 nawet od zeissa 35/1.4 ZE, na pozostałych przysłonach porównywalne.
Najostrzejsza 35 - ok, ale to nie znaczy ze najlepsza. AF w słabym świetle jest nawet 2 razy wolniejszy niż w 35 Canona.
W słabym świetle i pod światło radzi sobie gorzej niż canon to fakt.
Nie zmierzyłem, wyczytałem na optyczne.pl ;)
Canon EF 35mm f/1.4 L USM Lens Image Quality
Sigma 35mm f/1.4 DG HSM Art Lens Image Quality
Samyang wydaje się być najostrzejszy. :) Przynajmniej na brzegu. Co do Ima test to jak dla mnie jest to zbyt zamotane. Ostrość wydruku to teraz zależy od aparatu mocno. Fotopolis korzystają z imatest. I ich testy jak dla mnie niewiele są warte. Nic z nich nie wynika.
Dlatego zawsze proponuję najskuteczniejszy z testów - wybrać się samemu do sklepu, porównać pracę obiektywów na swoim body i w oparciu o zdjęcia ze swojego body dokonać wyboru.
Ostatnio na forach ludzie potrafią różne bzdury pokazywać, nawet RAWy nie są wiarygodnym źródłem bo w nich tez można dane exif pozamieniać. Nie wspominając o tym, że jak ktoś ma nieczyste intencje to wypalcuje tylną soczewkę i wrzuci RAWy jako przykład mydlanego obiektywu.
Prawda jest taka że ta Sigma rewelacyjnie się sprzedaje czego skutki konkurencja na pewno zdążyła poczuć. A że w biznesie i w internecie nikomu do końca ufać nie można wizyta w sklepie jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem.
Moim zdaniem optyczne.pl rzetelnie testuje obiektywy i chyba robi to najlepiej z portali. Zastrzeżenia mam jedynie do ich testów odnośnie szumów w lustrzankach.
No więc właśnie: testy Popular Photography w odróżnieniu od innych (DXO, photozone.de, optyczne.pl...) sa zupełnie niezależne od aparatu czy matrycy. A co z nich wynika? Raczej niewiele. Nie ma zróżnicowania środek-brzeg na przykład.
Według ich liczb SQF dla nowszych szkieł 35mm/1.4 ostrość (tylko na pełnej dziurze) jest taka:
Nikkor>Distagon>ART>Rokinon
Canon 1.4 jest za stary i tabelki w sieci nie ma, ale Canon 2 IS jest zaraz za Cajsem a nawet przed. A w ogóle różnice wydaja się bardzo małe.
Niestety trzeba samemu się przekonać. Najlepiej wypożyczyć na łikend.
Wczoraj wieczorem jak wrzucałem to porównanie z lens compare dziewczyna spytała się mnie jaki to ma wpływ na zdjęcia. I musiałem odpowiedzieć uczciwie, że żaden. :) Chociaż ostry brzeg się przydaje. Można inaczej skomponować ujęcie na dużym otworze przysłony. Teraz jak robię zdjęcia sigmą 50 to jak dam jakiś obiekt w rogu, to często wygląda on jak poza GO. Bo ona nie ma tam już rozdzielczości. A czy obiektyw w środku ma 30 czy 35 linii to już nie ma najmniejszego znaczenia. Gorzej jak na brzegu ma 10 albo 15. Stąd pewnie niewielkie różnice w tych tabelkach z Popular Photography.
Zresztą ostry jest tak naprawdę tylko jeden wydruk z danej kombinacji aparatu i urządzenia drukującego. Cała reszta powstaje poprzez zmniejszenie lub rozciągnięcie pliku. Więc nie wiem czy w ogóle teraz jest sens używać metod stworzonych w latach 70'tych jak była tylko klisza i powiększalnik. Dziś mamy RAW i widzimy jak działa dane szkło, na tyle, na ile mamy MPX na matrycy.