Rojo ty chyba sporo pstrykasz. Zajechałeś, któryś ze swoich 6d "na śmierć" ? :)
Wersja do druku
Ja na miesięcznym wyjeździe robię 7-10K:)
w pierwszym migawka padła po 499k, wymiana migawki i czegoś tam jeszcze z af, za 1350 na żytniej (dostałem z powrotem aparat z niedoklejonymi gumami, nie działającym włącznikiem nagrywania filmów, popałkowałem się z nimi, ale mnie kompletnie olali, że to nie oni, serio, już nie korzystam z żytniej i nigdy nie będę - to tak na marginesie) generalnie zrobiłem już na tej drugiej migawce ponad 100k wszystko działa, w drugim body jak sprawdzałem z pół roku temu to miałem ponad 500k, dorobione trochę, bo teraz ten lata jako zapas, ale podejrzewam, że podchodzi już pod 600k na pierwszej migawce, mam lekkie wrażenie, że af trochę się rozregulował (po przesiadce na 5d4 to mam wrażenie że af w 6 nie działa w ogóle :D:D:D)ale nie na tyle żeby przestać nim robić...
Solidny to mam w tej drugiej bo na pierwszej migawce podchodzi pod 600K
A jak myślisz?? :D
Guma odklejała się z tyłu z lewej na dole, przykleiłem ją na taśmę dwustronną i się trzymało przez 2 lata, po powrocie z serwisu po 2 tyg odpadła cała z lewej strony, po kolejnym miesiacy z prawej też. Trochę byłem przyzwyczajony do innych standardów w tym serwisie bo robiłem u nich z 4 migawki wcześniej w róznych body i mam wrażenie że gumy to wymieniali w cenie albo przyklejali tak że śladu nie było. Nagrywanie działało oczywiście, nawet śmiesznie, bo jak padła migawka to tak, że filmy mogłem dalej nagrywać, co sprawdziłem w dniu padu migawki, (mam film nagrany już po padzie migawki, z tego body), z żytniej wrócił już bez opcji filmów nagrywania, nie podłączyli po prostu kabelka na płycie najprawdopodobniej. W serwisie w sopocie zrobili mi to za free przy okazji doklejania porządnego gum...
Serio chcesz o serwisie na żytniej dyskutować? O tej bandzie dyletantów odcinających kupiony od udawania że się jedyni i niezastąpieni? :D Ja nie chcę, wyparłem już te g@#$% z głowy i nie chcę do tego wraca bo miałem 2 miesiące nerwów i przerzucania sie mailami, włącznie z wciągnięciem do tego canona, który oczywiście też miał to w dupie...
Ciekawe. to tylko dobrze świadczy o 6D.
Widzisz, jednak coś już wcześniej z gumami robiłeś. Nie było tak, że były jak nowe i nagle po powrocie z serwisu się odkleiły :) Zgłaszałeś aby gumy podkleili? Bo jeśli nie to słusznie to olali.
Niedziałający przycisk nagrywania to oczywiście porażka serwisu.
Nie chcę :) Po co masz się denerwować :mrgreen:
Życzę dalszej bezawaryjnej eksploatacji.
Nie wiem czy oglądałeś kiedyś taki aparat, ale przy wymianie migawki muszą odekleić praktycznie wszystkie gumy żeby go rozebrać i przykleić od nowa, po moim doklejeniu gumy na taśmę m3 nic mi się nie odklejało przez prawie 2 lata, po serwisie gumy po prostu odpadły, wiec naprawdę nie znajduję w tym swojej winy w żadnym stopniu...
Skończmy już temat serwisu na żytniej bo to mi tylko podnosi cieśnienie. Kategorycznie generalnie wszystkim odradzam tak czy inaczej
Jestem już byłym posiadaczem tego Canona. Bardzo chciałem go mieć na stałe ale niestety nie spełnił moich oczekiwań. Musiałem albo trafić na wadliwy egzemplarz albo po prostu nie jest to produkt który spełniałby moje oczekiwania. Zasadniczy problem jaki miałem to problem z auto focusem. Na 4 różnych szkiełkach były problemy z ostrością. Ostrzenie poprzez live view dawało w większości przypadków satysfakcjonujące rezultaty ale przecież nie po to kupuje lustro by robić przez live view. Mikro regulacja niewiele wnosiła. Po prostu rozstrzał był tak duży, że dałem sobie spokój i się pozbyłem tego egzemplarza. Poza tym wyświetlacz miał wypalony pixel. Niby pierdoła bo nie ma wpływu na zdjęcia ale jednak wkurzało mnie to za każdym razem jak musiałem oglądać zdjęcia na ekraniku. Na czarnym tle nie było tego widać więc chodząc po menu aparatu nie można było tego zauważyć. Brakowało mi też joysticka z poprzednich 5tek którymi wcześniej miałem przyjemność pracować.
Odnośnie plusów to odchylany wyświetlacz jest czymś bardzo pożytecznym i szkoda, że nie ma go w innych puszkach FF Canona :(
Waga jak i rozmiar 6D mkII są jak dla mnie idealne. 5tki to jednak krowy jak się porówna z 6tkami.
Szybkość zapisu na karcie SD zaskakuje na plus. Dźwięk migawki bardzo przyjemny dla ucha. Jeśli ktoś nie robi RAWów to JPEGi wychodzą bardzo ładne i faktycznie szumy na wyższych czułościach wyglądają dobrze.
Przechodzę jednak na 5D mkIV bo ta najnowsza 6tka to jednak nie to co oczekiwałem. Testowałem niedawno 5D mkIV i praca AF jak i layout przycisków (joystick) bardziej mi odpowiadają.
Tamron 70-200mm f/2.8 SP Di VC USD
Canon 50mm f/1.4
Canon 24mm f/1.4 l
Canon 100mm f/2.0
Najgorzej było na 50 z tym, że ten obiektyw jest słaby jeśli chodzi o działanie auto focusa i na innych bywał niecelniy choć nie na taką skalę jak na 6D mk2.
A to nie są przypadkiem uroki fazowego AF i małej głębi ostrości uzyskiwanej za pomocą szkieł f/1.4-2.0? Dodatkowo przypuszczam, że w przypadku tak jasnych obiektywów problemem może być jeszcze shutter lag (proszę mnie poprawić jeśli się mylę). Po tym jak aparat ustawi ostrość a zrobi zdjęcie może upłynąć wystarczająco dużo czasu, aby semi-stacjonarny obiekt poruszył się na tyle, że znajdzie się poza obszarem, który jest ostry?
Tych stałek nie musiałem otwierać na maksa by zaobserwować problem z ostrzeniem. Ewidentnie była to wada tego body dlatego się go pozbyłem. Tamron 70-200 świetnie ostrzy nawet na 2.8 a z tym 6DmkII było mydełko.
Nie sprawdzałem na innych egzemplarzach 6DmkII bo sklep w którym byłem porównać do 5D mkIV czy 5DSR nie chciał mi dać 6DmkII do porównania. Nie mieli po protu demówki a kupować kolejnego by testować nie miałem ochoty.
Witam.
Podłączę się pod temat. Mój Canon 5d mkII ma już dość. Mam początkowe objawy zmęczenia matrycy. Muszę zakupić główna puszkę do ślubów. Zastanawiam się bardzo mocno nad 6D Mk II. Będzie on współpracował z C16-35f4, C50 f1.4, C70-200F4(plenery) oraz najwięcej z C24-70 F2.8 (wersja pierwsza). Mam pytanie do użytkowników tej puszki, czy aparat będzie śmigał z tymi wszystkimi szkiełkami? Najbardziej obawiam się o 24-70(szkiełko już parę lat ma)??? Czy LR5 pociągnie rawy z 6D mk II??? Czy stara Lampa Canon EX-580 z nim zadziała?
Nie jestem użytkownikiem 6dmkII, ale obiektywy i lampa Canona na pewno działają. Nawet te starsze. Przynajmniej nie spotkałem się z taką sytuacją żeby było inaczej.
Kiedyś miałem taki problem w starszej sigmie 50mm/f2.8 macro. Trzeba było wymienić chip.
Co do LR5 najlepiej pociągnij RAWy np. z dpreview.com i sprawdź sam, czy wszystko OK.
Dzięki za info. Zapomniałem o tej stronce.
A, może jest jakiś "ślubniak", który robił wcześniej 5D mkII i porówna mi zachowanie tych puszek w ciemnym kościele? Tak z praktycznego punktu użytkownika.
Szkła i lampy będą działać. Rawy z 6d mk II widzi dopiero LR 6.12, masz jeszcze opcje konwertowania rawów do dng za pomocą Adobe DNG Convertera, wówczas LR5 będzie je widział.
Mam kilka kotletów w roku, pracuje na dwa body, miałem wcześniej 5d mk II i 6D jednocześnie, bardzo szybko pozbyłem się 5d mk II na rzecz drugiej 6d ( jest szybsze, celniejsze i cichsze, nie wspomnę o wyświetlaczu ). Nowe 6d będzie tylko lepsze.
Witam.
Nowy użytkownik forum, posiadacz wspaniałej puszki jaką jest właśnie 6D2 :), i to już od jakiegoś czasu.
Hejtu na ten korpus jest dużo, ale jak to mówi przysłowie, "psy szczekają a karawana jedzie dalej" :). Hejt potrafi być straszny, działać na szkodę potencjalnych nabywców, jak i producenta. To że Canon na tym może tracić, to mi wisi i powiewa.
W skrócie może o moim doświadczeniu foto - mój pierwszy Canon to 500n i było tego trochę po drodze, przy czym pierwszy Canon to nie pierwszy aparat. Moja "szklarnia" jest trochę "vintage" jak na dzisiejsze czasy i działa z 6D2 - to najważniejsze.
Dlaczego 6D2?
1. Jest FF
2. Ma ponad 6Mpix pikseli _niebieskich_
Te dwa są najstarsze, kolejne pojawiły się po premierze 750/760 - obracany ekranik i taki sam AF przy LV.
Dlaczego nie kupiłem wcześniej 6D? Ponieważ miał archaiczny układ AF. Układ który nie był rewelacją kiedy się pojawił (nie w 6D tylko wcześniej). Jeśli ktoś myśli o powodach do przesiadki z 6D na 6D2 to jeden z pierwszych powodów. To był jeden z moich pierwszych testów przy zabawie nowym korpusem. Aparat łapał ostrość na ścianie w środku nocy, gdzie jedynym światłem był monitor z jasnością ~60cd i 5W lampka LED. To tyle o tym AF, podobno takim fatalnym, że nadającym się tylko do fabryki mydła.
Słynny tragiczny DR - na papier ląduje ~6EV, można próbować więcej wpychać, ale to źle wygląda. 12EV to nie jest mało, to jest dużo. Zawsze więcej to lepiej, ale czy to więcej jest koniecznie potrzebne? Przecież nikt nie zabrania w trudnych warunkach świadomego użycia całego DR jaki daje matryca. Należy tylko wiedzieć gdzie są oba końce, a resztę potrzebnych narzędzi dostarcza korpus. 12EV to bardzo dużo, chociaż nie twierdzę że 15EV nie jest lepsze.
Wygląd wyciąganych cieni - pierwszą fotkę jaką sprawdzałem była ta udowadniająca jak źle i nie dobrze jest z 6D2 na dpreview. Ta fotka pod światło na tle morza. Mi nie udało się tak złego rezultatu osiągnąć, ale tak to jest jak się jest zapatrzonym w oprogramowanie Adobe. Mam od nich tylko konwerter na DNG zainstalowany, bo na samym początku było trudno o soft który RAWy z 6D2 ruszał. Na DPP był potrzebny numer seryjny puszki, więc firmowy odpadał. Pierwsze boje toczyłem w Darktable i RAWTherapee. Jeśli używacie LR, to nie używajcie do 6D2, bo sobie wyraźnie nie radzi z szumem na chrominacji, z czym jak widać radzi sobie bez problemu darmowe oprogramowanie. Nie dawno repozytoriach było uaktualnienie wersji 2.2.5 Darktable, i problem z otwieraniem rawów z 6D2 całkowicie znikł, a obecna wersja to 2.4.rc-0. (tak, windows używam kiedy muszę).
Kolejna moja obserwacja - współpraca z lampą. Mam 550EX, (o tak, vintage pełną gębą) i zdjęcia które z nią robiłem były naświetlone równo. Żadnych odjazdów w ekspozycji. To też trochę mówi o tym jak działa automatyka ekspozycji. Pracuje równo, bez szaleństw, wręcz nudno. Chciało by się suwakami pobawić, a tu nuda.
Brawo Ty :) AF to nie tylko statyczne punkty w ciemnicy.. choć nie wątpię że w akcji też sie sprawdzi, ale 6D też się sprawdza.
Brawo i TY :). Łapanie AF w ciemnicy jest najważniejsze. Istotne jest to czy łapie. Jeśli nie łapie, to szybkości działania AF nie da się osiągnąć. To jak z mnożeniem przez 0.
Może jeszcze parę słów w morzu okrzyków i wrzasków jakie to słabe body. Trochę techniczniej. Zacznijmy od procesora DIGIC7. Co w nim takiego nowego. W porównaniu do poprzednika praktycznie niewiele. Jedno tylko ulepszenie da się doszukać. Poprawiona jakość wysokich ISO. Czyli procesor może być wykonany w mniej prądożernych procesach, może być szybszy, tego nie wiemy, ale wiemy że poprawiono analogową cześć, czyli nie przetworniki ADC, tylko jakość wzmacniaczy sygnału. To co bierzemy za szum matrycy istotnie jest szumem z matrycy i szumem wzmacniaczy nałożonych na siebie. Nie ma i nie będzie wzmacniaczy w matrycy. To mogą być tylko marzenia napalonego (zielem) marketingowca. Tylko część cyfrowa w elektronice się "zagęszcza" wraz z kolejnymi procesami produkcji. Część analogowa się nie zmniejsza. Może być co najwyżej wykonywana z większą precyzją.
Tu też przyznam racje tym co hejcą matrycę 6D2. Jest gorsza od wcześniejszej, bardziej szumi, tak jak i wcześniejsza była gorsza od matryc o mniejszej gęstości pikseli. Tylko nie będzie matrycy z 6D połączonej z DIGIC7, tylko z DIGIC5+.
4k - brak jego dla mnie nie jest problemem, przyznam się, że nawet brak FHD by nie był. Nie ma go, bo DIGIC7 tego trybu nie obsługuje. I raczej nie jest tu problemem ogólna wydajność, tylko wydzielane ciepło przy wymaganej wydajności. Dodatkowo dochodzą opłaty licencyjne za kodek pracujący w tym trybie. One albo podnoszą cenę za puszkę, albo zmniejszają marżę producenta. Mając małą Legrię canona wiem jak taka kamerka potrafi się podczas pracy nagrzać. 4k w porównaniu do FHD zwiększa ilość wydzielanego ciepła czterokrotnie. Większa ilość ciepła wydzielana podczas pracy to mniejsza trwałość elektroniki w korpusie. Jest FHD z DPAF i IMO jest to bardziej użyteczna kombinacja niż 4K z detekcją kontrastu. Nie liczcie, że u konkurencji pojawi się DPAF, czy chociaż coś w rodzaju Hybrid CMOS AF, tak jak i u Canona matryce z technologiami jak w Sony. Nie do czasu wygaśnięcia patentów. Jak ktoś już wcześniej w tym wątku pisał, że "czekanie jest za darmo", to czekający niech się szykują na ~20lat. Jedna i druga firma konkuruje bezpośrednio na tym sam rynku, dla obu posiadane własne technologie dają przewagę nad konkurencją. Na wymianę patentów nie ma co liczyć. 4k sprzedają ci co praktycznie nie mają nic innego do zaoferowania.
Zarzutem jest również miękki FHD. Najwięcej można w tym przypadku zarzucać tym co mają zarzuty. To że w FHD ma się 1920 pikseli w poziomie nie oznacza że powinno się rejestrować (teoretycznie) 960 par linii. Maksymalna rejestrowana ilość par linii nie powinna przekraczać 678. Skąd to się bierze - z ograniczeń rozdzielczości po przekątnej. Przy większej ilości będzie wychodzić mora. Tu producenci balansują pomiędzy dużym prawdopodobieństwem złapania mory a mniejszym. Niestety z matryc o dużej rozdzielczości bez programowych filtrów dolnoprzepustowych prawdopodobieństwo łapanie mory jest bardzo duże. Aby to zobrazować posłużę się tablicą ISO 12233 link do wersji SVG z sieci - http://www.graphics.cornell.edu/~wes...3-reschart.svg lub też pdf z tego samego miejsca http://www.graphics.cornell.edu/~wes...3-reschart.pdf . To testów potrzebny jest środkowy fragment tablicy, z koncentrycznymi okręgami. Najlepiej otworzy jako bitmapę w programie graficznym w dużej rozdzielczości. Teraz skalując w dół proszę obserwować co się pojawia w tych okręgach. Łapią morę. Aby jej nie było, to należy przeliczyć skalę o ile się zmniejsza, czyli ile pikseli początkowych składa się na finalny piksel. Tą ilość przemnożyć x1.41 i zastosować Gaussian blur z właśnie wyliczonym promieniem. Po przeskalowaniu mory nie będzie. Stąd też przeskalowane filmy 4K na FHD wyglądają lepiej, ponieważ skalując na komputerze nie jest uwzględniana mniejsza rozdzielczość po przekątnej. Gorzej jak złapie morę i miłośnik skalowane do FHD 4K nie wie jak sobie z tym poradzić.
No i na koniec filtr AA na matrycy. Jest wiele mitów, że ogranicza itp. Test tego filtra jest systematycznie przeprowadzany na dpreview, chociaż nie zdają sobie sprawy że go robią.
https://www.dpreview.com/reviews/image-comparison/fullscreen?attr18=daylight&attr13_0=canon_eos6dmki i&attr13_1=canon_eos6d&attr13_2=nikon_d750&attr13_ 3=canon_eos6d&attr15_0=raw&attr15_1=raw&attr15_2=r aw&attr15_3=raw&attr16_0=100&attr16_1=100&attr16_2 =100&attr16_3=100&normalization=full&widget=1&x=0. 29113719418225836&y=-0.6770781965651727
Tak wracamy znowu do okręgów. Jak na to patrzeć - dolne biało czarne okręgi - brak mory. Wszystkie piksele pracują na luminancję BW.
Największa mora na niebieskich okręgach na czerwonym tle. Na jeden i drugi kolor pracuje co czwarty piksel na matrycy. Teoretyczna rozdzielczość matrycy jest 4x mniejsza i mora musi być widoczna. Kolejny do oceny to magenta na zielonym. Układ pikseli 2:2. Mora również powinna być widoczna ale o mniejszym nasileniu. Samo działanie filtra można ocenić po małym niebiesko czerwonym i wygaszaniu częstości nie rejestrowanych przez matrycę. Dodatkowo można sobie sprawdzić jak wygląda obraz rejestrowany przez XC-10, kamerę 4K. Tak samo by wyglądał natywny FHD. Przeskalować o 50% w dół i będzie widać na jak na dłoni to o czym pisałem wyżej.
Przebijałem się przez ten wątek, więc przeczytanie tych dwóch postów nie powinno być wyzwaniem ;).
@Sluka wygląda na to, że przeczytałeś cały internet przed zakupem tej puszki ;) najważniejsze, że jesteś zadowolony.
Mam 2 pytania:
1) Fotografuję np. 50mm @f2 w LV, ustawiam sobie śledzenie twarzy - trafia w miarę skutecznie przy założeniu, że jest to niebiegające, ale ruchliwe dziecko?
2) Zrobił ktoś downgrade z 5dmkIII a foci śluby, koncerty itp.? :D
Dziecko to szybkozmienny wulkan chaosu. Aby odpowiedzieć na to pytanie musiał bym test zrobić. Jednak nie sądzę aby DPAF w korpusie był ograniczeniem. Bardziej martwił bym się o szybkość obiektywu (jak szybko kręci i jak szybko się komunikuje). No i tu jest jeszcze jedna mała technikalia. DPAF jest ze względu na swój układ czuły na linie pionowe. Gdzieś tam w technice zawsze siedzi jakieś "ale" i lepiej być jego świadom zanim ugryzie w d. Jeśli świta ci pytanie w głowie czy tego też szukałem, to odpowiedź brzmi TAK. Sprawdzałem czym się różni Hybrid od DPAF. To pierwsze po prezentacji 750/760D spowodowało że zrezygnowałem z zakupu 6D i wybrałem "darmową opcję czekania". Maziano gibany ekranik okazał się w końcu swoją większą użyteczność. Doceni to ktoś kto poobcierał sobie ryło o skały, czy też korzystał z kąpieli błotnych w celu osiągnięcia niskiej perspektywy. Bez takich doświadczeń myślę że trudno docenić gibano maziany ekranik.
Co do czytania - to przed zakupem dość mało czytałem, bo internety są jak ten wątek. Sprawdziłem sample, które miały doprowadzać do skoków z mostu bez bungee i innych wyjątkowo podnoszących poziom adrenaliny czynności. Nie rozumiałem ich, ale po części doszedłem do przyczyn - uzależnienie od LR. Po prostu te wyciągane RAWy wyglądają po nim okropnie. Jak się wyciąga mroki, to algorytm AHD, o którego stosowanie posądzam LR jest najgorszy. Ale siła przyzwyczajeń i strach przed nowym to paliwo napędzające zyski korporacji takich jak Adobe i nie tylko. Po własnoręcznym grzebaniu w RAWach i zauważeniu, że rzeczywistość nie jest tak czarna jak starają się ją przedstawiać decyzja zapadła. Później trochę darmowego czekania, nie ze względu na cenę, ale na brak niezależnych aplikacji ruszających cr2 z 6d2. A że w między czasie i cena zeszła w dół, to same zyski.
I tu małe podziękowanie dla płaczek i hejterów. Dziękuję, dzięki wam kupiłem taniej. Ale możecie zrobić coś więcej dla tych co się zastanawiają nad zakupem. Skaczcie z dachów, skaczcie z mostów, ale cokolwiek zrobicie pamiętajcie o zostawianiu listu pożegnalnego, a w nim prawdziwej przyczyny swojej decyzji, bo 6D2 ma taki słaby DR, brak mu 4K i jest ogólnie zacofany ze swoimi technologiami z którymi to już w XIXw było by wstyd wyjść na ulice, bo konkurencja miała więcej i to w XVIIIw. Pamiętajcie o listach, to ważne, a wszystkim pozostałym zadowolenia z używania tak zacofanego sprzętu. :)
:mrgreen:
Miałem w łapach nowe 6d moim zdaniem jest świetne, matryca nie jest taka zła jak marudzą ( fefnastu ev z cienia nie wyciągam ), AF jest zdecydowanie lepszy ( chociaż jakoś nie narzekałem na ten ze starej 6 tki ), do tego fajny gibany ekranik, za tydzień/dwa zamienię jedną swoja szóstkę na mk II.
Canon 6D Mark II: The Worst Camera of 2017
https://fstoppers.com/critiques/cano...ra-2017-209420
wow, 0.2 punktu gorsza dynamika w/g tego tekstu to na prawdę powod do takiego hucznego tytułu :D
no mocno Sony pompuje w kreowanie nowej rzeczywistosci... kij z ogolna uzytecznoscia, ergonomia, dostepnoscia obiektywow itd. itp. wazny jest DR!
Witam.
Ja się zdecydowałem i zakupiłem. Dlaczego? Proste, mam lampy, mam szkła i znajomych co mają do pożyczenia canony. Jeżeli chodzi o wymiary to mi odpowiada, oraz szczególnie waga. jest lżejszy od 7D i naprawdę dużo lżejszy od 5d mk II. Przynajmniej takie mam odczucie. Jeżeli chodzi o szum, to przy ISO 6400 i lekko niedoświetlonym zdjęciu jest już kiepsko. Przy takich samych parametrach i właściwie naświetlonym zdjęciu jest przyzwoicie. Muszę jeszcze rozpracować ustawienia, ale na razie aparat mi się podoba. Jest chyba ciutkę mniejszy szum niż w 5dII i chyba ma lepszy automatyczny BW. Kolorki z niego też mi się bardziej podobają.
W sumie aparat jak za te pieniądze nie powala, patrząc na konkurencję i jak bym nie miał szklarni to pewnie bym zmienił system. Z kolei jak bym nie musiał, to pewnie jeszcze bym nie zmieniał puszki. Może komuś pomoże ta opinie w podjęciu decyzji.
Jak dla mnie to ten szum był zdecydowanie mniejszy niż w 5DmkII. Ja się przesiadłem właśnie z piątki i z tego co zaobserwowałem to szumy na wyższych czułościach były zdecydowanie mniejsze i lepiej kontrolowane. Inna sprawa to źle działający auto-focus, który był powodem rozstania się z tym body.
Iso zdecydowanie przyjemniejsze w 6d2, jak ktos mówi odwrotnie to albo nigdy nie mial tych dwóch aparatów, albo troluje bo ma taki zwyczaj albo mu za to płacą.
kardwa - dziwna sprawa z tym AF, u mnie śmiga najlepiej ze wszystkich puszek jakie miałem(40d, 7d, 5d2, 1d4)
Dostałem wadliwe body. Nie chciałem naprawiać więc był zwrot.
Uf, przebrnąłem przez cały temat,a zdecydowanie nie było to proste. Posiadam 6dmk1 i mogę za nieduże pieniądze zrobić upgrade do 6dmk2.
Obecnie mam dwa problemy z body:
1. AF
2. AF podczas filmowania
Jestem absolutnym hobbysta, ostatnio głownie używam do fotografowania niemowlaka, a niedługo biegającego
Rozumiem, ze co do punktu 1 to przepaść miedzy wersjami jest duza i warto się przesiąść jeśli jest to bolączka w wersji pierwszej?
Co do punktu 2 to czy focus podczas filmowania będzie pozwalać z wykorzystaniem C24-105 komfortowo filmować biegające dziecko? Nie jest to moje główne urządzenie do filmu, ale obecnie z jedynka czasami chce cos nakręcić i jest to trudne przy manualnym ostrzeniu.
kometa - przepaść to wlasnie jest w 2 punkcie.
lustra canona bez DPAF praktycznie nie miały AF w LV a teraz działa to bardzo dobrze. Filmiki jak to działa masz w necie.
AF w LV działa w tym body znakomicie dzięki DPAF. Do filmowania nie znajdziesz lepszej puszki w tych pieniążkach jeśli AF ma być priorytetem.
Myślicie, że Cena coś spadnie w najbliższym czasie? Dolar jest dość tani. Nie wiem jaki jest najlepszy moment na zakup. Dawno nie kupowałem korpusu.
w tej chwili cena jest na prawde atrakcyjna. Nie zastanawialem sie w dniu premiery, to tym bardziej teraz. Albo cos potrzebujesz i kupujesz, albo idz się napij za tą kasę...
Cena strasznie spadła od premiery. Myślę że 7,5k to rozsądna cena i się utrzyma na dłużej. Na wiosnę, gdzie rośnie popyt raczej obniżek bym się nie spodziewał.
Mam jedno 6d więc byłby drugim body. Do teraz miałem 5d MK2 jako drugie i za duża różnica w obrazku była i utrudniało to obróbkę. Mogę poczekać do czerwca raczej.
Musisz obserwować rynek i promocje. Ja w popularnej sieci zakupiłem go za 7k z ratami 0%.
--- Kolejny post ---
Mógł byś to rozwinąć? Jaka różnica była? Jedyną jaką zauważyłem pomiędzy 5DII i 6DII to inna praca na ABW (pomijając wyciąganie z Cieni, czy rozdzielczość matrycy).
Zupełnie inaczej się zachowują kolory i skopiowanie temperatury i innych ustawień z jednego nie ma zastosowania do drugiego. 5d2 jest silniejszy i zawsze gdzieś wyłazi magenta wraz z bandingiem.
A, te kolory to się zgadza. Wcześniej jak obrabiałem repo robione 2 puszkami na raz to z 7D i 5DII obrabiałem osobno. Ciekawe jak teraz będzie z 5dII i 6DII, ale już widzę, że pewnie będzie to samo. 5DII ma swoje kolorki i swój BW.
Przestrzeliłem swoją 6d mk II, kupiłem nówkę za 6399 zł od Fotogandini ( trzeba poczytać jest tutaj wątek, są plusy i minusy trzeba się z tym liczyć ) - kupiłem kiedyś u niego szkło teraz aparat, wszystko w najlepszym porządku. Już widzę że nowa 6tka jest skrojona dla mnie, jednym słowem genialna puszka. 35L i 135L trafiają w cel na bocznych szybko i pewnie, wkrótce testy Sigm 20,50,85. Już po cichu myślę o drugim egzemplarzu.
Odnosząc się do postu na temat pracy 6d i 5Dmk II to taki duet miałem kilka lat temu, ten duet posiadałem przez około miesiąc, szybko sprzedałem piątkę i kupiłem drugą 6tkę, obróbka rawów była męcząca pomimo stosowania presetów, ale gorsza była sama praca, dla mnie 5tką była duża ciężka i za wolna, do tego ten wyświetlacz, na którym ciężko potwierdzić trafienie przy wyższych wartościach ISO, nie polubiłem się z nią, brakowało jedynie joy'a. Guzikologia 6tki przypadła mi do gustu, przyzwyczaiłem się.
Witam
Nie wiem czy w dobrym wątku jeżeli nie to prośba o przerzucenie. Odebrałem dzisiaj 6dII po podpięciu sigmy 85 wersja EX oto co uzyskałem na przysłonie 1,4. Czy ktoś mógłby wyjaśnić co jest powodem tych kregów, problem znika od przysłony 2,0. Mam jeszcze sigmy art 20mm i 50mm i tam na najniższych przysłonach kręgi nie pojawiają się, dodam że na starej szóstce problemu też nie maZałącznik 431.
Wyłącz redukcję aberacji i winiety w funkcjach aparatu