No to zadanie trudniejsze :) Prawe czy lewe jest poprawne?
To tylko dwa "obiekty" próbniki z capture one. Który wydaje Ci się bardziej naturalny na Twoim monitorze? Tym razem odpowiedzi nie podam :)
Wersja do druku
Zakładam, że są pomieszane decyduję: strony dla siedzącego przed komputerem.
Pierwsze od góry:
Oba prawe, problem z burym kolorem na drugim lewym zdjęciu, szkoda, że z niczym mi się ten obiekt nie kojarzy, nie wiem co to jest.
Drugi szereg od góry.
To już ustaliliśmy, nie muszę stawiać obaj panowie po prawej stronie – prawidłowi, natomiast statek prawy przeniebieszczony, więc stawiam na lewy statek w porcie, bardziej stonowane i bliższe naturze kolory.
Ostatni szereg – zdecydowanie przepiękna kobieta po prawej stronie, z lewej może być pod warunkiem, że jest chora na żółtaczkę.
Paleta barw, stawiam na prawe, łagodniejsze kolory, widzę wszystkie odcienie szarości, od białego do czarnego.
Ponadto lewa paleta nieco „bije” po oczach.
Mocne to było, dlatego:razz: , że spodziewałem się malutkiej intrygi, ale pomyślałem, że mam wybór zero - jedynkowy.
PS. Największy problem ze statkiem w porcie - małe zdjęcie.
Hmmmmm... Wszystkie w prawym panelu są poprawne. Na Twoim monitorze lepiej powinny wyglądać te z lewego panelu. To sie sprawdziło tylko po części :)
Cały lewy panel potraktowałem korekcją krzywymi "neutralizującymi" conieco efekt przeniebieszczenia w laptopie. Robiłem to trochę "na oko" - widac niezbyt dobrze.
Poszukaj w okolicy kogoś z kolorymetrem. Z laptopem sprawa prosta bo i tak jedziesz z całym kompem. Po kalibracji/profilowaniu zobaczysz o wiele cieplejsze barwy. To co widzisz teraz jest z pewnością zimne i nazbyt niebieskie.
EDIT: U mnie cały lewy panel jest mocno przyżółcony.
Jest taka sprawa, ja nie chciałem siebie oszukiwać, już miałem napisać, że dajesz jednak podpowiedź na końcu swojej wypowiedzi pokazując pasek, widać w segmentach zlewanie się odcieni szarości.
Całą uwagę, ABY SIEBIE NIE OSZUKIWAĆ skupiłem na zdjęciach starając się nie patrzeć na pasek.
To mnie szczególnie zależało aby sprawdzić monitor i dzięki Tobie serdeczne za to. :D
PS. Przypuszczam, że nie tylko ja ale, bardzo wielu nieśmiałych a chcących się wielu rzeczy dowiedzieć skorzysta, dzięki takim dyskusjom, toż nie są tutaj tylko uper – super zaawansowani.
No to ja też monitor i "do kalibracji - marsz" :(
witam
przepraszam że włażę w ten wątek , ale śledzę go od początku i teraz poruszyliście temat który mnie również interesuje.
Janusz trochę się pogubiłem po Twojej ostatniej wypowiedzi, podpowiedz czego ja nie rozumiem
jeśli w/g mnie cały prawy panel ma poprawne kolory i nie jest
to w końcu dobrze czy źle ?....bo trochę się pogubiłem :-?Cytat:
zimne i nazbyt niebieskie.
u mnie też wyraźnie jest żółty zafarb na całości ....Cytat:
EDIT: U mnie cały lewy panel jest mocno przyżółcony.
.....więc do kalibracji ?
mam lapka
Intel Core™ 2 Duo 1.83GHz (T5600/2MB/FSB 667MHz)
RAM 2GB (2x1GB DDR2 /667, Dual Channel Support)
17.1 cali WXGA+(1440x900) Fine Bright (Glare)
ATI MobilityŽ Radeon™ X1600 (256MB, Hyper Memory 512MB)
Prawy panel jest poprawny. Kropka.
To, że Tobie wydaje się, że poprawnie widzisz barwy na ekranie niestety nie oznacza, że są one poprawne i ja na swoim monitorze z całkowitą pewnościa zobaczę inne barwy. :) Oczy maja ogromne zdolności adaptacyjne...
Laptop ma wyjątkowo marny monitor/wyświetlacz - praktycznie każdy bez wyjątków. Im GORSZY monitor TYM BARDZIEJ wymaga kalibracji (profilowania właściwie). Wyświetlacz w lapku jest dość stabilny, podobnie jak we wszystkich LCD, więc nie wymaga profilowania codziennie.
Naprawdę serdecznie polecam zrobienie profilu - u znajomego, w lepszym serwisie, usługowo, gdziebądź... W lapkach różnice są kolosalne.
Kolejny kolega, sam nie wiem jak to napisać, aby nie urazić, PRZEPRASZA.
To nie jest wątek do nikogo przypisany, toż bez jakichkolwiek przeprosin każdy może dopytać, przy choć odrobinie wątpliwości.
W tym wątku nie siedzi kilku panów i sobie rozmawia, każdy może wejść i wyjść bez pukania.
Wali swoje spostrzeżenia, pytania, uwagi i kropka.
Niewątpliwie poszerzy to tematykę wątku i pozwoli wielu początkującym spojrzeć na poruszone problemy znacznie szerzej, skondensowanych jak ktoś napisał w telenoweli a nieporozrzucanych po całym forum.
Toż wątek zaczął się od doboru aparatu, analog, może cyfrówka i w miarę upływu czasu ewoluował ocierając się o wiele problemów raptem miesiąc temu.
PS. Zresztą mam takie odczucie, że nie powinienem tego powyżej pisać.
To jest forum PUBLICZNE.