Mówię Wam kupujcie ostatnie modele lustrzanek póki są i są tanie bo za 10 lat to będzie rarytas poszukiwany niczym święty graal. Wielu z nostalgią będzie wspominać i pokazywać magię zdjęć jakie nimi uzyskiwano.
Wersja do druku
Mówię Wam kupujcie ostatnie modele lustrzanek póki są i są tanie bo za 10 lat to będzie rarytas poszukiwany niczym święty graal. Wielu z nostalgią będzie wspominać i pokazywać magię zdjęć jakie nimi uzyskiwano.
Nie, lustro nie było wymieniane (nie ma tych "wsporników"), ale nr seryjny zaczyna się od 3......, a czytałem w necie, że od tych numerów seryjnych Canon poprawił ekran i mocowanie lustra, więc problem ma już ponoć nie występować. Ile docelowo napstrykałeś zdjęć na swoim egz. jeśli wolno spytać?
Około 30 tys. Aparat leży od lat nieużywany w stanie niemal kolekcjonerskim. Jedyne co to gumowa zaślepka gniazda urwała się.
Jeszcze mam 1D II w idealnym stanie ale przebieg to już ponad 150 tys. klapnięć
... a ja 1D mkIV w bardzo dobrym stanie z przebiegiem +300 tyś
U mnie Rka ma 135tys klatek i działa.