Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Lucky Luck
Nie lubię egzaltacji i przesady. Dla mnie przepaść to jest przepaść. Nie umiem się przekonać do 6d bo nie widzę żadnej przepaści.
Różnice - owszem. Zauważam. Różnice. Oczywiście na korzyść 6d.
Skoro piszesz, że 7d to bardzo dobry aparat robiący naprawdę bardzo dobre zdjęcia .... a i tak między nim a 6d jest przepaść,
to jaki jest 6d w tym zakresie ? Idealny? Genialny? Boski? :) Pisałem już, że nie lubię przesady?
ps. historyjka jest piękna i prawdziwa. Oczywiście o niczym nie świadczy :) no może tylko o potrzebie udania się do
okulisty....
ps2 . 288tys klatek? No to nie mam się co spieszyć z wymianą na nowy :)
Jest pewniejszy, szczególnie jeśli chodzi o AF, szybszy i celniejszy (nie mówię tu o sporcie tylko o pracy w ciemnych, klubowych warunkach), lepiej współpracuje ze szkłami (50/1.4 którą chciałem słać do serwisu po obejrzeniu co wyprawia z 7D po przesiadce na 6D wróciła do łask z przytupem) Niemniej w 7D musiałem te 5-7 klatek wystrzelić żeby być pewnym, że nie zdarzy mi się żaden psikus w stylu out of focus, tu jedna przeważnie wystarcza o ile obiekt sie nie przemieści w momencie wykonywania zdjęcia. Poza tym wysokie iso, robię zdjęcia na spokojnie o których 7D nie mogłem nawet marzyć że zrobię, tam iso 6400 włączałem jak już naprawdę było makabrycznie i ze łzami w oczach wiedząc, że te klatki będą tak bardziej żeby były, a nie żeby coś z nich było. Tu autoiso mam ustwione do 12800 defaultowo, a jak muszę popchnąć do 25600 to niepłacze bo wiem że da radę. Trzecia rzecz DR - która w 7D jak się okazało jest naprawdę ograniczona. Wiem że 6D demonem DR też nie jest ale daje dużo wiecej niż 7D, znowu możliwość zrobienia czegoś czego 7D nie byłem w stanie wykonać bez bracketingu i sklejania 2 fot w PS-ie. Nawet na rawach. Dla mnie te trzy cechy są wystarczające żeby mówić o przepaści - przynajmniej w zakresie w jakim ja użytkuję ten aparat do pracy . Naprawe nie wiem czemu próbujesz nie przekonać że to są porównywalne aparaty. Pracowałem bardzo intensywnie na 7D przez 3 lata, znam to body i jego możliwości dość dokładnie. Widzę też co teraz moge robić z 6D czego wcześniej nie mogłem. Dla mnie przepaść...
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
BTW przy wyciąganiu tego ostatniego zdjęcia z rawa w LR pojawiają mi się albo brzydkie artefakty albo szumy. Ktoś może mi pomóc i zasugerować co można z tego rawa wyciągnąć.
www.royo.pl/6d/IMG_7131.zip
Nie bardzo rozumiem o czym mowa. Ja tam nic nie widzę, poza (oczywistym przy tej czułości) delikatnym ziarnem.
Jest zdecydowanie lepiej niż z jpega (który nb. był mocno zdesaturowany i miał obniżony kontrast).
Ja tam bym tylko ustawił maskę wyostrzającą na 60-70 i ewentualnie ustawił profil na camera standard.
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
szandor
Od wczoraj jestem posiadaczem 6D, przesiadłem się z 5D1. Byłem zdecydowany na 5D3, ale przy sprzedaży 5D1 uświadomiłem sobie, że tak naprawdę nie mam czasu na robienie fotek i robię 5000 rocznie. W starej 5 brakowało mi wysokiego iso i trybu filmowego. 2 tygodnie temu na głównym placu w Marakeszu wieczorem, zrobiłem fajną serię zdjęć-na ekstremalnych ustawieniach z maksymalnym szumem, przy okazji wielu zdjęć nie zrobiłem, bo światła dla 5D1 było za mało. Świetnym uzupełnieniem był film nakręcony kompaktem. Uznałem, że 6D będzie wyborem wystarczającym. Moje pierwsze wrażenie, ten aparat jest filigranowy, 5d to przy nim to solidna pucha, której można się trzymać przy jeździe po wyboistej drodze.To odczucie jest zdecydowanie negatywne. Wrażenie drugie: anemiczne dźwięki jakie wydaje aparat przy robieniu zdjęcia, 5d trzeba było dobrze trzymać żeby przy klapnięciu lustrem nie wypadło z rąk. Może dlatego te lustra tak się odklejają. To wrażenie jest pozytywne, pewnie przez to zyskam jak na stabilizacji. Wysokie iso - miodzio, film -super, jestem kontent. Wybaczcie żartobliwy ton mojej wypowiedzi, ale to tak wygląda. Jak znajdę czas na fotki, to podzielę się następnymi wrażeniami.
Oooo tego kolegę trochę pomęcze :) ,bo sam myslę o takiej przesiadce.
Interesuje mnie przede wszystkim jak wypada AWB i odwzorowanie kolorów np ludzkiej skóry porównując te dwie puszki?
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
Merde
Nie bardzo rozumiem o czym mowa. Ja tam nic nie widzę, poza (oczywistym przy tej czułości) delikatnym ziarnem.
Jest zdecydowanie lepiej niż z jpega (który nb. był mocno zdesaturowany i miał obniżony kontrast).
Ja tam bym tylko ustawił maskę wyostrzającą na 60-70 i ewentualnie ustawił profil na camera standard.
ale mówisz o wyciąganiu w DPP czy LR?
możesz wrzucić jpg z Twoimi sugrowanymi ustawieniami?
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Rojo nie wiem jak w rzeczywistości ta dziewczyna wyglądała, ale ja ustawiłem kontrast na -1, saturacje też na -1 i ekspozycje podbiłem do 0,33 no i lepiej to wygląda chyba bardziej naturalnie.
Za bardzo zdjąłeś kontrast, saturacje i przez to fotka wygląda jak za mgłą. Ja też szumów nie widzę czy artefaktów. Ustaw takie parametry w dpp jak podałem wyżej bo w nim obrabiałem i zobacz czy nie będzie lepiej. Pozdrówki
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
w rzeczywistości była czarną, zielonooką brunetką :D
kontrast i saturację miałem zdjętą bo tam defaultowo robię w ciemnej sali przy czerwonych lampach i muśze tak zdejmować saturację i kontrast żeby czerwienie wszystkich szczegółów nie zamordowały, przetrenowane, w tym miejscu w którym zrobiłem to foto rzadko robię i nie zmieniłem tym bardziej że robiłem na rawie. Ale abstrahując od saturacji (mniej od kontrastu który też na ostrość pewnie jakoś tam wpływa) bardziej chodziło mi o samo wyostrzenie w celu uzyskania jak największej liczby szczegółów, wczoraj troche walczyłem i nie potrafiłem znaleźć idealnego środka między odszumieniem a wyostrzeniem, szczególnie w lightroomie, zawsze było gdzieś nie tak...
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
rojo
ale mówisz o wyciąganiu w DPP czy LR?
możesz wrzucić jpg z Twoimi sugrowanymi ustawieniami?
Mówiłem o obróbce w ACR/Lr. W DPP trochę trzeba było pozmieniać parametry odszumiania i wyostrzania, żeby pozbyć się plastelinki.
http://dl.dropbox.com/u/13929494/IMG_7131-acr.jpg
http://dl.dropbox.com/u/13929494/IMG_7131-dpp.jpg
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
a mi nikt za włączani się na początku wątku nie dziękuję :P
dobra, wróciłem z pierwszej wycieczki z szóstką: Sztokholm | Mateusz Grochocki Photography
iso sobie nie poanalizujecie, bo zdjęcia mają 950 px, ale kolory i tonalność owszem
są EXIFy
wczoraj i dziś zrobiłem jeszcze dwa komercyjne eventy i powiem, że boczne w końcu są przydatne nawet w całkiem słabym oświetleniu
iso - bajka!
ps. 6D ma ciekawszą alternatywę niż stare 5DII - używany 1ds III jest w podobnej cenie
co byście wybrali?
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
takisefotograf
Oooo tego kolegę trochę pomęcze :) ,bo sam myslę o takiej przesiadce.
Interesuje mnie przede wszystkim jak wypada AWB i odwzorowanie kolorów np ludzkiej skóry porównując te dwie puszki?
Bardzo chętnie, ale to za kilka dni.
Mam pytanie: czym w CS5 można otwierać rawy. ACR 7.3 otwiera ale w CS6 , pewnie było w tym wątku, ale nie mogę się doszukać.
Odp: Canon 6D - teraz juz naprawde oficjalnie
Cytat:
Zamieszczone przez
jac+
Nie chciałem się wtrącać, bo dyskusja zaczęła nosić znamiona kłótni, a po co to komu...? Odniosę się jednak do kilku rzeczy.
@rojo - dzięki Ci serdeczne za kupę czasu poświęcanego żeby opisać Twoje odczucia z pracy "szóstką". Niektórzy wietrzyli w Twoich opiniach nawet podstęp PR-owy canona. Ja takiego wrażenia nie odniosłem. Ot, po prostu opinie człowieka, który trafił na maszynę, która zaspokaja jego potrzeby i go "słucha". Rzeczowo i z samplami.
@janulrich - Ciebie się kolego "czepnę". Jak sam pisałeś: nie masz canona. Z Twoich wypowiedzi na temat optyki canonowskiej wynika, że po prostu nie znasz tego systemu (co oczywiście nie oznacza, że nie znasz się na fotografii). Jednocześnie piszesz jednemu z kolegów, który napisał, że świadomie wybrał 5D II, że ten robi błąd. Ja po kilkunastu latach znajomości z zabawkami canona nie odważyłbym się na tak kategoryczne ferowanie wyroków.
Chwilę temu poświeciłem trochę czasu na porównanie sampli z dpreview. Pod uwagę wziąłem szczegółowość obrazu 5D2, 5D3 i 6D. JPGi jakoś trudno mi ocenić. Na różnych ISO wygrywają różne puszki. W RAWach 6D daje obraz najczystszy. Różnica między 5D2, a 5D3 jest niewielka do naprawdę dość wysokich wartości ISO.
Na podstawie powyższego przypomniały mi się wnioski, jakie wysnułem swego czasu podczas poszukiwania kieszonkowego kompaktu. Zakładając takie same umiejętności/talent operatora dla jakości obrazu decydującym parametrem jest wielkość matrycy. I tak: 1:2,3" da gorszy obraz od 1:1,8". Ten da gorszy obraz od APS-C, a APS-C gorszy od FF. Różnice wśród aparatów o tej samej wielkości matrycy i podobnej technologii są już naprawdę niewielkie. Oczywiście aparat to nie sama matryca. Sprawność AF, soft dający takie, a nie inne możliwości, walory obudowy. Połączenie tego wszystkiego daje różne aparaty dla różnych grup docelowych. Tu nie ma oczywistych zwycięzców i oczywistych przegranych.
Witam, podałem tylko jedną z metod wyboru puszki jeśli użytkownik się waha . Ja porównałem te puszki może pod swoim względem, stosując tę metodę. Myślałem, że mogę pomóc. Masz rację, przesadziłem ze stwierdzeniem "źle robisz wybierając MK II", popatrzyłem na swoje porównanie.
Czekam na każde sample z 6D :)