W pewnych sytuacjach na pewno ale myślę,że ten kto używa stałek wie w jakiej sytuacji której użyć.
Wersja do druku
czasem i 50 na FF jest za wąska!!!, - mały zabytkowy kościółek robiłem...wszystko 24 i 35... a 135 generalnie tylko duże jasne sale i przestronne kościoły, kiedyś miałem go jak znalazł w pewnej włoskiej knajpie na przyjęciu weselnym dla 20 osób wraz ze mną, mogłem sobie dyskretne portrety cykać za stolika z podparcia, wg mnie w wielu sytuacjach "weselnych" ten obiektyw jest za długi i za ciemny (czasy raczej wyższe niż 125, nawet mono nie zawsze pomaga...)
pytanie bylo konkretnie o 135 a nie "co czasem jest za waskie" , jesli ktos oprocz panstwa mlodych potrzebuje miec w kadrze pol kosciola to owszem 135 waskie , a tak jakos nie widze problemu generalnie
f2 i za ciemny ? ja wiem ze to nie nie 1.2/1.4 ale to juz naprawde jasno
...co to już przed młodszymi powymądrzać się nie można:mrgreen:
a tak na serio - za ciemny ponieważ są sytuacje (a mam na myśli zwłaszcza wesele - użyłem post wyżej sformułowania "sytuacjach weselnych") gdzie iso 1600, f2,0 i ciężko uzyskać czas 1/125 by z ręki zadziałać, a przydało by się 1/160 dla pewności
Statystycznie najwięcej używam 50 mm, zarówno na ślubie i weselu, kilka szerokich kadrów 24, natomiast 135 kilka portretów MP oraz detale
nie , nie mozna ;]
hmm to w jakiej ciemnicy robi kolega zdjecia ;] , ale ok , rozumiem , momentami faktycznie czasem brakuje nieco do pelni szczescia
F2, ale pamiętaj o czasie przy tej ogniskowej. Nie mam go, ale niejednokrotnie 85mm ze względu na czas odpada. Choć rzadko.
Jak tak czytam o tych Waszych problemach z brakiem światła, to zastanawiam się, czy aby czegoś źle nie robię. Ale chyba nie..
- przy f/2 i 135mm nie ma najmniejszej szansy na ostre zdjęcie na weselu.
- przy iso 1600 zdjęcia są albo zaszumione, albo przypacykowane odszumiaczem. A już na pewno bez szczegółów.
Naprawdę nie znacie innych metod:?:
No na weselu to bedzie ciezko , mowilem i myslalem bardziej o kosciele.
A to czy iso1600 to juz szum ktory dykwalifikuje foto to nie bede sie wypowiadal.
dla mnie 135L to glowny obiektyw w plener (zadnego 85mm nie mam)
w kosciele robie nim moze 4 zdjecia (zblizenia na sama glowe), czasami obraczki
na weselu podpinam go juz baaaardzo rzadko, bardziej dla zabawy jak mi sie nudzi
Ja 135 używam z powodzeniem na weselu - idealne szkło do zbliżeń twarzy żeby wychwycić ciekawe emocje, drobne uśmieszki których by nie było gdybym stał obok kogoś z np 35mm