mam pytanko
Czy jakiś posiadacz 350tki robił zdjęcia tamronem 17-50?
planuje jego zakup i nie jestem pewien-fotografuje zazwyczaj sport, reporterke no i krajobrazy itp.-w sumie wszystko
a nie stać mnie na jakąś L
czekam na odpowiedz :)
Wersja do druku
mam pytanko
Czy jakiś posiadacz 350tki robił zdjęcia tamronem 17-50?
planuje jego zakup i nie jestem pewien-fotografuje zazwyczaj sport, reporterke no i krajobrazy itp.-w sumie wszystko
a nie stać mnie na jakąś L
czekam na odpowiedz :)
350d + T 17-50 to często złe połączenie. Niestety jak to już z Tamronami jest musisz trafić na dobry egzemplarz, co jest dość trudne. Lepiej zacząć zbierać pieniądze na Canona 17-55 ;) Ale uwaga.! Przy jego zakupie też sprawdź dobrze szkło, bo teraz nie ma wyjątków czy kupisz sprzęt za 1,5k czy za 4k ;) Chociaż obiektyw Canona to nie już takie "badziewie" sorry za określenie ;) Dodam jeszcze, że sam używam 350d i ostatnio kupiłem Tamrona 17-50, szkło muszę znowu reklamować, dużo z nim problemów. :-? Podsumowując, jeśli nie masz pieniędzy a chcesz mieć lepszą jakość zdjęć pomyśl nad stałką 50mm Canona, w innym wypadku radzę poczekać trochę i kupić szkło Canona 17-55 ;)
stałka to swoją drogą :) ale znowu stałka szeroka nie jest-mam kita ale kit jest do KITU-dosłownie :)
potrzebuje coś szerszego...
za pół roku raczej przesiadam się na 40D... i jak kupie to już musi być na kolejne body-i nie wiem co robić... czekam na dalsze odpowiedzi :)
Dzięki bartosztroch89!!
Hmmm... Z 40d Tamron 17-50, może chodzić lepiej, nawet jeśli miałbyś problemy z tym szkłem, w Gdańsku kalibrują je pod 40d, więc ewentulane wady mogli by usunąć. U mnie z Tamronem był większy problem, bo konstrukcja jego była wadliwa, a nie AF. Jestem w trakcie wymiany. Jak go dostanę, sprzedaję i zbieram na C 17-55. Dodam, że C 17-55 + 350d to niezłe połączenie i jestem pewien, że lepsze niż 40d + T 17-50. Pamiętaj o zasadzie: lepiej lepsze szkło niż lepsze body ;)
Tylko 4 Tyś to ja niestety nie mam :/
a za 4 koła kupie 3 tamrony :P
:twisted: Pozostaje tylko pytanie: czy warto? ;) Ja będę i tak dalej bronić swojego zdania. Używany 17-55 kosztuje ok 3,2k, co nie jest wcale tak dużo ok. 2 Tamrony jeśli bawimy się w taką miarę ;) IS, USM, jakość, porządny AF.
Od kilku dni mam Tamrona 17-50. Pierwsze co mnie uderzyło - to dźwięk. Ale nie chodzi o głośny autofokus, tylko o dziwne klapniecie, które się pojawia podczas ustawiania ostrości. Jakby soczewka wracała na miejsce. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam.
Czy wasze Tamrony też tak mają, czy ja mam wadliwy egzemplarz? :|
może to jest Twój problem
http://www.youtube.com/watch?v=IiOj-7MAO_w
mam tamrona (nie VC) i jestem bardzo zadowolony. Dla porownania mam i 50mm f1.8 i 60mm f2.8 macro canona. Oczywiscie tamron nie jest tak ostry jak macro, ale w mojej subiektywnej ocenie spisuje sie naprawde dobrze. Moge tylko polecic. Jesli chodzi o glosnosc to takze nie moge zlego slowa napisac :) Tak szybki jak USM w 60mm nie jest, ale problemow zbyt wielkich nie sprawia (przy zdjeciach prawie juz rocznego dziecka). Ja jestem bardzo zadowolony!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
echh zapomnialem dopisac, uzywany z 400D