-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
RHF
W moim prostym rozumowaniu jeśli sfotografowany obiekt zajmuje na zdjęciu 1024 piksele i po kadrowaniu taki pozostanie, to przy fotografowaniu z TC x2, ten sam obiekt miałby 2048. Jeśli po wykadrowaniu i zmniejszeniu do 1024 widziałbym dokładnie to samo, to szczerze byłbym mocno zdziwiony. Nawet zmniejszenie rozdzielczości i zwyczajne rozmydlenie jakie wprowadza TC i tak wypadnie lepiej po zmniejszeniu zdjęcia niż crop 100%. Wedle teorii podawanych wyżej, ludzie ze szkłami 200/2 300/2.8 400/2.8 500/4 600/4 podpinając konwentery upadają na głowę... Sporo ich widziałem ;) Do tego sam Canon nie wie co robi i produkuje szkło z wbudowanym TC 200-400 f/4
To zależy od kombinacji szkło + TC, wiele z nich nie ma sensu bo po prostu nie dają lepszej jakości niż zoom cyfrowy. Osobiście testowałem 200f2.8L z kilkoma różnymi TC i żaden nie był lepszy niż upsampling gołego 200f2.8L, a niektóre gorsze.
Wierzę, że szkło z wbudowanym TC ma jednak lepszą jakość niż zoom cyfrowy, choć widziałem już wiele produktów bez sensu z technicznego punktu widzenia (z marketingowego pewnie miały duży sens). Np. kiedyś chwalona sigma 100-300/f4 - zakres 200-300 był bez snesu. Upsampling z 200mm miał zauważalnie lepszą jakość niż 300mm!.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
RHF
W moim prostym rozumowaniu jeśli sfotografowany obiekt zajmuje na zdjęciu 1024 piksele i po kadrowaniu taki pozostanie, to przy fotografowaniu z TC x2, ten sam obiekt miałby 2048. Jeśli po wykadrowaniu i zmniejszeniu do 1024 widziałbym dokładnie to samo, to szczerze byłbym mocno zdziwiony. Nawet zmniejszenie rozdzielczości i zwyczajne rozmydlenie jakie wprowadza TC i tak wypadnie lepiej po zmniejszeniu zdjęcia niż crop 100%. Wedle teorii podawanych wyżej, ludzie ze szkłami 200/2 300/2.8 400/2.8 500/4 600/4 podpinając konwentery upadają na głowę... Sporo ich widziałem ;) Do tego sam Canon nie wie co robi i produkuje szkło z wbudowanym TC 200-400 f/4
Za szybko wyciągasz wnioski, problem jest złożony zarówno od strony optyki, także wielkości rejestrowanego obrazu jak i sposobu prezentacji.
Może sposób prezentacji, przykład mewy.
1.
Dla uproszenia przyjmijmy że :
- zysk zrobił to zdjęcie na całym kadrze,
- rozpatrujemy tylko długość zdjęcia
a więc zajmuje 5760 pikseli długości z TC a bez TC (gdyby zrobił w tym samym momencie) to zajmowałby około 4140 pikseli
2.
Plik ma wymiar 799 pikseli czyli ze zdjęcia z TC z każdych 7 pikseli został 1 a bez TC z każdych 5 zostałby 1 (wyliczone, uśrednione dane przez komp)
3.
Oglądamy to zdjęcie na różnych monitorach, to zdjęcie na moim monitorze zajmuje 25 cm, rozdzielczość monitora to 1600pikseli czyli z zajmuje około 585pikseli. Czyli moje oprogramowanie z 799 pikseli "zrobiło" tylko 585 pikseli.
Czyli bym mógł oglądać oba zdjęcia na moim monitorze to oprogramowanie :
z Tc : u zysk z każdych 7 pikseli "zrobiło" 1 piksel i u mnie z każdych 14 pikseli "zrobiło" 10
bez TC : u zysk z każdych 5 pikseli "zrobiłoby" 1 piksel i u mnie z każdych 14 pikseli "zrobiłoby" 10
Chcesz powiedzieć że ktoś odróżniłby na ekranie te dwa zdjęcia, zrobione z TC i bez TC ?
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Sens użycia TC to uzyskanie dłuższej ogniskowej więc takie przedstawienie sprawy nie ma trochę sensu. Albo używasz TC, albo by uzyskać ten sam kadr musisz kadrować lub powiększać. Jasne że nie każde szkło da lepszy efekt z TC niż kadrowanie, ale utrata jakości nie jest znowu aż tak drastyczna by mówić o braku sensu użycia. Dobrym argumentem jest też to, że z TC kadrujesz już w "powiększeniu" chociaż niektórzy kadrują tylko w PS... Poza tym odnosisz się ciągle do TC x2 który z natury jest optycznie gorszy niż 1.4 ale oba traktujesz jednakowo. I na koniec, nie każdy musi posiadać puszkę z perdylionami pikseli :)
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Praktycznie. Wg mnie są trzy podstawowe zastosowania extendera. Pomijając zdjęcia przyrodnicze robione w świetle dziennym i celebrytów gdzie jakość nie jest najważniejsza pozostaje fotografia sportowa. Ku wygodzie kibiców sport odbywa się coraz częściej w nocy, przy sztucznym świetle i iso od 2000. I tu niestety widać różnicę.
Przepraszam, że może mało matematycznie ale się na tym nie znam.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
To babranie w pixelach już mnie nuży,nie wspominam ,że nawet nie próbuję zrozumieć o co chodzi w mnożeniu i dzieleniu. .Ten konkretny przykład:799 ,bo takie są założenia strony.
Na pewno ta fotka mogłaby być lepsza u biegłych w PP.
Dużo używałem Sigma 50-500 OS z APS-C.Byłem bardzo zadowolony.Canon 100-400 L na FF ,to niemal połowa krócej.
Więc właściwie"musiałem wydłużyć" tę ogniskową.Fakt:AF wyraźnie wolniejszy niż z samym C100-400L.
Do tej pory nie zawiodłem się na tym zestawie.Mnie jako amatora zadowala.Profi nie używają TC,ale też nie uczestniczą w takich polemikach :) .
IMHO:
najwartościowsze są opinie i fotki tych ,którzy maja/mieli ten sprzęt a nie analitycy od pixelozy .
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
zysk
To babranie w pixelach już mnie nuży,nie wspominam ,że nawet nie próbuję zrozumieć o co chodzi w mnożeniu i dzieleniu. .Ten konkretny przykład:799 ,bo takie są założenia strony.
Na pewno ta fotka mogłaby być lepsza u biegłych w PP.
Dużo używałem Sigma 50-500 OS z APS-C.Byłem bardzo zadowolony.Canon 100-400 L na FF ,to niemal połowa krócej.
Więc właściwie"musiałem wydłużyć" tę ogniskową.Fakt:AF wyraźnie wolniejszy niż z samym C100-400L.
Do tej pory nie zawiodłem się na tym zestawie.Mnie jako amatora zadowala.Profi nie używają TC,ale też nie uczestniczą w takich polemikach :) .
IMHO:
najwartościowsze są opinie i fotki tych ,którzy maja/mieli ten sprzęt a nie analitycy od pixelozy .
No cóż, nie musisz rozumieć ...... ale możesz sprawdzić.
Zrób 2 zdjęcie tego samego obiektu (podobnego do mewy ale statycznego ) przy tych samych ustawieniach :
a. z TC
b. bez TC i wykadruj je w kompie tak by obejmowało tylko tyle co zdjęcie z TC
c. pokaż/oglądnij je oba na ekranie
i pokaż różnicę, uzasadnij sens stosowania TC przy prezentacji na ekranie......to wszystko
Będzie to zgodne z tym co głosisz najwartościowsze są opinie i fotki tych ,którzy maja/mieli ten sprzęt prawda ?
jp
PS
Ciekaw jestem czy zrobisz ten test aby sprawdzić jak jest w rzeczywistości czy tylko będziesz głosił .....
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Aaaaaa,nie,nie :) .
Jeszcze nie upadłem tak nisko ,aby na potrzeby dyskusji dać się wodzić .
To ,że moje fotki są nędzne,nie oznacza ,że będę podążał za każdą sugestią
w której miałbym uzasadniać dlaczego używam lub nie używam jakiegoś wyposażenia,
a tym bardziej robić jakieś testy.Już to przerabiałem przy okazji Sigma 50-500.
Fotografuję na tyle długo,że świadomie kupiłem TC i subiektywnie widzę różnicę w tym co osiągam.
Przecież to ja mam być zadowolony z tego co robię i co mnie cieszy ,a jeśli przypadkiem ktoś inny też-to miłe.
btw:
w wielu przypadkach ,aby osiagnąć jakiś cel fotograficzny, tak dużo ingerujemy w fotkę w PP ,że wiele rozważań
o jakości obiektywów lub ekspozycji -traci sens.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
zysk
Twoja wypowiedź w pełni wszystko wyjaśnia.
Kupiłeś TC jak twierdzisz świadomie, masz frajdę używając, wierzysz że robisz dobrze.
Faktu że matryca 5D3 składa się (w poziomie) z 5760 pikseli a monitor z 1024/1600 pikseli i prostego wyliczenia matematycznego nie przyjmujesz do wiadomości, prostego testu zrobionego przez siebie, dla siebie samego by sprawdzić sens używania TC do prezentacji na ekranie nie chcesz zrobić, po prostu chcesz wierzyć.
Masz prawo.
Zauważ jednak, że aby być w porządku w stosunku do początkujących którzy szukają informacji np. w sprawie wydania kasy na TC, od tej pory wszystkie swoje wypowiedzi na temat TC powinieneś poprzedzać formułą Wierzę że... ....
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
nie przyjmujesz do wiadomości, prostego testu zrobionego przez siebie, dla siebie samego by sprawdzić sens używania TC do prezentacji na ekranie
Błędnie zakładasz,że wszystkie fotki zrobione z TC przeskalowuję do szerokości 800 pixeli ,na potrzeby internetu,i że w dodatku wszystkie obejrzałeś.
Nie rozumiesz jednej rzeczy:fotkę ogląda się bo jest ładna,ciekawa, nawet jeśli jest zaszumiona lub po HDR .W takim przypadku całe to Twoje mnożenie i dzielenie można potłuc.
Btw ,przyjacielu,ja jestem jak najbardziej w porządku w stosunku do wszystkich czytających ponieważ zawsze ,jeśli zabieram głos to wcześniej miałem rzecz o której mowa.I moje stanowisko zawsze jest uzasadnione i oparte na długim używaniu.Mam nadzieję,że jeszcze ktoś się odezwie,abyś mógł sobie popolemizować ,pomnożyć,podzielić :roll: .
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
zysk
Mam nadzieję,że jeszcze ktoś się odezwie,abyś mógł sobie popolemizować ,pomnożyć,podzielić :roll: .
Skoro nalegasz....ale nie będę mnożył i dzielił bo szkoda baterii. Wytknę tylko oczywiste błędy w rozumowaniu jp.
Po pierwsze, założenie nie wiadomo skad wyciagnięte, że rozdzielczość z ekstęderem czy jak kto woli po naszemu końwerterem jest 1.4 albo 2 razy gorsza nie ma żadnej podstawy. To nie jest "powiększenie", to jest optyka. To zależy od dopasowania konkretnego konwertera to konkretnego szkła.
Proszę sobie wyobrazić, że w zasadzie, dodanie specjalnie dopasowanego konwertera mogłoby nawet optykę poprawić szok! szok! szok! :shock::shock::shock: przez skompensowanie pewnych aberracji. W praktyce rzadko się coś takiego zdarza, bo konwertery sa uniwersalne, czyli takie Kenko ma pasować do Tamrona, Tokiny, Nikona i Canona. Ale jeśli to jest ekstender Canona, i przykreęcamy go do dlugiego tele, to jest szansa, że będzie bardzo dobrze, bo do tego go stworzono, a te obiektywy sie tak bardzo nie różnia optycznie.
Przykładem jest ef 50 mm macro, które jest nie tyle obiektywem z adapterem, co obiektywem podzielonym na dwie części. Z adapterem, czyli w całości, może być nawet lepszy.
W praktyce jakość może być różna z konwerterami, od niedostrzegalnej różnicy, do naprawdę kiepskiej, ale nie ma żadnej reguły, że 1.4 albo 2 razy gorzej.
A na koniec,gdyby każdy fotografował na ekran komputera, to Zeiss by się wycofał z biznesu foto, bo nie byłoby rynku na obiektywy droższe niż max. $500.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
pan.kolega
Jak już się nie chodziło (nie miało okazji chodzić ) na zajęcia z fizyki to przynajmniej można sięgnąć do wikipedii jeśli chce się coś napisać aby nie pisać bzdur
Telekonwerter
Telekonwerter 2x zwiększa w przybliżeniu dwukrotnie ogniskową obiektywu, zmniejszając jednocześnie 4 razy jasność (co odpowiada zwiększeniu liczby przesłony 2 razy) i zmniejsza około 2 razy rozdzielczość obiektywu. Np. telekonwerter 2x z obiektywem 2.8/135 mm o rozdzielczości 100 lpmm da nam odpowiednik obiektywu 5.6/270 mm o rozdzielczości 50 lpmm.
Przyłożenie do obiektywu telekonwertera ZAWSZE powoduje opisane zjawiska bez względu do jakiego obiektywu.
To po prostu zjawisko fizyczne.
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Z całym szacunkiem dla jan pawlak i wiedzy, ale może już wystarczy owych rozdzielczości, drukarek, powiększeń - na dłuższą metę, to trochę już nieciekawe.
A gwoli ścisłości to temat jest o 1,4 TC, a nie 2,0. Trudniejszę będą działania, podział rozdzielczości i zdolności oka do postrzegania, drukarek do drukowania.
Dobra już się zamykam.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
A no to jednak wiadomo skad te prawa fizyki - nie wymyślone tylko z Wikipedii. Zwracam honor.
Niestety, nieprawda, konwerter to nie jest proste powiększenie obrazu. Rozdzielczości np. Canona 200-400 z extenderem i bez:
-w dpreview zmierzone
-w DXO zmierzone
-MTF Canona obliczone
pokazuja znacznie mniejsze straty. Np. w dpreview rozdzielczość z extenderem na f/8 jest prawie taka sama :!: jak bez extendera na jakielkolwiek przysłonie. W dpreview sa rozdzielczości w megapixelach 19/14, czyli rozdzielczość liniowa gorsza tylko 1.16 razy.
Gdyby to było wg. takich "prostych praw fizyki" nie uwzględniajacych bardzo sprytnego kompensowania aberracji, to konwertery nie miałyby sensu ani w fotografii cyfrowej ani w analogowej. Co jak widać z obserwacji i pomiarów, nie jest prawda.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Czy tylko ja mam uczulenie na "mądrości" Pana Janusza Pawlaka? Bo ilekroć czytam jego wypowiedzi potrząsam z niedowierzaniem głową i kończę solidnym facepalmem. Januszu pytam, skąd Pan bierze te teorie? W fotografii większość rzeczy sprawdzono już w praktyce, nie trzeba odkrywać koła na nowo. Z Pańskich wypowiedzi wynika, ze cały czas Pan próbuje, niestety z marnym skutkiem. A czasem zanim zabierze sie głos w dyskusji warto byłoby przeczytać wątek od początku, zamiast bezsensownie nabijać sobie posty.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Konwerter konwerterowi nie równy. Wcześniej miałęm Sigmę 1.4 i ona nie psuła obrazu 1.4 raza tylko kopała po całej lini. Teraz mam Canona 1.4 III i tu nie widzę jakiegoś spadku jakości, choć wolę używać gołego obiektywu, ale to z innych względów. TC zakładam głównie wtedy kiedy wiem że będzie jeszcze trzeba trochę przyciąć obraz a nie chcę zwiększać szumu kropując zdjęcie. Zwłaszcza kiedy wiem że muszę robić na wyższych ISO i kropowanie uwidacznia szum. Akurat mam 2 zdjęcia z przedwczoraj z takim TC.
ISO1250
http://imageshack.com/a/img834/7072/r0h1.jpg
czy tutaj na ISO 1600
http://imageshack.com/a/img842/6706/srij.jpg
Zdjęcia z zestawu 7D+400/2.8 L IS z tc C1.4x III bez obróbki, wywołąne w LR. Oczywiście pełen otwór.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
mkkaczy - i po takim przykładzie wszystkie te teorie powyżej, można wstawić sobie w buty ;)
po obrobieniu nawet jpg który wystawiłeś, efekt jak dla mnie zadowalający.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
kaindox
Czy tylko ja mam uczulenie na "mądrości" Pana Janusza Pawlaka? Bo ilekroć czytam jego wypowiedzi potrząsam z niedowierzaniem głową i kończę solidnym facepalmem. Januszu pytam, skąd Pan bierze te teorie? W fotografii większość rzeczy sprawdzono już w praktyce, nie trzeba odkrywać koła na nowo. Z Pańskich wypowiedzi wynika, ze cały czas Pan próbuje, niestety z marnym skutkiem. A czasem zanim zabierze sie głos w dyskusji warto byłoby przeczytać wątek od początku, zamiast bezsensownie nabijać sobie posty.
Większość rzeczy sprawdzonych w praktyce...to prawda, ale głównie z ery filmu i powiększalnika gdy zdjęcia oglądało się na papierze. A jest jednak pewna różnica pomiędzy filmem i matrycą pikselową, powiększalnikiem i drukarką oraz papierem a np. ekranem.
I rzeczywiście z marnym skutkiem niektórzy z uczestników przyjmują (są w stanie (?) przyjąć) to do wiadomości.
Ale nie mam też złudzeń że wszyscy zrozumieją jaki wpływ ma przejście z ery analogu na erę cyfrową np. także przy sensownym stosowaniu TC
A zanim się zasugeruje że warto wątek przeczytać od początku ...to rzeczywiście wpierw warto przeczytać go od początku
jp
PS
Czy tylko ja mam uczulenie na "mądrości" Pana Janusza Pawlaka? Bo ilekroć czytam jego wypowiedzi potrząsam z niedowierzaniem głową i kończę solidnym facepalmem. Januszu pytam, skąd Pan bierze te teorie?
To po prostu fizyka, pokazywanie różnicy pomiędzy erą analogu a erą cyfową
Ale nie dziwię się, od "zawsze" wiadomo że nauka/rzeczywistość/fakty i wiara to dwie różne sfery.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
mkkaczy
TC zakładam głównie wtedy kiedy wiem że będzie jeszcze trzeba trochę przyciąć obraz a nie chcę zwiększać szumu kropując zdjęcie. Zwłaszcza kiedy wiem że muszę robić na wyższych ISO i kropowanie uwidacznia szum.
Dokładnie, dokładnie tak. Próbowałem to wcześniej przekazać ale trzeba zrobić więcej niż parę zdjęć z tc aby do tego dojść.
Panie Janie Pawlak bardzo proszę nie przekładać fotografii na liczby. Ktoś prosząc o pomoc w doborze sprzętu chyba chce polegać na doświadczeniu innych, nie na teorii, to tak na logikę. I jeszcze jedno, czy na odbitce 15x21 te pixele o których Pan pisze będą widoczne? To pytanie traktuję bardzo poważnie.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
kaindox
Czy tylko ja mam uczulenie na "mądrości" Pana Janusza Pawlaka? Bo ilekroć czytam jego wypowiedzi potrząsam z niedowierzaniem głową i kończę solidnym facepalmem. Januszu pytam, skąd Pan bierze te teorie? W fotografii większość rzeczy sprawdzono już w praktyce, nie trzeba odkrywać koła na nowo. Z Pańskich wypowiedzi wynika, ze cały czas Pan próbuje, niestety z marnym skutkiem. A czasem zanim zabierze sie głos w dyskusji warto byłoby przeczytać wątek od początku, zamiast bezsensownie nabijać sobie posty.
Teoretyczne założenia z których wynikają teoretyczne wnioski najczęściej nie mające związku z rzeczywistością lub będące cytując klasyka "oczywistą oczywistością" która niestety ma nadal mały związek z rzeczywistością, jeśli dodatkowo powtórzy się to 1000 razy w wątku pewnym głosem, podpierając się fizyką to możliwe że znajdzie się ktoś komu to namiesza w głowie (pewnie takich będzie sporo).
Co do telekonwerterów to dobry obiektyw (krótkie tele) z extenderem 1.4 daje lepszy obrazek niż amatorski o dłuższej ogniskowej można sobie posprawdzać na "the digital picture" w końcu tablice testowe są jak fizyka, a nawet lepiej bo różnicę widać gołym okiem.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
eska
Dokładnie, dokładnie tak. Próbowałem to wcześniej przekazać ale trzeba zrobić więcej niż parę zdjęć z tc aby do tego dojść.
Panie Janie Pawlak bardzo proszę nie przekładać fotografii na liczby. Ktoś prosząc o pomoc w doborze sprzętu chyba chce polegać na doświadczeniu innych, nie na teorii, to tak na logikę. I jeszcze jedno, czy na odbitce 15x21 te pixele o których Pan pisze będą widoczne? To pytanie traktuję bardzo poważnie.
Odbitka ...to zupełnie inna sprawa niż monitor.
Wczoraj "doszedł" ostatni numer EOSmagazine, April-June 2014, gdzie na str. 30-36 jest artykuł Sensor fact file.
Jest akurat tabelka, gdzie dla różnych rozmiarów wydruku, przy obserwacji z odległości dobrego widzenia, podane są minimalny rozmiar matrycy (w pikselach) gdzie obraz ma akceptowalną minimalną jakość oraz rozmiar matrycy gdzie obraz ma optymalną jakość (rozdzielczość, szczegółowość).
Z tej tabeli (wypis) :
- rozmiar wydruku 7 x 5 cali,, minimalna akceptowalna jakość z matrycy 875x625pikseli,, optymalna z 1750x1250
- rozmiar wydruku A4, minimalna akceptowalna z matrycy 1500x1060, optymalna z 3000x2115
Wracając do pytania
czy na odbitce 15x21 te pixele o których Pan pisze będą widoczne?
W uproszczeniu, gdy drukujesz na drukarce np. 254ppi, to na każde 1mm "wstawia" 10 pikseli, tak więc wydruk 15cm x 21cm zawsze będzie się składał 1500 x 2100 pikseli (o różnej barwie i nasyceniu) które w połączeniu na papierze stworzą ciągły obraz przy obserwacji z odległości dobrego widzenia.
(np. w plujce na każdy piksel składa się po kilka "punktów" o różnych kolorach aby uzyskać wymaganą barwę i nasycenie piksela )
Zupełnie inną sprawą jest natomiast co na tym wydruku będzie widać.
Optymalny obraz uzyskuje się wtedy, gdy każdy jeden piksel z matrycy opowiada jednemu pikselowi na wydruku.
Gdy trzeba redukować ilość pikseli do wydruku (np. "zastępować" każde 10 z matrycy tylko 3 na wydruku) albo "dodawać" piksele na drukarce (np. z każdych 4 na matrycy "zrobić" 9 na wydruku) to szczegółowość zdjęcia maleje, pogarsza się jakość wydruku.
proszę sprecyzuj dokładnie o co pytasz.
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
W uproszczeniu, gdy drukujesz na drukarce np. 254ppi, to na każde 1mm "wstawia" 10 pikseli, tak więc wydruk 15cm x 21cm zawsze będzie się składał 1500 x 2100 pikseli (o różnej barwie i nasyceniu) które w połączeniu na papierze stworzą ciągły obraz przy obserwacji z odległości dobrego widzenia.
(np. w plujce na każdy piksel składa się po kilka "punktów" o różnych kolorach aby uzyskać wymaganą barwę i nasycenie piksela )
Zupełnie inną sprawą jest natomiast co na tym wydruku będzie widać.
Optymalny obraz uzyskuje się wtedy, gdy każdy jeden piksel z matrycy opowiada jednemu pikselowi na wydruku.
Gdy trzeba redukować ilość pikseli do wydruku (np. "zastępować" każde 10 z matrycy tylko 3 na wydruku) albo "dodawać" piksele na drukarce (np. z każdych 4 na matrycy "zrobić" 9 na wydruku) to szczegółowość zdjęcia maleje, pogarsza się jakość wydruku.
proszę sprecyzuj dokładnie o co pytasz.
jp
W uproszczeniu to..... to tej różnicy nie widać.
Do chwili przeczytania Pańskiego ostatniego postu nie wiedziałem o co tu chodzi, teraz wiem. Różnica w naszym podejściu do fotografii polega na tym, że ja czerpię wiedzę np. z prac Billa Frakesa czy choćby okładki National Geographic z czerwca 1985 r. a Pan z "EOSmagazine". Nie przypuszczam, że Steve McCurry fotografując Gulę Szarbat myślał o tych wszystkich pixelach i ich nasyceniu.
Zeszliśmy na manowce, za co przepraszam autora wątku a ponieważ już chyba prócz nas nikt go nie śledzi, po oczywistej Pańskiej ripoście proponuję go skończyć.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
eska
Co prawda nadal nie wiem
czy na odbitce 15x21 te pixele o których Pan pisze będą widoczne? To pytanie traktuję bardzo poważnie
o co chodzi choć starałem się wyjaśnić jak to z pikselami na wydruku jest abyś mógł doprecyzować pytanie.
No ale skoro znasz (swoją !) odpowiedź która Cię zadawala ......
Ale jestem pewien, że każdy poważnie zajmujący się fotografią, np. Steve McCurry myślał o "nasyceniu" na zdjęciach.
Czy myślał o pixelach, nie wiem, ale jestem też przekonany że gdyby fotografował aparatem cyfrowym to by myślał o rozdzielczości matrycy
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Optymalny obraz uzyskuje się wtedy, gdy każdy jeden piksel z matrycy opowiada jednemu pikselowi na wydruku.
Gdy trzeba redukować ilość pikseli do wydruku (np. "zastępować" każde 10 z matrycy tylko 3 na wydruku) albo "dodawać" piksele na drukarce (np. z każdych 4 na matrycy "zrobić" 9 na wydruku) to szczegółowość zdjęcia maleje, pogarsza się jakość wydruku.
jp
Niestety powyższe jest nieprawda, co już tłumaczyłem.
Na odbitce 15x21 nie będzie widać wszystkich szczegółów zdjęcia z dobrego sprzętu FF czy APSC, bez względu na to, czy to cyfra czy analog. Wyliczenia pikseli sa tu zbędne, bo nie o to chodzi. Chodzi o to, że oko ma ograniczona rozdzielczość, a nie oglada się odbitek na ogół przez lupę. To nie uśrednianie pikseli któregoś sie tak uczepił jak pijany płota powoduje utratę szczegółów, tylko sam rozmiar odbitki. Gdyby ta drukarka drukowała tyle pixeli ile ma matryca i tak niewiele więcej by było widać (i to tylko dotyczy dzieci i młodzieży z sokolim wzrokiem).:shock:
Ale można mówić święte słowa... a jp i tak powie "moja krowa".:|:roll:
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
Niestety powyższe jest nieprawda, co już tłumaczyłem.
Na odbitce 15x21 nie będzie widać wszystkich szczegółów zdjęcia z dobrego sprzętu FF czy APSC, bez względu na to, czy to cyfra czy analog. Wyliczenia pikseli sa tu zbędne, bo nie o to chodzi. Chodzi o to, że oko ma ograniczona rozdzielczość, a nie oglada się odbitek na ogół przez lupę. To nie uśrednianie pikseli któregoś sie tak uczepił jak pijany płota powoduje utratę szczegółów, tylko sam rozmiar odbitki. Gdyby ta drukarka drukowała tyle pixeli ile ma matryca i tak niewiele więcej by było widać (i to tylko dotyczy dzieci i młodzieży z sokolim wzrokiem).:shock:
Ale można mówić święte słowa... a jp i tak powie "moja krowa".:|:roll:
Starałbyś się czytać ze zrozumieniem zamiast świętym oburzeniem !
To co zacytowałeś :
Optymalny obraz uzyskuje się wtedy, gdy każdy jeden piksel z matrycy opowiada jednemu pikselowi na wydruku.
odpowiada prawie dokładnie temu co piszesz :
Na odbitce 15x21 nie będzie widać wszystkich szczegółów zdjęcia z dobrego sprzętu FF czy APSC itd.
i nie chodzi o wzrok "sokoli" bo odległość obserwacji jest "znormalizowana".
Oznacza tylko tyle, że jeśli :
1.
W wizjerze masz przedmiot wielkości około połowy lub mniej pola widzenia ale tak że na matrycy zajmuje 2100 x 1500 pikseli
- i wykadrujesz obraz tego przedmiotu
- i go wydrukujesz na drukarce 254ppi do rozmiaru 21cm x 15cm
to będziesz widział wszystkie szczegóły tego przedmiotu (jakie zdolne były przenieś obiektyw+matryca) przy obserwacji wydruku z odległości dobrego widzenia
2.
Jeśli przedmiot zajmuje całą matrycę i wydrukujesz go w tych samych warunkach , do tego samego rozmiaru, jak w pkt. 1, to przy obserwacji z tej samej odległości będziesz na wydruku widział mniej szczegółów bo ich na tym wydruku będzie mniej
Mniejsza liczba szczegółów na wydruku będzie faktem bez względu na odległość obserwacji
3.
Gdyby matryca miała rozmiar 5760 x 3840 i wydrukowałbyś obraz z całej matrycy do rozmiaru 58cm x 38cm to miałbyś optymalną szczegółowość na wydruku, najlepszą jaką mogą przenieś obiektyw+matryca.
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
pan.kolega
To nie uśrednianie pikseli któregoś sie tak uczepił jak pijany płota powoduje utratę szczegółów, tylko sam rozmiar odbitki
Jak sobie wyobrażasz zmniejszanie rozmiaru wydruku bez zmniejszania ilości pikseli (uśredniania jak piszesz) na normalnej drukarce ?
Może jakieś szczegóły podasz ?
jp
Egzamin, prof. zadaje pytanie
Proszę opisać działanie trzustki przy ....
Student po chwili namysłu
panie profesorze, dokładnie wiem jak działa trzustka ale ... w tej chwili nie mogę sobie przypomnieć !
Profesor do sekretarki
Pani Jadziu, proszę przygotować kawę dla studenta, musi się zrelaksować i sobie przypomnieć, cały świat lekarski od dziesięciolecia czeka na tą informację !
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
jan pawlak , chyba zbyt wcześnie wstajesz, na to są jakieś ziółka
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Zachodzę w głowę, czy JP czasami śpi :) Aktywność na forum to raczej wyklucza ;) Co do tematu wątku od razu zapodam, że MZ max TC x1.4, przy x2 jest bardzo duża strata jakości, przy x1.4 prawie niezauważalna (mowa o firmowych TC producenta)
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Wątek umiera ! Czy uratuje go "wstrząs" ?
Przykład najgorszego użycia TC 1.4
Mamy dobrej klasy puszkę i dobrej klasy obiektyw.
Na zdjęciach (RAW, tiff) z tego zestawu, przy obserwacji na ekranie w powiększeniu 100%, widać drobne szczegóły
Jesteśmy na wakacjach, za oknem widać uroczy młyn, postanawiamy że zrobimy zdjęcie i wydrukujemy jako pamiątkę
Ponieważ młyn zajmuje około połowy wizjera a jesteśmy posiadaczami TC 1.4 to go zakładamy i robimy to zdjęcie.
Po wakacjach :
- wykadrowywujemy młyn do fotografii, plik ma rozmiar 4158x2940 pikseli,
- drukujemy w labie na drukarce 254 ppi, rozmiar A4,
oprawiamy ... i dumni wieszamy na ścianie, świetnie nam wyszło z TC 1.4 !
Czy aby na pewno zrobiliśmy dobrze ?
Bez TC ten młyn po wykadrowaniu miałby tylko rozmiar 2970 x 2100 pikseli czyli .... dokładnie tyle ile trzeba
aby w drukarce wydrukować wszystkie piksele (1:1) matrycy.
Zakładając TC :
1.
pogorszyliśmy rozdzielczość obiektywu pogarszając szczegółowość rejestrowanego obrazu (nie mówiąc już o innych ułomnościach zakładania TC)
2.
zwiększyliśmy rozmiar pliku co zmusiło drukarkę do zmniejszenia rozmiaru pliku, a w konsekwencji dalszego pogarszania szczegółowości wydruku
jp
PS1.
Drukarka 254ppi (254 piksel na cal, = 10 pikselii na mm) musi drukować 10 pikseli na 1mm wydruku.
Przy wydruku A4, 297mmx210mm musi to być 2970x2100 pikseli.
Jeśli plik ma inną rozdzielczość, np. :
- 1485x1050 to "dokłada" co drugi piksel
- 4158x2940 to z każdych 14 pikseli "robi" 10
tak aby było 10pix/mm wydruku.
Każda zmiana rozdzielczości powoduje utratę szczegółów.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Jest Pan wyjątkowo niebezpiecznym człowiekiem Panie Pawlaku. Dostosowuje Pan sobie wszelkie warunki tylko po to, żeby na siłę udowodnić, swoje "racje". A co jeśli ktoś chciał odbitkę większą niż A4? Wtedy wszelkie Pańskie wyliczenia można do kosza wyrzucić razem z Pańskimi teoriami.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Po wakacjach :
- wykadrowywujemy młyn do fotografii, plik ma rozmiar 4158x2940 pikseli,
- drukujemy w labie na drukarce 254 ppi, rozmiar A4,
oprawiamy ... i dumni wieszamy na ścianie, świetnie nam wyszło z TC 1.4 !
Dlaczego chce Pan drukować do formatu A4? większość labów drukuje zdjęcia o wymiarach typowych dla lustrzanek (3:2) na dodatek w znanych mi labach urządzenia naświetlają z rozdzielczością 300 a nawet 400 dpi, co oznacza że Pańskie wyliczenia mają jakąkolwiek wartość jedynie dla Pańskiej teorii, która po raz kolejny jest oderwana od rzeczywistości.
I tak sobie myślę (mam wrażenie że nie tylko ja) że lepiej żeby wątki umierały, niż żeby miał się Pan w nich wypowiadać.
Dla uzupełnienia wypowiedzi - link do pierwszego labu jaki mi w googlach wyskoczył z zaleceniami odnośnie formatów
http://www.diprint.pl/przygotowanie-...ormaty-odbitek
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
kaindox
Czy mógłbyś czytać ze zrozumieniem zamiast pisać ze świętym oburzeniem ?
Nagłówek, w boldzie to
Przykład najgorszego użycia TC 1.4
Jeśli uważasz że nie jest najgorszy ...no cóż, to przeproszę, napiszę że się myliłem !
W przykładzie chodziło o pokazanie mechanizmu/sytuacji i skutków użycia TC
Twój linii jest świetny, co prawda nie ma w nim A4 ani rozdzielczości drukowania 254ppi (jaką drukuje lab do którego wysyłam pliki) ale gdy weźmiesz kalkulator i przeliczysz .... to dostaniesz to samo.
jp
PS
Dlaczego przykład dotyczył A4 ?
Ano dlatego, że w najnowszym EOSmagazine April-June 2014 , str. 30-36 jest artykuł Sensor fact file gdzie jest tabelka w której są rozmiary wydruku 6x4 cale, 7x5cali, A4, A3 i przedstawione są potrzebne rozmiary pliku aby uzyskać minimalną akceptowalną jakość wydruku przy obserwacji z odległości dobrego widzenia oraz rozmiar by uzyskać najlepszą z możliwych
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Ten EOSmagazine to jakaś Twoja biblia czy co?
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Czy mógłbyś czytać ze zrozumieniem zamiast pisać ze świętym oburzeniem ?
Nagłówek, w boldzie to
Przykład najgorszego użycia TC 1.4
A czy Ty mógłbyś przeczytać ze zrozumieniem mój post?
Napisałem że za każdym razem kiedy na siłę próbujesz udowodnić swoje teorie wrzucasz jakiś swój przykład ze skrajnie brzegowymi warunkami (np ograniczasz do formatu A4 chociaż zapewne dobrze wiesz że przy 30x45 Twoje mądrości byłyby już niewiele warte) jako dowód na pokrycie własnych mądrości. Dlaczego nie podasz przykładu z typowymi warunkami jakie napotka przeciętny Kowalski tylko za każdym razem jakieś dziwne ekstrema? Takie podejście jest wyjątkowo nie fair, bo robisz wszystko żeby Twoje było na wierzchu zamiast uczciwie doradzać innym. A wystarczyłaby informacja że jak ktoś do neta wrzuca zdjęcie z małymi rozdzielczościami (np 1000x1500) do tego ma słaby monitor i wzrok, nie interesuje go czy ktoś jego zdjęcia będzie oglądał na dobrym sprzęcie, drukuje co najwyżej w 10x15 to nie ma potrzeby używać TC, kadrowanie w kompie mu wystarczy. W pozostały przypadkach lepiej sprawdzi się TC.
A jak ktoś angażuje sie w fotografię na tyle, żeby wydać sporo kasy na TC, znaczy że raczej potrafi docenić jakość większych wydruków i czysty obraz na porządnym monitorze.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
kaindox
Dlaczego chce Pan drukować do formatu A4? większość labów drukuje zdjęcia o wymiarach typowych dla lustrzanek (3:2) na dodatek w znanych mi labach urządzenia naświetlają z rozdzielczością 300 a nawet 400 dpi, co oznacza że Pańskie wyliczenia mają jakąkolwiek wartość jedynie dla Pańskiej teorii, która po raz kolejny jest oderwana od rzeczywistości.
Mój lab na ten przykład chce pliki w rozdzielczości 360dpi, drukuję 30x45 więc pikseli z mojego korpusu już nie starcza, ale jakość jest doskonała (robiłem już znacznie większe formaty z jeszcze mniejszej ilości megapikseli i też wychodziło świetnie) nie przypuszczam abym kiedykolwiek robił coś mniejszego niż A4.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Podobno człowiek gołym okiem nie zobaczy więcej niż 300dpi, nie wiem na ile jest to prawdą
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Pewnie nie zobaczy, dlatego lab przyjmie również mniejsze rozdzielczości ale wolę sam powiększyć bo wiem co robię, zresztą powiększanie raczej nie jest wielkim problemem znacznie trudniej dobrze pomniejszyć np. do rozdzielczości internetowej - stąd tyle "szkół pomniejszania".
Pomniejszanie przy druku czy odbitkach cyfrowych lub prezentacji na stronie jest zbawienne dla większości amatorskich dzieł bo uśrednia szumy i ukrywa błędy związane z nieostrością typu złe ustawie ostrości czy poruszenie ewentualnie z jakimś wynalazkiem zapiętym na korpus dającym ostrość drugiej świeżości.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
kaindox
Piszesz
A jak ktoś angażuje sie w fotografię na tyle, żeby wydać sporo kasy na TC, znaczy że raczej potrafi docenić jakość większych wydruków i czysty obraz na porządnym monitorze.
Zobaczmy więc co to oznacza większy wydruk i co z tym porządnym monitorem.
1. większy wydruk
Mam 5D3, cała matryca to 5760 x 3840 pikseli co "w moim" labie daje optymalny wydruk wielkości 58cm x 38cm.
Aż do tego rozmiaru wydruku (całej klatki/wizjera) użycie TC byłoby na pewno bez sensu, pogorszyłoby tylko jakość (#78)
A większe wydruki (albo wykadrowania) ?
Teraz mamy do wyboru dwa konkurencyjne sposoby o ile przedmiot fotografowany zajmuje odpowiednio małą powierzchnię w wizjerze :
- albo użycie TC z jego wadami, głównie zmniejszeniem rozdzielczości obiektywu a więc utratą szczegółów, ale większym rozmiarowo "zdjęciem na matrycy"
- albo mniejsze rozmiarowo "zdjęcie na matrycy" i powiększanie cyfrowe do rozmiaru jak z TC co powoduje pogarszanie szczegółowości
i oba trzeba oczywiście (jeśli nie chcemy aby zrobiła to drukarka) powiększyć pikselowo do żadanego dużego rozmiaru wydruku co dalej pogarsza szczegółowość
Kupiłem TC 2.0 III do C 70-200/4 IS aby zobaczyć jak to jest, a do "powiększania" cyfrowego używałem Photo Zoom Pro 5.
Zrobiłem zdjęcia z TC i bez TC, wywoływanie w DPP "wszystko na 0", przygotowywałem pliki pod wydruk 120cm x 75cm i oglądałem na ekranie w powiększeniu 100%
Według mojej oceny szczegółowości w obu przypadkach :
- dla tego zestawu 5D3 + 70-200/4 L IS + TC 2.0 III oraz bez TC
- zdjęć tego samego ujęcia w tych samych warunkach
nie dało się jednoznacznie określić które zdjęcie zawiera więcej szczegółów.
2. przewaga TC, kiedy stosować ?
Znając w miarę dobrze algorytm zmiany rozdzielczości (jednego ze starszych programów, ale zawsze) zrobiłem test w obszarze słabości cyfrowego "powiększania", gdy jest mało pikseli i dużo się chce powiększać, w moim systemie.
Ramie masztu na zdjęciu z TC miało około 320 pikseli a bez TC około 160 pikseli.
Oba kadry powiększyłem cyfrowo do 1600 pikseli i porównałem na monitorze 100%.
Tutaj zastosowanie TC miało wyraźny sens, wyraźnie więcej szczegółów na zdjęciu z TC
Wydaj się, że erze matryc cyfrowych, przy dobrym systemie matryca+obiektyw zastosowanie dobranego TC ma sens jedynie wtedy, gdy fotografowany przedmiot ma (bardzo) małe rozmiary w wizjerze.
Przy dużych rozmiarach przedmiotu fotografowanego w wizjerze zastosowanie TC może pogarszać szczegółowość wydruków/obrazu na monitorze.
3. monitor
Jaki by nie był porządny to ma określoną rozdzielczość (np. w poziomie 1024, mój ma 1600 pikseli).
A matryca ma 5760 pikseli więc gdy chcę oglądać na monitorze zdjęcie w 100% rozdzielczości to widzę tylko około 28% szerokości zdjęcia.
Gdy chcę oglądać całe zdjęcie na całym monitorze to program musi zmniejszyć rozdzielczość z 5760 pikseli do 1600 pikseli, czyli z każdych (około) 29 pikseli musi "zrobić" 8 pikseli
Gdyby to było zdjęcie na wszystkich 5760 pikselach z TC 1.4 to bez TC zajmowałoby 4114 piksele.
I wtedy by oglądać je całe na ekranie program musi z każdych (około) 21 pikseli zrobić 8 pikseli.
A więc oglądanie na całym ekranie (1600 pikseli) zdjęcia
- wykonanego z TC na całym "wizjerze" to wtedy program "robi" 8 pikseli monitora z każdych 29 pikseli matrycy.
- wykonanego i obserwowanego tych samych warunkach ale bez TC 1.4 program "robi" 8 pikseli monitora z każdych 21 pikseli matrycy
Widać wyraźnie, że robienie zdjęć cyfrowych z TC do prezentacji na ekranie ma sens tylko w bardzo ograniczonym zakresie
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Naprawdę uważacie, że dalsze dyskutowanie ma tutaj sens? Przecież tu się aż mózg lasuje od kosmicznych teorii i abstrakcyjnych obliczeń. A mama mówiła: nie karmić troli.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
Naprawdę uważacie, że dalsze dyskutowanie ma tutaj sens? Przecież tu się aż mózg lasuje od kosmicznych teorii i abstrakcyjnych obliczeń. A mama mówiła: nie karmić troli.
Nie ma przymusu dyskusji, skoro te proste fakty i proste obliczenia są dla Ciebie kosmiczne i abstrakcyjne, prawda ?
Możesz wierzyć w co chcesz !
W dyskusji z kaindox zwolna dochodzimy do tych samych merytorycznych stwierdzeń choć używa mało parlamentarnych sugestii i opinii. Może dlatego że ukrywa się pod pseudo ?
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Nie ma przymusu dyskusji, skoro te proste fakty i proste obliczenia są dla Ciebie kosmiczne i abstrakcyjne, prawda ?
Możesz wierzyć w co chcesz !
jp
Tak, za to do Ciebie nie dociera, że fotografia to nie zbiór równań liniowych, dających na końcu jeden doprecyzowany wynik. Gdyby tak było, to nie byłoby aberracji, dystorsji i całej reszty innych atrakcji, których czynią robienie technicznie udanych zdjęć zadaniem nietrywialnym.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
Tak, za to do Ciebie nie dociera, że fotografia to nie zbiór równań liniowych, dających na końcu jeden doprecyzowany wynik. Gdyby tak było, to nie byłoby aberracji, dystorsji i całej reszty innych atrakcji, których czynią robienie technicznie udanych zdjęć zadaniem nietrywialnym.
Skąd wiesz że nie kierują mną także emocje ?
To że (z nawyku "zawodowego") staram się pokazać że era analogu różni się od ery cyfrowej i że warto nowe zasady zastosować aby polepszyć efekt swojego hobby nie oznacza że jestem cyborgiem.
Ja nigdzie nie twierdzę że jak w słynnym "Matura to bzdura" nie wiesz np. ile to 1/2 + 1/3 lub ile to -5 + (-2)
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Każdego na siłę przekonać? Dochodząc przy tym do abstrakcyjnych, kompletnie niepraktycznych wniosków? Powodzenia chłopie!
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
Każdego na siłę przekonać? Dochodząc przy tym do abstrakcyjnych, kompletnie niepraktycznych wniosków? Powodzenia chłopie!
Proszę, staraj się dyskutować na fakty a nie uogólnienia, pomóż
Podaj moje niepraktyczne wnioski i napisz dlaczego takie są, pomóż stworzyć lepsze.
Zarówno dla mnie jak i innych uczestników dyskusji będzie to tylko zaleta.
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Proszę, staraj się dyskutować na fakty a nie uogólnienia, pomóż
Podaj moje niepraktyczne wnioski i napisz dlaczego takie są, pomóż stworzyć lepsze.
Zarówno dla mnie jak i innych uczestników dyskusji będzie to tylko zaleta.
jp
Ja nie czuję potrzeby - głównie dlatego, że z Tobą nie da rady dyskutować. Masz swoje absolutne prawdy i nie przyjmujesz cudzych argumentów - choćby natury praktycznej, a nie tylko numerycznej. Fotografia to nie układy równań, pamiętaj o tym.
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
Ja nie czuję potrzeby - głównie dlatego, że z Tobą nie da rady dyskutować. Masz swoje absolutne prawdy i nie przyjmujesz cudzych argumentów - choćby natury praktycznej, a nie tylko numerycznej. Fotografia to nie układy równań, pamiętaj o tym.
No cóż, szkoda.
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Ja tam lubię swój C TC 1,4 III.To moje stanowisko,a nie zaproszenie do dyskusji.
btw
laboranci do laboratorium
księża na księżyc
fizycy do robót fizycznych
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Lubię, wierzę ... nie podlega żadnej ocenie. Każdy ma prawo.
A zdjęcia są fajne !, gratuluję .
Gdybym to ja był autorem 2 zdjęcia to by "ciut" inaczej skadrował, ale to bez większego znaczenia.
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Z całym szacunkiem do wiedzy jp...
Wszyscy krytykanci "nie wiedzą co czynią". Rozumiem barierę pomiędzy teorią a praktyką i niekoniecznie w branży foto ale teraz ten wątek to już nawet nie jest o wyższości świąt "Wielkanocnych od Bożego Narodzenia" (kolejność nieprzypadkowa) a wieszanie psów na madrzejszym od siebie bez podawania konkretnych argumentów.
Sam używam Tc x1.4 i jestem zadowolon, mogę być?
Wytalkowane z GT-I9100
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
YaneC
Z całym szacunkiem do wiedzy jp...
Wszyscy krytykanci "nie wiedzą co czynią". Rozumiem barierę pomiędzy teorią a praktyką i niekoniecznie w branży foto ale teraz ten wątek to już nawet nie jest o wyższości świąt "Wielkanocnych od Bożego Narodzenia" (kolejność nieprzypadkowa) a wieszanie psów na madrzejszym od siebie bez podawania konkretnych argumentów.
Sam używam Tc x1.4 i jestem zadowolon, mogę być?
Wytalkowane z GT-I9100
Przecież o to chodzi aby hobby przynosiło nam radochę, zadowolenie !
Każdy może robić jak chce.
Ale, według mnie, ten wątek to nie jest "walka" pomiędzy teorią a praktyką.
W erze klisz/powiększalnika im większy obraz na kliszy tym lepiej. I tutaj zastosowanie TC miło duży sens, dostawało się większy obraz na kliszy.
Każde powiększanie w ciemni ten obraz psuło, im więcej się powiększało, im wyżej powiększalnik, tym było gorzej.
Przy zastosowaniu TC mniej trzeba było powiększać
W erze matryc/drukarek najlepszy (szczegółowość) wydruk z całej matrycy (5D3 ) ma rozmiar 58cm x 38cm
Zmiana tego rozmiaru wydruku, zarówno powiększanie i zmniejszanie pogarsza szczegółowość wydruku.
I to im więcej się zmienia tym więcej pogarsza.
Tutaj sensowne zastosowanie TC, a więc powiększanie obrazu na matrycy, jest znacznie ograniczone.
W większości zastosowań TC, z powodu jego użycia trzeba "więcej" pomniejszać niż gdyby TC nie stosować, więcej się psuje szczegółowość z powodu użycia TC.
A jeszcze znacznie mniejszy jest zakres sensownego użycia TC przy prezentacji na monitorze.
Uważasz że to jest teoria ?
To jest "walka" z brakiem elementarnej wiedzy, brakiem chęci/możliwości jej przyswojenia, z nawykami/doświadczeniem przekazanymi z epoki analogu w epoce cyfrowej.
Ale ....Każdy może robić jak chce
A że niektórzy dyskutanci są jacy są, ......
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Ale, według mnie, ten wątek to nie jest "walka" pomiędzy teorią a praktyką.
Oczywiście że nie. To jest walka teorii "wiem że dzwonia ale nie mam pojęcia w którym kościele" ze zdrowym rozsadkiem. Poprawna teoria jest w doskonałej zgodzie z praktyka.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
W erze matryc/drukarek najlepszy (szczegółowość) wydruk z całej matrycy (5D3 ) ma rozmiar 58cm x 38cm
Zmiana tego rozmiaru wydruku, zarówno powiększanie i zmniejszanie pogarsza szczegółowość wydruku.
I to im więcej się zmienia tym więcej pogarsza.
Zadziwiajace. To jakiś magiczny rozmiar. :shock: To znaczy w wydruku 58 metrów na 38 metrów detale znikna?:p
To czego nie rozumiesz, to to, że uśrednianie a nawet dodawanie pikseli wynikajace ze zmniejszania lub powiększania formatu nie zmniejsza szczegółowości możliwej przy tym formacie i danej rozdzielczości oryginału . Natomiast manpulacje pikselami przy zachowaniu tego samego rozmiaru, owszem, moga.
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Uważasz że to jest teoria ?
jp
Nie, tak bym tego nie nazwał, to jest brak zrozumienia prostych faktów.:roll:
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
pan.kolega
1.
"Magiczny rozmiar" to taki, gdy na wydruku są odwzorowane wszystkie, i tylko wszystkie piksele z matrycy, 1:1
A ponieważ :
- matryca 5D3 ma 5760 x 3840 pikseli
- drukarka (w moim labie, 254ppi=10p/mm) musi drukować 10 pikseli na 1mm
to tylko na wydruku o rozmiarze 58cm x 38cm będzie sytuacja 1:1 pikseli
Każda zmiana rozdzielczości (ilości pikseli która odpowiada 1 pikselowi na wydruku) powoduje zmianę szczegółowości na tym wydruku.
Najkorzystniej pracuje algorytm zmiany rozdzielczości gdy jest to wielokrotność 2, "usuwamy" co drugi piksel albo "dodajemy" jeden po każdym pikselu. Znacznie gorzej gdy trzeba z np. z 29 pikseli "robić" 8 lub odwrotnie z 8 "robić" 29
Detale, np. guzik przy koszuli człowieka w tłumie oczywiście nie znikają tylko po powiększeniu zaczynają inaczej wyglądać, guzik wygląda jak plama.
2.
Możesz przecież powiększyć dowolne zdjęcie wprost z puszki na ekranie do 100% , tak wygląda optymalnie, oraz następnie powiększyć je do 1000%. Widzisz nadal szczegóły czy plamy po szczegółach ?
3.
Czemu jednak nie odnosisz się do meritum problemu, do różnicy w używania TC w erze filmu/powiększalnika a w erze pikseli/drukarek ?
Uważasz że nic się nie zmieniło ?. Że nadal używanie TC ma sens w każdej sytuacji w której miał sens w erze filmu/powiększalnika ?
Dlaczego nie napiszesz wprost swojego zdania w tej sprawie i go nie uzasadnisz ?
jp
-
Odp: telekonwertery TC 1,4
Meritum problemu jest gdzie indziej.