canona 600d z 18-55 w Media Markt można kupic za 2099;)
Wersja do druku
canona 600d z 18-55 w Media Markt można kupic za 2099;)
sprzęt zakupiony:p
60D na razie z kitem 18-55
No i super :) teraz zbieraj na 50 1.4 :D
Wszystko pięknie tylko trafić na fajną sztukę używaną to jednak nie jest łatwo. Sama przymierzałam się i szukałam, szukałam i jeszcze raz szukałam aż kupiłam nówkę i jestem zadowolona. Zresztą nie mam jak porównać cen bo w między czasie nic fajnego, używnego się nie trafiło. Pajęczynka w nówce - ostro :D
--- Kolejny post ---
czemu 1,4? 1,8 jest tańsze i też daje spoko radę :)
Sama się z czasem przekonasz. Poza niewątpliwą zaletą, że daje radę ma 1.8 ma też kilka wad. 1.4 zresztą ma ich chyba jeszcze więcej. :DCytat:
czemu 1,4? 1,8 jest tańsze i też daje spoko radę
moja pierwsza cyfrowa lustrzanka to olympus e-450, kupiłem bo było tanio i 2 obiektywy, ale po 2 miesiącach i 50 tys zdjęć zamarzył mi się canon wybór padł na 50d który maiłem 3 lata w miedzy czasie miałem 5d classic ale umarła migawka, teraz mam 7d bo na 5d mk2 za cienki był portfel... przez wiele lat po za epizodem z olympusem (sentyment został mam e-p1) żyłem w przeświadczeniu że canon to jedyny i słuszny aparat a nikon jest be i lepiej nie dotykać bo człowiek coś dziwnego załapie... ale dotknąłem d7000 (kolega mi pożyczył na mały test) i jestem w szoku zupełnym jak mogłem nie zauważać tego że ktoś inny może też robić dobre aparaty, pierwszy szok jak okazało się ze po podpięciu bez żadnego adaptera 20 letniego Nikkora 20mm f2,8 manual do body d7000 wszystko działa pokazuję wartość przysłony i bagnet całkowicie zgodny z obiektywami z zamierzchłych czasów fotografii analogowej, menu jest bardziej rozbudowane od tego w canonie, jak chciałem zrobić Time lapse musiałem dokupić wężyk z interwałami a d7000 w cenie puchy, tak samo hdr, iso 1600 i 3200 według mnie w nikonie d7000 o wiele lepsze od canona 7d.... i zastanawiam się czy nie opchnąć 7d i szklarni i może uda się za te pieniądze kupić d700 lub d600 i jakieś 2 sensowne szkła
może ktoś poradzi 7d, 17-40L, 24-105L, 40 2,8stm, 50 f1,8mk1, 430II, i kilka gadzetów zamienić na d700 ale jakie szkła bo powiem tak nie mam kompletnie rozeznania w szklarni nikkora
50 1.8 to ma tak losowy af że masakra.. nie wiem czy inni mają tak ale moja to potrafi czasami zrobić całą serię 5-8zdjęć trafioną idealnie a potem z kolejnych 10 zdjęć 3 celne, 2 ujdą a 5 tragedia...
znam to samo z doświadczenia. 1.8 ciężko 2 raz trafić tak samo z af. Po prostu strzela po swojemu. Dlatego z reguły zawsze staram się nieco ograniczać małe GO, choć to rozwiązanie na zasadzie może mniej się nie uda :-D
Dobry wieczór,
podepnę się pod temat.
Jestem na profilu fototechnika w technikum (1 klasa od września) chcę kupić swoją pierwszą lustrzankę i zastanawiam się między trzema.. a właściwie dwiema, tylko dwie są takie same, a mają różne obiektywy.
1. Canon EOS 1100D + 18-55 DC III mm
2. Canon EOS 1100D + 18-55 mm II IS
Jak mówiłam są to takie same aparaty, tylko z różnymi obiektywami.
3. Nikon D3100 + 18-55 mm VR
Który aparat byłby najlepszy dla amatora? Jestem totalnym laikiem, póki co, do tej pory były to zwykłe pstryki z cyfrówki, nic szczególnego, a chcę się rozwijać w tym kierunku, mam nadzieję, że nie zostanę "zhejtowana", a ktoś mi doradzi. Aparat chcę kupić na początku września.
Pozdrawiam.
Zaproponuję inną "drogę": Fuji X100s. Zdecydowanie wiecej uciechy niż z trzech w/w zestawów.
Pawel92 tylko tego jest jakoś 3 razy większa :D A mogą być używki? Bo wydaje mi się że 1100D to niezbyt udany model , i lepiej zainwestować w 550D/600D (choćby i używane).
No, chyba rzeczywiście "trochę" przesadziłem cenowo. Myśle jednak, że zakup lustrzankę nie powinien być celem samym w sobie (jeżeli tak nie jest pianoblack, to przepraszam). Jako, że przyszły zawód związany jest z fotografia, warto może trochę udłożyć i kupić od razu dobry i, że tak powiem, "kształcący" sprzęt.
Chodzi mi jedynie który model ewentualnie obiektyw lepszy, bo cena jest ok, aparatu będę potrzebować do zajęć zawodowych prawdopodobnie, więc chce kupic aparat jak najszybciej, a aktualnie nie mam możliwości odłożenia na lepszy, co planowałam, ale wyszło jak wyszło...
Canon czy Nikon to Ci nie doradzę ale na pewno unikaj obiektywu z pierwszego zestawu.
W takim razie proponowałbym Nikona D3100: nieco lepsza matryca niż w Canonie 1100D.
Dzięki wszystkim! Jeszcze poczytam opinie, mam miesiąc na decyzję :)
W tej klasie, to bez różnicy. Zobacz, który lepiej Ci leży w dłoni. Wydaje mi się, że 1100d ma więcej funkcji wyciągniętych na klawisze i nie trzeba grzebać w menu, żeby włączyć/wyłączyć. Canony lepiej współpracują ze starymi ruskimi obiektywami. Poza tym Nikon ma full HD jeżeli chcesz filmować, a Canon tylko HD. Ale jeżeli filmowanie nie interesuje Cię, to chyba Canon będzie bardziej poręczny. Ale to tylko moja sugestia, bo sam miałem podobny dylemat i po długim macaniu padło na C. Nie żałuję ;-)
Mam właśnie dylemat, bo jedni mówią, że Canon, inni że Nikon. Filmowanie "średnio" mnie interesuje, bardziej chcę się skupić na zdjęciach. Zobaczyć jak mi leży w dłoni nie mam jak, bo aparat chcę kupić przez internet, a u mnie w sklepach z tego co widziałam, nie ma tych modeli :>
Przepraszam, że Post Pod Postem, ale:
czy jeśli ktoś ma odrobinę czasu, chęci i owy Nikon/Canon to mógłby mi napisać co nie co o tym aparacie? Bo czytałam różne opinie, większość jest na +, ale zdarzały się na minus, oraz znajoma napisała mi, że ten Canon to najtańszy (fakt!) i najgorszy Canon, co mnie trochę zniechęca, chociaż o Nikosiu też są uwagi na minus.
Przepraszam za moje strasznie amatorskie pytanie! Ale chcę się dokształcać w tym kierunku, żeby nie zadawać takich "głupich" pytań.. ;-)
A ten Nikon to niby najdroższy i najlepszy? :)
Wybierając aparat, tak naprawdę wybierasz system, czyli bagnet. Należy przeanalizować jakie szkła będziesz potrzebował i czy są dostępne, a jeżeli tak to w jakich cenach. :)
Pewnie nieprędko poza KIT wyjdziesz. Więc nie ma większego znaczenia który. Ja bym na Twoim miejscu kombinował jakiś używany 450D. Wyszło by pewnie poniżej 1000 PLN z KITEM już. Aczkolwiek jest ryzyko, że takie coś padnie i trzeba będzie naprawić.
Z używkami w tym przedziale cenowym jest ciężko. Dlatego zdecydowałem się na nowy z gwarancją + jednorazowe ubezpieczenie od"wszystkiego" (upadek, utopienie itp), bo mam dzieciaka, który też robi zdjęcia moim aparatem.
To podjechać do większego miasta i sprawdzić, bo to też ma znaczenie. Mi nikoś nie leżał jak cholera :D
Nikon też najtańszy i najgorszy :P A tak na poważnie za te pieniądze jest ok. Ktoś pisze, że grip mały, plastik i slizga się. Nie prawda! I prawda zarazem! :D Grip mały, ale mi nie odstają palce, bo mam małe ręce i dla mnie jest ok. Plastik, to jest, ale aparat nie wyskakuje z dłoni jak posmarowany olejem. Opinie w stylu "Nie kupuj, bo to szajs" napisali albo ci którzy nie mają kasy i ich boli, albo ci którzy mają w cholerę kasy i takie coś omijają szerokim łukiem.
Po południu coś napiszę więcej ;-)
Nie lepszy byłby może używany 40D i kit?
Mysle, ze jednak lepszym wyborem od nowego 1100d jest uzywka 550d z kitem. Spokojnie za 1000 mozna to nabyc a jednak aparat juz calkiem calkiem.
odnośnie systemu to też jestem za canonem. Zwłaszcza jeśli dopiero sie uczysz i masz ograniczony do minimum budżet. Canon lepiej działa jak już ktoś wspomniał ze starymi szkłami m42. Będziesz chiał być bardziej kreatywny za małe pieniążki kupisz np heliosa i przejściówkę. Z systemowych szkiełek np 50 1.8 nowe już za 430 nawet w niektórych sklepach internetowych. Odpowiednik nikonowski o 200 droższy a nawet wiecej zależy gdzie. Ogólnie nawet i kitem porobisz fajne zdjęcia popatrz galerie na forum jest wątek ze zdjęciami z kita. 1100 faktycznie to najniższa półka lustrzanek canona i obudową odstaje nawet od 550 czy tam 600d. Ale nie rozsypuje się w rękach i zdjęcia w końcu robi jak każdy inny. Zanim kupiłem canona też bawiłem się nikonami. Pracowałem kiedys w sklepie agd rtv i tych nisko budżetowych marketowych puszek miałem kilka w rękach. Nikon jest jak by ciut mniejszy i gorzej się trzyma. Obsługa menu też wydaję mi się na plus w cannie ale to kwestia przyzwyczajenia. Kupisz nikona czy canona po miesiącu opanujesz guzikologię i obsługę wszystkich funkcji. na koniec mała podpowiedź . Kup samą puszkę. A poszukaj używanych szkieł . Myslę że w cenie nowego 1100d z kitem kupisz nowego 1100d plus dwa szkła np kita i 50 1.8 . Na rynku wtórnym sa one za grosze. Na bdy będzies zmiał gwarancję i ubezpieczenie. A jeśli używany kit padnie to dokupisz go sobie za 200 zeta. Wyjdzie Ci w tedy i tańsze ubezpieczneie mniejsza kwota do ubezpieczenia i będziesz miał dwa szkła zamiast jednego. Pozdrawiam
Ale jeśli chodzi o stare szkła m42 to chyba najlepsze byłyby Sony Nex'y, bo mają focus peaking oraz dużo przejściówek.
Nie, oczywiście, że nie! Ale nie wspomniałam chyba, że znajoma napisała mi, że Nikon będzie mimo wszystko lepszy od tego Canona.
Sprostuję tylko, że jestem DZIEWCZYNĄ :mrgreen:
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi! Do Canona przekonuje mnie kilka rzeczy, między inni jest "ponoć" łatwiejszy w obsłudze, to że obiektywy są tańsze (z tego co słyszałam) też jest na +, muszę wszystko przeanalizować, a i chcę kupić aparat jedynie w sklepie gdzie jest możliwość kupna na raty, bo jest to dość pilny wydatek (szkoła...), dla mojej mamy duży wydatek mimo wszystko i nie mam możliwości wyciągnięcia 1-2 tysięcy z kieszeni niestety ;)
Wygląda na to, że się zdecydowałaś. Doskonale. Tak czy inaczej będziesz zadowolona i ten aparat nie powinien przeszkadzać Ci robić wspaniale zdjęcia ;)
A propos tańszych obiektywów Canona, to niestety już przeszłość. Poświęć 15 minut i przez internet sprawdź ceny interesującego Cię sprzętu. Dopiero wtedy będziesz pewna, co jest w danym dniu tańsze.
Przykro mi. :mrgreen:Cytat:
Sprostuję tylko, że jestem DZIEWCZYNĄ
Każdy aparat mniej więcej tak samo się obsługuje. Łatwiejsze w obsłudze będą te półprofesjonalne i wyżej. Entry level nie są zbyt wygodne.
Na pewno każdy aparat jest lepszy niż brak aparatu. :) A fotografia siedzi w głowie. Bierz Canona i witamy na pokładzie. :)
jak na raty, to tylko nowy. chociaż są sklepy, gdzie używki też sprzedają ratalnie. Ogólnie nowy na gwarancji jak dla mnie jest lepszy niż używka bez, bo nigdy nie wiadomo co kto robił, ale mój kolega twierdzi odwrotnie i jeszcze nigdy się nie przejechał (oby tak dalej). Są też tacy, którzy kupili używkę i po miesiącu do serwisu :O . Ale koniec gdybania. Canon na pewno ma ciut więcej możliwości jeżeli chodzi o kreatywną fotografię, a nikon bardziej celował w filmowanie. Tak czy siak dobrze, żebyś dotknęła obu aparatów i zobaczyła który lepiej leży, (poczytała) o klawiszologii na puszce (co gdzie się ustawia w obu aparatach). Chyba na optycznych, albo fotopolis w testach jest opis dokładnie puszek ze zdjęciami. Poczytaj jeszcze i dokładnie przemyśl decyzję i za żadne skarby nie sugeruj się naszymi podpowiedziami, bo to musi być Twoja niezależna decyzja. Wpisz "3100 test" lub "1100d test" i poczytaj, ale uważaj, bo nie wszystko jest rzetelnie opisane i oni też czasami "sugerują" zakup :D
Dość rzetelne testy znajdziesz na dpreview, o ile angielski nie jest przeszkodą :)
Głownie zależy mi na fotografowaniu, filmowanie to "przy okazji", że tak powiem ;)
Nikona raz miałam w rękach, wtedy pierwszy raz miałam w rękach, zdjęcia zrobiłam rozmazane, nie wiedziałam co gdzie i jak, ale dostałam aparat do łapki i miałam kilka zdjęć zrobić, ale to pomińmy :mrgreen: i Nikon (niestety nie wiem jaki model) wydawał mi się cięęężki, a z Canonem niestety nie miałam nic wspólnego.
Czytam właśnie, może mi się coś rozjaśni, chociaż skłaniam się bardziej ku Canonowi :)
Zdecydować zdecyduje... ja :mrgreen: , ale biorę pod uwagi Wasze, znajomych uwagi, którzy wiedzą "Trochę" więcej na ten temat :D
Zawsze można zrobić mętlik i pomyśleć O Pentaxie fajny/zapomniany ale praca z tanimi dobrymi obiektywami jak marzenie ;_)
Ja bym zerknął w wizjer... a nie dzielił włos na czworo. Jak zerkniesz sama będziesz znała odpowiedź co wybrać.
Full frame? :mrgreen: (kiepski żart, wiem).Cytat:
Ja bym zerknął w wizjer... a nie dzielił włos na czworo. Jak zerkniesz sama będziesz znała odpowiedź co wybrać.
Chodziło mi raczej o jego jasność...
mi tam w Nikonie przeszkadza światłomierz w złą stronę, to go na samym początku zdyskwalifikowało :D ale co kto lubi ;)
pianoblack Na forum canona canon bedzie lepszy na forum nikona nikon, moim zdaniem aparaty z tej polki malo istotne jakiej marki,najwazniejsze by ergonomia ci odpowiadala.
Niedawno zamieniłem canona 1000D na nikona D5100 i widzę, że się z nim nie dogadam. Brakuje mi w nim tych funkcji
https://picasaweb.google.com/1184370...InneMozliwosci
Inne systemy Ci tego nie zapewnią
Nie sprawdziłeś przed zakupem, czy posiadał wszystkie niezbędne Ci funkcje :shock:?
Wiedziałem, ale skusił mnie obiektyw 18-105, co by ulżyć torbie
Dodam coś od siebie.
Wcześniej miałem entry-level Nikona, teraz Canon.
W porównaniu do Canona, Nikon ma lepiej zrobioną obsługę menu, nazwy są napisane ludzkim językiem, czyli pomiar światła puntowy, matrycowy, a nie jakieś Canonowskie wymysły z pomiarem welosegmentowym itp. Czyli mając pojęcie o lustrzankach możesz bez czytania instrukcji robić Nikonem zdjęcia, przy Canonie co chwilę patrzysz w instrukcjię, żeby wiedzieć co dana opcja oznacza.
Tak samo z ustawianiem synchronizacji lampy na tylną kurtynę itp.
Ale jest jeden wielki minus...... Nikony entry-level nie mają śrubokręta do AF, a tanie obiektywy np. 50mm 1,8 nie mają wbudowanego silniczka, czyli odpada bardzo duża część taniej szklarni.
W Canonie jest rewelka, jaki obiektyw Canona nie kupisz, to będzie działał.
Jak cię skusił ten obiektyw, to nie mam więcej pytań ;)...
Gdybyś startował od canona narzekałbyś na dziwny sposób oznaczenia w nikonie. To kwestia przyzwyczajenia i tyle. Jak w samochodzie, po przesiadce z VW do toyoty wszystko będzie przez jakiś czas wkurzać.
i błąd !!!
Nikon d3100 jest znacznie lepszym wyborem, nawet z 18-55, niż canon 1100d, uwierz
a może jakieś konkrety na poparcie swojego zdania, a nie tylko wykrzykniki :D