Jeżeli ludzie mówią, że ona jest duża, to najprawdopodobniej oznacza to, że jest naprawdę duuuuużaa...
Wersja do druku
Jeżeli ludzie mówią, że ona jest duża, to najprawdopodobniej oznacza to, że jest naprawdę duuuuużaa...
piękna :)
Jest jeszcze większa od mojej 9500 MK II :D
Wg specyfikacji canona starcza go tylko na 90 zdjęć A3+ - tej specyfikacji to ja nie rozumiem, co to znaczy np. Photo Black: 111 photos A3+ ? ;)
Przeczytaj dokładnie specyfikację - jest tam też podana norma testująca, która określa drukowaną fotografię i jej jakość. Drukując to zdjęcie w formacie A3+ tuszu wystarczy na 111 sztuk :-).
Mała korekta dla ustawień marginesów, które podałem wyżej. Trzeba by minimalnie zmniejszyć zadruk (np. zwiększyć ramkę do 6mm), bo przy ustawieniach j/w ucina z dołu 1mm. Prawdopodobnie dane o minimalnych marginesach z Podręcznika ekranowego nie są w 100% dokładne.
gdyby teoretycznie z pojemnika z photo black, bez uwzględnienia innych pojemników dało się uzyskać 111 zdjęć zaraz leciałbym kupić tą drukarkę ;). i pewnie znajdą się tacy, co to przeliczenie wezmą dosłownie, bez uwzględnienia normy i tego że krople atramentu mogą być nakładane z minimalnym odstępem 1/4800 cala. Fascynuje mnie to krętactwo, jakby nie mogli napisać wprost, że średnio na takim a takim papierze np. 1ml atramentu idzie na a4 przy 100% pokryciu...
Norma ta (ISO/JIS-SCID N2) pokazuje drukowany na określonym papierze w czasie testów wzór i nie jest to 5% tekst, a normalne zdjęcie wykorzystujące możliwe szeroką paletę barw. Wg mnie podejście bardzo dobre, bo odzwierciedlające faktyczne użytkowanie urządzenia. Po wydrukowaniu 111 sztuk tego zdjęcia skończy się czerń fotograficzna, ale oczywiście też innych tuszy będzie ubywało - zdjęcie w końcu jest kolorowe :). Jak widać w specyfikacji, wydajność zasobników z kolorem przy drukowaniu zdjęcia testowego wynosi już minimum dwukrotnie więcej niż czerni.
Po zainstalowaniu i uruchomieniu drukarki poziom tuszu w zbiornikach to wg sterownika 3/4. Do tej pory wydrukowałem 18 szt. A4 na Ilford Galerie Smooth Pearl i 1 szt. A3+ na Ilford Galerie Prestige Gold Fibre Silk i jedynie CO spadł do połowy. Nie wiem z jakim kwantem sterownik pokazuje poziom - może właśnie 1/4 :).
Wg moich doświadczeń z iPF-ami - u mnie najwięcej schodzi PBK, GY, PGY, w dalszej kolejności PM i PC, a z kolorów głównie Y. C,M konsumowane są znacznie wolniej, a już R,G,B ledwo lizane - na jedną kasetę R zużywam zwykle z 5 kaset GY.
Wartość 111 sztuk A3+ na kasecie PBK uważam za jak najbardziej realną - średnie zużycie tuszu na A3+ oszacowałbym na sumaryczne 1,85ml, 12kaset x 36ml / 1,85ml daje średnio 233 wydruki A3+ z ilości tuszu znajdującego się w komplecie kaset. Jeśli więc PBK zużywane jest 2x szybciej niż kolory, to daje właśnie ~100 wydruków A3+ z hakiem. Nawet w przypadkach, gdy drukowałem zdjęcia mroku w low-key zużycie PBK nie było dramatycznie wyższe, więc nawet zakładając najgorszy scenariusz drukowania wyłącznie nekrologów, astrofotografii i niedoświetlonych B&W kaseta PBK powinna starczyć na min. 50-70 A3+.
Wg moich doświadczeń z iPF-ami - u mnie najwięcej schodzi PBK, GY, PGY, w dalszej kolejności PM i PC, a z kolorów głównie Y. C,M konsumowane są znacznie wolniej, a już R,G,B ledwo lizane - na jedną kasetę R zużywam zwykle z 5 kaset GY.
Wartość 111 sztuk A3+ na kasecie PBK uważam za jak najbardziej realną - średnie zużycie tuszu na A3+ oszacowałbym na sumaryczne 1,85ml, 12kaset x 36ml / 1,85ml daje średnio 233 wydruki A3+ z ilości tuszu znajdującego się w komplecie kaset. Jeśli więc PBK zużywane jest 2x szybciej niż kolory, to daje właśnie ~100 wydruków A3+ z hakiem. Nawet w przypadkach, gdy drukowałem zdjęcia mroku w low-key zużycie PBK nie było dramatycznie wyższe, więc nawet zakładając najgorszy scenariusz drukowania wyłącznie nekrologów, astrofotografii i niedoświetlonych B&W kaseta PBK powinna starczyć na min. 50-70 A3+.
Przy okazji gratulacje simon83 i crazy - miło widzieć że nasz forumowy, kontemplacyjny zakon świętej Łucji powoli się rozrasta :lol:
czornyj - a podpowiesz gdzie kupować rzeczy do takich drukarek. Papier bo tuszy na razie zamienników Activjet nie posiada a z takowych jestem zadowolony bo od paru lat spisują się nieźle w mojej IP4500 :)
Ja zarówno drukarkę, jak i papier kupiłem w cyfrowe.pl. Chyba trafiłem na ostatnią paczkę 50 sztuk Fibre Golda, bo teraz już na stanie jej nie ma. Cena jak w Medikonie, który z resztą dostarcza papiery Cyfrowym. Bardziej interesuje mnie źródło tanich tuszy (oryginalnych).
Czornyj, w przypadku druku kolorowego wielkiego zachwytu u mnie nie było w porównaniu do P50 (poza faktem niezniszczalności pigmentu), ale po wypluciu marcowego Kasprowego Wierchu w b/w szczęka opadła mi. Co dzień wyjmuję z pudełka wydruk (czeka na oprawę) i z każdą sekundą spoglądania na niego kąciki ust mam coraz bliżej uszu ;-)
Zamienniki odradzam - szukaj raczej oryginałów w okazyjnych cenach. Swego czasu np. mój klient miał do sprzedania Pro9500 z kilkudziesięcioma zapasowymi tuszami, podobny przypadek miałem z R2880. Sporo osób robiło zapasy, później kupowało inną drukarkę a tusze zostają.
Papier to temat-rzeka - osobiście wybieram kierując się wynikami testów trwałości Aardenburg-imaging oraz własnym gustem, a gustuję w trzystugramowych kartonach perłowych i błyszczących z lekkim rysunkiem włókna i niską (lub zerową) zawartością OBA. Na początek polecam zapopatrzyć się we wzorniki oraz lekturę Aardenburg-imaging, WIR, oraz IPI.
Współczesne drukarki barwnikowe dają genialną jakość w kolorze, natomiast brak im dodatkowych atramentów neutralnych, agresywniejszego GCR, trwałości i niskiej podatności na defekty metameryczne (wydruk wygląda zupełnie inaczej w zależności od oświetlenia). Barwnik jest też wymagający w stosunku do podłoży, dlatego ilość mediów nadających się do druku tą techniką jest w porównaniu z pigmentem bardzo skromna.
Cena tuszy w cyfrowe.pl jest naprawdę świetna, taniej w krajowej dystrybucji na razie raczej nie będzie. Warto kupować tusze w zestawach, szczególnie zestaw neutralnych, które (z uwagi na agresywny GCR) zużywają się najszybciej.
IP4500 to barwnik, gdzie skala ew. problemów przy stosowaniu zamienników jest znacznie mniejsza. Jeśli się planuje używać zamienników, to najlepiej z góry decydować się na barwniki - będzie prościej i taniej.
Zakładanie zamienników do drukarki pigmentowej jest trochę jak kupno rajdówki WRC i zakładanie do niej instalacji gazowej, bo autko pali 100l/100km, a 102 oktanowe paliwo rajdowe kosztuje grubo ponad 20PLN za litr...
Co do papierów, dystrybutoram na naszym rynkui są Medikon (Ilford, Harman, Fomei), Falter (Hahnemuehle, Harman, Solution), Hamelin (Canson), Centrum Papieru (Tecco).
No to zostają w takim wypadku oryginalne tusze , dzięki jeszcze raz :)
Nie lubię szkła, a całość jest bardziej niż wystarczająco sztywna
Pojawił się pierwszy problem. Dwukrotnie już drukarce zdarzyło się wydrukować plik, który wyglądał jak po podwójnej konwersji do profilu (sprawdzałem dwukrotnie manualnie konwertując). W sterowniku wyłączona kontrola kolorów, profil zaaplikowany z poziomu okna drukowania Photoshopa. Przy paczce 20 zdjęć, drukowanie wywoływane po zakończenia poprzedniego, każde z podglądem Canona, 2 zdjęcia w środku serii właśnie w ten sposób zepsuły się. Po zauważeniu problemu zrestartowałem PSa i drukowanie szło zgodnie z normą. Konfiguracja to Windows 7 64 bit + Photoshop CS 5.5 64 bit. Jakaś niekompatybilność zachodzi? Zgłosiłem dzisiaj sprawę do helpdesku Canon Polska z prośbą o przekierowanie do działu technicznego. Może zaowocuje to nową wersją sterownika.
Informacja eksploatacyjna: po wydrukowaniu 24 zdjęć A4, 6 A3+ i 1 CD pojawił się komunikat o kończącym się CO. Tusze były zalewane do czystej drukarki, ale mimo to chyba średnio sprawdzają się testy Canona mimo że wykonywane na referencyjnych zdjęciach.
Jednym słowem lipa, z tego co pamiętam to CO powinno starczyć na 90 zdjęć A3.
Tak, tyle podają. Nie wiem ile jeszcze wydrukuję do momentu całkowitego wyzerowania zbiornika - póki co to jedynie komunikat. Dwa kolejne A3+ już doszły. Wg sterownika po startowym zalaniu głowic ubyło ok. 1/3 objętości tuszy, czyli powinienem wydrukować 60 zdjęć A3+. Nawet do 50 sztuk brakuje jeszcze ponad połowy.
Ciekawe jak to się ma do Epsona Stylus Pro 3880, tam są atramenty o pojemności 80 ml, wchodzi ich 9 szt. Epson niby bierze 1 ml na stronę A4 canon niby mniej (0,7), ale teoria sobie a praktyka sobie, ciekawe po ilu stronach trzeba epsona tankować.
Byłem zdecydowany na Epsona 3880 i dwa czynniki przemówiły na korzyść Pixmy. Pierwszy, zasadniczy - możliwość druku na płytach. Nie dysponuję taką ilością miejsca, żeby trzymać dwie drukarki. Drugi - opinia Czornyja :).
Może epson 3880 oferuje troszkę mniejszą jakość wydruku, mniej szarości itp. (ja bym pewnie tej różnicy nie zauważył), lecz na pewno jest tańszy w użytkowaniu i trwalszy, co najważniejsze można w nim śmiało zastosować atramenty innych firm, dobre atramenty, nie te pseudo wodne roztwory, które sprzedaje się nam w poland, np:
ConeColor PRO K3 inks in bottles
InkRepublic - R3000 CIS, R2000 CIS, Artisan 1430 CIS, Workforce 1100 CIS, R2880 CIS, 3880 CIS, 3800 CIS, R1900 CIS, R2400 CIS, R1800 CIS, R800 CIS, Artisan 50 CIS, 1400 CIS
nie chce czegoś odejmować Canonowi, lecz to drukarka dla grubszego portfela, ot odwieczny problem, jak kogoś stać to pewnie lepszy wybór. Pewnie kupię któreś z ww. atramentów, to podzielę się doświadczeniem.
Problemy z zamiennikami K3 mogą być następujące - zmatowienie błyszczących i perłowych papierów w miejscach zadrukowanych tuszem, mniejsza odporność na ścieranie, mniej czarna czerń (niższy kontrast powodujący, że zdjęcia wyglądają płasko), brązowy zafarb czarno-białych zdjęć oglądanych pod kątem, mniejszy gamut barwowy, konieczność wykonania nowych profili dla używanych podłoży, gorsza jakość i wierność barw z uwagi na inną liniowość tuszu, upierdliwość eksploatacji (częstsze przytkanie się dysz), zarżnięcie głowicy, niska trwałość wydruku na blaknięcie.
Druk pigmentowy to technika szlachetna, pozwalająca wykonywanie zleceń na wysokiej klasy podłożach, oferująca wysoką jakość przy zachowaniu wysokiej odporności na blaknięcie. Jeśli naszym priorytetem są jednak niskie koszty i chcemy pakować atrament umieszany w wiadrze kijem przez chinola, to zakup drukarki pigmentowej mz. mija się z celem - lepiej kupić drukarkę barwnikową na stałym zasilaniu - wyjdzie taniej, będzie mniej problemów.
Zgadzam się z Tobą Czornyj. Żaden zamiennik nie będzie równie dobry co dedykowany atrament, lecz myślę, że mamy już zamienniki b.dobre dla kogoś, kto nie zarabia na fotografii, osobiście nie odważyłbym się sprzedawać zdjęć drukowanych na zamiennikach, za zgodą klienta. Z drugiej strony, gdybym miał zarabiać na drukowaniu przy zachowaniu oryginału, nie kupiłbym żadnej z małych drukarek, tylko od razu ploter, bo nie da się mało drukować posiadając drukarkę i chcąc zachować jej niezawodność. W przypadku np. epsona, automatycznie co jakiś czas drukarka robi czyszczenie głowicy, więc postój, to strata atramentu. Koszty małych atramentów są od 4 do 10 razy droższe, wiec samą maszynę/ploter przy przeliczeniu na otrzymany atrament dostajemy prawie w gratisie.
Simon83 pisze, że po wydrukowaniu 18 zdjęć a3 pojawia się już komunikat o kończącym się atramencie CO, więc pewnie wydrukujemy max 35, a gdzie reszta atramentów. koszty masakryczne. Zamiennik to spore wyzwanie, cóż jednak zrobić, gdyby nie on, nie stać by mnie było, żeby bawić się z drukarkami.
Czornyj, a co sądzisz o takim rozwiązaniu do r2880, zamiast pigmentowego, tez na resin encapsulated. interesuje mnie stosowanie do papieru półmatowego, epson luster itp. bez matu.
InkjetMall | InkThrift dye ink set for Epson Ultrachrome K3 compatible printers 4oz bottles
Problem na tym, że u nas nie da się kupić atramentu o podobnym patencie do epsonowskiego, same tylko chińska zabarwiona woda.
Ooooo...! bnmnb... Ty nie dobry chłopczyku... zdradziłeś NASZĄ wiedzę tajemną o Top'owych zamiennikach tuszy pigmentowych do epsonów...! ;) Otworzyłeś puszkę pandory w błogim wątku o Pixmie Pro-1 ... ;)
Żeby zamotać nieco obraz, dodam jeszcze co następuje...
IMA24/36 V3 Pigment Ink (100ml/3.4oz x 9) Inkjetfly.com - Ink for Professionals (najnowsza formuła) --- już poprzednie wersje z przed kilku lat dorównywały odpornością na blaknięcie OEM (potwierdzone testami na Aardenburg)
Image-Life Inks for PermaJet Eco-Flo CIS Continuous Ink Systems - PermaJet | The Imaging Warehouse (najnowsz formuła)
Ink2image Cave Paint Elite pigment Inkjet inks (najnowsza formuła) --- mogą to być te same tusze firmy Nazdar które sprzedawane są w Polsce jako Gellex - Atrament wodny pigmentowy Lyson PhotoChrome Pro (najnowsza formuła) ale nie mam co do tego pewności..
Wszystkie powyżej wspomniane(również przez bnmnb) tusze są nano-technologicznie resine-encapsulated (co do tych z Gellexu nie ma pewności ponieważ sprzedawca ani producent o tym nie pisze)
Wszystkie mają poprawione właściwości w stosunku do poprzednich wersji jeśli chodzi o dmax, połysk i bronzing na papierach błyszczących, kolorystyczną kompatybilność z epsonoskimi OEM. Niektóre dają większy gamut kosztem kompatybilności w B&W...
Ja zdecydowałem się na R3000 i po długich i mozolnych poszukiwaniach na IRK4-nano ze względu na na ponoć 100% kompatybilność do OEM w druku B&W. Podobno tusz ten produkowany jest w Japonii.. ;) jeśli ma to jakieś znaczenie gdzie..
Niedługo będę testował.. i chętnie podzielę się doświadczeniami..
Nie twierdzę, że nie ma dobrych zamienników - po prostu się jeszcze z takimi nie spotkałem ;)
Dodatkowy problem w przypadku Epsonów to większe problemy z przytykaniem dysz, powodowanym przez bąbelki powietrza zbierające się w kanalikach doprowadzających tusz do dyszy z membraną piezo, któa wytwarza zbyt słabe ciśnienie by toto przetkać. Oryginalne kasety są pakowane podciśnieniowo, układ jest hermetyczny - przy samozalewajkach nie ma takiej opcji.
Pomysł z barwnikiem nanokapsułkowanym w żywicę wydaje się być niezły, natomiast na bank będą problemy z oprofilowaniem tego patentu. W zamienniki pigmentów 100% zgodne z OEM uwierzę dopiero wtedy, jak zobaczę ;) Przykładowo Luśka EX to naprawdę zmyślne cholerstwo - pigment o zmiennej wielkości cząstki, lepkość dobrana pod powłoki w dyszach, nanokapsułkowanie w żywicę z dodatkiem środka zwiększającego śliskość, bronzing kontrowany zielenią i diabli wiedzą co jeszcze.
Mz. do tego typu zabaw po prostu przydałby się RIP z możliwością linearyzacji i ustawiania limitów, do tego spektrofotometr i oprogramowanie do kręcenia profili, czyli znowu - koszty, koszty, koszty. Producenci zamienników powinni dostarczać własne kontrolery drukarek, wtedy byłaby inna rozmowa. Nieźle też byłoby, gdyby ktoś mocniej zabrał się za badanie trwałości zamienników - MHMG niestety nie ma dość kasiorki i ogranicza skalę wykonywanych testów. Przydałyby się też testy powtarzalności, bo z tym też często jest straszna pyta.
U mnie np. problem z przytykaniem dysz nie występuje przy zamienniku, występuje wręcz przeciwny problem, przelewania/wylewania się atramentu, nie wiem czy to wina atramentu, jego rzadkości czy zamiennych wkładów, gdybym wyłączył drukarkę, to w większości przypadkach atrament wycieka w gąbkę, więc... kolorowo nie jest i musimy być nastawieni na problemy, nad którymi po czasie da się zapanować sposobami.
To co oferuje Cone jest cenowo i technologicznie atrakcyjne, nawet są profile ICC, tylko dla typowych papierów, ale przynajmniej są. Spójrzmy na naszego jednego sprzedawce, który oferuje podobno b.dobre zamienniki, firmę gelex, nie widzę u nich atramentów resine-encapsulated, do atramentów lyson lub hongsam nie oferują profili ICC, ceny lysona są droższe niż Conego.
Innym rozwiązaniem nad którym wciąż dumam, które jednak więcej kosztuje, jest kupienie wkładów z np. ploterów epsona 7880/9880 i zalania nimi r2880.
Ja kończę wypowiedź, bo generalnie piszę nie na temat wątku. Chciałbym Canona Pro 1, lecz kupić nie sztuka... nie stać mnie na jej utrzymanie.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi. Jak zwykle Digger-gp i Czornyj są nieocenieni.
Mam pytanie, czy ktos posiada Pixme Pro-10, ewentualnie czy ma/mial mozliwosc porownania Pro-1 z Pro-10. Czy widac roznice w jakosci wydrukow, szczegolnie czarno-bialych. U mnie (Dania) Pro-10 kosztuje prawie polowe Pro-1, a ja drukuje okolo 10-20 fotek w formacie A+ miesiecznie. Polowa z tego to zdjecia czarno-biale. Dlatego zastanawiam sie czy Pro-10 by nie starczyla – pod warunkiem ze nie ma roznicy (duzej) w wydrukach.
Pamiętaj, że Pixma Pro 10 nie drukuje pigmentem, co przekłada się na trwałość wydruków i ograniczenia w doborze wysokiej jakości podłoży.
Pixma PRO-100 to barwnik, ale z tego co wiem to PRO-10 jest pigmentowa.
Przepraszam, pomyliłem rzeczywiście z setką. Posiadam Pro 1 i jakość b/w jest fenomenalna. Minimalny bronzing występuje gdy spojrzymy pod dużym kątem na wydruk, ale raczej sprawa do pominięcia. Irytuje mnie jedynie nakładanie tuszu CO. W miejscach o wysokiej jasności jest albo go mniej, albo wcale co powoduje efekt "plam". Można w sterowniku wybrać opcję pokrywania całości wydruku, ale przy szybkim zużywaniu się tuszu CO lanie nim po białej ramce jest rozpustą. Można też stworzyć samodzielnie maskę pokrycia, czyli pewnie również zerową, ale wówczas stracimy efekt działania CO całkowicie.
W dalszej kolejności wyskoczył Matte Black. Nie mam pojęcia jak to możliwe, skoro Ilford dla papierów, których używam zaleca ustawienie Photo Paper Plus Glossy II i tego się trzymam, czyli matowa czerń nie powinna być używana... Kolejny to Dark Grey.
W sumie wydrukowanych mam obecnie 10 A3+, 30 A4 i 2 CD. Mimo ostrzeżeń, o kończącym się tuszu nie zostałem jeszcze poproszony o wymianę zbiorników. W szafie czekają już kolejne na podmiankę.
czesc, witam wszystkich,
Bardzo ciekawe i przydatne informacje.
Osobiscie jestem w trakcie poszukiwan odpowiedzi na pytanie: jak i czym dobrze skalibrowac monitor z drukarka.
Jesli chodzi o ten temat to przyznaje jestem laikiem.
Dlatego prosze o pomoc jesli znajdzie sie jakas chetna osoba bede wdzieczny.
Posiadam monitor CE240W Eizo dosc stary i swierza drukarke Canon pixma pro-1,
Na temat kalibracji masz tutaj kupe wątków. Najtańszym chyba sprzętem którym można wykalibrować jest X-RITE COLORMUNKI PHOTO(koszt koło 1500zł)
.Ale jeśli zależy Ci na naprawdę na dobrej kalibracji to chyba fajnie by było jakby zajął się tym ktoś obeznany w temacie.Kolega Tom01 lub Czornyj mogą w tym pomóc.
Co do samych informacji na temat kalibracji przydatne może być forum.
MVA.PL • Strona główna forum
G
...i zmuszają nas żebyśmy na próżno wydawali jeszcze więcej kasy na ich drogie jak diabli firmowe tusze...!
Moja R3000 robiła mi taki numer, że kiedy ją włączyłem po dłuższym postoju robiła sobie ponad trzy minutowe czyszczenie głowicy. Sama z siebie.. bez pytania o zgodę. Mimo tego że zaraz po włączeniu test dysz był idealny. Kiedy jednak kliknąłem "Drukuj", zaczynała procedurę czyszczenia i nie dało się tego zatrzymać.. mogłem tylko patrzeć jak ubywa tuszu na wskaźnikach poziomu..
Pomogło ściągnięcie ze strony epsona i zainstalowanie Firmware Update v. AS27B4
Witam wszystkich na forum, jestem nowy więc się przedstawię, jestem fotografem i główny obszar moich działaj to współpraca z firmami, czasami śluby i odrobinę aktu. Ponieważ ostatnio stałem się posiadaczem Pixmy Pro1 chciałbym dorzucić swoje trzy słowa o niej. Drukarka na podłożach niematowych sprawia się rewelacyjnie i jakość wbija w podłogę. Trochę mam problemu z drukiem na podłożach matowych bo zamiast czarnego koloru drukuje szary ok 70% (i na papierze Canon i na Tecco), może to kwestia profili. A może nie. Jeśli chodzi o zużycie tuszy to po pierwszych 15 ark. A4 nic nie spadło. Zobaczymy jak będzie dalej i oczywiście przedstawię w miarę możliwości swoje obserwacje, dotyczące tuszożerności.
MBK na papierach matowych jest zawsze znacznie mniej czarny od PBK na papierach błyszczących/satynowych/perłowych/jedwabistych
mały update techniczny po czyszczeniu głowicy i wydrukowaniu kolejny 5 ark A4, MBK i R spadly do 40%. Pozostałe tusze są na wyjściowym progu 70%.
update techniczny, po wydrukowaniu kolejnych 4 ark barytu Ilford Gold Fibre Silk - MBK <20%, LGY i M =70%, pozostałe tusze 40%, najciekawsze jest to dlaczego przy ustawieniach i drukowaniu na papierach błyszczących tak drastycznie spadł MBK. Ktoś ma jakiś pomysł?