Można kupić bez problemu za troszkę mniej niż 3900.
Ja bym właśnie tak wybrał - 135L i 85/1,4 Sigmy.
Wersja do druku
Można kupić bez problemu za troszkę mniej niż 3900.
Ja bym właśnie tak wybrał - 135L i 85/1,4 Sigmy.
pytanie bylo - 135L czy 85L, wiec skad rozwazania o sigmie? Zreszta sprawa juz nieaktualna, dziekuje za wszystkie opinie.
bo mozna mieć w zbliżonej kwocie zakuou i to i to. ale ja nie jestem obiektywny gdyż niezmiennie od lat uwazam 135 za magiczne szkło. i nawet pojawienie sie 85/1.2 tą magią nie zachwiało ;p)
choć nie ukrywam że chetnie sigme 85 również przygarnę .
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
MC_ gdzie te sigmy w PL są do przestrzelenia i przygarnięcia?
Widziałem w fotoforma.pl jako dostępne.
Chyba cyfrowe.pl też mają lub mogą mieć w przeciągu 24h.
do fotoformy mam uraz z powodu ich wirtualnej obecności towaru . ale na cyfrowych sprawdzę. dzięki
w zblizonej kwocie zakupu mozna miec wiele innych rzeczy...:P
mozesz mi wyjasnic na czym polega ta magia 135L i dlaczego ten ciemniejszy i mniej uniwersalny obiektyw zachwyca cie bardziej niz 85L? pytam z czystej ciekawosci, gdyz i tak planuje zakup 135L w przyszlym roku.
(rozumiem, ze byles posiadaczem 85L lub pracowales na nim przez jakis czas?-tylko wtedy ta wypowiedz ma jakis sens dla mnie). Z gory-dziekuje.
Magia 135 L polega mniej wiecej na tym samym co magia 85L ;p) Nie wiem skąd jesteś ale jeśli z Wawy lub bywasz w Wawie nie ma problemu sie spotkać a jakims plenerze aby nasycić oczy magią zdjeć z tych obu szkiełek. dlatego też chętnie spoglądam w stronę sigmy bo czasem wartą mieć i ją
jeżeli miałbym kupić sigmę 85 to już pozostanę przy canonie 85/1.8, mam chociaż szybki, celny i pewny AF trafiający w punkt
szuler, a jak długo używałeś 85/1,4 Sigmy, że się tak kategorycznie wypowiadasz?
Magia 135 polega na tym, ze.. ma 135mm, a nie 85 :D
Pewnie sporo tu osob ma 85 1.8 i 135 i po cichu wzdycha do 85 1.2 (np ja :D )
Tyle juz bylo tu nasmarowane, ze latwo wyciagnac te same wnioski kolejny raz:
135 - dluzszy (swietny w plener), szybki, bardzo jasny,
85 - krotszy (bardziej uniwersalny), ultra jasny,
No i teraz komu co bardziej/pierwej trzeba? ;)
Może na tym, że jest ostre, daje świetne rozmycie tła, jest lżejsze, tańsze i ma szybszy AF niż 85 1.2. Na ulicę 135 jest bardziej przydany. Do studia i na typowy plener 85. Różne szkła, różne zastosowania.
Tych obiektywów nie da się porównać bo dają zupełnie inny obrazek i wybór jednego albo drugiego zależy od upodobań fotografującego, w szczególności z doboru perspektywy do zdjęcia. Używam długo obu z 5D, wcześniej też miałem 85/1.8 i gdybym na Twoim miejscu miał gotówkę na 85L i musiał wybierać to wziąłbym zestaw 50/1.4 + 85/1.8 + 135L. Jeśli argument finansowy nie jest ważny a jedynie preferencje fotografującego to do fotografowania ludzi wybrałbym 85mm (nawet 1.8) niż 135mm bo bardziej uniwersalne i nie robi takiej płaskiej perspektywy, choć obrazek 135L zdecydowanie ładniejszy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
P.S
A jak ktoś szuka "innego świata zdjęć" to zamiast zamieniać 85/1.8 na 85L proponuję kupić 24L II bo ten obrazek to jest coś absolutnie wyjątkowego.
Największy problem z 85L polega na tym, że za nową sztukę trzeba zapłacić POWAŻNĄ kasę, która wystarczy na 135L i którąś wersję 85mm, choćby nową Sigmę 85/1.4. Myślę sobie, ze 85L jest szkłem magicznym, Kalina napisała kiedyś na blogu, że jest to jedno ze szkieł danych ludziom przez kosmitów ;) - miałem w rękach tylko parę chwil ale faktycznie obrazek jest nie do podrobienia. 135L jest też magiczne - nawet jest taka grupa na flickr.com - tym razem wiem, bo mam i kocham i myślę sobie tak, że jeżeli kogoś ograniczają inne szkła 85mm to faktycznie nie pozostaje nic innego jak zakup, natomiast jeżeli ktoś zapytuje - sorry Honorata - które sobie kupić to czy tamto, to prawdopodobnie powinien sobie zakupić 85USM i 135L (albo Sigmę85/1.4 i 135L) i zacząć robić zdjęcia. Wtedy się okaże, czy 85L jest niezbędne? Natomiast pytanie 85L czy 135L jest w moim przekonaniu nietrafione bo szkła te różni 50mm ogniskowej i spora różnica w jasności. Aczkolwiek ogólnie gratuluję zakupu - czekam na fotki :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No i się prawie zdublowałem z MMM :)
bo ja wiem czy takie nietrafione. nie byl to dylemat pomiedzy fisheyem a tele :rolleyes:Cytat:
Natomiast pytanie 85L czy 135L jest w moim przekonaniu nietrafione bo szkła te różni 50mm ogniskowej i spora różnica w jasności.
no to doszliśmy do wniosku najlepiej mieć 24/1.4 II + 85L + 135L
ufff dobrze, że tylko już jedno z tych szkieł mi brakuje ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
24, a fish to juz kosmiczna różnica :)
Uwierz że to naprawdę widoczna różnica perspektywy zdjęcia, choć dla początkujących być może mało wyczuwalna. 135mm to jest już średnie tele, wszystko zrobione z kilku metrów jest płaskie. Z pewnością jest to dzięki temu "łatwiejszy" obiektyw ale też i bardziej banalne efekty.
Uniwersalność - 85L
Magiczna "Plastyka" :-) - 85L
Jakość obrazu (ostrość, aberracje) - 135L
Szybkość AF - 135L
Z czasem większość fotografujących schodzi z ogniskowymi w dół, ponieważ szersze kąty widzenia są ciekawsze. Mnie po zachwycie jakością 135L przyszło 85L, potem 50/1.4 a teraz jestem fanem 24L :-)
hmm tak zerkam na temat, z ciekawosci wchodze i czytam. Widze autorka tematu wymienia dwa rewelacyjne szkla, na inne (co jak co lepsze, fakt) i mysl mi sie rodzi, ze zapewne one autorke ograniczaja strasznie, ze konieczna wymiana. Wiec z ciekawosci wynajduje galerie autora:
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=70130
hmm. Nie wiem za bardzo jaki sens wymieniac dwa swietne szkla, ktore od razu widac po zdjeciach wykorzystuje sie moze w 20%, a do tego swietne body (5D2) to zestaw z 50/1,4 czy 85/1.8 to 10% wykorzystania.
Ale jak to w zyciu bywa - sa finanse, wiec dązy sie sie do najlepszego sprzetu :)
MMM - strach myśleć jaką bedziesz miał szklarnię za rok ;p)))
siudym z calym szacunkiem ale nie do ciebie nalezy ocena czy moge wymienic wlasne obiektywy na inne.
nie wiem tez jakimi magicznymi obliczeniami sie kierujesz oceniajac procentowo wykorzystanie obiektywow w praktyce.
musisz miec takze jakies tajemne wejscie do moich wszytskich zdjec by moc mnie ocenic w jakikolwiek sposob a nie tylko na podstawie paru zdjec z poczatkow.
Ale w sumie masz racje-mam finanse, sama na wlasny sprzet zapracowalam i szkoda mi w jakis sposob zlosliwych i zawistnych ludzi, jak ty.
Złośliwi ludzie nie są szkodliwi - szkodliwi są tacy, co nie wiedzą czego chcą i zamiast siedzieć cicho piszą o tym na forum.
Jeśli nie wiesz, czy potrebujesz 85mm, czy 135mm, to już niestety nikt z nas Tobie nie pomoże - sama musisz ustalić, jakiej ogniskowej potrzebujesz.
Ja powiem tyle. Mam 85 1.8 i robi swietne foty. Wersje 1.2 mialem podpieta i rzeczywiscie Go na 1.2 powala ale dla mnie nie jest warta swojej ceny. Definitywnie jesli mial bym sie przesiasc to sigma 85 1.4.
Co do 135L to jej magia to chyba wlasnie ogniskowa + jakosc obrazu na f2. Do tego jest magiczna przy bardzo ciasnych portretach dzieki perspektywie. Np przy odleglosci 1.5 metra i f2 glebia wynosi 1,1cm a podejsc mozna do 0,9m gdzie GO spada do 0,4cm.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zapomnialem dodac ze jesli by mi sie przelewalo to 85 1.2 definitywnie pojawila by sie w mojej torbie.
też mam podobny dylemat ale ze względów finansowych wybiorę 135 + 85 Sigmę albo nawet USM.
ale to dopiero za ok 3 miesiące niestety... -.-'
A co powiecie o niskobudżetowej alternatywie pomiędzy 85 1.8, a 135L w postaci 100 2?
Na to powinien odpowiedzieć siudym ale bardzoś mnie wnerwiła:twisted: swoją odpowiedzią więc trochę się dołączę i:
To się zgadza ale w takim razie po co zadajesz takie pytanie na forum i zapewne oczekujesz sensownych odpowiedzi bo nie są to zapewne pytania retoryczne.
Siudym udzielił Ci moim zdaniem najlepszej odpowiedzi ze wszystkich.
Po pierwsze:
Nikt nie ma tajemnych wejść tylko z założenia na forum zamieszcza się najlepsze swoje zdjęcia.
Po drugie:
Nikt nie ocenił Ciebie i tego jaką jesteś osobą tylko Twoje zdjęcia.
Po trzecie:
Twój wątek galeriowy jest bardzo świeży więc znowu założenie jest, że są to zdjęcia jakie obecnie pokazująca robi.
Przy tych trzech wnioskach i oglądzie zdjęć siudym napisał Ci prawdę, że nie wykorzystasz tej 85-tki i zapewne to Cię najbardziej ubodło, co trochę dziwi bo nie twierdził On, że zdjęcia są złe tylko, że nie wykorzystujesz tego co masz.
To przecież Ci wyraźnie o tym napisał, że człowiek to taka szczwana bestyia, że chce mieć zawsze to co najlepsze8-) i jak są finase to sobie sprawia te "dabeściaki".
:confused:
Ech zamiast to pisać i obrażać innych, trzeba wyciągać wnioski z tego co ludzie piszą do dalszej pracy nad zdjęciami.:roll: