SMC i S-M-C dokladnie niczym sie nie roznia oprocz nieco lepszej budowy tego S-M-C; natomiast inna jest wersja poprzednia, a dokladnie 2 poprzednie
Wersja do druku
A, ja pisałem o SMC i Super.
Ciekawa obserwacja na temat Sigmy - wersja "nowa" - z gładką obudową ma wolniejszy silnik od wersji "chropowatej". Akurat mam na biurku obydwie wersje i troszkę jestem zdziwiony, że oficjalnie nic na ten temat Sigma nie powiedziała. Jest też zeuważalna różnica w charakterystyce pracy napędu HSM (inny szum) co by mogło sugerować, że w nowszej wersji jest inny silnik (dokładniejszy?).
Dzięki za test:)
No więc celność obydwu jest porównywalna. Tak w skrócie. Jednak wersji "starej" aby przelecieć zakres ostrości w tę i z powrotem zabiera zauważalnie mniej czasu. I tyle.
Szkoda, że nie potwierdziło się Twoje podejrzenie, że AF w nowszej wersji jest dokładniejszy niż w starszej.
Bardzo fajny test. Tylko jedno burzy mój spokój ;)
Byłem już zdecydowany na canona a tu większość sigmę chwali !!!
wczoraj z ciekawości wziąłem kolejną sztukę na sprawdzenie...
taki ma dokładniejszy silnik, że trafiał idealnie za każdym razem na 1.4. przy korekcie +12 w świetle sztucznym, mieszanym i dziennym. cały wieczór się bawiłem ze zdziwieniem, że w końcu trafiłem na działający egzemplarz.
do dzisiejszego poranka - strzał przez okno na dalszy plan, ok 10-15 metrów i przepiękny, ok 20 metrowy front focus :D
podtrzymuję swoje zdanie na temat tej sigmy pod FF canona - trzymać się jak najdalej od tego szajsu...
Ja polecam w sumie nową wersję, bo jest ładniejsza. Obydwie o mnie ostrzyły ok, zarówno na 5d jak na 60d.
no, ale jak jest taki 20m front focus to chyba w wizjerze to widać i oczywistym jest, że trzeba próbować łapać ostrość jeszcze raz?czy może obiektyw w ogóle nie jest w stanie złapać w takim wypadku ostrości?
i jeszcze pytanie do Cichego: używasz tej sigmy na co dzień ew. przy ślubach?
Przy odległości od obiektu 10m i klikumetrowym FF/BF to nawet na precyzyjnej matówce nie bardzo widać że jest źle.
A wracając do Sigmy 50, ten obiektyw ma fabryczną wadę polegającą na tym że da się go skalibrować tylko dla jednej odległości ostrzenia. Wraz z oddalaniem się od tego punktu będzie rósł FF w jedną stronę i BF w drugą. Jak ktoś używa tego obiektywu głównie do fotografowania ludzi to można ustawić na powiedzmy 4-5 metrów i ogólnie to jakoś tam będzie działać. Ale ten AF też ma rozrzut i nawet jak go skalibrujemy na te 4-5 metrów to potrafi sobie przestrzelić w obie strony. Z lampa błyskową wszystkie zdjęcia mają FF.
Moje prywatne zdanie na temat jakości pracy tego AF + 5D1 jest takie: szajs totalny.
A reportaż ślubny to nie reportaż ?
żartem jest 20m frontfocus przy odległości 15m do fotografowanego obiektu - czyli obiektyw ustawił ostrość za twoimi plecami;)
a tak serio nie do końca sprecyzowałem moje pytanie. Ogólnie na tym forum, ale też w innych miejscach w internecie znajduję opinię, że ta sigma w zasadzie nie wykazuje ff, czy bf tylko całkiem losowo łapie ostrość. Dlatego spytałem, czy przeostrzenie nie pomaga.
Stoję przed zakupem 50mm pod 5dmkII i jeśli chodzi o optykę wolałbym sigmę, dlatego pocieszam się opinią chociażby Cichego, że jednak da się tego używać nawet w zleceniach komercyjnych, gdzie na powtórki zazwyczaj nie ma czasu.
Bez urazy;)
[quote=jinks;949431]
Stoję przed zakupem 50mm pod 5dmkII i jeśli chodzi o optykę wolałbym sigmę, dlatego pocieszam się opinią chociażby Cichego, że jednak da się tego używać nawet w zleceniach komercyjnych, gdzie na powtórki zazwyczaj nie ma czasu.[QUOTE]
W takim jedynym rozwiązaniem jest odkupienie tego wyjątkowego w skali europejskiej (jak nie światowej) egzemplarza , gdyż nie od dziś wiadomo, że wszystko co od Cichego to ostre i celne bez milimetra pudła :mrgreen:
Ilość przetestowanych egzemplarzy pod FF Canona pozwala mi bez grama wątpliwości stwierdzić, iż poprawnie ostrząca Sigma 50mm f/1.4 nie istnieje (oczywiście za wyjątkiem widocznych z kilometra flejmów sprzedawców tego szajsu)
Bez obawy. Mam spory dystans do siebie a zwłaszcza swoich faux-pas ;)Cytat:
Bez urazy;)
nie wiem, czy jest sens porównywać obiektywy auto focus canona z manualnym takumarem, w którym konieszna jest doza nieprzewidywydualności a wtedy zupełnie inaczej ocenia się test. ja mam ebc fujinona 1,4 i nie chce mi się wymieniać na nic innego mimo,że szkło kilkudziesięcoletnie jest więcej warte niż autofocus obenoówczesne.
lubiekręciś ostrością manualie
Prosiłbym pisać w jakimś ogólnodostępnym języku :wink:.
Pozdrawiam
K.
Akurat mialem trzy pod reka, male porownanie szkielek na F1.4 ode mnie :)
- Canon EF 50mm F/1.4 USM
- Nikkor AF 50mm f/1.4D
- SMC Takumar 50mm F/1.4 (ostatnia wersja, lepsza od Super i Super-Multi-Coated)
20D, RAW, LR2.6 na default, korekta WB, bo Takumar znaczaca ociepla zdjecie oraz korekta ekspozycji (takumar przeswietla).
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm...de14_1_can.jpg
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm...de14_1_nik.jpg
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm...de14_1_tak.jpg
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm...de14_2_can.jpg
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm...de14_2_nik.jpg
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm...de14_2_tak.jpg
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm...de14_3_can.jpg
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm...de14_3_nik.jpg
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm...de14_3_tak.jpg
Aha.. Nikkor przez adapter Nikon F na EF, to samo Takumar - M42 na EF (oba z potwierdzaniem AF)
Niestety zrobione wszystko tylko na F1.4 wyzej, jesli kogos interesuje jak bedzie wygladac roznica F2 miedzy 50 1.4 USM a SMC Takumarem, to na szybko przed oddaniem szkla strzelone:
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm_14/50_2_can.jpg
http://www.siudym.webd.pl/tests/50mm_14/50_2_tak.jpg
Siudym jesteś genialny. Forum było by nudne bez takich "zapaleńców" jak Ty.
Zastanawiałem się...dlaczego Takumar prześwietla na przesłonie 1.4, jak przecież działa pomiar przez obiektyw. W moim na 1.4 jest równie ostro jak na 2. Wielka szkoda, że nie ma "zaskoku" na 1.8. Chociaż można ustawić tę wartość na wyczucie.
canon wyraźnie potrzebuje wersji II (abberacja)
Imho test wygrała... Monika :mrgreen:
Poza tym 50/1.4 - bo tani, większość chce Mark II, ale czy napewno/bez sprzeciwu zapłaci podatek od Mark II na dekielku ;)
... czekamy na F1 II
Ja to bym z checia wkrecil w cyfre jakis stary 50/55/58mm F1.2 na M42. Ciekawe jaki daje to efekt na 1.2.
Ale za to mozesz sobie ustawic dowolnie odpowiednik 1.6, 1.8 ;) I ma to przynajmniej u mnie znaczaca poprawe ostrosci wzgledem 1.4.
Masz moze gdzies takiego ladnego 100% trafionego sampla w 18mpix z SMCTakumara na 1.4 ?? Jestem nieziemsko ciekawy jak wyglada u Ciebie 1.4 na 18mpix, bo apsc z tyle mpx to juz kosmiczne wyzwanie dla jasnych szkiel :)
ano pomiar swiatła z manualną optkyką jest lichutki w canonach cyfrowych ,tez mnie to denerwuje bo kozystam tylko z manualnych obiektywów,ale zauwazyłem ze zmiana w menu kroków przysłon z 1/3 przyslony na połowkowe daje duzo\ mniejsze błedy w pomiarze .
prosba do testujacych o test szoty na nieskonczonosci ,a nie z bliska , duzo lepiej pokazą one jakość i wady optyki niz zdjecia z bliska w których tak naprawde wszystko jest fajne nawet słabym obiektywem zrobione :-)
Tez tak ostatnio myslalem o kroku 1/2 czy bedzie zmiana, bo kiedys mialem jeszcze z AF taka jedna sigme i w krokach 1/3 dzialala podobnie.
A co do testu 50tek na nieskonczonosc - ale to nie ma sensu :) Zgodze sie, gdy sprawdza sie tak szkla szersze no max do 35mm, ale portretowki (zwlaszcza na aps-c, gdzie maja 80mm) przeciez powinno sie porownywac wlasnie w takich odleglosciach ;)
a ja ma takie zdanie i już :-D a tak powaznie to wszystkie obiektywy od wielu wielu lat są bardzo dobre i róznią sie niewiele i własnie takie testy na nieskończoność pokażą ich róznice w najmniejszych detalach którą bardzo ciezko dostrzec na testach z małych odległości . Bo ostrosc którą my potocznie nazywamy ostroscią to jest zbiór kilku parametrów typu rozdzielczosc ,kontrast, oddanie kolorów,poziom zniekszłaceń optycznych itd :mrgreen:
Wiesz jak mialem 50 1.8 II i Takumara zrobilem w dali budynki z obu szkiel i przekladalo sie to dokladnie tak samo, jak porownania z bliska. Dlatego wiecej tego nie robilem. ;)
Detal jest dalej ten sam, ilosc pixeli lapie takie szczegoliki jak i z bliska, dodatkowo celowanie w dal powoduje ryzyko malo obiektywnego testy - sa znieksztalcenia obrazu przez wilgosc, zapylenie, temperature. Z bliska tego nie ma, takze testujac z paru metrow nalezy wybrac obiekt z spora iloscia detalu (w dali detal jest drobniejszy, to zaleta ostrzenia w dal) np. fajne sa jakies banknoty itd. Wbrew pozorom to dokladnie to samo, bo czym sie rozni ostrzenie w dal a z bliska w szkle? Odlegloscia ukladu soczewek od matrycy, niczym wiecej.
wiesz tu nie podziele Twojego zdania,zdjecia w nieskonczonosci pokazują dobrze właśnie spawy kontrastu i jak sie optyka wyrabia np przy mocnym bocznym świetle itd sam napisałałeś ze wychodzą takei spawy jak wilgoć zapylenie temperature,wiesz to własnie o to chodzi aby pokazać który obiektyw jest najfajniej oddającym obraz dla oka w takich sytuacjach .wiesz oddanie listka na drzewie z odlgłości powiedzmy trzystu metrow to jednak co innego niz dobrze zaznaczona jakaś linia powiedzmy na banknocie imo
Ja doskonale rozumiem, bo w taki sposob sprawdzalem wiele razy szkla TELE. Ale nie portretowki, gdzie najwazniejsze jest dzialanie do max kilku metrow. Druga sprawa jesli stawia sie obok siebie do porownania tego typu szkla, trzeba zrobic to tak aby mozna bylo nie tylko ocenic ostrosc na najwazniejszch odleglosciach (gdzie 99% ludzi bedzie w takich je uzywac) oraz pokazujac jak sie ma sprawa rozmycia tla, bokehu i GO (czy szklo nie oszukuje itd, bo np. Canon 50 1.8 II na 1.8 ma GO takie jak 50 1.4 USM na F2). I wiele innych cech, ktore beda widoczne ogolnie podczas stosowania portretowek.
Szkla UWA jak najbardziej, bo one beda pracowac wlasnie pod okolice nieskonczonosci. Widzial ktos porownanie szkiel UWA gdzie testujacy ostrzy nimi na 1metrze ? Nie :)
To takie moje zdanie ;)
wiesz jak ja lubie fora :-) wszyscy mają racje ale sie nie zgadzają ,ja np 50ke na apsc-c uzywam bardzo często w róznych okolicznosciach,landszaftów nie fotografuje ale z wiekszej odległosci często taką własnie ogniskową to jest bardzo uniwersalny obiektyw niestety i bardzo przydatny,wiesz potestowąłem kiedyś szerokie kąty tak na szybkio jesli chodzi o manuale ale niestety odstają one duzo od wspóczesnych obiektywów, trzeba je przymykać aby dostać obraz jakosci powiedzmy kitu ,tak ze nie jestem zainereswoany takimi obiektywami ale tak jak nadmieniłem 50ka jak dla mnie to podsatawowy i niezasąpiony obiektyw.Ostatnio przerbiłem taki przypadek ze kupiłem sobie nikora 50/1,8 E series naczytawszy sie jaki to wspaniały obiektyw,notabene autentycznie ostry od pełnej dziury i sie wybrałem z nim na fajny pokaz bielizny na fashion weeku ,niestety przyszło mi robić zdjecia pod ostre spotowe swiatło w bardzo ciemnej kolorowo oswietlonej sali i **** generalnie niesamk duzy bo tylko kilka fotek wyszło do pf,jesli mialbym zlecenie na ten pokaz to bym połozył niestety zdjecia,jest tak cienki pod swiatło ten obiektyw ze az zal,wspóczuje nikoniarzom sprzetu bo to dla nich legenda podobno :-D
Kiedyś myślałem że różnice bokeh obiektywów 1.4/50mm są większe a tu się okazuje że różnice między konstrukcjami 7/6 opartymi o Planara są kosmetyczne - przynajmniej dla mnie. Sigma 50/1.4 jedynie wniosła powiew świeżości. Ja jestem w posiadaniu Planara 1,7/50 (jest to również konstrukcja 7/6) i Takumara S-M-C 50/1,4 i szczerze mówiąc różnice są ale nie porażające;-) Podzielę się wnioskami (porównywałem je na aps-c 40D):Cytat:
Akurat mialem trzy pod reka, male porownanie szkielek na F1.4 ode mnie
- Na pełnym otworze głębię ostrości ma mniejszą oczywiście Takumar, jednak czasy uzyskiwane przez Planara na 1,7 są zwykle takie same jak Takumara na 1,4...IMO wynika to z zażółcenia szkieł Taka, albo z prawdziwości plotek że Planarowi bliżej do f/1,5 niż f/1,8. Jeżeli występują różnice w czasach między Planarem i Takumarem (na pełnej dziurze) to nie przekraczają 1/3 EV na korzyść Takumara
- właśnie zażółcenie szkieł - Takumar ociepla - w moim egzemplarzu o około 800-1000K,
- ostrość na pełnym otworze ma lepszą Planar, od 2,8 nie widzę różnic w centrum (brzegi lepsze u Planara, ale u Taka bardzo dobre)
- Planar abberuje (fringuje na niebiesko/fioletowo) dość mocno - Takumar bardzo ładnie to koryguje od f/2 (co Cichy również zauważył w teście), natomiast u Planara problem występuje jeszcze przy f/2,8
- bokeh...dla mnie to znowu kosmetyka, różnice są ale tak niewielkie (czasem nawet moim zdaniem na korzyść Planara) że niewarte rozwodzenia się nad nimi (porównywałem na pełnych otworach i 2,8), może większe różnice wyszłyby na FF
- wykonanie - Takumar sprawia znacznie lepsze wrażenie niż Planar - Karabud swego czasu pisał o 50/1,7 Zeissa że to wydmuszka w porównaniu z innymi szkłami pod Contaxa i ja równiez się zgodzę że nie jest wykonany jakoś "super". Pierścień ogniskowania Takumara chodzi "legendarnie", Planara tylko poprawnie. Takumar nie ma najmniejszych luzów, mój Planar jakiś tam mały luz posiada (na pierścieniu ostrości, w kierunku osi obiektywu).
Podsumowując - nie miałęm do czynienia ze szłami 50/1.4 AF, ale Takumar 50/1,4 zdaje się być najlepszym wyborem spośród manualnych szkieł o tych parametrach (biorąc też pod uwagę cenę, bo na Planara 1,4/50 pod Contaxa trzeba wydać minimum 800zł, a Takumara SMC/S-M-C można mieć za 500-550 albo i taniej).
No właśnie wprost przeciwnie. Szkoda, że moje testowe linki wygasły, ale wklejam je raz jeszcze:
Zeiss
http://www.negatyw.org/test/50tki/bokeh/f2bzei.jpg
Canon
http://www.negatyw.org/test/50tki/bokeh/f2bcan.jpg
Sigma
http://www.negatyw.org/test/50tki/bokeh/f2bsig.jpg
Takumar
http://www.negatyw.org/test/50tki/bokeh/f2btak.jpg
Różnica w bokehu jest ZASADNICZA
:)
Od razu widać, że Sigma miażdży konkurencję.
Piękny miękki bokeh.
różnica między sigmą a canonem jak dla mnie jest tak duża, a jednak za systemowym przemawia lepsze działanie AF z puszką ;) chyba, że komuś się poszczęści z sigmą :) suma sumarum można Canonową pięćdziesiątkę "przeboleć"
Oj w tej systemowej 50 niektórzy mają dziwne jazdy z AF:P Chociaż biorąc pod uwagę sigme to w canonowej 50 jest super ;)
To że sigma miażdzy wszystkie 50-tki 1.4 pod względem bokeh to prawda - ale to nowa konstrukcja optyczna. Zeiss ma jak dla mnie coś pomiędzy Sigmą a Canonem, "agresywniejszy" bokeh ale mimo to bardzo przyjemny dla oka. Ale bokeh Takumara i Canona to dla mnie bardzo podobne "mazy", w obu przypadkach obramowania źródeł światła wyraźnie zaznaczone itd itp.
I do Canonowskiego 50/1.4 nie ma się co czepiać, jeśli się nie posypie AF to jest to bardzo przyzwoite szkło (jak na rok 1993 :twisted: )
To ja zapodam bokehowe sample tylko i wyłącznie w celu zestawienia Takumara 50/1.4 z Planarem 50/1,7. Różnice są, wydaje mi się jednak że niewielkie i hmm chyba na korzyść Planara ale to pewnie od okoliczności zależy;-) Może ktoś się skusi żeby zajrzec i skomentować, wszystko na pełnych dziurach.
https://rapidshare.com/files/2075301...mar_Planar.rar
To może ankieta dotycząca wyboru najładniejszego bokeh wśród pięćdziesiątek? ;) :)