Rety, na prawdę można być tak idiotycznie głupim?Cytat:
Zamieszczone przez perlpa
to raz.
dwa - wyłączyć trzeba .js i można przeglądać.
Kliknąłem w losowy link z historią.
Na całej stronie zrozumiałem jedno słowo: TRIX (-:
Wersja do druku
Rety, na prawdę można być tak idiotycznie głupim?Cytat:
Zamieszczone przez perlpa
to raz.
dwa - wyłączyć trzeba .js i można przeglądać.
Kliknąłem w losowy link z historią.
Na całej stronie zrozumiałem jedno słowo: TRIX (-:
A moze jakis plugin do VBulletin sprawdzajacy pisownie ? :DCytat:
Zamieszczone przez KMV10
(jak w gmail np.)
Nie tylko :DCytat:
Zamieszczone przez KMV10
Chociaz w wiekszosci przypadkow, pewnie masz racje :-/
piszecie wszyscy o czarnym i białym.. a życie jest szare... dlaczego popadać w skrajności?Cytat:
Zamieszczone przez perlpa
stronka, która podałeś (dobrze skonfigurowany winXP z SP2 nie podłapał żadnych trojanów itp), jest pisana w ten sposób, nie poto aby ktoś ją czytał, ale po to, żeby wogóle ją ktoś odwiedzał - pewnie dziwny sposób pisania to jedyna wyróżniająca się rzecz na tej stronie
dodatkowo ta strona i mój przykład to zupełnie co innego... mój tekst da sie przeczytać/zrozumieć dość łatwo, na tej stronie to już męczarnia
chodziło mi głównie o TĘPIENIE postów napisanych trochę inaczej, niż to powinno się robić / wypada w języku polskim, ale cały czas w ten sposób, że można text zrozumieć
tekst z mojej odpowiedzi, którą czytacie w tej chwili nie jest napisany zgodnie z poprawnymi zasadmi języka polskiego, ale spróbujcie znaleźć jakiś jego fragment, którego nie rozumiecie...
chodzi mi o to, żeby po prostu WYLUZOWAĆ troszkę, internet jest medium służącym głównie rozrywce i fajnym rzeczom, dlatego nie warto być "sztywnym starym dziadem" i tępić co inne i nie w naszym guście
no właśnie nie! Czytanie Twojego tekstu jest równie męczące co w***jąceCytat:
Zamieszczone przez sail0r
dlatego tekst "n4p1s@ny w t3n sp0sób" należy tępic. Wedlug mnie miedzy Twoim sposobem zapisu słów a tym co zaprezentowano w sławnym już linku można postawić znak równości.Cytat:
Zamieszczone przez sail0r
Mój FF nic nie podłapał, a JS dobrze mieć domyślnie wycięte. Polecam dodatek NoScript.Cytat:
Zamieszczone przez minek
no własnie w twojej wypowiedzi jest cała "śmietanka" tego o co mi chodzi... "według mnie..." dlatego "należy tępić"... czyli tepić wszystko co ci się nie podoba.....Cytat:
Zamieszczone przez tpop
a mi się nie podoba np. twój zapis "w***jące" albo przeklinać albo nie... i co to oznacza, że mam tępić takie zapisy?
Każde pokolenie, nawet wiele zawodów ma swój slang, byli git-ludzie, teraz są hiphopowcy i inni. Sprawa języka to także sprawa inteligencji i ochoty mówienia w ten czy inny sposób IMHO, ważne jest co się ma w głowie a z różnych językowych "wodotrysków" zwykle się wyrasta. Howgh
Nie za czesto tu pisze, ale gdy popelnie byka to poprawiajcie smialo. Niestety moja ortografia bardzo sie popsula przez Internet... Czasami musze napisac cos dlugopisem, bo za cholere nie moge sobie przypomniiec jak sie pisze zwykle slowa...
Hmm, w sumie fakt jest taki, że na różnych h@x0r00f, ziomuff, chatownikuff i ynnych "pyszących ynaczej" nic nie poradzimy - i w dłuższej perspektywie jesteśmy skazani na porażkę :)
Ja widząc kogoś, kogo ortografia ewidentnie wali, nawet nie zadaję sobie trudu podkreślania - bo takim osobom najczęściej po prostu nie pomagam wcale (podobnie jak w/w typom), więc nie ma okazji do cytowania :mrgreen:. Jednak podkreślenie błędu (bez dodatkowego komentarza) komuś, komu się po prostu "zdarza" w sumie jest chyba pozytywne, bo jakoś tam jednak motywuje :)
A i tak wszyscy ci "postępowi" zdziwią się, jak zaczną wysyłać CV/LM :mrgreen: Chyba że je oczywiście przedtem sprawdzą w Wordzie, albo dadzą do napisania komuś normalnemu... No ale to jest już kwestia szacunku dla różnych rozmówców :?
Ja tesz jestem za, tszeba w koncó coź z tym srobić i tyh wszydkich analfabetuw wywalic z foróm i wogule z sieci.
a dlaczego zakładasz, że osoba pisząca "inaczej" na grupach dyskusyjnych i w internecie, nie potrafi pisac normalnie?Cytat:
Zamieszczone przez muflon
może moje podejście jest złe, ale ja swój udział w forach dyskusyjnych traktuję na luzie i pisze tak jakbym nigdy nie napisał w oficjalnym piśmie czy emilu... ale to w żadnym wypadku nie jest spowodowane brakiem szacunku do osób, które to czytają...
p.s. tak, żeby było jasne, ja nie jestem ZA błędami ortograficznymi w postach, robionymi nieświadomie (lub z lenistwa bo komuś się nie chciało sprawdzić) przez piszących, ale nie przeszkadza mi świadome naginanie pisowni.
p.s.2. apropos "dz1wnych zn@czk0w" to gdzieś ostantio przeczytałem ze w GB w ten sposób wysyłane są dzieła literackie semesami ;-)
To są to bardzo krótkie dzieła literackie... :) ale i Angole są dość leniwi prawda? Zresztą u mnie teraz pada deszcz i nie napiszę więcej bo mam lenia, oni mają tak 3/4 roku :)Cytat:
Zamieszczone przez sail0r
Akurat Twój sposób pisania nie jest dla mnie jakiś specjalnie obraźliwy :-), a przynajmniej nie zwraca uwagi. Błędów raczej nie robisz, używasz znaków przestankowych, małe litery da się jakoś przeżyć ;-) To naprawdę nie rozchodzi się o takich jak Ty...Cytat:
Zamieszczone przez sail0r
Ojej... prawda jest taka, że jak ktoś będzie chciał pisać po swojemu,to takim gadaniem (pisaniem;)) na niego się nie wpłynie.
W ten sposób się do niczego nie dojdzie, więc może trzeba by było zakończyć tą rozmowę :?
jak nie? Wystarczy odpowiednia zmiana regulaminu zakazujaca "dz1wnych zn@czk0w" "czy tesh innej tfurczosci" i po sprawie.Cytat:
Zamieszczone przez mxdanish
I co wtedy?
Dasz człowiekowi bana (tzn. mod da ;)) i typ załozy sobie kolejne konto, i kolejne, i tak w kółko...
Ban na IP ;)
I myślisz że się tego nie da obejść?Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Fajnie, w końcu gdzieś trafił się temat, który obrabiałem swego czasu tak samo uporczywie, jak bezskutecznie. Okazało się, że ludzie piszący na forach czy listach dyskusyjnych mają w poważaniu ortografię, składnię, nawet zwykły szacunek do języka ojczystego. Dla przykładu więc napisałem kiedyś wiadomość w języku nowonetpolskim:
Byuo to cosh w tym stylu, jakee pshedstaveeu jeden z kolegoov tootaj. Tsheba pshyznatsch, she koshtovauo mnee'e trohę wysheeuku sklecenee'e keelkoo zdań w takeem językoo. A to, co v tei hveelee peeshę, to ee tak peekoosh w poroovnanioo z tym, co vtedy udauo mee she wytvożytch.
Jeśli chodzi o samą akcję, miał rację ten, kto napisał, że to walka z wiatrakami. Można, a nawet trzeba jednak próbować, choćby po to, żeby przynajmniej do nielicznych dotarło.
Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
A jak ktoś, ma zmienne IP, to możesz się cmoknąc w nos ;)
Może być jeszcze osoba korzystająca z serwerów proxy.
Nie jestem pesymistą ale zawsze się ktoś znajdzie, który się wyłamie :?Cytat:
Zamieszczone przez Eddie
O tym właśnie mówiłemCytat:
Zamieszczone przez jharv
Spytaj Hoodego i jego 6 klonów :) albo c41photocrew :). Wszystko jest kwestią uporu i konsekwencji moderatorów :) Lub, w najgorszym przypadku - ich ilości.Cytat:
Zamieszczone przez jharv
Eddie: po co się tak męczyć? Widziałem niedawno w sieci gotowy translator z polskiego na ziomalski ;-)
dokladnie tak! i kolejny ban, i kolejny. Ciekawe komu sie znudzi?Cytat:
Zamieszczone przez mxdanish
Modów jest kilku to mogliby na zmianę "interweniować" ;)Cytat:
Zamieszczone przez tpop
A z drugiej strony to chyba szkoda nerwów
Po co, przecież Tomek jest 24/7, to wystarcza ;-)Cytat:
Zamieszczone przez mxdanish
W kwestii ortografii, jasne, nikt o tych banach przecież na serio nie mówi ;-) Ale w kwestii ataku klonów? Mi nie było szkoda, ani nerwów ani czasu - pro publico bono, dla Was, chłopaki ;-) :lol:Cytat:
Zamieszczone przez mxdanish
Prędzej czy później i jemu się odechce ;)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Dobre :lol:Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Maxdanish: Co miałeś na myśli pisząc, że zawsze się znajdzie ktoś, kto się wyłamie? Jeśli miałeś na myśli jednostkę, która przestanie kaleczyć język, to zjawisko będzie optymistyczne. Czegoś nie złapałem?
Muflon: Taki słowniczek jest nawet trendy, jazzy, czy jak to tam teraz jest, bo ja zupełnie nie nadążam :)
Może po prostu niezbyt jasno sformułowałem zdanie, bo chodziło mi raczej o sytuację zupełnie odwrotną.Cytat:
Zamieszczone przez Eddie
Wśród ludzi poprawnie używających języka zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie robił odwrotnie (a to już nie będzie tak bardzo optymistyczne)
Zawsze jest para: piszący i czytający. Niech się wszystko odbywa w tym układzie. Jeśli umiem przeczytać tekst ze zrozumieniem to odpowiadam. Jeśli nie, to dla mnie ta wypowiedź nie istnieje.
Język "ziomalski" służy ziomalom i na zdrowie. Sami się na margines usuwają. Bractwo się naoglądało czarnych filmów, nasłuchało czarnej muzyki i udaje luzaków z Bronxu (chyba dobrze?).
Piszmy jak kto potrafi i tak, aby zrozumiała nas grupa odbiorców docelowych. A nie jak tam któryś wcześniej, robi sobie z nieznajomości języka polskiego manifest anarchistyczny. Zawsze pod głupotę, lenistwo i olewactwo można podpisać jakąś ideologię.
A w kwestii błędów ortograficznych trzeba być nieco wyrozumiałym. Polska ortografia jest ciężka.
Generalnie jestem za! (Mam nadzieje ze nie pobijecie mnie za brak polskich 'ogonkow'). Jesli nie zaczniemy zwracac uwagi na ten problem teraz to za pare lat mozemy nie miec jezyka polskiego tylko jakas nowomowe.
Mysle, ze ten problem wystepuje w kazdym jezyku. W angielskim tez. To co Amerykanie zrobili z pieknej brytyjskiej mowy i pisowni widac w USA na kazdym kroku (np. 'thru' zamiast 'through', 'xing' zamiast 'crossing', itd.). Lenistwo i niechlujstwo do tego prowadzi.
Zgadzam się z Tobą, że każdy ma prawo do swojego własnego zdania na ten temat - jak i na każdy inny i nie próbuję Cię przekonać że masz tak nie pisać - Twoja sprawa.
Osobiście bardzo mnie jednak denerwują ziomalskie teksty rodem z MTV ubrane z taką formę. Nie odnoszę się tutaj absolutnie do Ciebie - tak generalizuję.
Lakonieczne wypowiedzi sformułowane w taki sposób czasem po prostu nic mnie nie znaczą, no chyba że autor ma sieczkę w głowie, albo wszystko olewa. W jednym i drugim przypadku szkoda mi czasu na czytanie takiej papki.
Pozdrawiam
Czy ty naprawde widzisz różnice między ich sposobem pisania... bo ja kurna probowałem ich posty analizowac i dla mnie jest to poprostu... język polski (?) nie wiem o co chodzi ale ok...Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Co do tej strony z różowym tłem to najlepsze sie pokaze jak sie klinie prawym przyciskiem na tą strone :mrgreen: hehe tego co tam jest napisane to nie da sie kompletnie odszyfrować :p jestem ciekaw co za debile tą strone odwiedziają... i ile ma 'autorka' (?). No nvm
A co do ortografii to mam z tym ogromny problem od małego. Ale tutaj na forum staram sie jak moge. Daje swoj tekst do sprawdzenia (jesli mam wątpliwosci a często je mam :p ) w thunderbird'zie i dopiero potem wysyłam. Jeśli chodzi o gg to czesto musze niestety zmieniac forme i znaczenie zdania bo czasami (na szybko) nie potrafie napisac poprawnie pewnych wyrazów :( tak już mam ale staram sie jak moge. Mam nadzieje ze poważnych błend00000fff ( ;) ) nie robie :p a jeśli bede robił to prosze o napisanie mi tego przez cytowanie itp. Przyda sie na przyszłosc :)
w imie poprawy wiedzy ortograficznej proste cwiczenie - co najmniej jedna ksiazka w miesiacu i problem minie... ;)
(tylko wez tu zmus do czytania :D)
Cala polska czyta Canonom :DCytat:
Zamieszczone przez nastier
(na glos, co najmniej 20 minut dzienne)
Cytat:
Zamieszczone przez birez
a potem krotkei dyktando, a ocene wpisujemy na forum,zeby zmusic siebie lub innych do roboty :D
Nie róbcie sobie jaj z czytania książek.
Cytat:
Zamieszczone przez kocis
a kto tu sobie jaja z ego robi ? wyluzuj, czlowieku ;)
to NAPRAWDE dobry i skuteczny sposob na wyeliminowanie brakow ortograficznych ;)
wiesz samo czytanie wiadomosci na onet.pl albo np. tego forum (oczywiscie mówie tutaj o osobach ktore dobrze piszą) robi za parenascie książek :DCytat:
Zamieszczone przez nastier
nie do konca chyba, ale niech bedzie, ze sie zgodze ;)Cytat:
Zamieszczone przez Venio
Cytat:
Zamieszczone przez nastier
a jak ja czytam po 3-4 w miesiacu i nie mija to masz moze jakis inny pomysl
wujku dobra rada :mrgreen:
Cytat:
Zamieszczone przez bonk
czytac wiecej, pisac wiecej, korzystac wiecej ze slownika, a jak nie pomoze, to tylko poradnia i oni sobie ciotki lepsze rady :D
Niektorzy maja jeszcze jakies zycie ;)Cytat:
Zamieszczone przez nastier
Najlepiej nauczyc sie go na pamiec ;)Cytat:
Zamieszczone przez nastier
Za to spellcheckery sa blogoslawienstwem. Fajnie by bylo jak by byl jakis taki zintegrowany - ze wszystkim :D
Moze tak, moze nie. Sam mialem przyjemnosc korzystac ze "spejcalistycznej opieki" w tym temacie. No coz, jedno jest pewne - nie pogorszylo mi sie. Czy poprawilo - kwestia mocno dyskusyjna.Cytat:
Zamieszczone przez nastier
Osobiscie czekam na jakies cyber-implanty :>
P.S. Pozdrowienia dla innych forumowiczow z "mikrodefektami" :twisted:
powiem tak: nigdy nie mialem problemow z ortografia, bo stosowalem sie do tego, co napisalem, tj. czytam ile tylko moge i kiedy nie wiem jak sie co pisze otwieram slownik(to taka duuza, zakurzona ksiazka na polce).
moze dzieki temu nigdy nie mialem okazji rozmawiac ze specjalista.
dla mnie sprawa jest prosta, a podejscie moze lekko staroswieckie: nie ma takiego czegos jak dysleksja czy inne dysfunkcje mozgowe.
pewnych rzeczy,takich jak ortografia, trzeba sie nauczyc,wkuc i zapamietac na cale zycie. jesli sa z tym problemy, to naleza bardziej skupiac sie na tym, co sie pisze, a wielu bledow na pewno sie uniknie.
ucza tego w szkole podstawowej. jesli sie ktos obijal i mu sie nie chcialo, to przepraszam bardzo - na lenistwo nie ma lekarstwa ;)
U mnie duza zakurzona ksiazka na polce ma jakies religijne symbole ;) to chyba nie to (?)Cytat:
Zamieszczone przez nastier
Leworecznosc tez nie istnieje.Cytat:
Zamieszczone przez nastier
A ziemia jest plaska.
Mozna i tak :twisted:
Ano niestety racja.Cytat:
Zamieszczone przez nastier
Sam zdrowy rozsadek nie posfala pisac f ten zposup :)
Aczkolwiek, w obecnych czasach, kiedy swiat pedzi do przodu a ludzie zyja coraz szybciej, nieraz ciezko przystanac na chwile i siegnac po slownik.
I wlasnie dlatego tak oczekuje na implanty jezykowo-ortograficzne :D
jak nie sprawdzisz, to sie nie dowiesz ;)Cytat:
Zamieszczone przez birez
Mozna i tak :twisted: ;)Cytat:
Zamieszczone przez birez
Na razie większości czytelników udaje się z książek zrobić makulaturę. Inna sprawa, że stanowią one niejednokrotnie makulaturę już w momencie wydania.Cytat:
Zamieszczone przez kocis
O czytaniu nie wspominam. :mrgreen:
Jestem w stanie zaakceptować krzywiznę tej płaskości ;)Cytat:
Zamieszczone przez birez
Widzę. Widzę rooshnyce myedzy zyomalem @180 H@xx0r3m, a kimś, kto raz na jakiś czas po prostu zrobi błąd, choćby nawet najbardziej debilny. Z tymi pierwszymi gadać nie chcę, temu drugiemu delikatnie ten błąd wytknę :)Cytat:
Zamieszczone przez Venio
DOKŁADNIE! Mi się tak w życiu zdarzyło, że jako dzieciak byłem dość krótko trzymany, siedziałem sporo w domu i z nudów przekopywałem się przez domową biblioteczkę. Dzięki temu już gdzieś w okolicach 2-3 klasy pisałem praktycznie bez błędów. Co jest piękne w ortografii wyuczonej w ten sposób, to fakt, że często nie wie się dlaczego coś się pisze tak a nie inaczej... tylko się to "po prostu wie" :) Inna sprawa, że chyba 2.5 roku na emigracji powoli zaczyna robić swoje :( czasem się łapię na tym, że pisząc szybko, wymsknie mi się coś, co sprawia że robię się czerwony ;-)Cytat:
Zamieszczone przez nastier
Najkrócej odpowiadając: nie, nie robi :)Cytat:
Zamieszczone przez Venio
To nie tak :) Też tak kiedyś mówiłem, ale zostałem (skutecznie) przekonany. Jest coś takiego jak dys(cośtam), choć zdarza się stosunkowo rzadko. Jednak nie jest to żadnym usprawiedliwieniem dla niechlujnego pisania. I ci, którzy naprawdę mają ten problem, z reguły doskonale to rozumieją.Cytat:
Zamieszczone przez nastier
ja czytalem duzo, bo po prostu to lubilem (teraz z braku czasu bywa roznie).Cytat:
Zamieszczone przez muflon
a to, ze sie 'wie' mozna wyuczyc i o to mi chodzilo ;)
Cytat:
Zamieszczone przez muflon
dokladnie o tym pisalem - skupic sie, napisac cos 2 razy wolniej i na koniec raz jeszcze przeczytac wszystko w poszukiwaniu burakow.
rasowych dyslektykow znam dwoch ! leniuchow, ktorzy nie znaja wiekszosci regul ortografii dziesiatki ;)