35 - niezły klimat
Wersja do druku
35 - niezły klimat
ostatnie bardzo dobre
wspomnienie lata, banalnie, kraków
39.
40.
41.
42.
43.
44.
45.
46.
35,36 bardzo mi się podoba
45 tez jest swietne tylko nie podchodzi mi kwadratowe kadrowanie :)
dzięki
mam jeszcze jedno "wakacyjne"
47.
36 bardzo mi się podoba, Pan z 47 chyba ucierpiał przy tym kadrze ;)
nie ucierpiał. to był prawdziwy specjalista :)
powoli kończę wspominać wakacje. nie można żyć przeszłością
48.
49.
50.
51. i więcej już nie pamiętam
bieżączka
52.
53.
z krakowa to chyba nie wyjdę :/
55.
56.
57.
Czarno-białych nie lubię ale te są b.dobre. Praktycznie wszystkie są godne polecenia.
Z kolorowych podoba mi się 56 pomimo tego bliku w prawym dolnym rogu.
Większość kolorowych jest minimalnie za ciemna.
46 52 i 53 - nie podobają mi się ( są słabe w porównaniu do innych ) - ocieniam dopiero od 46 fotki
a jednak mam z lata coś nie z krakowa :)
58.
Cześć.
Bardzo fajna mieszanka prac. Osobiście większość przypadła mi do gustu:)
Będę zaglądał;)
Pozdrawiam.
rano w chorzowie - zegar parowy?
59.
:) Z tego miejsca chciałbym podziękować, życzyć Ci tego samego i wszystkim forumowiczom
WESOŁYCH ŚWIĄT;)
zapraszam na poświąteczną herrbatkę :)
60.
Dla mnie świetne, fajnie by było gdyby można zrobić to samo ujęcie, ale z pełnym odbiciem filiżanki, ale może nie miałeś takiej możliwości.
60.
Tak myślę, że para to powinna unosić się z całego kubka...
to nie para, to aromat :mrgreen:
Fajne :)
A filizanki sklejone, prawda?
najgorsze w tym roku co odszedł jest to, że nie ma czego podsumować.
61.
Swietny klimat bardzo mi się podoba, idziesz do przodu.
Te szklanki takie niedorobione jakieś to coś symbolizują, czy Ci się tylko stempelek w PSie lekko smyrknął?
:oops:
co to jest stempelek?
dzięki Natan za ciepłe słowo ale i tak słabo to cykanie widzę, zwłaszcza po 3 szklaneczce. dziś postanowiłem ponowić nierówną walkę z tą trudną materią. wziąłem sobie do serca słowa jacka_73 o niedorobionych szklaneczkach (tylko nie wiem co ma do nich jakiś stempelek) i ograniczyłem się do kieliszków, zawszeć to mniej się do nich mieści ;) i poprawić wczorajszy kadr. czy jest lepiej? no sam nie wiem...
62.
Kadr jak dla mnie zdecydowanie lepszy, ale ten pusty kieliszek (rozumiem, że mają być dwa?) jakiś taki ledwo widoczny przez co wprowadza zamęt w kadrze tzn. czy ma on być czy nie (chodzi mi o "duszek" kieliszka) :)
tak. ma być. chciałem by był takim punktem... niepokoju? bo przecież całe zdjęcie banalne jest. czy udał mi się zamiar? no sam nie wiem...
:?
Jeśli taki byl Twój zamiar to plan się powiódl.
Na to nie zwracaj uwagi - ksiąg nie czytuję więc różne sztuczki ponazywałem po swojemu :-)
Co do wariantów: kieliszek lepszy, ale ułożenie bardziej te 'szklankowe' - no i kieliszek pusty (powiedzmy że zostało by coś na dnie) wypełniający w 100%, a pełny jako ' duszek' - bo po pełnym pozostaje tylko wspomnienie :rolleyes: Kartka w kalendarzu zdecydowanie ustawiona na 31 (jak się nie da grudzień to może październik - w zasadzie to i tak nie widać :lol:) ...i żegnaj stary roku...
A w nowym życzę Ci wielu równie udanych i równie banalnych kadrów.
dzięki jacku_73 za konstruktywizm. może istotnie kieliszek pełny winien być wspomnieniem, jednak myślałem o tym, że pełny jest kolejnym :) jakoś tak pozytywniej mi się to układa. co do daty na kalendarzu to nie bardzo chciałem 31. to jeszcze podkreśliło by banalność sceny, jak... zegar na kominku z za pięć dwunasta. ale mogę się mylić...
co do trików i nazewnictwa to nie wiem, bo w tym zdjęciu nie ma fotoszopy tylko wywołany raw.
im dłużej patrzę tym więcej znajduję błędów. oporna materia. może będzie kiedyś lepiej a może nie. no sam nie wiem...
;)
nie może się ta wiosna obudzić.
a ja w nastroju wiosennym. wiosna za 6.99
z biedronki.
63.
swoją drogą, 6.99 wydałem na kwiat cięty, trzeba to wykorzystać.
tylko czy wykorzystałem to sensownie? no sam nie wiem...
64.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
jak święto to świątecznie.
trzej królowie i jedna królowa. władcy naszych czasów.
65.
generalnie Erik to ładne imię
analogowo/cyfrowo :)
65.
o nic mi w sumie nie chodzi, ale dzień bez zrobienia jakiegoś fotograficznego ćwiczenia jest jakiś mdły...
może niekoniecznie trzeba publikować.. no sam nie wiem
66.
Fajna fotka, ostatnio też się tak bawilem tylko, że z mlekiem.
kontynuując swój idiotycznie eklektyczny wątek...
śniadanie
zaskoczył mnie ten obrazek (widziany przez okno) gdy robiłem kawę. żałuję, że nie mam lepszego szkła tele i że pogoda kiepska do zdjęć, zwłaszcza o poranku.
67.
i jeszcze okruchy zimy, zimy której nie ma.
ptak z dziś, zima z wczoraj
68.
jakby na to nie patrzeć - bez związku z czymkolwiek
NEO
nowy członek
rodziny
Dobrze mu z oczu patrzy.I grzeczny.Każdy z moich psów musiał natychmiast po kliku oblizać obiektyw. :smile:
może jednak a nawet taże i... modelek... :)
A dziękuję i wzajemnie życzę spokojnych świąt.
Podoba mi się lewitujący "fakir" ( 40 ) oraz ten kruk ( 59 ) a szczególnie pięknie rozmyte tło.
Ale najbardziej - ta smutna dziewczyna ( 50 ).
Dzięki Waldku.
Mnie się ostatnio nic nie podoba z tego co robię.
Czuję totalny brak czasu, jałowość umysłu i to, że zimową depresję zastąpiła radośnie depresja wiosenna...
Twoją galerię odbić odwiedzam regularnie i jest jedną z moich ulubionych.
komplet wypoczynkowy
70.
Ostrość zawsze powinna być na oku :-?
71.
poranny pstryk
72.