jak bedziesz sprzedawac 35L to daj znac :mrgreen:
Wersja do druku
Znalazłem w sieci porównanie tych dwóch stałek. Może kogoś zainteresuje.
http://www.pbase.com/gummiebear/cano...14_vs_35mm_f20
Ma ktoś może 35mm 2.0 i 24-70 2.8? Ciekaw jestem jak ta stałka wygląda porównując do drogiego jasnego zooma.
Gdyby ktoś mógł zapodać 2 foty porównujące byłbym wdzięczny.
Ja mam w/w i jak znajdę czas jutro to coś wrzucę. Aktualnie sprzedaję i ten i ten żeby kupić 1.4 :-)
Wcisne w temat.
Od jakiegos czasu neci mnie wymiana 24-105L na 24L lub 35L. Ktos cos takiego przechodzil i co o tym sadzicie.
Pozbyc sie 24-105L na rzecz 35L lub 24L. Sklanialbym sie w kierunku 35L.
Nie wiem czy jest sens sprzedaży 24-105L jest to bardzo dobre szkło.
Sam posiadam w/w obiektyw wraz ze stałkami 28/1,8 ,35/2 ,50/1,4 oraz 85/1,8 i wszystkie używam w zależności od sytuacji.Są doskonałe tam gdzie światło f/4 nie daje rady. Z jakości obrazka jestem bardzo zadowolony.
Tanie budżetowe stałki są naprawde rewelacyjne i polecam je każdemu.
Co do zooma to również go warto mieć jako uniwersalny obiektyw.
Całość użytkowuje na analogach 33V oraz 300V jakoś aparatu cyfrowego się jeszcze nie dorobiłem:-D ( czyżbym był jedyną osobą na tym forum co nie ma cyfrówki jeszcze?)
Pozdrawiam
przerobiłem to z rok albo 2 lata temu ;), sprzedałem 24-105 w komplecie z 40d, ki w zastępstwie właśnie 35/1.4, mając wtedy jeszcze 85/1.8 i 50/1.4.. potem zamieniłem dwie ostatnie na 85/1.2 a w zeszłym tygodniu doszło 24L.. jakbym miał wybierać co kupić 35/1.4 czy 24/1.4 to mimo że 35 lubię to z tego tandemu wybrałbym 24mm.. (ale teraz jak jestem już mądry i mam oba - na początku wybrałem 35kę a do 24 trzeba było dojrzeć ;) )
Pozdr
Moim celem jest przejscie na stalki L. POwoluje kompletuje.
Zastanawialem sie nad 24L. Jak to z ta winieta?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Mialo byc powoli.
Mam 16-35/2,8 czy w tej sytuacji jest sens kupowac 35/2,0 ? Fotografuję imprezy okolicznościowe,może w plenerach ślubnych będzie wyraźnie lepszy od 16-35/2,8 bo na sali przy tańcach to chyba nie wyrobi AF ,jak myślicie ?
Nie ma.
to zawsze 0,8 przysłony. Przy ciemnych akcjach to dużo
Zwłaszca, że przy ciemnych akcja 35/2 gubi się niemiłosiernie i jedynie możemy sobie bzyczka posłuchać.
Do tego 35/2 jest bardzo ostry od 2.8 wlasnie wiec normalnie raczej nie uzywa się większej dziury. Ja swoje 35/2 sprzedałem dość szybko po zakupie 16-35, bo wiem że właściwie nigdy bym go nie zapiął...
a juz nie przesadzajcie ze 35 mm /2 jest az taki fuj.
35/2 jest fajny, ale napewno nie jak ma się 16-35. Nie każdy obiektyw musi być super w każdej sytuacji. W tej konkretnej są to moim zdaniem pieniądze w błoto i już.
Myślę, że allxages ma rację. Ale dokupienie 35/2 jeśli się posiada 17-40/4 już ma sens.
ale mowa o cropie czy fufrejmie?
bo to jednak sie robi inna bajka. 35/2, pomijajac tendencje do paskudnego bokehu (wizualnie jak 50/1.8, ale troche latwiej uniknac) jest w FF fajnym lensem. a w cropie to, moim zdaniem, jest przypomnieniem, ze Canon ma w * stalki do cropa. czy tez dobre stalki ogolnie, nie tylko projektowane pod jak najmniejsza literke za f/ w folderach...
akustyk, ale pytanie było nie o 35/2 ogólnietylko w połączeniu z 16-35. I tutaj nei ma znaczenia czy to FF czy crop.
krzychoo ma racje, przy 17-40/4 to już inna sprawa, choć ja bym wtedy wolał 28/1.8
a to mnie bardziej chodzilo o problem tytulowy watku. czy 35/2 czy 35/1.4
ale po prawdzie, to przy porownaniu z 16-35 tez robi roznice czy w cropie czy FF. w cropie to ten 16-35 nawet moze miec ostre rogi ;) a w FF nie ma na to szans ;) jak chyba kazdy szeroki kat Canona, poza TSE 17mm ;)
poważnie az tak ohydny bokeh ma 35/2 w porównaniu do 28/1.8 ??
Poważnie nie potrafisz znaleźć sobie sampli na tym forum albo w Internecie?
podpowiedz: flickriver albo pixel-peeper
tak, powaznie. to jest 5-listna przeslona. nie jest to az tak czeste, ale i w 35/2 mozna zobaczyc taka breje
Tak swoją drogą, to odkąd nie mam 50/1.4 to trochę tęsknie za jej bokehem :(
Wszystkie fotki z pełnej klatki na f2.0-f2.2.
Słoik ogólnie fajny, ale rewelacji nie ma.
Plusy to bardzo fajne macro, ostrość od 2.0, kąt widzenia na FF, głębia i czyste kolory bez zafarbu.
Minusy to bardzo nieostre rogi na wszystkich przysłonach, winieta na 2.0 i dźwięk wiertarki ;)
dzięki,daruje se w takim razie,a mam FF i cropa
Już kiedyś stwierdziłem, że w PS powinna być wtyczka "bokeh dla Canon 35 f2" :mrgreen:
przesadzacie z tą wiertarką - ale fakt nie jest to USM ale działa 100razy lepiej i precyzyjniej niż plastik fantastik 1,8 50mm
poza tym 35mm jest w miarę ostry na 2.0, a 50mm na 1.8 mydli.
A ja po ustawieniu mikroregulacji w body nie zauważyłem, jakichś radykalnych różnic w celności AF 50/1.8 i 35/2. Być może w 35/2 jest nieco lepiej, ale to i tak jest niski poziom - czasem lepiej powtarzać ujęcia ;).
Jeśli chodzi o 35/2 na cropie - to jest surogat obiektywu 30/1.8 EF-s, który już powinien być dawno, a będzie dopiero wtedy, gdy zainteresowanie cropem jako takim zauważalnie spadnie ;).
Jako amator wybrałem 35/2.0 mając porównanie z 35/1.4 (kolegi). Wiadomo L jaśniejsza, ostrzejsza, szybsza i bardziej kontrastowa ale 35/2.0 przy swojej cenie daje super obrazek na pełnej klatce na cropie u mnie było sporo słabiej.
Moglbys rozwinac swoja wypowiedz, a konkretniej, co bylo slabsze na cropie? Przyzwyczajony jestem do tego, ze jak szklo jest dobre na FF to na cropie jest wrecz rewelacyjne(rogi, winieta itp.). Po dlugiej lekturze wielu watkow zdecydowalem sie na 35 2.0. Natomiast wiekszosc opinii pochodzi od uzytkownikow FF. Jak wiec wyglada sprawa na cropie?
Rogi i wienieta są OK. Gorzej z ogólną rozdzielczością w zakresie f/2-2.5. Na mocno upakowanym cropie dla dużych otworów szału nie ma. Jeśli masz cropa 15-18 Mpix, to w czasie "badanie pikseli" zachwytu nie będzie, natomiast dla 8-10 Mpix może być całkiem OK. Dla osłody - Na f/4-5.6 dostaniemy świetną rozdzielczość nawet na gęstej matrycy..
Mam jeszcze jeden zarzut do 35/2 - praca pod światło jest raczej kiepska.
Na koniec powtórzę co napisałem już wcześniej - 35/2 na cropie (zwłaszcza mocno upakowanym) to surogat obiektywu APS-C, którego chyba szybko nie będzie (najwyraźniej Canon boi się, że nimb FF zblednie ;) ). 35/2 do cropa kupuje się dlatego, że nic innego za ludzką cenę u Canona się nie dostanie.
zacznijmy w ogole od tego, ze praktycznie wszystkie stare budzetowe stalki Canona ponizej 85mm (nie liczac TS-E i makro) sa przecietne, zeby nie powiedziec kiepskie. ani to naprawde ostre nie jest, moze z wyjatkiem 50/1.4, ani bokeh nie jest uczciwy, ani AF idealny. mozna tym zrobic fajne zdjecia, ale ja bym mial kaca moralnego ze swiadomoscia, ze wydaje ciezko zarobione pieniadze na cos tak mocno suboptymalnego.
a najgorsze jest to, ze nie ma specjalnie co liczyc na ich poprawe :(
To jeszcze dorzucę, że poziom zadowolenia na gęstym cropie może zależeć od tego, z jakiej odległości zwykle będziesz fotografował przy dużych otworach przysłony. Zbliżenia zwykle dają większą satysfakcję... ;)
No i wlasnie dlatego nie bede czekal tym bardziej, ze Canon zdaje sie rozwijac wylacznie serie L oraz kitowe obiektywy EF-S dla poczatkujacych amatorow
Robie na sRAW1(7,3MPix)@15MPix z 50D wiec powinno byc ok. Najgorzej, ze tego cholerstwa nigdzie nie ma, zeby podejsc sobie, podpiac, potestowac(przynajmniej we Wrocku).
Temat był poruszany również na tym forum. Niektóre obiektywy dają ostre obrazy dla małych odległości, a dla dużych zdjęcia są subiektywnie mniej ostre. Może to wynikać z budowy obiektywu, ale przyczyna może być również inna i leżeć po stronie odbiorcy (np. oko z bliska jest większe - widać więc więcej szczegółów - dlatego obiektywy o średnich rozdzielczościach będą dawały pozornie ostrzejsze obrazy dla małych odległości ;) ). Takie zjawisko zaobserwowałem między innymi w 35/2. Jaka jest jego przyczyna - nie wiem - nie znam wyników pomiarów rozdzielczości w zależności od odległości. Dlatego wypowiadałem się o "poziomie satysfakcji" w zależności od odległości a nie stricte o rozdzielczości.
Wspominałem o nienajlepszej pracy pod światło C35/2. W praktyce, w warunkach silnego oświetlenia na zewnątrz, zwykle trzeba uważać, aby promienie słoneczne nie padały bezpośrednio na soczewkę - następuje wtedy wyraźne pogorszenie obrazu. Na cropie oryginalna osłona niewiele daje - jest zbyt krótka (dlatego warto zrobić cień choćby ręką). W pomieszczeniach zwykle problemu niema, odległości z natury są mniejsze, więc i poziom zadowolenia większy.
No to zanabylem 35L. Pierwsze obserwacje.
Wydaje sie pancerna, af to bajka, ostra od 1.4 nawet na 21mpixach.
Do f1.8 na powiekszeniach 100% wylazi aberacja ktora jest prawie nie zauwazalna przy f2. Na f1.4 1.6 potworna winieta ktora akurat mnie nie przeszkadza przy slubniakach bo lubie winietki. Problem praktycznie znika przy f2.
Na f2 szkielko jest mega mega mega ostre tak jak 135L albo nawet ostrzejsze.
Blinki.... jakie blinki! GO co tu duzo mowic, mala!
Generalnie jestem mega zadowolony i nie moge sie doczekac testow w akcji.
Jesli kogos stac to polecam!