f 3,5 sigmy to też ciemno, szału nie ma. Jak chcesz mieć jasno to ewentualnie tokina 11-16 2.8 - szkiełko zbiera pochlebne opinie. Pozdrawiam.
Wersja do druku
f 3,5 sigmy to też ciemno, szału nie ma. Jak chcesz mieć jasno to ewentualnie tokina 11-16 2.8 - szkiełko zbiera pochlebne opinie. Pozdrawiam.
Ale Tokina ma jednak już inny zakres... :) Nie chodzi mi o super jasne szkło, bo wiem że nigdy nie będzie to idealnie przy takich parametrach. Chodzi mi raczej o to, czy pomiędzy tymi dwoma róznica we wnętrzach jest rzeczywiście duża i istotna...
Przerobiłem z grubsza wszystkie w/w UWA na APS-C i został Canon 10-22, którego zdecydowanie polecam. Jest szybki, ostry i ładnie maluje - kolory zdecydowanie najlepsze.
Różnica na końcu ogniskowych według mnie nie jest duża, raptem 2/3 EV, a jak piszesz światło dla ciebie nie robi rożnicy,więc bierz canona. Pozdrawiam.
No właśnie jakkolwiek światło nie jest tu kluczowym parametrem, to jednak liczę się z możliwością robienia zdjęć we wnętrzach - a wtedy może to się przydać... Zresztą, leppiej mieć je stałe niż nie mieć.
Prawdopodobnie gdybym nie naczytał się tyle o awaryjności Sigmy i fakcie, że wszystko zależy od konkretnego egzemplarza, to pewnie brałbym ją. W przypadku Canona obawiam się nieco tego światła, ale wnioskując z opini userów, przynajmniej nie ma żadnych zastrzeżeń do jakości...
Canon jest cichy i szybki, światło tak naprawdę wiele nie ustępuje Sigmie 3,5 - różnicy praktycznie nie zauważysz. Napęd HSM Sigmy też nie jest zły, ale dla mnie to nie to no i te kolory zupełnie inne niż u Canona.
Ech, chyba jednak z bolącym portfelem zdecyduję się na Canona - jakoś tak się składa, że mam niefarta do elektroniki i znając życie pewnie trafiłbym na trefną Sigmę:) Dzięki za wszystkie rady!
To jest bardzo decyzja - raz kupisz i z głowy. Ja przeszedłem przez kilka szkieł a i tak skończyło się na Canonie. To dobry wybór, nie będziesz żałował :)
No ja też się zastanawiałem dość długo i po zobaczeniu pewnych testów odrzuciłem na 100% starą sigmę.
Co do nowej vs canon to różnica jest ok 400 zł, różnic optycznych zbytnio nie widać, a jak mam być narażony na cyrki z AFem to dziękuje. Jak dodasz do tego fakt, że sigma ma większy gwint to przy zakupie filtrów różnica w cenie się praktycznie zniweluje.
Ten Tamron ma dość wolny AF i na dłuższą metę będziesz raczej zawiedziony. Miałem przez 2 dni pożyczonego i jakoś mnie nie przekonał :(
Wiesz, miałem ten sam problem...Zastanawiałem się nad tokiną 12-24, sigmą 10-20, 12-24 tamronem 10-24 i wspomnianym canonem 10-22, sigmę 11-16 ze względu na zakres odrzuciłem bo miałbym dużą różnicę między 24-105.
Moją uwagę zwracały obiektywy w następujących przedziałach...
tokina 12-24 używana 1200 zł
sigma 10-20 - 1000 zł - 2300 zł
sigma 12-24 - 1700 zł - 2800 zł
tamron 10-24 - 1300 zł - 1850zł
canon 10-22 - 2000 zł - 2600 zł
Po paru ładnych godz. śleczenia na optycznych, forach internetowych i obejrzeniu kilkudziesięciu galerii wybór padł na canona-kupiłem na allegro za 2000 zł używany (07.2010r) z filtrem B+W i powiem Ci, że po zrobieniu kilkudziesięciu zdjęć NIE ŻAŁUJE.Trafiłem na uczciwego sprzedawce który przysłał towar zgodny z opisem praktycznie nie używany 0 różnic między nowym.
W tej sytuacji dokonałeś grepal najbardziej racjonalnego wyboru. :-D
Wiem, dzięki:) Podejrzewam że jęśli nawet może kiedyś kupie pełną klatkę to i tak zostawie 50 D i 10-22 Może również zostać w mojej stajni;)
Często kupuje używki(to i tak wiele wyrzeczeń-biedny jak mysz kościelna), bo poprostu nie stać mnie na oryginały - narazie nikt mnie nie oszukał(szczęściarz)...
Wcześniej np kupiłem:
50D + 24-105 4L + HAMA uv(0)+ 580 EXII + STO-FEN + TRANSCEND 4GB + plecak LOWEPRO SLINGSHOT 300 AW wszystko jak nowe 0 oznak użytkowania za 5400zł
Z mojego doświadczenia polecam wierzyć ludziom i kupować używki, przeważnie jak coś się chrzani np. z AF sprzedawcy o tym piszą.
Zauważyłem, że fotografowie oraz motocykliści sobie pomagają i są szczerzy - czasami do bólu - ale o to chodzi. Hehe w przeciwieństwie do "fachowców" i chandlarzy samochodów:-D
Napewno po raz kolejny kupiłbym canona chociaż jestem raczkującym amatorem tym szkiełkiem fotki same wychodzą-przynajmniej ja jestem zadowolony, a o to chodzi.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
boje się fotek robionych WEWNĄTRZ budynków ale to inny temat:( Nastawy lampa ustawienie ludzi - jakość zdjęcia:(.
Nie ma najmniejszego problemu z odsprzedażą C 10-22 w dobrym stanie i nawet na tym wiele nie stracisz :)
Witam;
Mam puszkę 50D. Poszukuję dobrego szkła szerokokątnego do architektury i wnętrz. Budżet to ca 2,5 TPLN. Odpadają zatem (niestety L-ki). Jaki obeiektyw byście polecili?
10-22 canona, jak poszukasz po sklepach to nówkę znajdziesz może w tej cenie ewentualnie za 2,7k.
a tak poza tym zaraz temat będzie zamknięty i polecam wyszukiwać bo było :)
I znowu to samo, co zwykle. Wbijam na forum, zasad nie czytam i uważam, że mam do tego pełne prawo... Oj ludzie, ludzie. Wszędzie są zasady, a to że jest się anonimowym nie oznacza, że można robić, co się chce i gdzie.
To na podstawę
http://canon-board.info/announcement.php?f=23&a=3
Tematy odnośnie tematu ;)
http://tinyurl.com/6zr9xtd
Krisnrj, fajna stopka ;) Z T-shirt'ów to noszę XL, ale ze szkieł to i L wejdzie ;)
@N00bek
dzięki, wpadłem na ten pomysł po wygotowaniu swoich koszulek, tak jakby się skurczyły ;)
W tym budżecie to jedynie 24TSE w wersji I (L) lub 45 TS-E. Oczywiście w używkach, ale to AF-u nie ma więc nie problem
24 powinno ci styknąć do wielu wielu zadań.
Można też fiszem lub samym jangiem 14mm i potem prostować, no ale
pozdrówka
24mm do architektury na cropie ?
A co to jest szeroko dla Ciebie?
Bo piszesz o Lkach, a szerokie Lki to chyba głównie 16-35 i 17-40, a na cropie to nie jest bardzo szeroko...
Jak chcesz szerzej niż 15mm na cropie to albo Sigma 10-20 (dowolna wersja), albo Canon 10-22.
Tamron 11-18 jest kiepski, 10-24 lepszy ale z Sigmami i Canonem przegrywa.
Chyba że potrzebujesz światła 2.8 (ale do architektury chyba nie potrzeba?) to jedynie Tokina 11-16, ale dla mnie to za mały zakres, 10~20 jest dla mnie optymalny.
Co to znaczy szeroko? powiedzmy właśnie w granicach 10-20. Generalnie w grę wchodzą trzy szkła: C 10-22, Tokina 11-16 (OK krótko ale zawsze można zrobić krok do przodu) oraz sigma 10-20 (tu poraza srednica filtra 82mm).
Który byłby najlepszy? Ciekawą opcją wydaje się tokina - co o niej myslicie? nigdy nie mialem z nimi do czynienia. No i czy canon 10-22 to jednak lepsza opcja niz sigma 10-20?
Przerabiałem to miesiąc temu. Odniosę się tylko do sigm i canona. Stara sigmę w ogóle odrzuciłem na starcie (ostrość). Porównanie nowej sigmy i canona wypada podobnie. Cenę można traktować na równi, chyba, że nie będziesz kupował filtrów, wtedy Canon kilka stów droższy. Natomiast z powtarzalnością u Sigmy sam wiesz jak jest, jeśli ci nie przeszkadza to wybieraj i ciesz się zyskiem F 0,5 z wyjątkiem szerokiego i F1na długim. Dla mnie akurat te ostatnie wartości nie miały aż takiego znaczenia pomimo, że często będę focil w słabym świetle.
Jak dobrze poszukasz to w necie gdzieś krąży test oby dwu sigm i canona.
Sent from Galaxy S
Miałem na 50D obie Sigmy i Canona. Zamienilem 50D na 7D i zdecydowałem się zostawić C 10-22, bo najbardziej solidna konstrukcja i najładniejsze oddanie kolorów :)
Polecam wybierac pomiedzy 10-20 a Tokina.
Tokina jest fajna, ale zakres mniejszy. A znowy 2,8 a 3,5-4,5 to nie taka duża różnica. Ja bym brał Canona
Canon 10-22 to docelowe szkło na cropie, takie eksperymenty jak fitry 82mm to deko poronione pomysły. Jak trzeba 2.8 to pozostaje tokina. Patrząc bardziej ogólnie to praktycznie każdym UWA daje się robić fajne zdjęcia.
Mam tak jak autor wątku 50d i właśnie 10-22 od jakiś 2 lat. Współpraca tego szkła i 50d to bajka. Nie wiem, nie miałem innego UWA ale 10-22 to bardzo fajne szkło. Dłuższy czas pracowało u mnie jako główne szkło na dole zakresu (poźniej miałem dopiero 50 1.4) i spisywało się naprawdę dobrze. Ostre, lekkie, zwarta zamknięta obudowa to główne plusy. Jakiś czas temu kiedy kupiłem 17-55 myślałem żeby sprzedac 10-22 ale zabrałem je jeszcze na "pożegnalną" ;) wycieczkę. Stwierdziłem że nie mogę się go pozbyc. Reasumując szkło naprawdę warte swoich pieniędzy, do architektury, wnętrz czy krajobrazów bardzo dobrze się nadające. Trzeba tylko pamiętac o specyficznych przerysowaniach i kadrowac z głową.
Piszecie że c 10-22 "zniekształca" twarze. Ale czy to nie jest właśnie charakterystyka szerokiego kąta? Poza tym czy inne szkła (tokina, sigma) nie zniekształcają twarzy na 10-12mm?
Ech, wystarczyło przejść na drugą stronę kategorii, aby znaleźć temat, w którym jest IDENTYCZNA dyskusja, linki do testów i porównanie opisywanych tutaj szkieł. Wiem, bo sam przed paroma tygodniami przechodziłem przez podobny wybór.
http://canon-board.info/showthread.php?t=55887
Zastanawiałem sięłownie nad nową Sigmą i Canonem - decyzja padła na Canona, udało się kupić w dobrej cenie, a z samego szkła jestem bardzo zadowolony.
10-22
kupuj canona, miałem kiedyś sigmę niby ok, niby fajnie ale zawsze było małe ale. Canon jest ok mając oczywiście świadomość, że nie jest to szkło doskonałe a co do zniekształceń - trzeba nad tym panować!
A co z Tokiną 11-16? Światło 2,8 robi wrażenie zwłaszcza do focenia wewn. budynków.
Koledzy mają rację - po co osobny wątek :roll:?
Połączyłem.