Rowniez biegam z C28-135, jak dotad nie widze wielu jego wad, ale to pewnie dlatego ze jestem poczatkujacy ;)
Wersja do druku
Dziś zakupiłem Canona 17-55 a pozbyłem się Tamrona 17-50.Tak więc od dziś najczęściej używanym obiektywem będzie u mnie 17-55 chyba że okaże się iż kupiłem wadliwy towar bo to używaka ( podobno jest to model wystawowy i nigdy nie używany ale to to samo co każdy sprzedający samochód mówi że garażowany-tak się mowi i już :-) )
Gratuluję zakupu. 17-55 w ostatnim czasie stracił u mnie pozycję najczęściej używanego, ale tylko z powodu gabarytów. Na codzień noszę ze sobą 24 1.8, natomiast 17-55 jest na okazje wyjazdowe, gdy nie liczę się z wielkością i wagą sprzętu.
Jak narazie to spaceruje tylko z 24-105 pod 5d
A ja sie przymierzam do EF 55-250 IS a może jeszcze USM...co sądzicie o tym szkiełku?
jak się chwalić to się chwalić :)
ja najczęściej używam to co mam, czyli (na 5d) 35L oraz 85/1.8 USM.
Używałem na 5d również 50/1.4 ale ogniskowa 50 mi nie pasuje. Używałem też canon 20/2.8 ale sprzedałem, bo był za ciemny, chociaż bardzo fajny. Polecam stałki typu 35L czy 85USM, bo uczą myśleć o obrazie.
W plecaku domyślnie zapięty...
będę odkrywczy i powiem ;P 24-105. Na cropie. I jest to bardzo fajne szkło wbrew zdaniu jednego z przedpiszców.
od dzis do konca zycia 5dmkII+135L :D
To takie durne gadanie, że 24-105 czy 24-70 nie nadaje się na cropa lub nie ma potrzeby. Wszystko się nadaje przy odpowiednich warunkach, poza tym dają najlepszą możliwą jakość na danym aparacie (pomijając stałki).
Sam mam dwie puszki i zapięte na nich dwa szkła 24-70 oraz 70-200. Bez szczególnego wskazania który najczęściej, bo to zależy od potrzeby. Teraz chodzi za mną jakiś UWA typu 10-22 czy 10-24.
a ja podtrzymam zdanie ze obiektywy 24-70 oraz 24-105 na cropie maja OKROPNA ogniskowa, nadajaca sie naprawde do niczego. Wolalbym miec juz podpieta stalke niz zooma z takim zakresem jaki daje crop po przemnozeniu tych ogniskowych. Do cropa sa zooma od 17mm i basta. Nie widze sensu kupowac Lki 24-70 czy 24-105 i meczyc sie z tym zakresem ktory do d*** za przeproszeniem sie nadaje. No chyba ze komus to meczenie odpowiada i swiadomie taki wybor poczynil....
ja nie widze sensu uzywania stalek w studio, po co ich jasnosc wtedy, w miejscu gdzie masz swiatla az zanadto, a gdyb braknie to sobie doswiecisz:)
A moze chodzi o jakosc? Ponadto studio to miejsce, gdzie brak zooma jest najmniej odczuwalny.
Co do ogniskowych to szczerze powiedziawszy to kwestia gustu i zastosowania, a wiec wydaje mi sie, ze nie powinienes mowic, ze to co jest najlepsze dla Ciebie jest i dla wszystkich.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
I tutaj sie nie zgodze, bo moim zdaniem stalka jest uniwersalna pod katem zastosowania w tym kontekscie, o ktorym piszesz.
Sadze, ze wiesz jakie korzysci niesie uzycie jasnych stalek po za studiem czy to we wnetrzach czy w plenerze.
Tak jak napisałem, to kwestia gustu. Ktoś lubi stałki, a ktoś tak jak ja nie widzi powodu by ich używać.
najczesciej tamron 28-75, tamron 70-200
20-35 USM, bo dalej mam tylko 50
jaka masz uniwersalnosc w foceniu zoomem w przeliczeniu ogniskowych od prawie 40mm do 100mm? Zoom jest z zalozenia obiektywem uniwersalnym. W tym zakresie ogniskowych zadnej uniwersalnosci raczej nie ma. Wystarczylaby 85tka (lub 50tka na cropie) i po sprawie. Co do jakosci zoomow vs stalki to raczej zoomy juz sa praktycznie na takim samym poziomie jesli chodzi o jakosc obrazu co obiektywy staloogniskowego, trzebaby sie z lupa wpatrywac w zdjecie zeby zobaczyc jakies roznice na korzysc stalki. One to wlasnie maja taka przewage ze sa bardzo jasne i w obecnych czasach to jedyne kryterium raczej. Z jasnoscia idzie mala GO czyli zdjecia bardziej plastyczne itp. Zoom kojarzy mi sie z fotkami z kompaktu, plaskie, chociaz na 2.8 jest dosc fajnie :)
No ale dobra, koniec offtopu.
24-105 okazjonalnie zmieniany na 50/1.8
10-22 i 100-400 na cropie i 24L na FF.
Sigma 30/1.4 na cropie. Chociaż coraz częściej brakuje mi szeeerokości, fatalnie, że tokina 11-16 poszła w tym roku tak do góry..
jakieś 60-70% czasu siedzi u mnie na FF C24-105;
o dziwo (o dziwo banan82) na cropie też on siedział w tak dużej skali...i nie były to ohydne przeżycia estetyczne :-D
17-40 L lub 70-200 L
Na cropie najczesciej korzystałem z 17-40 L. Dokupiłem 24-70 2.8 L i lezał mi i sie kurzył bo był bez sensu na cropie. Probowałem znalesc dla niego zastosowanie ale ogniskowa była ni w p... ni w oko...
Teraz jak kupiłem 5D szkła zamieniły sie miejscami :) 24-70 jest poprostu idealny na FF!
Widzę, że większość używa eLek. Ja nie zdejmuję z body 17-85 IS i jestem bardzo, bardzo zadowolony.
24-105L na 40D
17-40 na 40D
Może robiąc fotki trawy w Szkocji 24 na cropie nie pasuje zbytnio, ale jest dużo innych zastosowań dla tego zakresu. Pozatym są obiektywy, które mogą uzupełnić zakres np.10-22.
Kiedys uzywalem 50 1.4, ale... cos mi ta ogniskowa nie pasowala...Na cropie bylo spoko, ale po przesiadce na 5d nie bardzo. Teraz glownie uzywam 35 1.4, nawet do krajobrazow sie nadaje, malo wazy, ostry...Do tego 135/2 do ciasnych portretow suuuuper obiektyw..24-70 rzadko uzywam po prostu nie mam sily go dzwigac, choc to porzadny zoom.
24-105/4 na cropie (350D, 40D) i FF przez 80% czasu. 20% 50/1.8, 70-200/2.8.
Widzę, że "ożywiona dyskusja" odnośnie przydatności i uniwersalności 24-105 na kropie. W zasadzie oceniając efektywną ogniskową ok 39-168, od razu widać, że brakuje szerokiego kąta, chyba nikt nie powie, że to uniwersalność, bo np szerszych widoków w górach ani zdjęcia w ciaśniejszym pokoju po prostu nie zrobi, tak? Wiadomo, że każdy ma swoje upodobania i niektórzy w zaparte będą bronić tego na kropa, ale przecież ten obiektyw jest uniwersalny na FF - wiem bo sprawdzałem tu i tu. Np co mówi Ken Rockwell, nie mówię, że dla wszystkich ma być autorytetem, ale na pewno przez tyle lat w zdanie ma wyrobione: The 24-105mm probably isn't the best chose for a 1.6x camera. Get the Canon 17-55mm f/2.8 IS or 17-85mm IS instead, since they cover a more appropriate mid-range and you're not paying for format capacity unused with these smaller cameras.
Ale chciałem zapytać tych co mają właśnie oba 10-22 i 24-105, czy sprawdza się ten zestaw dobrze w podróży, mówię głównie o fotografii krajobrazowej, bo chciałbym się ograniczyć do dwóch szkieł, a mój zestaw 10-22 z 17-50 jest taki, że sporo się pokrywa, a dłuższego końca brakuje, więc myślę, czy nie lepiej pójść w 10-22 z 70-200/4, tylko wtedy traci się ten typowy zakres. Ktoś ma doświadczenie i może polecić którąś z tych opcji?
Dzięki!
Ja mam zamiar kupić jeszcze 10-22 Canona i już będę miał wszystko co mi potrzeba.Jak narazie ceny oszalały więc musze się wstrzymać
Ja używam kombinacji Sigma 10-20 i 24-105L. Zazwyczaj jest 50/50 czasu na korpusie 400d. Mam w torbie jeszcze 70-300 IS USM ale on tylko sporadycznie jest przypinany na . Generalnie czułbym nerwowość w lędźwiach gdybym nie miał jednego dwóch obiektywów (sigmy i eLki). Bez tele bym się jakoś obszedł.
Jak wreszcie dozbieram do 5d to będę chodzić tylko z 24-105. Oczywiście jeśli chodzi o wakacje ;)
W sumie to nie na temat ale co polecacie szerokiego?10-20 sigmę czy 10-22 canona?Bo nie wiem czy warto dorzucić ten ponad 1000 zł i mieć Canona?
A co myślicie na temat tamrona 10-24?Jeszcze tańszy niż Sigma a może i lepszy?
Zanim kupiłem 24-105 miałem 17-85, no i jakoś nie brakuje mi szerokiego kąta (tzn. brakuje ale nie w zakresie 17-24, tylko raczej 10-22 :wink: )
Wszystko zależy od osobistych preferencji i chociaż nigdy złego słowa na 17-85 nie powiem, to jednak 24-105 wymiata pod względem jakości nawet na cropie.
ja w 50% zdjęć w exifie mam 50L. bardzo lubię to szkło ogniskowa wyjątkowo mi leży na pełnej klatce.
Witam
15mm , 35mm ,200mm czasami i staram się do niego przyzwyczaić 24-70
Najczęściej w sumie 200 i 15mm
Pozdrawiam Darek
Porównywałem obydwa szkła trochę w Fotojokerze, ale dokładnie jak już posiadałem 10-22 na targach foto w Łodzi. Według mnie różnica jest kolosalna 10-22 nie wiele ustępuje jakością fotek 24-105 L. Jest to niesamowity zestaw na cropa. Nie wiem tylko jak długo będę go posiadał ponieważ jutro odbieram zamówionego 24-70 L i po krótkich (3 dni) testach zadecyduje, który zostawię w moim plecaku, a który powędruje na allegro.
Odkąd kupiłem 35L to 24-105 poszło w odstawkę niestety..
Teraz najczęściej 35/1.4, 16-35/2.8, 135/f2 w tej kolejności właśnie..
24-105 to bardzo fajne szkiełko - także na cropie - dopóki nie popracuje się jasnymi stałkami i zacznie się cenić jakość (nie piszę że 24-105 jest złe tylko że np. GO ma za dużą ze względu na F4) i pracować np. GO jako środkiem wyrazu - to droga w jednym kierunku niestety
No ale GO jest wypadkową nie tylko wartości F, ale także odległości od obiektu i ogniskowej. W każdym razie nie dziwię się, jakbym miał 35/1.4 to też bym olał 24-105 :P
mialem 24-105, sprzedalem dokladnie dla tych samych powodow co arturs. jednak troche zaluje :/ na wycieczki nie ma nic lepszego. Zamiast worka stalek bylo jedno szklo, w krajobrazach (miejskich, zamiejskich) 24-105 byl idealny. Na nieszczescie jeszcze za 1.5 miecha jade na wakacje i az mnie sciska ze sprzedalem to szklo....zobaczymy, moze stanieje :)
To trochę zmienimy teraz zakres ogniskowych :)
Najczęściej sięgam po 300/4 L IS. Ostrzejszy zdecydowanie od 100-400 i to już od pełnej dziury. Mały, kompaktowy, poręczny. Bardziej uniwersalny od 400/5.6 L dzięki stabilizacji i odległości ostrzenia już od 1,5 metra. Bije również 400/5.6 ostrością, a po podłączeniu konwertera jest porównywalny (choć wolniejszy pod względem AF i aberracje są wtedy nieco większe). Zaletą 300/4 L IS jest też solidna wbudowana osłona przeciwsłoneczna, która zwalnia od nadmiernej troski o przedni... filtr! Tak, jako jeden z niewielu obiektywów ma wbudowane szkło ochronne zaopatrzone w specjalne powłoki. Zatem żadnych UV nie stosujemy!
Ja niedawno jeszcze zastanawiałem się czy się nie pozbyć 24-105 bo nie za często go zakładam ostatnio, ale właśnie z powodów wycieczkowo krajobrazowych i jego uniwersalności nie sprzedaję go na razie. Stałki to stałki ale zuma też trzeba mieć uniwersalnego.