Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
to zaczyna byc czarny humor :) moze jednak wrocimy do rozmow o gitarkach ? jakich przestorow uzywaliscie ? metal zone czy cos innego ? moze koda :lol:
Wersja do druku
Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
to zaczyna byc czarny humor :) moze jednak wrocimy do rozmow o gitarkach ? jakich przestorow uzywaliscie ? metal zone czy cos innego ? moze koda :lol:
Ja tam preferuję "czyste" granie :) ewentualnie jakiś reverb czy coś. Overdrive to tylko, gdy trzeba odreagować :mrgreen: Także pod tym względem mi wystarczało zawsze to, co było w piecu, ewentualnie z malym wspomaganiem pecetowym.Cytat:
Zamieszczone przez thorin
Oczywiscie MT-2, jakzeby inaczej :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez thorin
Mialem w pewnym momencie w kieszeni na sprzet moich marzen (preamp Mesa Boogie Triaxis + combo Mesa Boogie Mark II :twisted: ), ale dawne to byly czasy i nie udalo mi sie znalezc sposobu na sciagniecie tego ze stanow (w Polsce jeszcze wtedy sprzet MB nie byl osiagalny). Kase wiec roztrwonilem na inne sprawy a potem zajalem sie czyms innym i wioslo poszlo do ludzi :roll:
heh :)Cytat:
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
moge tez nalezec do klubu ? :D
sytuacja mnie rzucila na gitare basowa ladnych nascie lat temu :)
mialem czarnego mayonesa, notabene badziewnego
zreszta moj nick to moje imie zawarte w tytule kawalka primusa, kapeli w ktorej gral moj guru gitary basowej les claypool :)
To żeby temat był kompletny, ja jeszcze dorzucę świętą wojnę :) Otóz stawiam (raczej przypominam ;-) ) tezę, że na basie to grać jest łatwo, dopiero na 6 strunach to jest prawdziwe granie :mrgreen:
e tam muflon ;) tutaj nie chodzi o ilosc strun tylko o technike - jest zupelnie inna. mi np. nie przeszkadza 6 strun w gitarze tylko jej rozmiar ..male to jakies takie ze jednym palcem mozna dwa progi zlapac :mrgreen: i do tego trzeba kostka ..a fuj ;) ;)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Ależ ja właśnie o tym :) Obserwując basistów na jamach i koncertach zawsze mam wrażenie, że (z dokładnością do stroju) "tak to kazdy potrafi" ;-)Cytat:
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
a myslisz, ze dlaczego wole bass od gitary ;) :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Eee, bez jaj, flame ma być! Walcz jak facet! ;-)Cytat:
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
Na basie tak na dobra sprawe nie gra sie zadnych wynalazkow, w koncu to sekcja rytmiczna. Tak wiec na pewno latwiej jest bas okielznac.
Choc z drugiej strony bez perfekcyjnego wyczucia rytmu lepiej sie na drumle przerzucic ;-)
no mozna przeciez jak krzysiu scieranski grac tappingiem oburecznym na 6 strunach :)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Eee, wy jacyś dziwni jesteście... na p.r.m.g. po zarzuceniu takiego tekstu robi się krwawa rzeżnia na sto postów :)
.. i narzucać innym swój brak poczucia rytmu :)Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
oj zupelnie sie nie zgodze, na basie sie gra duzo wynalazkow i jest bardzo czesto czyms wiecej wiecej niz sekcja rytmicznaCytat:
Zamieszczone przez kavoo
A tak BTW to prosilbym moderatorow o posprzatanie tego balaganu ;-)
W regulaminie forum jest cos takiego:
Podtytul tego podforum brzmi:Cytat:
Należy przestrzegać tematyki na poszczególnych forach.
A teraz ochotniczo - kto sie pierwszy do bana zglasza ;-)Cytat:
Rozmowy o wszystkim i o niczym - byle by byly choc troche zwiazane z fotografia
no jak to nie jest zwiazane z fotografia ?
przeciez oprocz tego ze wszyscy tu wypowiadajacy sie grali/graja to posiadaja aparaty fotograficzne :D
skojarzenie cos ala "spiewajace fortepiany" ale moze przejdzie ;)
Hazan, usuń te parę słów z podtytułu :-DCytat:
Zamieszczone przez kavoo
BTW, sa kawaly o perkusistach, ale raczej nie wypada bo mi sie dostanie po glowie ze kogos obrazam (a niektore sa brzydkie).Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
Dla tych co mowia ze bas jest latwy to polecam Dream Theater (ich basista wymiata), Stuart Hamm, tez niezly.
Ps.: Ale i tak na gitarze trudniej, juz nie mowiac ze fajniejsza jest od basu (no co, w koncu Muflon sie ucieszy ze bedzie jakis flame ;) ).
Eee, no Pilichowski też - so what? Geniusz muzyczny jak sie uprze, to zagra symfonię na grzebieniu :) Miałem na myśli raczej bardziej zbliżony do naszego poziom :)Cytat:
Zamieszczone przez Polaco
No dobra, niech bedzie z innej beczki - kto twierdzi, ze na "szostce" jest trudniej, niech sprobuje sie zmierzyc z basem bezprogowym :twisted: Po co komu progi... to prawie jak latanie samolotem z wlaczonym autopilotem ;-)
Janerka kiedys w Klausie Mitffochu na takim zamiatal ;-)
Ja się piszę. Kilka lat grania na skrzypcach powinno mi nieco ułatwić zadanie ;-)Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
Eee, nie liczy sie ;-) Niech sprobuja gitarzysci ;-)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Oczywiscie na pewnym poziomie jest to ganz egal, bo i tak czlowiek nie patrzy na gryf. Ja jednak (podobnie jak w przypadku pisania na klawiaturze) nigdy nie potrafilem zasuwac bezwzrokowo :roll:
W graniu na czyms co nie ma progow (tez gralem na skrzypcach - od 5 roku zycia) chodzi tylko o wyczucie, pozniej to juz sie nie mysli nad tym gdzie polozyc paluch ani jakas sila przycisnac, po prostu sie gra...Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
EDIT: Kavoo, grales na elektryku, wiec na pewno wiesz co to jest bending nie ? (dla niewtajemniczonych - podciaganie struny), tez nie masz narysowane ile masz pociagnac strune zeby podniesc dzwiek o pol tonu, nie ?
ja gralem na bezprogowym ...ale mial namalowane nie wiedziec czemu - liczy sie? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
Oczywiscie ze sie nie lyczy bo to jak progi, tylko ze plaskie ;)Cytat:
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
Cytat:
Zamieszczone przez muflon
jesli idzie o amatorke to ta, zaczynanie grania na 4 strunowcu jeszcze przy pomocy guitar pro to banal, ale ktos tu przypomnial pilichowskiego ja przypomne jaco pastoriusa, niech ktos poslucha "badziewnego" guns n roses, dzisiejsi muzycy velvet revolver, a o dream theater, oj Polaco, o tym to juz wstyd nie wspomniec :) wirtuoz wszedzie sie znajdzie :) ale fakt zaczynanie na basie jest latwiejsze ale dojsc do perfekcji w basie jest trudno :) zmudna praca i twarde palce :)
Akurak jesli chodzi o Duff'a nie powiedzialbym ze on jest takim wspanialym basista. Ale dorzuce jeszcze Steve'a Harris'a z Iron Maiden.Cytat:
Zamieszczone przez thorin
Przy kazdym instrumencie jest trudno dojsc do dobrego poziomu.Cytat:
Zamieszczone przez thorin
a tam... zagraj sweet child o mine ,moze wybitny jak Steve nie jest ale wolowa d*pa to z nigo nie byla :) btw wybieasz sie na Dream Theater ?
O yeah... Steve rulez :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez Polaco
pilichowski ladnie gniecie, ale pomieszanie stylow muzycznych na jego plytach mnie zniechecaCytat:
Zamieszczone przez muflon
dlatego ja wole Victora Wootena i Marcusa Millera - to sa dla mnie wirtuozi basu :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez TommyTheCat
a nie tam jakies rzepolenie ;) ;)
DoMiNiQuE - niezle obrazki :D
Moze sie powtorze, ale... Steve rulez
Ja tam sie na gitarach zupelnie nie znam ale wiem ze...
Tom Morello (Rage Against The Machine) rulez! To co ten koles potrafi zagrac na gitarze (w kolorze blekitnym w biale hipopotamy :shock: ) to sie w glowie nie miesci. Chyba kazdy dzwiek poczawszy od betoniarki (jak w Township Rebellion) a na jakims przytlumionym bulgotaniu skonczywszy (jak w Mic Check). Chyba nawet Hendrix tak nie gral...
to prawda ...w sumie to tam jest imo wiecej efektow niz samej gry na gitarze ;) choc wcale tego nie neguje :)Cytat:
Zamieszczone przez djtermoz
Ja tam wolę Methenego ;)
A ja gram na niezidentyfikowanej gitarce za pół darmo, i do tego słabo.
(a temat jest zwiazany z fotografia, bo jak urzadzicie jam, to ktos to bedzie focil przeciez)
Jesli mamy ciche przyzwolenie moderatorow to ciagnijmy to dalej, w sumie sami moderatorzy zyja muzyka, dajmy im troche odsapnac od ciecia i mowienia gdzie juz taki post byl :) co do toma morello, powiedzmy ze jego styl jest troszke surowy, to znaczy, jest to bardziej efektowne niz efektywne granie ale sam lubilem rage z zackiem wiec przyznam racje ze facet jest ok :) Kavoo byles moze na koncercie Maidenow w 2002/3 juz sam sie gubie, ja wiem ze wielu z was jeszcze pamieta world slavery tour i inne takie, ale ja w spodku bylem na "give me ed till i'm dead tour" i naprawde steve zrobil na mnie wielkie wrazenie wraz z brucem, nie umialem uwierzyc ze oni maja prawie po 60 lat na karku, no bo kto sobie moze wyobrazic wlasnego dziadka ktory tak skacze drze sie i ma dlugie wlosy ? :) nagle ktos cos wniosl zza sceny na stojaku i caly spodek opanowal przepiekny nastroj, steve zaczal grac na akustycznym basie wejsciowke do clansman :) mmmiod, potem nim zagrali "aces high" bruce przypomnial jak nas sprzedano w jalcie i ze on razem z zespolem pamietaja co to byl dywizjon 303 itd, podbudowalo to caly spodek po asach zgaslo swiatlo i na brucea spadl snop pojedynczego bialego reflektoru, no ze 10000 stopni kelvina jak nic :) i zaczelo sie - i am the man who walks alone... :) kurcze zaluje ze nie mialem wtedy aparatu, kiedy podszedl do nas (bylismy wcisnieci w barierki) "dziennikarz" z poklejona tasma malpa i zaczal zadawac bzdurne pytania na powaznie zaczalem myslec o tym zeby go wykolegowac z zawodu :)
Ech, nie bylem na tych maidenach. Tylko na tych w 2000...
Bylem na trzech koncertach (wszystkie na Torwarze):Cytat:
Zamieszczone przez thorin
1. World Slavery Tour
2. Somewhere on Tour
3. Brave New World Tour
Wszystkie wymiataly. Zwlaszcza 'Brave', akurat mialem niezle porownanie, bo rok czy dwa wczesniej byla w Wawie inna legenda - 'Tallica. I o ile po 'Tallicy bylem zachwycony, to po 'Brave' doszedlem do wniosku, ze panowie z Frisco w porownaniu z dziadkami z UK jednak mimo wszystko na sranie sie nadaja i trzeci raz (pierwszy - najlepszy - zaliczylem w Chorzowie jeszcze za komuny) na ich gig bym nie poszedl nawet za darmo ;-)
Hmm, ja bylem i na tallicy w 99 i na maidenach i zdecydowanie na mnie wieksze wrazenie zrobila metallica. Oczywiscie maideni byli swietni, z tym nie dyskutuje.
bylem tez na metalici ostatniej w chorzowie 2004 i byla to kiszka. calkowity upadek. zreszta po takim albumie moznabylo sie tego spodziewac... :evil:
ten nowy avatar kavoo sprawia takie wrazenie jakbym mial dziure w monitorzez a przez nia mi Kavoo do pokoju zagladal :) ech no maideni robia szol nieziemski, zazdroszcze Ci brave new world tour, bo to moja ulubiona plyta maidenow, a world slavery tour za klimat - 9 koncertow w calej polsce ! i to za komuny... z moich milo wspominanych koncertow musze znowu zachaczyc o poznan :) Polaco daj znac ze zyjesz :) z moich milo wspominanych koncertow, to wielka gwiazda - zespol Acid Drinkers... nie prezentuja moze tak wysokich umiejetnosci jak dream theater ale za to uwielbiam ich za ich poczucie humoru i niesamowita energie gdziekolwiek sa, czy to maly "mega club" na starym katowickim dworcu, czy zarskie woodstockowe pole...
Ja nie powiedzialem ze jest wolowym zadkiem, tylko ze az taki cudowny jak inni nie jest.Cytat:
Zamieszczone przez thorin
Na zadne koncerty w najblizszym czasie sie nie wybieram (zbieram na szeroki).
BTW a dlaczego nikt nie pisze slowka o Zakk Wylde ? Przeciez to tez swietny gitarzysta (niedawno podobno byl w W-wie na trasie Mafia - dowiedzialem sie po fakcie :roll: ).
Jesli chodzi o Brave New Tour, to... masz czego zazdroscic ;-) Kapitalny show, Bruce byl tak nakrecony ze ledwo mu sceny do brykania wystarczalo :-)Cytat:
Zamieszczone przez thorin
Natomiast jesli chodzi o Slavery, to koncertow w Polsce bylo 5, nie 9 (od 9.08 do 14.08 kolejno: Warszawa, Lodz, Poznan, Wroclaw, Katowice). Zreszta Cale World Slavery Tour zaczelo sie wlasnie w Warszawie :twisted:
sprawdzone - moj blad, fakt 5 koncertow... ale to i tak duzo zakladajac ze teraz kiedy przyjezdzaja to gaja albo w katowicach albo w chorzowie albo we wroclawiu, Bruce rzeczywiscie jest niesamowity :) ale reszta zespolu mu nie ustepuje, wszak Janick tez lubi sie popisac, wyrzucic gitare na 10 metrow w gore a potem ja zlapac, albo gonic sie po scenie i bic z wielka kukla Eddiego, Iron Maiden to prawie teatr na kolkach :) co do Zakka, no fakt dobry jest byl tu niedawno z BLS, ale ja wolalbym go zobaczyc z Ozzym, nie podoba mi sie to ze przejal po nim maniere i nasladuje jego glos w swojeje kapeli, niech lepiej sweepuje na gitarze a spiewanie zostawi ozziemu :) a kto jest teraz basista ozziego ? nie czasem byly basista metalici ? a kto jest teraz basista metalici ? nie czasem byly basista oziego ? :) alez rodzinnie ...Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
Cytat:
Napisał djtermoz
To co ten koles potrafi zagrac na gitarze (w kolorze blekitnym w biale hipopotamy ) to sie w glowie nie miesci.
nie wiem jak pozniej ale na okladkach pierwszych ich plyt bylo napisane ze nie korzystaja z zadnych samplerow itp urzadzen, zreszta potwierdzili to znajomi grajac ich covery i ich gitarzysta umial rowniez uzyskac takie efekty bez dodatkowych urzadzenCytat:
Zamieszczone przez [DoMiNiQuE]
Akurat zachowanie na scenie Janicka mi najmniej pasuje z calej kapeli - nie trawie takiego festyniarskiego tanczenia, kopania powietrza w stylu Scorpions itepe.Cytat:
Zamieszczone przez thorin