Czyli uzywajac centralnego punktu robisz przekadrowanie?
Wersja do druku
Czyli uzywajac centralnego punktu robisz przekadrowanie?
tak, trzeba robic przekadrowania, nauczylem sie tego szybko i bardzo fajna sprawa, nawet przy szklach 1.4. 5D zupelnie inna bajka - polecam zwlaszcza przy obecnych cenach - naprawde warto.
jezeli masz wybrac pomiedzy 40D a 50D to bierz 40D + dobre szklo, a jezeli masz wybrac pomiedzy 50D a 5D I, to zdecydowanie 5D :) uzasadnienia sa strasznie meczace w pisaniu :) mialem 40D kolega 50D, testy, testy i roznica w cenie nie odzwierciedla faktycznych roznic jakosc zdjec :) ale porownanie zdjec z 50D i z 5D przy szkle 17-40 L to zdecydowanie lepiej wyglada 5D :)
z całym szacunkiem 50d to 40d po faceliftingu + stodoła marketingowej papki okraszona niebotycznymi wymaganiami na szkła z powodu tych 15 Mpix, 5d to świetna puszka i jeżeli nie będziesz drukował na blokach swoich zdjęć ani nie potrzebujesz fotografować szybkich obiektów to 5d to twój wybór.
Ale żeby była odrobina dziegci to mam 70-200 i miałem 400d. Strasznie czasem brak tych 120 mm utraconych po przesiadce, za to 28 na dole to na FF już szeroko (jak dla mnie i subiektywnie)
Majac C. 17-55 f/2.8 IS bez dlugiego zastanowienia wybralem 50D.
W linii corpowej dopiero 60d będzie warty uwagi 20d=30d, 40d=50d, 60d=70d itd;)
Witam
Naczytałem się tych testow ale osatecznie test na dpreview.com przekonał mnie, że warto kupić 40D i do tego dokupię lampę Speed lite EX 580 II. Po rozliczeniu mojego 400D aparat z lampą bedzie mnie kosztował 2700zł czy waszym zdaniem to dobra cena i dobry wybór?
Powiem tak mam gdzieś ten marny wyświetlacz ale najwazniejszy jest dla mnie AF i szybkość obługi i ogólnie dobre opinie z Wszych ust.
Sylwek
puszka+lampa 3300 więc 600 za 400 bez kita, myślę,że jakby Ci się chciało to za 900 być może puszkę sprzedał. Taka wada oddawania w rozliczeniu. Mi dawali w ABFoto 1200 za 10-22 igła a na allegro poszło za 1670 (-40 prowizja) więc byłem do przodu. A wybór ze względu na AF chyba dobry. Tylko po co Ci taki palnik. 430 to mało. Z ciekawości pytam bo podobno 580 jest do strzelania serii niemal, czy aż tak dużo planujesz dynamicznych scen w słabym świetle robić?
Według mnie 40D to naprawde dobry aparat, a obecnie bardzo tani. Zrobiłem nim co prawda niewiele ponad 10tyś. fotek. Errora miałem raz, przez źle domkniętą klapke od karty. A w przypadku 50D no ma fajne bajery. Ale na co to. 15MPix. Niby fajnei ale jak piszą to naprawde mało które szkło da rade przenieść taką rozdzielczość. Chyba ze tylko w stałki zainwestujesz, te lepsze. Sylwestrze nie idź w rozliczenie. Sprzedaj na allegro czy daj ogłoszenie tu i np. na interfoto. Znajdą sie chętni, a nie stracisz. No chyba że konieczność i czas przyciska.
ja swoje 400 za które dawali z kitem 700 sprzedałem na allegro za 1000, więc jak kolega napisał może warto się powstrzymać lub w znajomych popytać bo to cena jak za kompakta a już ktos będzie miał pewne pierwsze lustro w domu
słuchajcie firma oferuje mi za 400D+grip 1000zł czy uwazacie, ze da sie wiecej zarobic?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Powiem wam do czego chce uzywac lampe. Jak chodzę na plenery to chce czasami doświetlić jakąś scenę no i potrzebuje w razie jakby jakiś chrzest albo może ślub się trafił. Wiem, że 430II nie doświetla tak jak 580II. Kolega mówi do mnie kup raz a porzadnie ale z drugiej strony różnica między 430II a 580II to prawie 600zł a to już połowa ceny tamrona 17-50 f/ 2.8 a powiem szczerze, że kita trzeba w końcu na coś wymienić.
A powiedzcie mi jeszcze, czy tą 430II będę mógł robić także fotki z błyskiem co przypuśćmy 2 sekundy? Wiecie w 400D jest tak, że ak robilem co chwile zdjecia z błyskiem to praktycznie co drugie zdjęcie widzę napis Busy! a po tem co błysk - tak się nagrzała :0
Mam nadzieje, że 430II pozwala na więcej?
No i 40D + 430II to chyba całkiej też dobry zestaw?
2350 za 40D lampa 430II około 800zł czyli razem 3150zł -1000zł za mój aparat to daje 2150zł czy to dobra cena?
Sylwek
Witam
Ja na twoim miejscu skoro piszesz już o możliwości zakupu 580EX II, zainwestowałbym w METZA 58 AF-1. Cena na tym samym poziomie a zyskujesz między innymi "kukułke" czyli dodatkowy frontalny palnik który pomaga doświetlać delikatnym błyskiem np pierwszy plan gdy błysk z głównego palnika odbijasz przykladowo od sufitu.
Ponadto lampa ma port USB poprzez który aktualizujesz sobie oprogramowanie sterujące lampy - w tym roku już dwukrotnie :)
Oczywiście lampa ta ma też pewien poważny minus - nie można nią w pełni sterować z poziomu Menu aparatu / a taką możliwość dają już body począwszy od modelu 40D w połączeniu z 530EX II
Jednak jak dlamnie był to zbędny dodatek i dlatego zdecydowałem się na Metza.
Aaa, ilość błysków w serii z 40D - 19 błysków / i zapchał mi się bufor w aparacie - więc mogło być więcej :mrgreen:
No i co też ważne - gorszy plastik użyty do wykonania obudowy niż w Canonie
Pozdrawiam
ostatnio miałem dylemat jaką lampe wybrać Metz 48 AF-1 czy systemowego droższego i słabszego Canona 430EXII
Wybrałem Canona nie żałuje i polecam Tobie również wybór systemowej lampy. A czy to bedzie 430 czy 580 to już zalezy od Twoich potrzeb. Jeżeli kasa na to pozwala to bierz 580 bo dobrze jest mieć zapas mocy.
A jeśli chodzi o Aparaty to odrzuciłbym 50d i zastanawiałbym sie między 40d a 5d. Tu również wiele zależy od Twoich potrzeb.
jeżeli chodzi o Twoje pytanie to z 430EX II bedziesz mógł robić zdecydowanie szybciej niż co 2 sek. Używam tej lampy z 450d i lampa błyska przy normalnej serii 3,5 kl/sek nie wiem jak bedzie przy serii z 40d (6,5kl/sek)
Aha i polecam odrazu zakup zamienika OC-E3 który pozwoli Ci na używanie lampy podłączonej do aparatu kablem. Fantastyczny efekt można uzyskać
pozdrawiam
Mój plan jest taki.
TERAZ
50D = 3500 PLN - nie zastanawiam się czy warto dopłaciac ???? PLN w stosunku do 40D ale ma więcej niż 40D i ISO 12800 jest do użycia ale trzeba wiedziec jak.
5D = 8500 PLN teraz ale ciężko kupic.
ZA ROK
50D = ok 2500 PLN
5D = ok 7500 PLN
Czyli nic nie tracisz, a jeżeli już to nie wiele.
to moze do FF przekonam was jednym malym sampelkiem, zachecam do zerkniecia w exif.
moze zdziwic:)http://przemekbialek.pl/schowek/IMG_1061.jpg
fotka nie ruszana jedynie balans na chlodniej
Witam
Przemek Białek - fotka robi wrazenie a raczej ISO :)
Zdjecie robione Sigma 30mm ?
Ja powiem szczerze, że po zakupie piątki (jedną miałem krótko wcześniej) po 1d sięgam tylko w określonych przypadkach i warunkach atmosferycznych. Magia FF jest powalająca. Ślepy nie widzi różnic.
Co do iso 3200 to spokojnie na starej piątce się sprawdza. Strzał sprzed kilku minut, tak na potrzeby wątku. Jpg z puszki. F1,4 reszta w exif.
Pewnie, że na czerniach widać szum, ale dla potrzeb druku to zupełnie na luzie.
Sylwek, co w końcu kupiłeś?
Może troszeczkę późno, ale ja radzę lampę 580 EXII, moc lampy przydaje się przy odbijaniu światła od różnych powierzchni. Sylwester napisał że np. może trafić się jakiś chrzest i wtedy ściany w kościele są daleko i żeby odbić światło od nich potrzebna jest spora moc, a co może dać odbicie światła + mały kurs.
http://foto.jasiu.pl/
Najwazniejsze jest szkło - oczywiście body powinno sobie radzic z parametrami danego szkła, ale nie powinno być najwazniejsze przy wyborze zestawu.
Pozwolę się nie zgodzić. Hasło o najważniejszym szkle było dobre 10 lat temu kiedy rządziła klisza. Teraz równie ważne jak co się podpina jest do czego się to podpina.
Oczywiscie, że masz rację, gdyż cała magia negatywu (magia chemii) to teraz, w dobie digitalizacji, nic innego jak próba dorównania jej odpowiednimi algorytmami softu - czyli body - masz rację. Ale szkło musi być perfekcyjne, gdyż negatyw ma taką plastykę i tolerancję na wiele składowych, że mozna było wybaczyć nie raz nawet błędy optyczne. W cyfrach wszystko jest tak "żyletkowate" (między innymi przez równe ułozenie pikseli na matrycy, a nie przypadkowo jak na negatywie, gdzie elementy swiatloczułe są rozrzucone przypadkowo /podobnie jak układ unerwienia siatkówki oka/ co jest powodem ciaglego rejestrowania filmów kina na 35mm), że każdy błąd obiektywu wyglada ochydnie (negatyw przez swoją cudowną plastykę pozala wybaczyć ogladajacemu niektóre błędy mimo, ze jego rozdzielczość i jakość przewyższa kilkukrotnie najlepszą cyfrę - dzięki m.in. cudownej miękkości).
Niezłe :) Ta cudowna miękkość i tolerancja oraz wybaczanie błędów wynika z tego że po drodze do odbitki na której ją oglądaliśmy był jeszcze laborant i obiektyw powiększalnika / minilabu / skaner cyfrowego minilabu. Natomiast żeby pisać takie bzdety o rozdzielczości to trzeba być po prostu ślepym...
Kolego gdybyś wychował sie na negatywie i diapozytywie oraz znał ich parametry i mozliwości to byś sie powstydził tego, co piszesz. Nie komentuj rzeczy, o których nie masz widać pojęcia. Pozdrawiam
Mam 40D i 5D. Jak ktoś ma to niech zrobi taka próbę. Zdjęcie tym samym obiektywem przy tych samych parametrach tak samo oświetlonego przedmiotu. Oddalając się od przedmiotu w przypadku Aps-c tak by uzyskać ten sam kadr. Przysłona, czas taki sam, ale ISO np. 5D na 1600 a w 40D ISO 1000. Zobaczycie, że zdjęcia z obu puszek będą podobnie naświetlone a szum identyczny. Przynajmniej moje puszki tak mają.
Chetnie zobacze takie porownanie... Podobnie wychodzi szum ? hmmm
Podpiąć można, ale nie pokryje pełnej klatki 5D.
Witam wszystkich :)
mam dylemat, szukam zaawansowanej lustrzanki i tutaj nie chce sie rozpisywac o przeznaczeniu...
Pytam Was, szanowni forumowicze bo zastanawiam sie nad konfiguracja tych 2 puszek.Oczywiscie szkla z najwyzszej polki do obu.Narazie nurtuje mnie temat co wybrac i czy warto:)
oba aparaty maja swoije wady i zalety.Ja nie moge sie sam zdecydowac.cena sa tez bardzo zblizowne.
Bardzo prosze o rade i sugestie.za wszystkie jestem oczywiscie wdzieczny
Pozdrawiam
50D jest szybszy, ale nie ma tak zaawansowanych funkcji jak 5D. 5D praktycznie nie szumi. Oba są dobre, ale mają swoje minusy. Tylko nie wiem na co się nastawiasz, bo np. do reporterki to 5D, ale już w sporcie 50D jest lepszy. Musiał byś powiedzieć do czego będziesz używał.
Cena już nie jest taka zbliżona. Ja sam wybrałem 50d, ale zastanawiałem się nad 5d. Niestety wszystkie oferty na które trafiałem to było minimum 1300 - 1500 zł dopłaty (za nowy), a to już było za dużo jak na kieszeń amatora.
Jeżeli masz ofertę na porównywalną cenę za 50d i 5d, to bierz 5d - ja wziąłem 50d i cały czas myślę o pełnej klatce.
po co sie ograniczac puszka za 3k skoro ma sie najwyzsze szkla za 10k ... nie rozumiem
Wybór między tymi aparatami sprowadza się w głównej mierze do wyboru między pełną klatką a cropem. 50D ujest obecnie najbardziej zaawansowaną lustrzanką cropową Canona, w kilku funkcjach zapewne przewyższającą 5D (zarówną mk1 jak i mk2). Ale obrazowanie cropowych lustrzanek różni się od poełnoklatkowych i do Ciebie należy wybór, czy chcesz mieć krótszą GO i pełną użyteczność szkieł z górnej pólki (rozumiem, że chodzi Ci o optykę klasy L), która produkowana jest jedynie z bagnetem EF (a nie EF-S). Na przykład dla cropa brak jest Canonowskich krótkich jasnych stałek, takich jak 24L i 35L.
Panowie, dziekuje za taki dobry odzew.Jezeli ktos neguje cene C5DMKI do C50D to zapraszam na www.ebay.co.uk tutaj warto pogrzebac.sledze ten rynek juz od jakiegos czasu i wyglada to tak ze za 50 ( pisze o nowych puszkach) trzeba dac okolo 760-800 za MKI 5d do 1000 max .sa to oferty nie sklepow ale prywatnych importerow.Kupowalem i kupuje duzo na tym ebayu i po 130 zakupach nic nieprzyjemnego mnie nie spotkalo.
a teraz o moich dylematach. Troche meczy mnie starsza technologia MKI w stosunku do 50D
Ale musze przyznac ze jednak ta 5D mnie kusi od jakiegos czasu.W zasadzie latem zeszlego roku juz mialem ja kupic...ale kobieta ( kto posiada ten zrozumie :))
Mam troche zaciecia reporterskiegoi i artystycznego :)
szukam tez sprzetu ktory odda wszystko co dookola.Bardzo sobie cene kazda fotografie i mysle 2 razy nim ja wykasuje.
Nadal be3de sledzil rynek i kombinowal , oraz czytal Wasze rady bo to jednak zakup na dluzsza chwile.
serdecznie pozdrawiam
mialem 40D i na dobra sprawe pomijajac redukcje wysokich ISO to z żadnej innej funkcji nie korzystałem (z 7 razy z liveview), po zmianie na 5D nie odczuwam żadnych strat (poza krótszym czasem synchro dla lamp, ale to inna bajka).
jak masz możliwość brać 5D to sie nawet nie zastanawiaj, nawet winiete pokochasz :)
czyli mam rozumiec ,ze nie widzisz wielkich roznic pomiedzy 40 a 5d ? Przepraszam ale tak to zrozumialem :)
Przesiadłem się niedawno z C350d na C5d. Różnice są ogromne. Iso 3200 prawie nie szumi :-D Ergonomia jak dla mnie super. 3kl./ sek w zupełności mi wystarczają. Fotografie z tej puszki wychodzą miodzio. Zastanawiam się jak mogłem bez niej tyle czasu żyć :-D . Do portretu i landszaftów nie ma nic lepszego :-P
hmm zaczynam myslec pozytywnie w temacie 5d ale teraz sprawdzam rynek czy nie uda mi sie kupic MKII Nadal troche mnie boli ten MKI,ze moze byc to puszka na krotko ze wzgledu na parametry...
Ale o które parametry Ci chodzi? Mi tak serio przy przesiadce z 40D najbardzie brakowałoby AF'a z wszystkimi krzyżowymi szeroko rozrzuconymi po klatce, odkurzacza matrycy i szkła takiego jak 17-55 IS. Reszta jak najbardziej, rozdzielczość matrycy nawet na wyrost jak dla mnie.
50d nie jest, jak napisano, najbardziej zaawansowaną lustrzanką cropową canona. Jest 1d mkIII. To, że 50d jest krócej na rynku nie świadczy o jej zaawansowaniu. 5d w mojej opinii wciąż jest świetnym aparatem, ale nie wytrzymuje konkurencji w dziedzinie AF z nikonem d700. wymieniam to body, bo to porównywalna półka, choć jak widać nikon zostawił canona mocno w tyle. Jeśli amatorsko to zdecydowanie brałbym 5d - sęk w tym, że dziś zakup używanego to: raz szczęście, dwa loteria. Nie ma tych puszek w obrocie, a jeśli są - znikają od razu.
OK, zapędziłem się, ale jakoś trudno mi traktować cropa 1.6 i 1.3 na równi, zwłaszcza, że jedynki to już zupełnie inna półka cenowa. Ja nie neguję tego, że piątka jest świetnym aparatem, bo jest. Mimo próby czasu daje radę (nawet bardzo). Pisałem tylko o moim punkcie widzenia w przypadku ewentualnej przesiadki z 40D na starą piątkę. Jedynym zyskiem dla mnie jest pełnoklatkowa matryca, a to jest za mało, żeby dopłacić ponad 1000 zł za używany aparat i zmieniać część szklarni.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Gdy kupowałem 40D, popełniłem błąd (patrząc z obecnej perspektywy). Wtedy cena 40D i 5D była zbliżona, przesiadałem się z 10D, więc tak czy inaczej odczułbym skok w wygodzie obsługi. Jednak kupiłem 40D, potem dokupiłem cropowe szkła i tak się zagrzebałem w cropie. Teraz czekałem na premierę nowej piątki, licząc na to, że będzie ona takim 40D z pełną klatką. Canon niestety poszedł trochę w inną stronę.
Na 40d z pełną klatą poczekamy jeszcze w tym systemie, canon widać ma swoje priorytety. Śmiałem się ostatnio z kolegą z forum, że może reporterski 1d mk4 będzie miał (ma mieć ponoć FF) matrycę ze starej piątki i procesor AF z jedynek. Marzenie....