Zamieszczone przez perqsista
Doszło do pewnego paradoksu. Rozmawiamy na różne temty :mrgreen:
Ty mówisz o szumach a ja mówię o ostrości, która jest moim (i nie tylko moim zdaniem) degradowana przez agresywne odszumianie w d50.
Samo natężenie szumów nie ma nic wspólnego z zastosoanym obiektywem.
Co do tego, że d50 szumi mniej od 350d nie mam wątpliwości. Chodzi mi wyłącznie o sposób (stratny dla szczegółowosci obrazu) w jaki to się odbywa w d50. Do tego nie trzeba nawet 350d ystarczy porównać d50 z d70. Te same sceny robione w tych samych warunkach, tymi samymi szkłmi przy takich samych parametrach są w przypadku d50 mniej szczegółowe. W dodatku w obu apartach siedzi ta sama matryca, która podobna strasznie szumiała w d70. Jeżeli komuś to nie przeszkadza dodatkowo nie ma zamiaru kupować dobrych szkieł to nie ma sprawy. Kiedy kupowałem swój aparat (350d) brałem pod uwagę d50 , d70 oraz KM5d. Najchętniej wówczs wziąłbym d70-niestety był dla mnie za drogi. Wsystkie w/w miałem w ręku robiłem trochę sampli na swoje(pożyczone) karty testowe (CF i SD).