Super. Ja bym się wybrał na takich warunka ale połówka nie bardzo.
Wersja do druku
Super. Ja bym się wybrał na takich warunka ale połówka nie bardzo.
Wiele moich znajomych koleżanek ma podobny problem - dość duża strefa komfortu, poza którą nie chcą wychodzić. Parę razy zdarzyło nam się jeden prysznic na 3 dni, bo nie było gdzie. Ja sobie radzę, daję radę się umyć w zimnym zlewie obok kibla, ale kobiety no mają z tym problem. Parę razy zwijaliśmy mokry obóz, koleżanka raz rozstawiła namiot (w Arches właśnie) w jakiejś rozpadlinie i akurat nad ranem zlało i po prostu pływała jej cała podłoga :) ale dała radę, to twarda laska, potem w ciągu paru godzin wszystko wyschło. Dość powiedzieć, że po miesiącu spania na dmuchanej macie do namiotu gdy przetransferowałem się do Yellowstone i miałem tam motelik, pierwszą noc spałem w łóżku ponad 7h jak zabity. I jak oryginalnie planowałem tą wyprawę jako Alaska+Kanada+USA właśnie takim trybem, ok. 2-3msce, tak teraz wiem, że byłby to totalny overkill. Za dużo, za szybko, za intensywnie, za mało czasu na przetrawienie, zbyt duże przebodźcowanie, ale też zbyt duże wyjście poza moją strefę. 4-5 tygodni jeszcze ok, dłużej to już chyba nie dla mnie :
No ale to poza tematem..
Fajna wyprawa :) Nigdy w Stanach jeszcze nie byłem a kuszą od ładnych kilku lat...Mnie ostatnio urzekła Gruzja.
Wracając do tematu zadowolony z obiektywu? ja się nad nim zastanawiałem ale ostatecznie padło na 15-35.
pisałem wczoraj - pacz wyżej post z fotami :) Sigma pójdzie do ludzi :)
w Death Valley był koleś który miał R5 + 15-35 z założonym filtrem połówkowym. Żałuję mocno, że spóźniliśmy się ok godzinę na fajne swiatło zachodzącego słonca, ok pół godz przed zachodem i po zachodzie zaszły chmury i wszystko stało się szare :/ więc nawet Zabrieskie point wygląda płasko.
coraz bardziej lubię RF 14-35, w sumie jedyna rzecz na którą mocno narzekam to wysuwany tubus, ale za to produkty tego szkła z R6 to totalna poezja w dobrych warunkach :)
Załącznik 9323
Załącznik 9324
Załącznik 9325
Załącznik 9326
Załącznik 9327
Załącznik 9328
Załącznik 9329
Załącznik 9330
RF14-35 zaskakująco dobrze pracuje pod światło. C17-40 było bardzo odporne na flary ale tu też jest dobrze - trochę się obawiałem.
Załącznik 9602
Nie PL ale bardzo blisko - Tatry Bielskie, i okolice Zielonego Plesa. To chyba mój ulubiony zakątek Tatr..
Byłem w tym roku pod Mangart i kurczę jakie to cudowne miejsce :) W ogóle cała Słowenia mnie mega urzekła. Zjeździłem prawie cały kraj.
Moja morda w załączeniu :P
Załącznik 9603
--- Kolejny post ---
Ekstra, jaka szkoda, że ja mam tak daleko do gór...zawsze tego żałowałem jeszcze jak się ścigałem na szosie to zupełnie inna bajka móc trenować po górach a robić symulacje po płaskim pod wiatr...
No to jeszcze jedna fotka z RF 14-35. Z przełęczy Mangart.
Po prawej kręci się reklama nowego BMW :lol:
Załącznik 9604
Sztosik! Aż mi się zachciało tam jechać ponownie :)
To szkło miga się od promocji i cashbacków ale mamy taki kwiatek:
https://www.euro.com.pl/obiektywy/ca...c-fc9923af167b
Marfot, wcześniej miałeś EF 16-35/4. Jak oceniasz to szkło z dzisiejszej perspektywy? RF rzeczywiście zauważalnie lepszy (nie chodzi mi o te 2mm)?
C16-35/4L to wg mnie znakomite szkło. Ostre w całym zakresie ogniskowych od f/4. Trudno o coś zauważalnie lepszego na tym poziomie cenowym.
RF14-35L spisuje się znakomicie w sensie funkcjonalnym (AF, IS). W zakresie 14-24mm jest bardzo ostry - trudno w oczywisty sposób powiedzieć czy ostrzejszy od C16-35/4L ale narożniki są na prawdę dobre. Do ogniskowej 35mm można mieć zastrzeżenia - być może jest gorszy od tego co oferował na 35mm C16-35/4L. Póki co w tym szczególe widzę jedyny mankament.
Nie jestem w stanie pominąć aspektu tych 2mm bo to wiele zmienia. Szkło 14mm, przyjmujące filtry w rozmiarze 77mm do rewelacja.
Perspektywa w krajobrazie znacząco poszerzona. Szkło odporne na flary jak na taką ogniskową. Kompaktowe, lekkie, w szczególności że bez adaptera. To spore walory użytkowe.
14mm a 16mm to juz inne szklo.
Dzięki za odpowiedzi. Zostaję przy EFce. Od wielkiego dzwonu korzystam z 16mm, więc z tych 14 pewnie nie korzystałbym w ogóle.
Warto było poczekać parę mies. od premiery.
Z pierwotnej ceny ponad 8 tys. zł, obiektyw staniał aktualnie do 6,5 tys zł.
no to tylko pogratulować
szkoda, że pół roku temu tyle nie kosztował :( tysiączek byłby w kieszeni
a 70-200 2.8 ani drgnął
Czegoś takiego się nie spodziewałem i jestem przekonany, że Ty też nie, dlatego warto żebyś to przeczytał...
Korzystając z dobrej ceny na obiektyw RF 14-35mm (6,5 tys. zł) zamówiłem to szkło dla siebie. Ale zamówiłem nie 1, a 2 egzemplarze. Na tym poziomie nie ma już zazwyczaj znaczących różnic w kontraście/rozdzielczości między poszczególnymi egzemplarzami, ale wolę dmuchać na zimne. Nie raz widziałem fuck-upy w szkłach za ponad 10 tys. zł. Ale to co zobaczyłem tym razem przeszło moje najśmielsze oczekiwania...
Pewnie teraz myślisz jakich to znaczących różnic w obrazowaniu przez oba egzemplarze doświadczyłem? Jak bardzo jeden odstawał od drugiego pod względem rozdzielczości? Może jedno ze szkieł było zdecentrowane? I tu Cię zaskoczę. Nic takiego. Oba szkła były w zasadzie bliźniaczo podobne w zakresie odwzorowania szczegółowości obrazu. Oba w zasadzie dokładnie oddawały to co producent zadeklarował na wykresach MTF. Tu nie było żadnego zaskoczenia - zero. Pod tym względem życzę wszystkim zakupu tak udanych egzemplarzy. To co dostrzegłem chwilę później było zdecydowanie trudne do przewidzenia...
Ale zanim o tym opowiem nadmienię tylko, że jestem związany z fotografią od ponad dekady. Wiem jakie błędy podczas testów popełniają testerzy obiektywów, na czele z youtuberami mającymi po kilkaset tysięcy subskrypcji. Serio, ile to razy widziałem np. jak ktoś oceniał kontrast/rozdzielczość na przestrzeni całego kadru na podstawie zdjęcia wykonanego nierównolegle do fotografowanej płaszczyzny. Albo jak ktoś oceniał kontrast/rozdzielczość obiektywu UWA na podstawie zdjęcia tablicy testowej sfotografowanej z odległości zbliżonej do minimalnej odległości rejestowej, która rzadko kiedy daje dobre rezultaty, a przede wszystkim nie daje rezultatów praktycznych (obiektywy UWA rzadko wykorzystuje się do fotografowania z odległości mniejszej niż pół metra do płaszczyzny ostrości). Już sam Jared Polin w teście tego szkła "popisał się" tym, że jemu - jak stwierdził - podoba się duży stopnień winietowania tego obiektywu. I ja wiem, rozumiem... Poziom winietowania jest kwestią gustu. Problem w tym, że Jared nawet nie zorientował się, że to winieta mechaniczna, której obecność na zarejestrowanym obrazie nie sposób uznać za element estetyczny. No, ale dość tych przydługich wtrąceń i "do brzegu"...
Nie chodzi więc o zaskakująco niski kontrast/rozdzielczość, nie chodzi oczywiście również o wysoki poziom dystorsji czy mechaniczną winietę, którą w dobrych programach do edycji zdjęć usuwa się jednym kliknięciem lub nawet automatycznie podczas importu. Chodzi o... realną ogniskową na 14 mm. Ale nie o to, że JPG z puszki daje inny obrazek wynikający z automatycznej korekcji dystorsji niż raw po korekcji dystorsji np. w Lightroom (korekcja w aparacie obficiej docina obraz). To wie każdy kto zapoznał się chociażby z jednym w miarę dobrym testem tego obiektywu. Chodzi o to, że jeden z egzemplarzy dał mi szerszy kadr niż drugi. Ale nie trochę, na tyle znacząco szerszy, że bez najmniejszego problemu, na pierwszy rzut oka nawet laik dostrzegłby istotną różnicę na 3-calowym wyświetlaczu aparatu. Wiem dobrze co teraz myślisz... Pewnie to błąd testowy, pewnie na jednym z obiektywów nie dokręciłem pierścienia zmiany ogniskowej do końca (do 14 mm). I wiesz co, to również była moja pierwsza myśl. Od razu powtórzyłem test, przykładając dużą uwagę do prawidłowego dokręcenia pierścienia zmiany ogniskowej. Wyniki się powtórzyły. W głowie kotłowały się myśli, które miały wytłumaczyć ten stan rzeczy. Przerwałem je na chwilę, by sprawdzić jak oba egzemplarze zachowają się na 35 mm. Na szczęście wynik testu był łatwiej strawny dla głowy. Okazało się, że egzemplarz szerszy na 14 mm jest również szerszy na 35 mm.
Test przeprowadziłem wczoraj. Wszystko sprawdziłem i potwierdziłem na rawach w Ligtroomie. Trudno mi jednoznacznie określić o jakich różnicach mowa. Ale czuję, że dla 14 mm zbliżamy się do różnicy 1 mm (może 0.5, może 0.8 mm), a każdy kto orientuje się ile przy tych wartościach znaczy 1 mm, wie że to istotna różnica. Różnica 1 czy 2 mm - bo myślę, że z taką mam do czynienia - na 35 mm, nie wydaje się już taka znacząca. Na ten moment nie powiem nic więcej. No może oprócz tego, że z uwagi na znaczące różnice w obrazie wejściowym automatyczna korekcja dystorsji w Lightroom nie daje rzecz jasna idealnych rezultatów. Może na dniach jak znajdę trochę czasu i chęci przygotuję dodatkowy materiał z tego odkrycia.
To co chciałbym, żebyś wyniósł z tego nieco przydługiego tekstu, to to, że chcąc w rekordowo szerokim zoomie, jakim jest RF 14-35mm osiągnąć rekordowo niski zakres UWA, warto przed zakupem porównać kilka egzemplarzy.
Jeśli jednak moje przeszło 10-letnie doświadczenie w branży, znajomość ponad 1000 recenzji obiektywów, łącznie z wyłapywaniem błędów testowych takich testerów jak Roger Cicala z Lens Rentals (po zwróceniu mu uwagi dotyczącej moim zdaniem nieprawidłowych wyników Sigmy 24-105 powtórzył testy, przekonał się o swoim błędzie i opublikował poprawione wyniki) to zaledwie ułamek Twojego doświadczenia i wiedzy w zakresie testów obiektywów, i z takimi sytuacjami jak ta spotkałeś się już wielokrotnie, to daj proszę znać, chętnie poznam inne tego typu case'y związane z niejednorodnością z zakresu ogniskowych w tych samych modelach obiektywów.
Piękny tekst rodem z chatgpt lub onetu pt. "nie uwierzysz że on to zrobił", tysiąc znaków pitolenia i żadnego dowodu, przykładu, linka do rawów, screena z LR, czegokolwiek. W tej postaci ciężko to traktować poważniej niż opowieści z mchu i paproci.
Powiem Ci tak, ze wszystkich zoomów jakie mam to właśnie 70-200 moim zdaniem jest najlepszy ze wszystkich i może dlatego tak trzyma cenę. Poza tym jest pierońsko szybki, robiłem ostatnio mecze koszykówki i o ile 24-70 jest szybki, 15-35 nieco szybszy moim zdaniem to 70-200 miażdży je obydwa pod względem AF. Jak podpiąłem na chwilę 85/2.0 to zrobiło mi się przykro :mrgreen:
zostaw sobie szerszy egzemplarz :mrgreen:
też bym tak zrobił :)
Widzisz, cauchy, ja jestem w tym wieku, że:
a) nikomu nie muszę już niczego udowadniać;
b) o ile mnie pamięć nie myli metadane w plikach dla wartości ogniskowej nie są zapisywane po przecinku, więc każdy mógłby przygotować taki materiał dowodowy nieznacznie przykręcając obiektyw na 14 mm, ale tak, żeby jeszcze w metadanych nie pojawiła się informacja o 15 mm. Zatem jaki materiał bym nie przygotował zawsze mógłbyś go podważyć;
c) napisałem to dla tych, którzy chcą wynieść jakąś naukę na przyszłość. Ty nie musisz należeć do tego grona odbiorców.
No to mój 16mm 2.8 jest szerszy i jaśniejszy niż wasz :)
Koniec świata! Było, kto ma dłuższego, teraz kto ma szerszego :shock:
Nie rozumiem. Napisałem raz na tym forum, a następnie skopiowałem i opublikowałem w innych miejscach. Nozanu, czy coś w tym złego?
Chodzi wyłącznie o ciekawostkę z jaką nie spotkałem się przez ponad dekadę śledząc testy obiektywów. Myślę, że warto wiedzieć, że zoomy mogą różnić się zakresem mimo iż to egzemplarze tego samego modelu.
--- Kolejny post ---
Do sprzedaży wrócił ten po lewej (egz. węższy i - jak widać - o przeszło 2 miesiące młodszy).
https://i.ibb.co/MPQcMRx/IMG-20230217-131012.jpg
I dalej zadnych sampli…
O matko, to Ziemia nie jest płaska?!
Tak mniej więcej można opisać Twoje odkrycie. To że obiektywy tego samego typu mają pewne rozrzuty ogniskowej jest zupełnie naturalne. Stąd też obiektywy mają możliwość regulacji odległości zespołu optycznego od obrazu. Co najwyżej można dyskutować o możliwym zakresie odstępstw od nominału.
A swoją drogą mogłeś wyliczyć ile wynosi rzeczywista ogniskowa Twoich obiektywów, co nie jest kosmicznie trudne.Kłania się fizyka szkoły
podstawowej. Wtedy można by się zastanowić czy to dużo czy mało w stosunku do nominału.
Doniesień o tym, że obiektywy nie odwzorowują nominalnej wartości ogniskowej deklarowanej przez producenta jest mnóstwo. To żadne odkrycie...
Ale nie o tym tu mowa.
Podajcie choć jedną publikację informującą o rozrzutach w zakresie pola widzenia w różnych egzemplarzach tego samego modelu obiektywu zmienno-ogniskowego.
Nie będę się z nikim licytował kto ma większą wiedzę na temat obiektywów. Ja czuję się w tym temacie dość mocno, i skoro do tej pory nie słyszałem o czymś takim to duże prawdopodobieństwo, że Wy także. Ale jeśli jest inaczej, proszę o linka do publikacji z wcześniejszą datą w tym samym temacie (przypomnę: chodzi o rozrzut w zakresie pola widzenia dla obiektywów zmienno-ogniskowych).
Na jaką odległość była ustawiona ostrość w tych obiektywach przy porównywaniu pola widzenia?
Okazało się, że będę potrzebował szerzej niż moje EF 16-35/4L. Nie zależy mi ani na świetle czy af ale na szerokości. Trochę mnie zaskoczył ten wpis o rozrzutach w szerokości 14-35/4L.
Przeznaczenie do czego potrzebuję, to małe pomieszczenia które czasem się trafiają w robocie i ciężko mi się z tym ogarnąć moim 16-35.
I teraz pytanie, czy brać sigmę arta 14-24 a może nawet 12-24 czy też tego RFa ? Przede wszystkim zależy mi na poprawnym szerokim obrazku, który w LR czy też DXO można dobrze ogarnąć, światło nie ma dla mnie znaczenia ani stabilizacja.
Jest Canon EF 11-24 f/4. To bardzo dobry słoik.
do wyboru:
- EF 11-24
- Sigma 12-24 f4
- Sigma 14-24 f2.8
- RF 14-35
https://www.optyczne.pl/porownaj.php...1403&add3=1631
trzy pierwsze wymagają przejściówki, a dwa pierwsze z takim rozwiązaniem będą ważyć ok 1300g, a ponieważ nie mają mocowania statywowego będzie ciężko je utrzymać, chyba że masz na to patent.
bardzo szerokokątne, 11-12mm naprawdę trudno się kadruje żeby to nie było przerysowane i karykaturalne. Do wnętrz zalecałbym jakiś statyw > 2m i zdalne wyzwalanie.
nie miałem do czynienia z tilt-shiftem, a to byłoby wg mnie lepsze rozwiązanie, choć pewnie więcej z tym zabawy
Nie ukrywam, że chodziła mi już ta sigma 12-24 po głowie od jakiegoś czasu. Waga nie ma aż takiego znaczenia dla mnie. Bez stawywu to nawet nie wyobrażam ze moznaby robić zdjęcia do których używam 16-35 (mieszkania) więc tu temat mam ogarnięty. Ktoś ma może wiedzę na temat porównania tych obu Sigm z pierwszej ręki lub gdzie zerknąć?
--- Kolejny post ---
Widziałem na forum nikoniarzy porównanie Darka Bresia rogów obu tych Sigm i róg z 12-24 dość mydlany ale wiadomo że Darek jest maksymalistą, pytanie do użytkowników tych szkiel bym miał, chyba że tu na forum jest już temat gdzie było omówione?
chodzi mi o to, że szkła nie mają mocowania statywowego - jeśli podepniesz zestaw za body to te 1300g z przodu będzie ciężkie do utrzymania - chyba że masz na to patent, albo jakiś lepszy zestaw mocujący.
Ale może byś zaprezentował zdjęcia z obu obiektywów abyśmy mogli zobaczyć jakiego rozrzutu można się spodziewać.
Myślę że takie porównanie byłoby interesujące dla wielu z nas.