EZ sa do analogów
Wersja do druku
EZ sa do analogów
Rozumię że EX są do analogów i cyfrowych?
Oczywiscie.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Za parę dni mam zamiar kupić tę lampę.Posiadam analoga więc trudno mi będzie sprawdzić jak dziala ta lampa.Czy możecie mi doradzić na co zwrócić uwagę kupując 430ex?
Jestem trochę przerażony takim kombajnem.
W Eosie 300 dziala pomiar E-TTL I TTL .Czy jestam jakiś przelącznik ,i czy wiadomo na jakim trybie blysku lampy fotografować.
Czy możecie mi udzielić paru rad które ulatwią mi obslugę tej lampy.Jak korzystać z takiej lampy wraz z aparatem Eos 300.
Czy trzeba również wprowadzać jakieś korekty bysku . W cyfrówce latwo to idzie sprawdzić , wykasować zdjęcie powtórzyć . Analog raczej na takie rzeczy nie pozwala , a więc jak robić prawidlowo zrobić zdjęcie z blyskiem i być zadowolony z dobrze naświetlonego zdjęcia jak też i slajdu? Czy ktoś z Was drodzy mial do czynienia z tą lampą wraz z tym aparatem ? Bardzo bym poprosil o pomocne rady i wskazówki.
Dziękuję i pozdrawiam.
430EX nie pozwoli Ci wymusic ttl'a, wiec bedziesz pracowal tylko w e-ttl'u. Ewentualnie Manual. Do niego bedzie przelacznik na lampie.
Nikt nie mowil ze bedzie latwo. Pare rolek i pewnie sie nauczysz :)
Z pewnoscia pasowalo by zaczac od przestudiowania instrukcji. Zarowno do lampy jak i do body.
Czy tylko tyle możecie mi doradzić?
Czy są tutaj użytkownicy którzy mieli lub mają eosa 300 analog i mieli ten wlaśnie palnik zamontowany na nim?
Poprosilbym o opinie i wskazówki.
Pozdrawiam.
Normalnie nie pozwoli, ale jak się ktoś uprze to tak :-)Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
http://eosdoc.com/manuals/?q=EX-M-TTL
Sprawdziłem z EOS 50 - działa, na wyświetlaczu pojawia się samo "TTL"
Tomek czy ty mialeś do czynienia z tą lampą wraz z eos 300?
Miałem/mam do czynienia z:Cytat:
Zamieszczone przez serbio
380EX@3000
380EX@50
380EX@300D
430EX@50
430EX@300D
Ale o co Ci konkretnie chodzi?
Na pewno będzie 430EX będzie dobrze współpracowa z kliszakiem EOS 300.
Na pewno ma bardzo duże zalety w porównaniu do 420EX (zwłaszcza z EOS 300, o czym juz pisałem).
Jakbyś kupował lampe do wyższego EOSa np.50/30/33/3 to te zalety nie byłyby aż tak wyraźne, bo częsc funkcji lampy jest w tych aparatach.
Witajcie!mam podobny problem...kupiłem 350d i chcę dobrać jakąś lampę....Posiadam następujące:metz 30bct4, amity820 az,toshiba 320...chodzi mi o to żeby nie uszkodzić aparatu a na org.na razie mnie nie stać...Dziękuję za pomoc
Sprzedaj wszystkie trzy i pewnie bez wiekszych trudnosci bedziesz mial na 380ex ;)
Witam
Właśnie stałem się szczęśliwym posiadaczem 430EX.
Po przestudiowaniu instrukcji nasuneło mi się parę pytań:
- gdy lampa jest aktywna słychać takie lekkie ciche pikanie z wnętrza lampy. Baterie nówki , czy to jest normalne??
- w czasie ogniskowania rownież zmienia się w lampie głowica( tam gdzie błyska) . W trakcie zmiany słychać taki lekki, delikatny chrobot. Ale tylko w trakcie zmiany ogniskowej. Czy to również jest normalne?? i z czasem się wyrobi.
- dlaczego gdy nastawię na aparacie P niezależnie od ogniskowj cały czas mam pokazywany w aparacie czas 1/90s . W zależności jaka jest ognisowa zmienia się tylko przysłona i tak dla 28mm f/3,5 ,35mm f/4 , 50mm f/4,5 ,80mm f/5,6.I tak jak mówię cały czas jest pokazany czas 1/90s.Czy on się zmienia ?? Identyczna sytucja jest gdy robię zdjęcia z wbudowaną lampą.
- chciałbym podać jeden przykład ( nie wiem czemu się tak dzieje).Nastawiłem na ogniskową 50mm na P pokazało czas 1/90s przysłona f/4,0. Jak zmieniłem na TV i nastawiłem czas 1/90s to zaczeła mi migotać przysłona f/4,0. Dlaczego?? Dopiero gdy przestawię na 2s przysłona przestaje migotać i pokazuje f/4,5.
- zauważyłem również że jak robiłem wbudowaną lampą to ona zawsze przed błyskiem głównym robiła parę krótkich błysków , coś tak jak by lampa stroboskopowa i następnie był wyzwalany główny błysk . Po zamontowaniu lampy gdy naciskam spust migawki to odrazu jest główny błysk. Czy tak ma być , czy to jest poparwne??
- jak narazie to nie mam w aparacie filmu , tak na sucho sprawdzam czy wszystko jest ok.
Czy zdjęcia będą inaczej naświetlone ( lepiej ) gdy będę robił lampą aniżeli lampą wbudowaną. Tak się zastanawiam że cały czas mi pokazuje tę 1/90s i w budowanej i przy założonej 430EX?
Jak narazie to pozostałe funkcję działąją ale zaznaczam to tylko na sucho bez filmu.
- tak sprawdzam i ja tego FEC nie mam , mam tylko FEL.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
Wszystkie niepokojące Cię objawy są normalne.
Proponuję na wstępie przeczytać taką małą książeczkę, która była w pudełku z lampą ;) , a potem taką, co była z aparatem, rozdział o współpracy z lampą błyskową. Sporo rzeczy się wyjaśni wtedy. Nie ma sensu tych treści tu przepisywać.
Kondensator bodajze. Normalne.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Zoom reflektora lampy. Normalne. Nie wyrobi sie z czasem - przywyknij.Cytat:
- w czasie ogniskowania rownież zmienia się w lampie głowica( tam gdzie błyska) . W trakcie zmiany słychać taki lekki, delikatny chrobot. Ale tylko w trakcie zmiany ogniskowej. Czy to również jest normalne?? i z czasem się wyrobi.
http://canon-board.info/showthread.php?t=3785Cytat:
- dlaczego gdy nastawię na aparacie P niezależnie od ogniskowj cały czas mam pokazywany w aparacie czas 1/90s . W zależności jaka jest ognisowa zmienia się tylko przysłona i tak dla 28mm f/3,5 ,35mm f/4 , 50mm f/4,5 ,80mm f/5,6.I tak jak mówię cały czas jest pokazany czas 1/90s.Czy on się zmienia ?? Identyczna sytucja jest gdy robię zdjęcia z wbudowaną lampą.
- chciałbym podać jeden przykład ( nie wiem czemu się tak dzieje).Nastawiłem na ogniskową 50mm na P pokazało czas 1/90s przysłona f/4,0. Jak zmieniłem na TV i nastawiłem czas 1/90s to zaczeła mi migotać przysłona f/4,0. Dlaczego?? Dopiero gdy przestawię na 2s przysłona przestaje migotać i pokazuje f/4,5.
Te kilka blyskow strobo we wbudowanej to zarowno przeedblysk pomiarowy jak i glownie - wspomaganie autofocusa. W lampie zewnetrznej autofocus jest wspomagany czerwonym wzorkiem a nie blyskami strobo. Gdy naciskasz spust migawki i w wizjerze widzisz blysk to jest to przedblysk pomiarowy. Wlasciwy blysk nastepuje w trakcie gdy lustro jest podniesione, czyli w czasie zaciemnienia wizjera (ulamek sekundy).Cytat:
- zauważyłem również że jak robiłem wbudowaną lampą to ona zawsze przed błyskiem głównym robiła parę krótkich błysków , coś tak jak by lampa stroboskopowa i następnie był wyzwalany główny błysk . Po zamontowaniu lampy gdy naciskam spust migawki to odrazu jest główny błysk. Czy tak ma być , czy to jest poparwne??
FEC powinienes miec w lampie. Poszukaj w instrukcji czegos o korekcie sily blysku lampy.Cytat:
- tak sprawdzam i ja tego FEC nie mam , mam tylko FEL.
To znaczy że jest ok .Trochę mnie uspokoiłeś ,ponieważ myślałem że jest cosik nie tak.Nie bardzo rozumię jak to jest z tym czasem i z tą lampą?
U mnie bodajże tę korektę błysku steruje się poprzez przycisk SET/SET ?
W instrukcji aparatu i instrukcji lampy nic nie jest napisane na temat tego czasu 1/90s który cały czas się pokazuje gdy mam zabudowaną lampę , ale też gdy jej nie mam.
Czy możecie mi to wyjaśnić , czy na pełnej automatyce zawsze będzie ten czas , niezależnie od ciemności ?
Mam jeszcze jedno pytanko , czy jak jest ciemniej to lampa sama wie że ma dać mocniejszy błysk a gdy jest jaśniej to słabszy nizależnie gdy cały czas mam 1/90s a przysłona zmienia się w zależności od ogniskowej??
Dziękuję i pozdrawiam.
Myślę, że jak będzie jasno, to czas się skróci a błysk będzie tylko wypełniający.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Nie lampa a aparat, ale wie.Cytat:
Mam jeszcze jedno pytanko , czy jak jest ciemniej to lampa sama wie że ma dać mocniejszy błysk a gdy jest jaśniej to słabszy nizależnie gdy cały czas mam 1/90s a przysłona zmienia się w zależności od ogniskowej??
No i podejrzewam, że w analogu tak samo jak w cyfrze, lampę (IMHO) lepiej używać na M (w body) i ekspozycję w body dobierać do światła zastanego. Lampa resztę dobłyśnie (o ile da radę)
Zauważyłem że gdy jest jasno to czas jaki pokazuje to 1/90s tylko zmienia się przysłona. W instrukcji aparatu i instrukcji lampy nic nie jest napisane na temat tego czasu 1/90s który cały czas się pokazuje gdy mam zabudowaną lampę , lub też gdy jej nie mam.
Czy możecie mi to wyjaśnić , czy na pełnej automatyce zawsze będzie ten czas , niezależnie od ciemności ?
Mam jeszcze jedno pytanko , czy jak jest ciemniej to lampa sama wie że ma dać mocniejszy błysk a gdy jest jaśniej to słabszy nizależnie gdy cały czas mam 1/90s a przysłona zmienia się w zależności od ogniskowej i od światła zastanego??
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
Nie zawsze. Jak jest bardzo ciemno dochodzi do 1/60 a jak jest widno dochodzi do 1/200 (1/250 w niektorych puszkach) bez hss i "do konca" do 1/4000 (1/8000 w niektorych puszkach) z hss.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Przy czym priorytetem programu jest jak najwieksza GO, dlatego czas jest zwykle stosunkowo dlugi i przeslony rzedu f/16-f/22 przy 1/250 to norma.
Tak.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Kurcze to u mnie cosik jest nie tak , ponieważ caly czas gdy zaloże lampę to na P mam 1/90s nawet gdy jest jasno ,
Czy możecie mi to wyjaśnić.
I jeszcze jedno od jakiego czasu powinno się zakladać lampę byskową . Napewno moje pytania są laickie ale caly czas robilem na wbudowanej i dlatego nie wiem jak mam radzić sobie z lampą.
Instrukcja przestestowana , ktoś mi pisal że można przelączyć na TTL , ale z tego co zauważylem to tylko jest E-TTL i M .
Proszę pomóżcie blądzącemu w nie wiedzy.
Pozdrawiam.
Zagalopowałeś się :-)Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Tu jest mowa o kliszaku EOS 300, a u niego Xsync = 1/90. I nie ma się co dziwić, że praktycznie na sztywno trzyma ten czas, bo co innego ma zrobić? ;-)
Tu też przegiąłeś ;-) bo rzeczony EOS 300 ma najkrótszy czas 1/2000 :-)Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
I to jest właśnie podstawowa przyczyna, z powodu której tryb P do pracy z lampą sięCytat:
Zamieszczone przez KuchateK
nie nadaje.
Ponieważ dążąc do jak największej GO przymyka przysłonę i tym samym skraca użyteczny zasięg lampy.
Ten typ tak ma. Przyjmij wreszcie do wiadomości, że tryb "P" jest raczej niewskazany do pracy z lampą błyskową.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
W zależności od sytuacji sensowne tryby to "M" i "Av". Najogólniej mówiąć: w pomieszczeniach M, na zewnątrz Av.
Nie ma zadnej reguły, za pomocą której można by to zdefiniować.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Jeśli chodzi Ci o najdłuższy czas przy jakim można robić z ręki przy świetle zastanym to dla obiektywów ze "standardowym" zakresem ogniskowych (np. KITowych) można najogólniej przyjąć dla szerokiego kąta 1/30s, a dla długiego końca 1/80 lub 1/90s.
Czyli gdy bez lampy w trybie Av zaczna Ci wychodzić czasy dłuższe niż te co napisałem, to są przesłanki ku temu, aby założyc i uruchomić lampę, przełączyć aparat w tryb M i ustawić powyższe czasy w trybie manualnym.
Ja pisałem, ale nie że mozna przełączyć, lecz WYMUSIĆ nieoficjalnymi metodami.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
http://eosdoc.com/manuals/?q=EX-M-TTL
Nie zawracaj sobie tym głowy, to do specyficznych sytuacji (np. jakby koniecznie nie mogło być przedbłysku)
Tomek dzięki za odpowiedź.
Teraz już wiem że z P mam sobie odpuścić , to jest jasne.
Czy móglbyś mi teraz pomóc i wytlumaczyć mi jak wykorzystać i robić prawidlowe zdjęcia z AV i M .
Z tego co mi napisaleś to M w pomieszczeniach a AV na zewnątrz.
Teraz mam pytania natury technicznej ,mianowicie jak robię zdjęcie w domu to nastawiam na M .Czym mam się kierować przy nastawianiu czasu i przyslony przed zamontowaniem lampy?. Czy móglbyś mi to napisać.
Zawsze jak robilem w domu to atomatycznie lampa wyskakiwala i czas i przyslona się ustawiala , teraz nie wiem jakie mam parametry ustawiać . Nie wiem czy na to jest cięzko odpowiedzieć , ale przyjmując warunki jakie panują w domu przy kilku żarówkach w lampie.
I jeszcze jedno rozumię że AV to na zewnątrz i teraz gdy ustawię ogniskową 50mm przysnę f/5,6 a czas wyjdzie duższy niż 1/50s to rozumię że trzeba skorzystać z lampy?
A czy nie można naprzykad zmniejszczyć przysony np ,f/2,8? A może jak nastawię najmniejszą przysonę np.f2,8 i wtedy jak czas wyjdzie dluższy niż 1/50s to wtedy trzeba użyć lampy?
Czy móglbyś mi to Tomku naświetlić np. na jakiś przykladach . Dziękuję jeszcze raz za wcześniejsze wyjaśnienia i pozdrawiam.
Spróbuję, ale może sięgnąłbyś też do jakieś książki o fotografii, bo po Twoich pytaniach widać, że masz trochę za mało podstawowych wiadomości ogólnych.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Najogólniej rzecz biorąc tak, ale nie jest to absolutnie żelazna reguła. Po prostu tak jest wygodnie dla mnie (i pewnie dla wielu innych forumowiczów też?).Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Właśnie to są te ogólne braki wiedzy i skutek używania "P".Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Przed założeniem lampy (czyli przy oświetleniu zastanym) czas migawki jest odpowiedzialny za "zatrzymanie" ruchu, zaś przysłona daje kontrolę nad głębią ostrośći.
W przypadku korzystania z lampy błyskowej czas migawki traci na znaczeniu, poniewaz "zamrozenie" ruchu przejmuje lampa (oczywiscie w swoim zasięgu), natomiast przysłona oprócz kontroli nad GO dodatkowo ma wpływ na zasięg lampy.
Czasy Ci juz napisałem: 1/30 na krótkim końcu KITa, 1/45-1/60 w środkowym jego zakresie, 1/90 na długim końcu.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Co do przysłony to zwykle uzywa się obiektyw przymknięty o 1-2 działki, ponieważ na słynnej "pełnej dziurze" mało które obiektywy dają wystarczająco dobra jakość.
Czyli jeśli masz obiektyw ze światłem f/3,5-5,6 to użyteczne powinny być przysłony od f/5,6 do f/8. Jeśli byłby to obiektyw f/2,8 to zwykle wystarczy przymknąć go do f/4-4,5 z kolei na przykład standard 50/1,8 powinien być używalny od f/2,8. Konkretna liczba zależy więc od modelu obiektywu.
Oczywiście mozna stosować wszystkie dostępne przysłony, ale należy pamiętać, że używanie obiektywów "na pełnej dziurze" wiąże się z małą głębią ostrości oraz zwykle z utratą jakości; natomiast używanie dużych przysłon (F/11,16,22) powoduje silne skrócenie użytecznego zasięgu błysku oraz szybkie wyczerpywanie się baterii lampy i długie jej ładowanie miedzy kolejnymi błyskami, poniewaz będzie ona wtedy najczęściej wykorzystywała całą swoja moc.
Pewnie, że można, z tym, że o skutkach używania najmniejszych przysłon ("pełnej dziury") już Ci napisałem. Jakbyś miał cyfrówke to dodatkowo mógłbyś jeszcze ponieść ISO :-) Do kliszaka oczywiscie możesz zastosować bardziej czuły film.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Ale przede wszystkim fotografując na zewnątrz z lampą błyskową musisz zdawać sobie sprawę, że lampa błyskowa nie jest w stanie oświetlić Ci krajobrazu czy architektury, ponieważ w przeciętnych warunkach maksymalny zasięg jej błysku wynosi około 10 metrów. Na pewno widziałeś mnóstwo takich zdjęć zrobionych na zewnątrz po zmroku, na których osoby na pierwszym planie są oświetlone błyskiem, a całe tło jest czarne. I nie pomoże tutaj żadna lampa błyskowa, a jedynym wyjściem jest statyw.
A teraz marsz do biblioteki po książkę o podstawach fotografii. Najlepiej jakąś starszą pozycję bez słowa "cyfrowa" w tytule.
Możesz również najpierw zapoznać się choćby z tym:
http://www.aparaty.tradycyjne.net/
i to samo na innej stronie (IMHO podane w wygodniejszej formie):
http://republika.pl/goforit/nast-dv.htm
Jasno dla Ciebie to nie to samo co jasno dla aparatu. Serio.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Najlepiej zawsze :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Bo to nie tutaj... W EOS'ie 300 przestawienie 430EX na TTL wymaga kombinowania z papierkami do odizolowania odpowiednich stykow.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Jeszcze raz dzięki Tomek za wyczerpującą odpowiedź.
Już biorę się za lektóre na ekranie monitora .
Właśnie porobiłem parę fotek z lampą i jutro lecę zanieść film do wywołania.
Na początku myślałem że jak nastawię na M to muszę na drabince patrzć przez wizjer i ustawić na zero. Ale z tego wynika że to była mylna decyzja i pomysł ,ponieważ jak zauważyłem jeśli mam na P czas 1/90s i przysłona f/5,6 i jest na zero i teraz przestawię na M to na drabince pokazuje mi cały czas niedoświetlenie na -2EV. Także rozumię że w momencie jak mam lampę założoną to mam dać sobie spokój z drabinką i nie zawracac sobie nią głowy??
Czy tak?
A więc za Twoimi wskazówkami najpierw założyłem Kita 28-80 f/3,5-5,6.Nastawiłem na ogniskową 35mm .Przestawiłem na M i tam nastawiłem czas 45s i przysłonę f/5,6.
Mam nadzieję że wszystko zrobiłem ok? choć na draince pokazywało -2EV.
Zrobiłem zdjęcie.
Następnie dla porównania nastawiłem na P .Czas z automatu 1/90s przysłona f/4,0.I tutaj również zdjęcie.
Teraz założyłem obiektyw 50mm f/1,8. Nastawiłem czas 1/60s i przysłona f/3,5 i tutaj również zdjęcie.
I dalej obiektyw 28mm f/2,8 czas 1/30s i przysłona f/4,5.I tutaj rownież zdjęcie.
Mam taką cichą nadzieję że wszystko robię ok? Film Kodak 200iso
Na drabince cały czas -2EV.
Z tego co zauważyłem że przestawiając na AV jednak robiąc na zewnątrz to raczej się tylko dobłyskuje lampą ponieważ przysłony wychodzą wysokie. Tutaj to już drabinka ustawia się na zero.Zauważyłem jeszcze żę pomiędzy AV i M to nie ma dużej różnicy.Czasy i przysłony ustawiają się identycznie drabika pokazuje zero. Z tym że czasy robiąc na AV są nieco krótsze np.przeważnie 1/90s niż wtedy gdy miałem ustalone od tak na M.
Czy tak to może być?
Zastanawiam się dlaczego na zew. ustawia się na AV? Z tego co przeczytałem to rozchodzi się o GO , ale i tak ustala się tą przysłonę o 1,2 działki od nominalnego światła obiektywu a czas jest dobierany automatycznie z tym że trzeba pamiętać znowu że czas nie może być dłuższy od ogniskowej w danym momencie.To czy nie lepiej odrazu przestawić pokrętło na TV i ustawi czas krótszy od ogniskowej a przysłona sama się dobierze?
Jaka jest mniej więcej nominalna przysłona do robienia zdjęć na zew. z lampą błyskową żeby GO była w miare rozsądna ? Czy są to przysłony od f/4,5 do f/8,0?? Po testach na sucho im większa przysłona tym dłuższy czas .A więc jak z tego wybrnąć żeby przysłona do GO było ok a czas był odpowiednio dobrany?
Ostatnio robiłem zdjęcia na komuni obiektywem 50mm 1,8 , nie było słonecznie .Wszystkie zdjęcia robiłem na Real100 i na P . Zauważyłem że prawie na wszystkich zdjęciach jest małe GO.Osoba na pierwszym planie jest ostra ,ale siedząca ciut za nią już jest troszkę rozmazana. Biję się w pierś nie pamiętam parametrów ekspozycji. Nie wiedziałem że może wyjść takie cosik taka mała głębia ostrości .Zastanawiam się jaka mogła być przysłona , albo w jakich granicach, widełkach ? Zdjęcia robione bez lampy.
I ostatnie pytanie co mi się teraz nasuneło palnik lampy mam nastawiony na wprost to znaczy na 90 stopni , czy to jest dobre czy może miał być ustawiony na 45. ? Czy nasadka na palnik Stofen jest przydatna i zdjęcia wychodzą bardziej jasne? z tego co widziałem na zdjęciach w internecie to tak, jaśniej , czy w moim foceniu rodziny będzie mi to potrzebne czy raczej sobie odpuścić tę rzecz ?
Pozdrawiam i liczę że nie zanudziłem Cię moimi pytaniami.
Drabinka dotyczy tylko i wyłącznie światła ciągłego (zastanego). W przypadku zdjęć z lampą błyskową wskazania drabinki odnoszą sie do naświetlenia tła (drugiego planu), natomiast poprawne oświetlenie głównego motywu (pierwszego planu) bierze na siebie lampa i jej automatyka (E-TTL). Warunkiem jest oczywiście, aby główny motyw znajdował się w zasiegu błysku.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Co do zawracania sobie głowy, to po prostu należy tylko zwracać uwagę, aby wskazania drabinki nie wychodziły ponad zero, bo oznacza to, że mamy na tyle duzo światła ciągłego, że pojawia się ryzyko prześwietlenia całego zdjęcia. Dopóki trzyma się ponizej zera, jest OK.
Oba zdjęcia będą naświetlone tak samo.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Ale w trybie M masz obiektyw przymknięty o 1 działkę i przez to na pewno zyskasz trochę na jakości (ostrości).
O drabince j.w.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Mogłeś w przypadku tych obiektywów rownież porównać ustawienia dla P i M. Różnice powinny być wyraźniejsze niz dla KITa. Np. dla 28mm ustawiłeś 1/30 i f/4,5 natomiast P ustawiłby zapewne 1/90 i f/2,8. Widać różnicę :-)
Zasadniczo lampa błyskowa powinna zawsze słuzyć jako światło uzupełniające. Oczywiścia taka o jakiej tu mówimy, bo flashe studyjne to zupełnie inny temat :-)Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Wszystko zależy co chcesz uzyskać. Jeżeli zależy Ci na konkretnej przysłonie - robisz w AV, jeżeli na czasie - TV.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Ja robię w AV, bo chcę mieć przede wszystkim kontrolę nad głębią ostrości i zasięgiem lampy. Jeżeli Ci obojetna jest przysłona (głębia ostrości) to możesz robić w TV.
W praktyce w większości pomieszczeń fotografowanie na TV z lampą błyskową różni się od M tylko tym, ze cały czas obiektyw będzie pracował na całkowicie otwartej przysłonie (a w wizjerze będzie non stop migać jej wartość), natomiast w M mogę sobie go przymknąć właśnie o tę 1-2 działki i nic mi nie miga :-). Czas w obu trybach i tak ustawiamy stosownie do ogniskowej (tak, by tło nie wyszlo poruszone).
Natomiast należy zachować ostrożność z trybem Av w pomieszczeniach, ponieważ aparat bedzie dobierał długie czasy i tło może wyjść mocno poruszone np. tak:
http://www.e-fotografija.com/fotke/t..._8796_mala.jpg
http://www.e-fotografija.com/fotke/t..._8809_mala.jpg
W powyższym przykładzie był to oczywiście efekt zamierzony przez fotografa, ale zwykle nie zależy nam na takich efektach specjalnych :-)
Nie istnieje coś takiego jak rozsądna głębia ostrości. :-)Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Może być duża (motyw i tło ostre) albo mała (motyw ostry, tło rozmyte).
Najlepiej gdy jest zgodna z Twoimi założeniami, a nie przypadkowa :-)
Nie.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
To są najczęsciej stosowane przysłony robocze, dające w przypadku większości przeciętnych obiektywów najlepszą jakość (ostrość) zdjęć.
Jeżeli potrzebujesz większej lub mniejszej głębii ostrości to idziesz na kompromis z jakością i robisz zdjęcia na takiej przysłonie, jaką sobie umyśliłeś (np. od f/1,8 do f/22). Gdy uznasz, że uzyskany efekt Cię zadowala, natomiast jakość nie, to ładujesz kupę kasy w lepsze obiektywy ;-)
No to jest akurat zależność fundamentalna :-)Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Odpowienio dobierając ISO (czułość filmu) lub stosujac filtry neutralnie szare (ND), a na zewnatrz można jeszcze odpowiednio dobrać pogodę, porę dnia lub roku.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Sam akurat Stofena nie używam, ale można go używać i wiem, że wtedy palnik powinien być ustawiony na 45 st. (zgodnie zresztą z zaleceniami Stofena).Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Natomiast gdy w pomieszczeniu jest biały i niezbyt wysoki (do 3-4m) sufit, to ja zwykle kieruję palnik pionowo w sufit i wyciągam ten wbudowany dyfuzorek (ale delikatnie nie do końca, tak żeby nie opadł na palnik).
Dzięki za cierpliwość i wyczerpujące wypowiedzi. Wiele rzeczy się dowiedzialem które są dla mnie tak istotne.
Napisaleś że wolisz mieć pelną kontrolę na glębią ostrości.Rozumię że po prostu naciskasz guziczek na aparcie i przymykasz przyslonę do wielkości roboczej??
Ja również tak zrobiem , przeslona się przymknela tylko ni w ząb nie mogę się doszukać patrząc przez wizjer a raczej zaobserwować jak odnaleźć i kontrolować tę glębię ostrości?
Od jakiego momenty się zaczyna GO jak przymknę przyslonę do wartości robaczej?? Czy można to zauważyć patrząc przez wizjer??
Pozdrawiam
Nawet nie przymykam, bo tak jak zauważyłeś, niewiele można w ten sposób zobaczyć i rzadko korzystam z podglądu GO.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Po prostu ogólnie wiadomo, że gdy mamy duzy otwór przysłony to GO jest mała i tło jest rozmyte; natomiast im bardziej obiektyw przymkniemy, tym GO jest większa. W zależności od tego co chcę uzyskać, staram się otworzyć lub przymknąć przysłonę w rozsądnych granicach. Natomiast poprzez kontrolę nad GO rozumiem właśnie to, ze przysłonę wybieram ja, a nie automatyka aparatu. Wybór czasu mozna zostawić automatyce aparatu; przy zdjęciach z ręki zwracając jednak uwagę, aby czasy te nie były dłuższe niż odwrotność ogniskowej; natomiast przy użyciu statywu można aparatowi dać pełną swobodę doboru czasu migawki. Ten sposób postępowania dotyczy oczywiście tylko fotografowania obiektów nieporuszających się!
Odwrotnie podchodzimy do rzeczy, gdy mamy do czynienia z obiektami ruchomymi. Wtedy decydującym czynnikiem jest czas migawki, aby uzyskać zdjecia nieporuszone (lub poruszone zgodnie z zamysłem), natomiast przysłona przyjmuje rolę narzędzia do kontroli ekspozycji.
Najtrudniejsza sytuacja występuje wtedy, gdy chcemy zapanować nad jednym i drugim, czyli nad ruchem i GO. Wtedy narzędziami do kontroli ekspozycji stają się ISO, filtry szare oraz natężenie światła.
Aby wrócić do tematu lampy błyskowej, mogę na koniec powiedzieć, że z tą to własnie trzecią sytuacją mamy do czynienia w przypadku fotografowania w trybie M z lampą błyskową. Żądany czas migawki i otwór przysłony ustawiliśmy wg własnej woli (w naszym przypadku czas taki, aby uzyskać nieporuszone tło, zaś przysłonę na zasadzie kompromisu miedzy jakością obiektywu a naświetleniem tła); natomiast narzędziem do kontroli ekspozycji dla pierwszego planu jest zmienne nateżenie błysku regulowane przez automatykę lampy błyskowej (tyrystor, TTL lub E-TTL).
Cytat:
Napisał serbio
A więc za Twoimi wskazówkami najpierw założyłem Kita 28-80 f/3,5-5,6.Nastawiłem na ogniskową 35mm .Przestawiłem na M i tam nastawiłem czas 45s i przysłonę f/5,6.
Mam nadzieję że wszystko zrobiłem ok? choć na draince pokazywało -2EV.
Zrobiłem zdjęcie.
Następnie dla porównania nastawiłem na P .Czas z automatu 1/90s przysłona f/4,0.I tutaj również zdjęcie.
Oba zdjęcia będą naświetlone tak samo.
Ale w trybie M masz obiektyw przymknięty o 1 działkę i przez to na pewno zyskasz trochę na jakości (ostrości).
------------------------------------------------------------------------------------
Czy ta jedna dzialka przysloniętego obiektywu spowoduje że będzie lepsza ostrość od przyslony 4,0?
Czy im mniejsza przyslona tym gorsza ostrość?
------------------------------------------------------------------------------------
Napisaleś:
"Oczywiście mozna stosować wszystkie dostępne przysłony, ale należy pamiętać, że używanie obiektywów "na pełnej dziurze" wiąże się z małą głębią ostrości oraz zwykle z utratą jakości; natomiast używanie dużych przysłon (F/11,16,22) powoduje silne skrócenie użytecznego zasięgu błysku oraz szybkie wyczerpywanie się baterii lampy i długie jej ładowanie miedzy kolejnymi błyskami, poniewaz będzie ona wtedy najczęściej wykorzystywała całą swoja moc"
-------------------------------------------------------------------------------------
Dlaczego niska przyslona powoduje utratę jakości?
A dlaczego wysokie przyslony powodują skrócenie użytecznego zasięgu blysku?
------------------------------------------------------------------------------------
Pozdrawiam.
Najczęściej dobrze przymknąć tak ze dwie działki, ale lepszy rydz niż nic :-)Cytat:
Zamieszczone przez serbio
W wiekszości obiektywów jest tak, ze najlepszą ostrość dają po przymknieciu o 2-3 działki przysłony od nominalnej.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Zarówno pełne otwarcie, jak i znaczne przymykanie daje najczęściej gorsze rezultaty.
Przy przymykaniu przysłony do b. wysokich wartości (f/16, f22) szkodliwy wpływ na ostrość ma dyfrakcja fal świetlnych; natomiast przy otwieraniu nie wiem jakie zjawisko fizyczne odpowiada za spadek jakości.
O rany! Pomyśl trochę... przymykałeś przecież przysłonę do roboczej wartości. I co? Ciemno się robi, no nie? I nietrudno chyba zrozumieć, że nie tylko dla Ciebie jest ciemno - dla lampy też! :-)Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Dzięki , jeszcze raz dzięki !
Mam pytanie jaką najlepiej przyslonę się ustawia na widoki ale tak żeby osoby stojące na pierwszym planie byly ostre jak też i widok z tylu też byl ostry?
Rozumię że trzeba dać dużą okolo f/16 może f/22?
Czy nie stracę na ostrości ludzi stojących na pierwszym planie i czy czas w tym wypadku nie będzie zadlugi?
Pozdrawiam
Nieśmiertelny http://www.dofmaster.com/dofjs.html
Generalnie przesłonę dobierasz tak, aby hiperfokalna/2 <= odległość 1 planu, odległość ustawiasz na hiperfokalną.
Czy można prosić o jakiś proste wytłumaczenie tego zagadnienia , a jeszcze prościej z podanymi przykładami??
Zdaję sobie sprawę że wiele jest stron poświęconych temu zagadnieniu i dlatego
proszę nie odsyłajcie mnie na inne strony ,chciałbym żebyście mi wytłumaczyli jak wy to stosujecie w praktyce.
Dziękuję i pozdrawiam.
Głębia ostrości to wiesz co to jest mam nadzieję.
No więc odległość hiperfokalna dla danego obiektywu przy danej przesłonie to taka odległość, że przy ustawieniu odległości na obiektywie na tę właśnie wartość, głębia ostrości rozciąga się od hiperfokalna/2 do nieskończoności.
http://www.dofmaster.com/hyperfocal.html
W praktyce wydrukowałem sobie i zalaminowałem diagramy korzystając z:
http://www.dofmaster.com/charts.html
Czy jeśli będzie odleglość nastawiona ( na nieskończoność) na przyslonie 5,6 a z drugiej strony przy przyslonie 5,6 będzie odleglośc 2m , to rozumię że odleglość hiperfokalna będzie się rozciągać od polowy tych 2m ( od 1m) do nieskończoności?
Czy tak?
Pozdrawiam
Nie. Popatrz na linki co podałem. Odległość ustawiasz na hiperfokalną a ostro masz od hiperfokalnej/2 do nieskończoności.
Wydaje mi się że dobrze napisalem.
"Czy jeśli będzie odleglość nastawiona ( na nieskończoność) na przyslonie 5,6 a z drugiej strony przy przyslonie 5,6 będzie odleglośc 2m , to rozumię że ostrość będzie się rozciągać od polowy tych 2m ( od 1m) do nieskończoności?
Czy tak?"
Pozdrawiam
Rzeczywiscie wydaje Ci sie... Jak mozesz miec ustawione dwie odleglosci (na nieskonczonosc i 2m jednoczesnie)?
Ustawiasz przyslone.
Ustawiasz odleglosc (ostrosc) na iles metrow (dajmy na to 10). Jesli to iles (10) metrow to hiperfokalna to masz ostro od "iles metrow przez dwa" (5m) do nieskonczonosci. Nic nie ustawiasz na nieskonczonosc i zadne 2m.
Wydaje mi sie ze powinienes zainwestowac w pare ksiazek...
Cześć Tomek.
Wlaśnie dzisiaj odebralem negatyw a na nim zdjęcia z lampą 430ex.
I teraz cytuję:
"A więc za Twoimi wskazówkami najpierw założyłem Kita 28-80 f/3,5-5,6.Nastawiłem na ogniskową 35mm .Przestawiłem na M i tam nastawiłem czas 45s i przysłonę f/5,6.
Następnie dla porównania nastawiłem na P .Czas z automatu 1/90s przysłona f/4,0.I tutaj również zdjęcie.
Teraz założyłem obiektyw 50mm f/1,8. Nastawiłem czas 1/60s i przysłona f/3,5 i tutaj również zdjęcie.
I dalej obiektyw 28mm f/2,8 czas 1/30s i przysłona f/4,5.I tutaj rownież zdjęcie."
Po odebraniu zdjęć jestem trochę zdegustowany , nie kompozycją , nie ośwetleniem tej lamy ponieważ jest o niebo lepsze od wbudowanej ale glębią ostrości przy tych przysonach co nastawielem.
Ale do żeczy , zdjęcia nastawione na P są rewelacyjne i pod względem ostrości , oświetlenia jak też i GO zdjęcia byy robione Kitem 28-80a czas 1/90i f/4,0 ogniskowa 35.
Jak zmieniem na stalo ogniskowe na 50 i 28 i nastawialem o 2 lub 3 dzialki od nominalnego światla jaki ma obiektyw to wnioskuję że te przyslony byly zamale. Osoba na pierwszym planie od piersi do czubka glowy jest ostra , a osoba co siedzi obok niej a więc okolo 20-30cm jest już nieostra ( rozmazana ) Sic.
W poprzednim wątku wspominalem Ci że bylem u znajomego na komuni i robilem mu zdjęcia i tam również mialem podobny problem. Mala glębia ostrości. Osoba na pierwszym planie ok obok nieostra .
Zastanawiam się co takiego robilem nie tak z tymi nastawieniami z tą lampą . Przecież dalem przyslone o 2 dzialki niżej czas też opowiedni a zdjęcia nie tak . Osoba na pierwszym lanie ok a obok nieostra.
Czy możesz mi pomóc co takiego źle zrobilem.
Pozdrawiam
Tu masz tabelki GO dla ogniskowych i przysłon, o których mówimy.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Nastawy lampy nie mają żadnego wpływu na GO!Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Postaraj się zrozumieć tabelkę powyzej.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Jeśli jej nie rozumiesz, zapomnij o wszystkim, o czym dyskutowaliśmy i rób na "P". Tym bardziej, że jestes z tego zadowolony, a o to najbardziej w tym wszystkim chodzi - żeby być zadowolonym z efektów!
Czy móglbyś mi wytumaczyć o co chodzi w tej tabelce?
Co zaczą te skróty:
-D - Focusing Distance
-ND - Near Distance
-FD - Far Distance
-Inf - Infinity
-D
Rozumię że każda tabelka jest dla odpowiedniej ogniskowej.
U góry są przysony.
Po lewej stronie pod Inf chyba jest odleglość na którą nastawiona jest odleglość?
ND czy to początek GO ,a FD to koniec GO?
Czy możesz mi powiedzieć co to są za liczby po prawej stronie obok Nnf pod ND??
Tak patrząc na tabelkę 50mm , ostrość nastawiona na 1m .Przy przyslonie f/3,5 GO powinna się rozciągać od 0,96m do 1,04m.
Zastanawiam się dlaczego osoby obok których byla nastawiona ostrość na zdjęciu wyszly niostro przy tej GO?.Miescily się w zakresie GO.
A teraz 35mm ostrość 1m przyslona f/4 GO od 0,92m do 1,10m.Osoby na zdjęciu a bylo ich 5 sztuk wyszly ostro ( zdjęcie robione z boku) .Jak to się ma do tych wartości ponieważ końcówka osób powinna już wyjść już nieostra?
Cz dobrze to odczytuję i co myślisz o tym co napisalem?
Dziękuję za odpowiedź o pozdrawiam.
Wszystko dobrze rozumiesz, nic Ci tu nie trzeba więcej wyjaśniać.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
"Inf" = nieskończoność = horyzontCytat:
Zamieszczone przez serbio
Czyli po prostu np. przy ogniskowej 50mm i przysłonie f/8 i dla odległości ustawionej na nieskończoność głebia ostrości rozciąga się od 9,03m aż do horyzontu.
Dokładnie tak. Wszystko dobrze rozumiesz.Cytat:
Zamieszczone przez serbio
A skąd ja to mam wiedzieć? Nie mam szklanej kuli i nie widzę Twoich zdjęć :-)Cytat:
Zamieszczone przez serbio
Może gdybyś pokazał te zdjęcia, to by sie dało coś wywnioskować?
osobiscie polecam Metza 54 MZ 4 w wersji z sca 3102 m3. jest w pełni kompatybilny z E-TTL i E-TTL2. ponadto ma 2 palniki (kto korzystał ten wie..) i kosztuje znacznie mniej niż oryginał canona. można być jego szczęśliwym posiadaczem za ok 1300zł
a ja polece metza Bardzo lubie te lampy ,maja dobre zoswietlenie no i wiadomo ze na auto robie Mozna dokupic dedykowana kostke do canona i bedzie wtedy ttl ale robiac na TTL niezawsze dobre swiatlo wyjdzie ,wole robic na auto:)
mniejsza niz masz na aparacie Lampa masz tylko doswietlic cienie a nie twarze musi byc mniejsza moc od swiatla zastanegoCytat:
Zamieszczone przez serbio
kolego na zwyklych prostych ,manualnych obiektywach to jest narysowane i dlatego wskazana jest nauka fotografii na manual aby moc zrozumiec niektore zeczy .wszystko zalezy od obiektywu jaki masz Ten wykres ktory kolega ci pokazal jest dla mnie tez ciezki do zrozumienia podam ci przyklad z manualnego obiektywu29mn f 2.8Cytat:
Zamieszczone przez serbio
przy f/4---- 08m-1m
przy f/8---08m-1.8m
przy f/11---0.8m-2m
przy f/16---0.8-8m
przy 22---0.8 do nieskonczonosci
w tym musisz wziasc uwage ze im wieksz tzn mniejsza przyslona jest tym dluzszy czas sie robi
pozdrawiam i milego focenia
Witam
Dopiero zaczynam przygode z fotografia wiec jestem kompletnie zielony. Stoje teraz przed problemem polegajacym na zakupie lampy. Posiadam aparaty: Canon 350D i analogowego 300. Potrzebuje kupic lampe ktora pracuje z tymi dwoma modelami. Niestety fundusze nie sa duze wiec bede kupowal uzywana, dlatego bardziej chodzi mi o doradzenie jakiegos konkretnego modelu (moze uda sie go kupic w planowanej kwocie). Bede wdzieczny za kazda sugestje i rade dotyczaca zakupu.
Pzdr