hmm powiem ci ze było lepiej niz myslałem. Myslałem ze bardziej mnie zje trema :D tym bardziej ze w pierwszej ławce dyrektorka szkoły o ktorej chodze :D no trema jak cholera :D ale tak chwyciło mnie po tym jak ksiądz przez mikrofon mnie opierdzielił... wtedy naprawde wstyd mi było. Ale podobno wszyscy rodzice byli za mną wiec spoko :)