Odp: Nie chciane światło na tle. Co jest źle ??
Czy ja dobrze widzę, że ta końcówka tła zawija się w kierunku obiektywu? Jeżeli tak to spróbuj tak umocować tło, żeby sie nie zawijało. Sugerowana listwa umocowana od tyłu może pomóc.
Jak daleko masz lampy? Może spróbuj je przysunąć bliżej i zgdonie z zasadą (po angielsku ładnie syntetycznie nazwaną) "inverse square law" mniej światła powinno dotrzeć do tła.
Odp: Nie chciane światło na tle. Co jest źle ??
sprawa jest trywialna
robisz najpierw zdjecie bez lamp ze statywu - dostajesz obraz bez odbic.
nastepnie z tej samej pozycji z lampami robisz jak chcesz
ze zdjecia pierwszego wstawisz ten walek czy co tam chcesz do zdjecioa drugiego.
zabioeg trwa ok 30 sek , moze minute w ps.
znacznie szybciej i wygodniej niz kombinowanie w naturze ze swaitlami.
po to jest fotografia cyfrowa , zeby jej uzywac.
Odp: Nie chciane światło na tle. Co jest źle ??
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
sprawa jest trywialna
robisz najpierw zdjecie bez lamp ze statywu - dostajesz obraz bez odbic.
nastepnie z tej samej pozycji z lampami robisz jak chcesz
ze zdjecia pierwszego wstawisz ten walek czy co tam chcesz do zdjecioa drugiego.
zabioeg trwa ok 30 sek , moze minute w ps.
znacznie szybciej i wygodniej niz kombinowanie w naturze ze swaitlami.
po to jest fotografia cyfrowa , zeby jej uzywac.
Aha, w przypadku typowego wykorzystania takich teł (fotografia dziecięca, często u klienta, z przypadkowymi warunkami świetlnymi) trzeba co ujęcie "opróżniać" tło i liczyć, że światło zastane da taki sam efekt kolorystyczny, jak nasze dodatkowe-sztuczne, i oczywiście zdjęcie robić tylko ze statywu? Czy ja wiem, czy to takie szybkie i wygodne...