Wszystkie mi sie podobają : i te ciasne i te szerokie.
Naprawdę gratulacje.
Wersja do druku
Wszystkie mi sie podobają : i te ciasne i te szerokie.
Naprawdę gratulacje.
Moje koncertowe pstrykanie wzięło się z zamiłowania do takiej muzyki i trwa od niedawna. A dokładniej od listopada.
Dlatego też nie bywałem jeszcze na innych koncertach. Co nie znaczy, że gdy teraz koncert jest dla mnie równoznaczny z zabraniem aparatu, nie stanie się odwrotnie - z zamiłowania do bycia z aparatem pod sceną, będę bywał na innych koncertach.
A 6D rzeczywiście okazał się idealny do pstrykania na wysokich ISO (większość zdjęć to ISO 12800).
Bardzo fajne foty, z przyjemnością będę tu zaglądał.
Niewiele się tu dzieje, a muzyka gra.;-)
Dlatego parę fotek:
25. 26. 27.
No to jeszcze coś, w nieco innym klimacie.
28.29.30.31.32.33.34.35.
Kilka kolejnych koncertów za mną, więc mały przegląd kolejnych fotek.
36. 37. 38. 39. 40. 41. 42. 43. 44. 45.
Seria 28÷35. Perkusję na 35 mogłeś sobie darować w tym secie. Marysia jest dobra do fotografowania, bo nie stoi na scenie jak mumia.
Podoba mi się zdjęcie wokalistki (chyba) na 36.
Nie wiem, czy perkusisty na 44 z prawej strony nie przyciąłeś zbytnio.
Widzę, że jak na koncerty, to masz dość ciemną szklarnię. Ale jak dajesz radę to OK.
Dzięki za konstruktywną opinię.
Co do perkusisty, w 100% się zgadzam. Niestety z mojego miejsca nic więcej nie udało się wyłapać, a podobała mi się jego charyzma.:-)
Czasami wrzucam zdjęcia do których nie jestem przekonany właśnie po to, żeby ktoś potwierdził moje wątpliwości.:-D
A co do szkieł, to zawsze chciałoby się jaśniej, ale nie zawsze budżet pozwala.;-) No i czasami w skaczącym tłumie trudno trafić z ostrością, przy niskiej przysłonie.:-P
Na szczęście 6D całkiem dobrze wybacza wysokie ISO.
Bardzo udane zdjęcia, spójna obróbka. Jeszcze raz się potwierdza, że szóstka nawet z nie najjaśniejszymi szkłami daje radę.
Pozdrawiam
Wiedziałem, że TUTAJ fajne foty się trafią, 37 i 39 najbardziej mi przypadły do gustu.