W canonie lampy wyzwalane są przez podczerwień.
Co do pytanie: da się wyzwolić radiowo (od chińczyków zaczynając a na pocket wizardach kończąc), ale wtedy zapomnij o jakimkolwiek pomiarze siły błysku.
Wersja do druku
W canonie lampy wyzwalane są przez podczerwień.
Co do pytanie: da się wyzwolić radiowo (od chińczyków zaczynając a na pocket wizardach kończąc), ale wtedy zapomnij o jakimkolwiek pomiarze siły błysku.
No to pech - trzeba się będzie gimnastykować dalej :|
Lampę mozna do statywu przymocować ( fabryczna stopka ma gwint ) .
Ale sie przyzwyczailiscie do tego ettl'a ... ja jade na manualu non stop i nie mam z tym najmniejszych problemów (pocket wizard) - pomiar jest wazny ale w szybkiej reporterce gdzie nie ma czasu niczego ustawiać.
Popatrzylem na stronke PocketWizard.com i patrze ze tam są tylko nadajniki ktore montuje sie na stopce aparatu ew. odbiorniki z kabelkiem do wyzwalacza.
A co sie montuje do stopki lampy ktora ma być slavem?
PW plus II to "transceiver" czyli to jest nadajnik i odbiornik w jednym. Jeden na stopke aparatu a drugi po przewodzie podłączasz do lampy.
A tak to wygląda w praktyce:
zdjęcie z tąd
Ripek, bez jaj... Przy takich fotach jak zaprezentowales to praktycznie fotografia studyjna. Jest czas na pstrykniecie testowe dla pomiaru i korekty. Brak e-ttl'a to akurat pryszcz :D Manual nie zajmuje wiele wiecej czasu.
Może być bez e-ttl'a. Czas rzeczywiście jest. Tu mieliśmy 3 godzinki.
Mutt - nie widze fotki ?
Ale czemu po kablu slave ? Ja właśnie chce coś radiowego - jakaś kostka albo coś która ma sanki i na tą kostkę się wsadza slave. Chodzi tylko o impuls wyzwalający lampę - może byc na manualu. Moc dobiorę metodą prób i błędów :)
pocket wizard.