Nie chodzi zdaje się o ilość punktów na matrycy, ale o bity...
Wersja do druku
Nie chodzi zdaje się o ilość punktów na matrycy, ale o bity...
Ja też uważam, że FF to je to :D Podobnie jak kiedyś było z filmem APS-C, hehe! Crop to sprawa przejściowa. Szkoda tylko, że tak czarują ze szkłami. Dobre (mam nadzieję) szkło do cropa EF-S 17-55 jeszcze się nie pojawiło. Choć ostatnio zacząłem się zastanawiać czy nie lepiej jednak zainwestować (jeśli się ma co, ale to inny temat) w np. 17-40 by za jakiś czas nie obudzić się z ręką w nocniku. Kusi niestety IS i 2.8 i te 15 mm z przodu...
Jakie sa zalety pełnej klatki, chyba wszyscy wiemy ;-)
To może ja trochę cropa obronię:-)
A więc tak, na plus cropa:
- "wydłużenie" teleobiektywów (sport, przyroda, itp...)
- dzięki mniejszej migawce skraca się x-sync,
- zmniejszają się nieco gabaryty i waga obiektywów.
Szybkości zdjęć seryjnych nie wymieniam, ponieważ jest to chyba raczej sprawa szybkości elektroniki. Przykładem może być pełnoklatkowy kliszak EOS 1v, który nie dość, że dodatkowo ciągnie wstążkę, to i tak zapieprza z prędkościa 1DmkII
Ale to jest tylko crop - można sobie tak samo scropować zdjęcia z FF ;-)Cytat:
Zamieszczone przez gwozdzt
scropowac lub przekadrowac mozna wszystkie foty ... te po hard cropie tez :D chodzi raczej o to co niesie juz same wykonywanie.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Urbanowicz
Co do bitow to nie rozumiem ... co ma wielkosc matrycy do bitow ? Rozdzielczosc a sposob reprezentacji/zapisu danych co calkiem inna bajka.Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Urbanowicz
Chyba się nie rozumiemy :) Można sobie "narysować" na matówce obraz z cropem i mamy to samo - no prawie, bo pod PS czy innym programem sobie skadrujemy. APS-C to przecież crop (wycinek) z FF.Cytat:
Zamieszczone przez AGO
Tu również nieporozumienie. Ilość bitów oznacza odzwierciedlenie tonalne matrycy - im więcej bitowa matryca (i przetwornik oczywiście), tym więcej kolorów.Cytat:
Zamieszczone przez AGO
Nie mylmy rozdzielczości z ilością bitów czy ilością punktów na matrycy - to całkiem inna bajka...
Taaak.. Najfajniejsze, że widzą ją Ci, którzy nie widzieli tego aparatu ;)Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Urbanowicz
Przy normalnych zastosowaniach nie widać tego efektu.
Przy jakichś ektremalnych ogniskowych czasem coś wyjdzie. Tak samo przy pełnym otwarciu bardzo jasnych szkieł.
I jeszcze ciekawostka. Mam wiele do czynienia z ludźmi, którzy często niewiele wiedzą o fotografii (moi klienci). Podczas oglądania zdjęć często zauważam, że bardziej podobają im się te, gdzie sztucznie dodałem jakąś winietę. Zastanawiam się tylko, po co ja to dodaję, przecież mam aparat, który winietuje :mrgreen:
Jedno pytanie: ile tych bitów możesz przenieść w labie na papier?Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Urbanowicz
Nie wiem, ale przecież nie o to pytał AGO - więc po krótce wyjaśniłem.
Skąd wiesz, że nie widziałem 5D? Po czym wnosisz :) I chyba nie powiesz, że winietowanie nie jest wadą szkła, bo przecież to miałem na myśli pisząc to co zacytowałeś...
Zdecydowanie jest wiecej zalet niz wad pelnej klatki, IMHO:Cytat:
Zamieszczone przez AGO
1. Winietowanie. A to go nie bylo w czasach analogow?? Toz to te same obiektywy. Tylko teraz mozna sie zdjeciu przyjzec na ekranie, i ktos to po prostu zauwazyl. Wczesniej sobie zylismy w slodkiej nieswiadomosci. FF daje wyzsza uzywalna czulosc. Zamknij o 2 dzialki i podbij ISO. Po za tym mowa o szerokich katach, a tam super krotkich czasow nie potrzeba.
2. Ze wymaga super obiektywow. Niech mi ktos pokaze porownanie. Slaby i dobry obiektyw na dobrze zeskanowym slajdzie i na FF digtal. Stawiam, ze tam tez by byla roznica walaca po lbie w jakosci pomiedzy dobrym i kiepskim szklem. Tyle ze znowu, w czasach analogow, nikt pod lupa zdjec na ekranie w skali 1:1 nie ogladal i z tego sobie sprawy nie zdawal. A wiekszosc amatorow robila male odbitki, wiec im to kompletnie wisialo. W Labie podbili kontrast i kolory.
3. Ze niby obiektywy w przypadku cropa wykorzystuja najlepsza, srodkow czesc. Racja, ale obiektyw EF-S to juz nie :-) Pamietaj ze obiektyw EF-s to tez jest "jest FF tylko dla APS-C". Wiec problem slabych brzegow szkla dotyczy ich dokladnie tak samo!!
4. Ze niby EF-s sa tansze i lzejsze ;-) Tiaaa. Ile ma kosztowac to nowe 18-55 F2.8?? No jakos wyraznie tansze to nie jest. A 17-85IS?? No tez cena na kolana nie powala. Belkot marketingowy od Nikona, ktory z jakichs powodow nie lubi/nie umie/nie chce miec FF digital. Prosze sobie dla przykladu porownac 35 F1.4 do 50 F1.4. WIem, wiem, inne szkla, ale maja ta sama jasnosc i "efektywna ogniskowa".
5. Wydluzenie ogniskowej przy APS-C. Wez se pan najprostszy program graficzny i "wycropuj" co potrzeba z FF.Zauwaz, ze w druga strone ta sztuczka sie nie udaje ;-) Dla mnie jest to najglupszy z argumentow wymyslony na sile.
Zalety zdecydowane i nie dyskutowalne.
1. Czulosc. I niech mi nikt nie mow ze, "i tak nie uzywa nic powyzej ISO400". Ja tam twierdze ze swiatla nigdy doscy a od przybytku glowa nie boli. :P
2. Wizjer.
3. AF. Ja sie nie znam, ale zgaduje ze wieksze lustro da wiecej swiatla na czujnik AF?? Wiec powinno byc lepiej przy takiej samej konstrukcji czujnika?? Prosze mnie skorygowac jakby co.
Wszystko powzysze dotyczy zaawansowanych uzyszkodnikow, ktorzy wiedza czego chca i jak to wykorzytac. Dotyczy to w szczegolnosci mnie (abstrahujac od tego czy jestem zaawansowynm uzyszkodniekim).
Jedyna wada jaka obserwuje to niestety cena :-(((
Zdrowia czycze,
Czekajac na lepsze ceny 5D, albo 6-tki w totolotka,
Marcin