1.5k to lekie przegiecie :-). Z takim przebiegiem to do 2300 mozna myslec. Powyzej srednio sie oplaca. Na forum ktos wystawial z przebiegiem 17k za 4.4k. I wazne by sobie sprzet zobaczyc a nie takie wrozenie ze moze ktos ma tam cos dobrego
Wersja do druku
1.5k to lekie przegiecie :-). Z takim przebiegiem to do 2300 mozna myslec. Powyzej srednio sie oplaca. Na forum ktos wystawial z przebiegiem 17k za 4.4k. I wazne by sobie sprzet zobaczyc a nie takie wrozenie ze moze ktos ma tam cos dobrego
IMHO:
Nawet bym nie podchodził:znajomy ma znajomego a jego znajomy ma fajny aparat z USA :roll: . Nawet nie ilość klapnięć ,choć jest imponująca ważniejsze było traktowanie sprzętu.Są analogie.Auto z ręki prywatnej -jest prawdopodobnie OK, od krawaciarza :zarżnięte.
Body z dystrybucji EU to bym kupił, ale z USA nie powód prosty, bo w Polsce mogą Ci go nie naprawić i tyle. Pytaj na Żytniej. 300 tys klapnięć to nie koniec życia, koleżanka na forum w innym wątku chwaliła się swoim z przebiegiem ok 400 czy 500 tys. Poza tym widać, że aparat klepał zdjęcia a nie filmował godzinami. Te z giełd z przebiegiem po 20 tys. mogły godzinami się nagrzewać przy filmowaniu i niby tu udowadniano, że wpływu na body to nie ma, ale ......
Moim zdaniem w przypadku zakupu używanej 5d2 warto zawsze do ceny dodać 1 000 pln, bo tyle +/- będzied trzeba zapłacić za nową migawkę, wtedy wyjdzie kwota, jaką potencjalnie będziemy musieli zapłacić za body. W tym przypadku wychodzi 3 600 - moim zdaniem za dużo. Kupno tak wysłużonego aparatu to zawsze ryzyko, bo nigdy nie wiesz czy sprzęt z 300 tys klapnięciami przejedzie drugie tyle czy padnie za tydzień.
Sama mam 5d2 z przelotem 375 tys (teraz już nawet więcej) i wszystko jest OK. Ale szczerze mówiąc - odetchnęłam w momencie, kiedy już nie musiałam jej brać na zlecenia, bo to jednak spore ryzyko, a stres niepotrzebny.
Kupiłem dzisiaj 5D mark 2 z przebiegiem 168k za 2000 zł w zestawie jak ze sklepu.
Do wymiany bateryjka od daty i godziny i matryca do wyczyszczenia, bo trochę paprochów jest.
Warto było wg was? IMHO tak, bo ostatnio za 2600 poszedł z przebiegiem bodajże 298k.
Liczę się z wymianą migawki w najbliższym czasie.
Jakby nie patrzeć, to jest ryzyko. Migawka może paść w każdej chwili.
Warto było. Rób zdjęcia i się nie zastanawiaj.
Kupujesz, wymieniasz migawke i jedziesz dalej.