witam taki sam dylemat miałem jeszcze niedawno jaki aparat wybrać, jako pierwsze lustro wybrałem eos 1100d + ef-s 18-55 III kit , jestem zadowolony wydaje mi sie że na początek wystarczy, jednak chciałbym poznać waszą opinie o tym aparacie
Wersja do druku
witam taki sam dylemat miałem jeszcze niedawno jaki aparat wybrać, jako pierwsze lustro wybrałem eos 1100d + ef-s 18-55 III kit , jestem zadowolony wydaje mi sie że na początek wystarczy, jednak chciałbym poznać waszą opinie o tym aparacie
Różni się możliwością bezprzewodowego wyzwalania lamp, a to już czasem daje możliwość poszerzenia nauki. Kupując jedną lampę można się pobawić w różne jej ustawienia nie dokupując wyzwalaczy dodatkowych. Gibany ekran też zgadza się. Od siebie mogę dodać że się bardzo przydaje do żabich kadrów jak i tych z nad głowy . Mi jeszcze się przydawał do księżyca. Aparat na statywie i nie musiałem się schylać zaglądać od dołu bo dzięki pochylanemu ekranowi mogłem wygodnie sobie ostrzyć manualnie na lv. Niby różnice nie wielkie i wiele osób mówi że nie warto dopłacać. Dla mnie jednak warto. Zwłaszcza ze jest sporo używek i cena już nie jest jakaś kosmiczna za tą puszkę.
Mam tego Tamrona i jestem zadowolony. Z Sigmy 17-50/2,8 EX OS HSM pewnie też byłbym zadowolony.
Jak masz trochę kasy rozważ zakup 650D lub 60D.
650D - szybsza seria (5kl/s), 9 pk-tów krzyżowych AF, ciągły AF przy video oraz możliwość aktualizacji oprogramowania obiektywów przez body, lepszy materiał dotykowego LCD (szkło odporne na zarysowanie jak w telefonach).
Mam tę Sigmę, mogę polecić. Obrazek na pewno nie jest idealny, ale w tej kategorii cenowej (przy tym zakresie) nic ciekawszego nie znajdziesz. Swój kupiłem jako nowy (II generacji, III jest gorsza) i przedłużyłem gwarancję do 3 lat. Co dziwne, nie miałem problemów z FF/BF. :D Jeżeli Canon, to 15-85, ale jest dużo droższy. 17-85 nie powalało mnie jakoś obrazkiem, stąd finalnie padło na Sigme.
Jeżeli masz mocno ograniczony budżet, to za ok. 300-400pln można kupić 75-300 III USM jeszcze z analogowych EOSów. Nie ma stabilizacji, zdjęcia na kolana nie rzucają, ale do nauki się nadaje bardzo dobrze. Kilka zdjęć już przyzwoitych mi nim wyszło. ;) Dopiero od niedawna rozglądam się za czymś ze stabilizacją i nieco lepszym obrazkiem.
Jak już Cię wciągnie, to wtedy "będziemy się martwić". ;)
Myślę że chodzi tu o to,o czym pisał też słowiczek. Jeżeli ktoś rozpoczyna przygodę z fotografią świadomą(wow,jakie to mądre :) ),to może uczyć się na jakimkolwiek aparacie,który ma tryb manualny,pozwala to na nauczenie się korzystania z przysłony,migawki i iso. Chyba o to chodziło.
Mam około 30k przebiegu migawki na 1100D i jestem bardzo z niego zadowolony.
To prosty aparat, który ma wszystko co potrzebne do stawiania pierwszych kroków, u mnie stanowi zestaw wyjazdowo-służbowy.
Wad ma sporo, ale przy jego cenie to wszystkie są do przełknięcia.
1) Bateria, trzyma tak długo, że niewiele razy ją faktycznie ładowałem.
2) ISO 1600 w pełni używalne bez odszumiania.
3) Wzorowo współpracuje z "kundelkami" - sigmami 18-50 i 18-200 oraz tokiną 12-24
4) To, że jest taki "plastikowy" i wydaje się być tandetny, to jego uroda. Używam półtora roku i nie widać na owym plastiku żadnych uszkodzeń.
5) Lekki i można foty jedną ręką zrobić, czego nie mogę powiedzieć o 50D, to już "klocek"
6) Upadł i nic się nie stało, deszcz na niego napadał kilka razy, wytarłem i działa.
P.S. Zajadę go do końca, tylko nie wiem jak długo to potrwa :)
Hej!
W celu zaspokojenia ciekawości yrats. Otóż uważam, że większość początkujących w fotografii jest przytłoczona techniczną stroną świadomego wykorzystania wszystkich możliwości lustrzanek. Znacząca część z tych osób nigdy nie wyjdzie poza zastaw kitowy i zielone okienko. Dla tych, którzy wsiąkną w materię, aparat który podałem za przykład i tak zaspokajać będzie wszystkie potrzeby przez długi czas. Z czasem człowiek będzie wiedział co go kręci, w co zainwestować i podejmie świadome decyzje. Peter87 cena 7d z obiektywami kryjącymi zakres od 24 do 200 z światłosiłą 2,8 canona taaa to będzie jakieś 4400 ale euro. Dobrego światła życzę bo przy takim to i camerą obskurą zdjęcie można zrobić. :)
600D i kit to dobry początek.
Witaj Marto na forum.
Jakiego byś Canona nie wybrała z tych oznaczonych trzycyfrowo w zupełności wystarczy on do tego by się uczyć fotografowania.
Rozważałaś zakup troszeczkę droższego ale mniejszego gabarytami i wagą Canona 100D? Myślę że jeśli masz taką możliwość to powinnaś w sklepie praktycznie sprawdzić który bardziej by Ci odpowiadał.
Pozdrawiam