Wersja do druku
Zamiennik "noname" kupiony kiedyś do 10d (dawno to było) ostatnio wystarczył na ponad 200 zdjęć, wtedy był najtańszy na allegro, ale podobno dziś jakość najtańszej chińszczyzny spadła. Zamienniki "firmowe" niby mniej się zużywają, ale nie jestem pewien, czy teraz kupowałbym "firmowy zamiennik" czy "nonejmowy" za połowę jego ceny.
a jakiś konkretny model możecie polecić który się Wam sprawdził ?
Ostatnio kupiłem firmy Newell i jest ok.
Po tym noname były Phottix, Delta, Fotoenergia, każdy swoje odpracował.
W jednym punkcie wzrosła przewaga zamienników - nowych korpusów na te baterie Canon już nie produkuje a korpusy używające tych baterii już nie otrzymują aktualizacji więc ryzyko pojawienia się braku kompatybilności praktycznie znikło. Akumulatory wszystkich producentów (nawet Canon) miewają gwarancje na kilka miesięcy ( 6 mies.?). W obecnej sytuacji zamiast Canona brałbym zamienniki z chipem (ludzie tu polecają Hahnele, Phottixy, Hama, Newell)
Newell mogę polecić z czystym sumieniem
Drodzy Państwo ,
czy ktoś używał zamienników od batimexa ? Nigdy nie zawiodłem się na aku tego producenta ,bo kupuję je do wielu urządzeń ,ale jak sprawują się w EOSach ?
Batimex to najniższa półka, albo będzie to działać albo nie. Zazwyczaj problemy zaczynają się po roku użytkowania. Ja od lat stosuje zasadę zakupu odrzucając najdroższe i najtańsze ofery zamienników. Najdroższy 120, najtańszy 30 - kupuję aku za 75zł. Za 60 zl masz teraz duracellaCytat:
Zamieszczone przez Wojtas
Ktoś używał może duraceli? Firma ogólnie znana i poważana, ale o akumulatorach do aparatów nie słyszałem. Tańsze niż hama droższe niż newell.