Odp: czy warto C 50/1.4, gdy ma się już ma C40/2.8
Cytat:
Zamieszczone przez
igor58
kluczową sprawą jest światło, fotografuję koncerty, "najjaśniejsze" szkła, które mam kończy się na 2.8
jakimś wyjściem jest FF, ale jego godzina jeszcze nie wybiła
Jeśli preferujesz podczas koncertów światło zastane (jak ja) to powinieneś kierować się jasnością. Nawet jeśli przymkniesz 1.4 do 1.8 (by mieć pewność, że wypadło Ci coś z GO) to będzie to i tak szkiełko jaśniejsze od 2.8. Zaoszczędzisz na wyższym ISO.
Odp: czy warto C 50/1.4, gdy ma się już ma C40/2.8
preferuję wyłącznie zastane, także dlatego, że na tych koncertach się nie błyska
nie wiem tylko, jak z af 50-ki w ciemnych salach
dzięki za uwagi
35L to nie moja liga
Odp: czy warto C 50/1.4, gdy ma się już ma C40/2.8
Ja pisałem o 35-tce sigmy. Akurat przy tym szkle nie zależy mi na szybkości af-u. Moja pięćdziesiątka nie miała problemów w ciemności, zawsze możesz wspomagać się lampą przy łapaniu ostrości.
Odp: czy warto C 50/1.4, gdy ma się już ma C40/2.8
Cytat:
Zamieszczone przez
igor58
jak z af 50-ki w ciemnych salach
Spokojnie daje radę - szybko i pewnie łapie ostrość. Nie masz się co obawiać. Kwestia tylko w zasadzie ogniskowej, czy z 60D nie będziesz miał za wąsko.
Odp: czy warto C 50/1.4, gdy ma się już ma C40/2.8
za wąsko, albo za szeroko, zależy od punktu siedzenia (na widowni)
af w ciemnicy muszę przećwiczyć w boju (dzięki)
40/2.8 na koncertach sprawdził się nieźle, choć jego ostrość już nie była tak "powalająca" jak w słoneczny dzień