Wszystko to poniekąd prawda, tylko ta dopłata do 5DIII, to tak naprawdę drugie tyle. To jest właśnie dla niektórych bariera zaporowa :(
Wersja do druku
Mam od miesiąca i polecam w 100%. Przesiadłem się z 600d i jestem bardzo zadowolony.
Kilka dni temu robiłem zdjęcia wspólnie z fotografem który miał mark II. Wszystko przemawia za 6D, może poza obudową ale i tak uważam, że jest solidnie zbudowana. To była również opinia fotografa z 5d II.
W 550d, 60d miałem "plastikowe" obudowy - nic nigdy się z nimini nie działo.
W 6d też mam i mam to gdzieś... :mrgreen:
Bo pewnie robisz zdjęcia zamiast onanizować się nad strukturą tworzywa z jakiego został aparat wykonany.
Tylko po co ten watek skoro w bliźniaczym jest wszystko na temat a nawet jeszcze więcej.
A jak chcemy go używać to koniecznie kosmiczna technologia NASA.
Zawsze sądziłem że od pancerności jest seria 1D.
Mój 5dII ma ranę ciętą z jednej sesji, oberwał w schody, plastik pękłby, magnezowa delikatna szrama, wiem że się czepiam, ale takich przypadków miałem podobnych z trzy a mam całkiem całkiem koordynację ruchową :) Strasznie się uparliście że to super fajne jest mieć plastik, a tak nie jest, taka jest prawda ale piszę z linii ludzi którzy pracują tym sprzętem, może być że też przyoszczędzę i kupię 6D, ale co nie oznacza że uważam go za dobrze wykonanego, bo tak nie jest. Myślę wystarczy tego średnio sensownego tematu.