Cóż takie czasy...
najbardziej wartościowi rezygnują...
Dlaczego mnie to nie dziwi...
Wersja do druku
Cóż takie czasy...
najbardziej wartościowi rezygnują...
Dlaczego mnie to nie dziwi...
Powodzenia - szkoda.
A ta osoba (lub osoby jeśli było ich więcej) która przyczyniła się do podjęcia decyzji przez p. Janusza wyświadczyła niedźwiedzią przysługę dla CB. Niech mu (im) klawiatura kołkiem w gardle stanie :!:
Ja również dziękuję za wszystkie posty przez Ciebie Wiesiu napisane dużo dzięki nim zrozumiałam i wiele się nauczyłam - żal zawsze odchodzą najlepsi
pozdrawiam
Wielka szkoda że odchodzi autor najbardziej merytorycznych postów.
W ten sposób odszedł by człowiek o ogromnej wiedzy, jeden z filarów tego forum.
Mam nadzieję, Januszu, że rozważysz jeszcze swą decyzję, pewnie podjętą pod wpływem chwilowych emocji.
Pośpiech jest złym doradcą.
Przemyśl jeszcze sprawę.
Liczę na to - i pewno jestem wyrazicielem opinii wielu osób - że jednak zostaniesz.
Pozdrówka
Powodzenia Janusz.
Doskonale Ciebie rozumiem!
Pozdrawiam
Janusz
Cóż powiedzieć? Decyzję szanuję, pewnie tak musiało być.
Januszu - dziękuję, bo Twoja osoba od długiego czasu była mi wzorem w podejściu do fotografii jak i w stylu wypowiedzi.
Niech Ci się dzieje jak najlepiej.
Lubiłem ,czytałem , praktykowałem - mówi się trudno , filar jeden się zawahał. Lecz to męska decyzja, więc jest nie odwołalna. Powodzenia !! :)
Dziękuje za całą pomoc, szkoda tak wartościowych ludzi na forum. Powodzenia. Czy można będzie się gdzieś jeszcze czegoś nauczyć od Ciebie Januszu. Zawsze byłeś wzorem.
Wielka strata dla całej naszej fotograficznej braci. Czytam to forum od lat i jesteś na nim jednym z najcenniejszych. Niestety, młode wilki aby zaistnieć czasem niszczą to, co najlepsze. Jestem aktywny na forum hodowców psów i tam niedawno była podobna sytuacja. Nastąpiło rozbicie na kilka frakcji i prawdziwa elita, ludzi mądrych i szlachetnych wycofała się do cienia i sporadycznie daje o sobie znać. Głodni sukcesu (rozgłosu) zalewają forum bełkotem, wzajemnie piejąc peany na cześć swoją i swych najbliższych sojuszników.
Januszu dziękujemy. Sporo się dzięki Tobie nauczyliśmy.