Album czy fotoksiążka ? Internet czy na miejscu ?

Pierwszy post więc witam serdecznie wszystkich. Co do wklejania zdjęć polecam pistolet Pistolet Scotch ATG 700 (cena ok 100 zł) plus taśma uzupełniająca 3M 904 (33 metry ok 20 zł), nie posiadam co prawda ale widziałem jak znajomy wkleja nim zdjęcia do albumu i był porostu zachwycony szybkością i wygodą wklejania zdjęć, wcześniej stosował pistolet innej firmy i nie do końca był z tego zadowolony. Podklejek Henzo używałem kiedyś przy wklejaniu zdjęć do prywatnego albumu i jest to strasznie żmudna zabawa, może nie miałem jeszcze wprawy, ale jeśli miałbym wklejać większą ilość zdjęć i częściej to raczej szukał bym czegoś innego.

przy kilku zdjęciach szkoda kupować pistolet, przy większej ilości jak najbardziej. My kleimy już własnej produkcji mieszanka klejową. Jest nieco trudniej, bo klej na zdjęciach musi podeschnąć, no i nie można ubrudzić ze strony zadrukowanej. Są dwie zalety: nie rozciąga się ciężko jak na końcu rolki pistoletu Scotcha, gdzie po kilku albumach na drugi dzień ciężko nadgarstkiem ruszyć oraz koszt kleju jest ok 5x niższy, co przy wielu albumach w sezonie robi kwotę.

airhead, no tak, mam to samo tylko innej marki. Myślałem że może jakieś taśmy używasz :)
pablo_pe, Witam :) Takie pistolety, fajna opcja, ułatwia prace ale to inwestycja a dziś ja nie jestem w stanie powiedzieć czy jeszcze kiedykolwiek będę przygotowywał jakiś album :)

No album na 40 zdjęć 15x23cm i 6 godzin zleciało. Przyklejałem za pomocą własnie tych przyklejek na taśmie, żmudna robota, przynajmniej nie trudna :P

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawlack

No album na 40 zdjęć 15x23cm i 6 godzin zleciało. Przyklejałem za pomocą własnie tych przyklejek na taśmie, żmudna robota, przynajmniej nie trudna :P

---

potwornie długo, ale to kwestia wprawy:) Jak będziesz miał kilkaset albumów za sobą, to taka operacja potrwa do 20 minut:). Przyklejki bez pistoletu to też nie najlepszy pomysł, ale po cóż kupować narzędzie jak się sporadycznie klei

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawlack

No album na 40 zdjęć 15x23cm i 6 godzin zleciało. Przyklejałem za pomocą własnie tych przyklejek na taśmie, żmudna robota, przynajmniej nie trudna :P

---

Niemożliwe, abyś przyklejał każde zdjęcie 9 minut!!!

Możliwe, możliwe, starałem się jak mogłem :P Prócz podstawowych czynności, w tych 6 godzinach liczę zabawę z przyklejkami, wymyślenie dobrego sposobu na sprawne odmierzanie odległości od brzegu w przypadku pionowych i poziomych oraz segregacje zdjęć w odpowiedniej kolejności. Wstyd sie przyznać ale trzeba było też ostrożnie poprawić 2 krzywo przyklejone, no i po wklejeniu 20% zdjęć zorientowałem się że album ma wyjmowane strony, duże ułatwienie :).

mi 100 zdjęć zajmuję godzinę-dwie
jednak jest to pracochłonna technika

Moim zdaniem w pojedynku tradycyjny album kontra fotoksiążka zdecydowanie wygrywa ta druga ;) Wygląda znacznie lepiej - przy odrobinie kreatywności można wyczarować naprawdę rewelacyjną pamiątkę na całe życie ;)
Oczywiście, nie każdy ma na to czas i cierpliwość. Sam osobiście korzystam z programu: LabHD.pl - Fotolabolatorium .::. Producent Albumów - na stronie wielokrotnie zamawiałem fotoksiążki, można tam zaprojektować je szybko i sprawnie i oczywiście w dowolnych parametrach jakie tylko sobie wymyślimy./

Majk, czas oczywiście jest potrzebny ale wydaje mi się, że jakieś większe umiejętności to niekoniecznie. Przecież firmy fotograficzne zajmujące się tym profesjonalnie bardzo często na swoich stronach mają specjalne i darmowe programy do wykonywania fotoksiążek z gotowymi szablonami itd. Wystarczy tylko powrzucać zdjęcia we właściwe miejsca.

Odbitki Fotojoker

co do wklejania zdjęć i naszego kleju, proponuję obejrzeć nasz filmik: AKTUALNOŚCI ť Albumy Bodzioch ekskluzywne albumy fotograficzne