użyj wujka googla albo idź na stronę canona, leniuszku....
tylko 60d w tym przedziale cenowym ma górny ekran i filmy a jeśli chodzi o idelany obiektyw wakacyjny to mz jest to c 15-85
Wersja do druku
IMHO każde body tj. 550d, 600d, 650d, 60d da jak dla amatora taki sam obrazek.
Każde z tych body ma możliwość kręcenia filmów.
"Teoretycznie" najbardziej filmowy z powyższego zestawu to 650d. Jeśli filmy są też ważne to IMHO 550d odpada z uwagi na brak gibanego ekranu, który jest jednak bardzo wygodny przy zabawie z filmowaniem, zostają zatem 3 body.
600d i 650d – jak dla mnie wybór pomiędzy tymi dwoma jest prosty – 600d.
Samo body 600d ceny (wg ceneo) zaczynają się od ok. 1800 zł wzwyż, z a z 18-135 od ok. 3000 zł.
Samo body 650d ceny (wg ceneo) zaczynają się od ok. 2400 zł wzwyż, z a z 18-135 od ok. 3400 zł.
IMHO 650d nie oferuje nic za co warto dopłacać względem 600d – piszę to przez pryzmat tego co wyczytałem, głównie tu na forum. Zresztą sam się swego czasu zastanawiałem nad tym aparatem.
Zostaje zatem wybór 600d, czy 60d – proponuję iść do sklepu i wziąć oba do ręki, pocelować przez wizjer, obejrzeć, itd. Oczywiście 60d to już trochę wyższa półka cenowa względem 600d.
Co do szkieł, miałem C 18-135 i jak dla mnie jest to dobry wybór na początek, potem zamieniłem na Tamrona 17-50, w którym czasem brakuje mi długości, ale mam za to światło, którego nie miałem z Canonem.
C 15-85 nie miałem, ale wszyscy piszą, że jest bardzo dobry, zapewne tak jest.
Bez względu na wybór zoom-a na pewno dokupiłbym jeszcze do powyższego Canon 50/1.8, którego miałem i bardzo sobie chwaliłem, mimo jego mankamentów związanych z AF (obecnie zamieniłem go Canonem 50/1.4).
Tu masz porównanie 600d, 650d, 60d:
Porównanie aparatów - Optyczne.pl
Podobnie jak kolega Bart uważam, że lepszym wyborem będzie jakiś dobry kompakt, a najlepiej coś wstrząso i wodoodporne :) Rresztę kasy przeznaczyć na wypad w jakieś fajne miejsce i pstrykanie zdjęć.
No, to trochę ryzykowna teza :-).
MZ jeśli znajomi nie zamierzają "na poważnie" bawić się fotografią, a jedynie zabierać aparat na wycieczki i urlopy, to za te pieniądze kupią (zresztą kilka osób już to napisaŁo wcześniej) dobrą hybrydę albo bezlusterkowca. I da on na pewno lepszy obrazek prosto z puszki :-). I jeszcze sporo kasy powinno zostać...
Tylko, że jest dużo opinii, że ten AF to jednak nie cud... :(
Poszperalem i na rtv euro agd - 600 d z 18-55 kosztuje 2000, a z 18-135 3000 zl. Powiedzcie mi prosze czy warto dokladac 1000 zl bo ja sie powaznie zastanawiam. Ale z drugiej strony zadnej alternatywy w tym przedziale cenowym nie widze jesli chodzi o zoomy. Jedynie mozna dorzucic 50 1.8 i w zasadzie 1000 odlozyc i ocenic co wiecej jest potrzebne :)... ciezko amatorowi zlozyc zestaw za 3000 zl zeby byl zadowolony.
Zastanawiam sie bardziej czy warto 1000 zl doplacic do szkla 18-135? Obiektyw tak samo ciemny, jedynie ma wiekszy zasieg.
O, to nie wiedzialem, ze af mozna miec automatyczny podczas filmowania. Ale ogolnie to uczulalem, ze filmowanie to manualne.