witam
A dlaczego nikt nie zadał pytania czy to nówka ze sklepu czy już sprzęt po przejściach.
Jeśli nowy to dlaczego od razu ekstremalne ryzyko z czyszczeniem .
Może poczekajmy na odpowiedź na pytanie o stan aparatu .... ok
Wersja do druku
witam
A dlaczego nikt nie zadał pytania czy to nówka ze sklepu czy już sprzęt po przejściach.
Jeśli nowy to dlaczego od razu ekstremalne ryzyko z czyszczeniem .
Może poczekajmy na odpowiedź na pytanie o stan aparatu .... ok
Jakie znowu ekstremalne ryzyko? Przedmuchanie czystą gruszką czujników AF czy całej komory lustra to normalna higiena aparatu od której nic złego się nie dzieje.
fancik sprzęt używany ale nie po przejściach, przynajmniej wygląd na to wskazuje; migawka 19 tys sprawdzone programem do czytania klapnięć, stan zewnętrzny idealny, ale aparat już grubo po upływie gwarancji, zdjęcia w normalnych dziennych warunkach wychodzą ostre jak żyleta.
Spróbuję delikatnie dmuchnąć gruszką. Dzięki za porady.
Odgrzebie kotleta bo mam ten sam problem....w dzień nawet jadące samochody śledzi i jest dobrze. A idę na koncert i d...a, ostrości nie ma nigdzie, jedno mydło. Puszkę kupiłem tydzień temu, 35 000 klatek, wygląda jak nówka ale co z tego.....
a obiektyw jaki?
C 70-200 F/4 non IS, C 85 1.8, S 17-50 2.8 HSM
A czujniki AF przedmuchane z gruszki?