-
impreza była ekstremalna tak jak i cały dzien. A oto fotki:
zamyślenie
"kurna i gdzie ta świetlistosc?"
MarcinGreen
Pazurek
sie Thorin dobrał do mojego trabanta
na celowniku
majne libe
majne libe #2 (mowie o piwie)
samotnosc
Asterix podczas polowania na samotnosc (lub w samotnosci - jak kto woli)
-
No to drobne fotostory odemnie :D
Zlot rozpoczął się na wypiciu browarka :)
... i opowieściach o słynnym 1600mm z cropem (co wzbudziło zainteresowanie damskiej części towarzystwa)
Później przemarsz malowniczymi jaskiniami na mieszkanie Thorina
Wyprawa nas przygłodziła dlatego postanowiliśmy wrzucić coś na ruszt ...
... zachęceni promocyjnymi cenami. Przekonani opowieściami o niezwykłym smaku tutejszej kuchni kupiliśmy kebaby łagodne ...
... nie zawiedliśmy się - smak był rzeczywiście niezwykły ...
Następnie nastał czas na zaopatrzenie w napoje wyskokowe w pobliskiej żabce. Robienie fotek spotkało się ze złością pani żabci.
Drobna inhalacja i jestesmy gotowi do imprezy
-
Spalieni
Podpici
Przystąpiliśmy do focenia
Jeszcze tylko drobne ustawienia sprzętu ...
... i test mocy lampy
... chwila relaksu ...
I przystępujemy do sesji z modelkami ...
... których wzrok przykuwał uwagę ;)
-
... the day after :D ...
... mr. kokon :D ...
-
Ostatnie zdjęcie rozbroiło mnie doszczętnie, troche wygląda to jak obóz przetrwania :mrgreen:,
ale widać że klimat musiał być niezły :-D
-
kurde musze kokon czesciej nosic :) do twarzy mi z nim :)
-
Qrnia gryby to nie było w dni robocze...ehh szkoda
-
kokon był najlepszy :D hehe ja sie budze i widze na ziemi długi wypchany spiwor :D nie wiadomo było gdzie przod a gdzie tył :)
-
a potem wylazl taki pieeeeeeeeeeeekny motyl :) hehehhehe
-
heh, ino dwa zdjęcia zamieszcze...
w zasadzie nie, że pozostałe były chu*owe, ale pozostałych poprostu nie było :mrgreen: :lol: