Ależ bynajmniej. To Anglia. Anglia-Anglia. Rzekłbym, że BARDZO Anglia.
Wersja do druku
Ależ bynajmniej. To Anglia. Anglia-Anglia. Rzekłbym, że BARDZO Anglia.
Wygladaja jak rzeźby Heather Jansch z Newton Abbot -> link
Problem ze to sie sprzedaje do rożnych regionow/krajow :(
Newton Abbot? Nie. Kierujcie się na wschód. I troszkę na północ. Miasto jest (mimo wszystko) jeszcze starsze, niż Newton Abbot. I zdecydowanie bardziej znane.
Dorchester ?
No, to już jesteśmy w Anglii :-)
To najbliższy z dotychczasowych strzałów, ale jeszcze nie to. Dalej na północ. Prawie trzy razy większe (jeśli chodzi o liczbę mieszkańców).
No dobra, będzie mała (mała!) podpowiedź. Wrzucam fragment znanej budowli znajdującej się w tym mieście.
Uploaded with ImageShack.us
To jest rzeźba Heather Jansch, a konkretniej Beltane Juno.
Udało mi się ustalić to już wczoraj, ale niewiele mi to pomogło.
Ale skoro dalej na północ, to może Newbury?
Nie pasuje mi z 2 powodów, ale bardziej, niż wszystko inne.
Nie.
Ale tym razem za daleko na północ. O tyle za daleko, o ile za daleko na południ było Dorchester. Innymi słowy - z grubsza w pół drogi między jednym a drugim :-)
Więcej już nie podpowiadam.
Zabytek na zdjęciu, to Kościół Katedralny w Salisbury.
And the Oscar goes to Mamrot!
Tak, to Salisbury. Miasto słynące najszybciej w historii zbudowanej średniowiecznej katedry (postawili ją raptem w trzydzieści parę lat...) i z tego, że obok niego leży słynny krąg Stonehenge.
A Pani na zdjęciu nadal jest równie piękna, jak te 14 lat temu - ale to już zupełnie inna historia, jak mawiał Kipling :-)
Mamrot, zadajesz.