Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Szczerze powiedziawszy ptaków jakoś w życiu wiele nie sfotografowałem, za to sfotografowałem setki modeli latających RC, dużych, małych, szybkich, wolnych i latających prosto jaki kręcących wszelakie niespodziewane akrobacje. Ale wydaje mi się, że technika podobna. Ja używam trybu seryjnego, AI Servo i punktu centralnego. Przysłona lekko domknięta albo jak brak światła to pełna dziura (moja Sigma 120-400 jasna nie jest). Stabilizację zostawiam włączoną i nie widzę różnicy czy włączona czy nie. Czasy - jak najkrótsze ale z reguły ok 1/1000 (przy ptakach i jasnym szkle pewnie można krócej ale przy modelach śmigło mi zamraża). Co do pomiaru światła to największy problem. Ponieważ tło się bardzo szybko zmienia i nie ma czasu na korekty albo pozostawiam matrycowy, potem segreguję i walczę w sofcie ewentualnie centralnie ważony. Spot nie sprawdza się całkowicie ze względu na wspomniane zmiany tła a czasu na zmianę korekty nie ma.
PS. Jeśli ktoś doświadczony w fotkach ptaków uważa, że ptaki fotografuje się inaczej niż modele latające to oczywiście się nie upieram. Bo jak napisałem żywych ptaków w życiu wiele nie sfotografowałem a już na pewno nie na poziomie wielu speców w tej dziedzinie.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Fotografuje ptaki, ale w locie to trudne. Najlepiej AI SERVO, 1/1000 lub szybciej, punk centralny lub auto, i duzo cierpliwość.
to zdjęcie: 1/1000 f/4.5 iso800 300mm AI Servo
Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Ptaki w locie to chyba jeden z najtrudniejszych tematów.. Zbytnie skracanie czasu To tak jak fotografowanie śmigłowca któremu łopaty się zatrzymały.. Więc trzeba wyważyć wszystko bo mrożone ptaków w locie tez ideałem nie jest..
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Najważniejsze to złapać ptaka odpowiednio oświetlonego,o co trudno bo przewaznie światło pada z góry.Wychodzi na tle nieba sylwetkowo i cała finezja szczegółów upierzenia,subtelności ubarwienia znikają.Czasy,czy inne ustawienia załatwimy bracketingiem ,ale ze światlem kłopot...:evil:
jak poniżej.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Temat jest mi bliski, chociaż nie proponuję żadnych technicznych rewelacji. Poniższe zdjęcie było wykonane stareńkim obiektywem 70-210/3.5-4.5 USM i puszką Canon EOS 400D. Oczywiście tryb seryjny, centralny punkt, AI SERVO.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Tańczące ....
Takie stadko można pstrykać jak krajobraz niemalże....
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Podsumowując, AI servo, centralny punkt AF, 1/1000, pomiar centralnie wyważony,- robię podobnie, jak już Janmar wcześniej napisał, ze światłem jest najczęściej kłopot. Może by tak, kiedy w niedużej odległości leci, - użyć lampy ?
Heilsberg myślę że między modelami a ptakami w locie technika jest ta sama więc Twoja wiedza na pewno jest tu w tym temacie istotna, thx
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Cytat:
Może by tak, kiedy w niedużej odległości leci, - użyć lampy ?
Można z reguły wyczaic moment gdy ptak w ewolucji ustawi się odpowiednio do światła,a więc serie.[O cierpliwości i obserwacji nie będę powtarzał] łatwiej zrobić na innym tle niż niebo,ewentualnie ustawić korektę na [ ptaka poprawnie] kosztem przepalenia nieba,będzie lepiej.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
świetne te Wasze fotki :) podziwiam. sama na air show próbowałam "złapać" trochę samolotów... i kurde, ciężko było. fakt, nie mam porządnego teleobiektywu, ale to kwestia czasu.
Odp: Z cyklu jak wy to robicie: Ptaki w locie
Co mi się jeszcze przypomniało a warte podkreślenia - ja osobiście przy celowaniu i prowadzeniu obiektu w locie patrzę oboma oczami, jednym w wizjer, drugim na zewnątrz. Tak się nauczyłem i o wiele łatwiej odnaleźć zgubiony z kadru obiekt fotografowany.