Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
Ja używałam przez dłuzszy czas 1.8 jak i 1.4 jeśli nie masz kasy i to bedzie dla Ciebie duzy wydatek zostań przy 1,8. Ja z 1.4 jestm bardzo zadowolona światełko super portrety też wychodzą niczego sobie. 1.8 jest duzo bardziej plastikowy i zaraz moze zniszczyc sie bagnet mocowania ale na akis czas zawsze wystarczy i cena jest duzo nizsza.
Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
50/1.4 - bagnet, a to = solidność
Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
Cytat:
Zamieszczone przez
Korba
1.8 jest duzo bardziej plastikowy i zaraz moze zniszczyc sie bagnet mocowania ale na akis czas zawsze wystarczy i cena jest duzo nizsza.
U mnie ten obiektyw pracuje już chyba szósty albo siódmy rok a kupiłem używany i jakoś bagnet nie ma zamiaru się zniszczyć. To co mi przeszkadza to niezbyt piękny bokeh ale na to plastikowość obiektywu nie ma wpływu oraz od czasu kiedy zacząłem używać go do filmowania do szału doprowadza mnie szczątkowy, nieprecyzyjny "pierścień" ustawiania ostrości.
Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
Cytat:
Zamieszczone przez
przemo_k
50/1.4 - bagnet, a to = solidność
Miałeś jakiś problem z bagnetem w 50 1.8 II?
Sory, ale widzę że odnawia się co jakiś czas mit o bagnecie. Mój egzemplarz mam dwa lata, dodatkowo katuję AF ponieważ 50mm jest ulubioną ogniskową na FF...
Przemek_PC słusznie opisał, że w zasadzie jedyną rzeczą jaka drażni to specyficzny, kanciasty bokeh. Poza tym jak już jesteśmy przy potencjalnych defektach to częścią się słyszy nie o usterce bagnetu w 50 1.8II tylko AF-ie w 50 1.4
Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
Dodam kilka uwag o 50mm 1.8 od siebie.
A więc z 1.8 byłem bardzo zadowolony do czasu gdy zacząłem robic timelapsy i filmy.
Po pierwsze, ręczne ustawienie ostrości tym obiektywem to koszmar. Pierścień ostrości ma bardzo mały skok i w związku z tym ostrośc bardzo trudno ustawić - gdy juz ustawiłes to sam fakt oderwania palców od pierścienia potrafi wszystko zepsuć.
Po drugie raz ustawiona ostrość nie utrzymuje sie w miejscu gdy robi sie serię zdjęc podczas timelapse'u. Robiąc serię kilkuset zdjęc w serii przez kilkadziesiąt minut tym obiektywem daje w rezultacie pierwsze kilka zdjęc ostrych ale z każdym kolejnym zdjęciem ostrośc minimalnie ucieka i ostatecznie nic z tego nie wychodzi (chyba że zalepi sie pierścień ostrości tasmą). Podejrzewam, ze obiektyw jest czuły na minimalne wibracje lustra i nie trzyma ostrości w takich przypadkach. Probowałem z dwoma aparatami (FF i crop) i było to samo. Żaden inny obiektyw Canona z ostrzeniem typu USM tak sie nie zachowuje.
Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
Wymieniłam tak miesiąc temu, ani przez sekundę nie żałowałam decyzji.
O ile 1.8 nie używałam praktycznie w ogóle, to 1.4 podpinam dość często. Do portretu od pasa w górę idealne. Do ciaśniejszych też da radę, ale tu mam 85, które również polecam.
Fakt, że moje 50 1.8 miało jakąś popierdółkę a nie AF (chyba leciuchno nadwyrężyłam je przy kombinowaniu z odwrotnym mocowaniem do macro).
A jak będziesz brać 50 1.4 to koniecznie dokup osłonę i trzymaj ją zapiętą na stałę (mam jakiegoś Delkina za 20-parę zł, wyściełany od środka, super), bo wysuwany tubus lubi się nadwyrężać.
Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
Cytat:
Zamieszczone przez
najeli
Wymieniłam tak miesiąc temu, ani przez sekundę nie żałowałam decyzji.
[...]
A jak będziesz brać 50 1.4 to koniecznie dokup osłonę i trzymaj ją zapiętą na stałę [...] bo wysuwany tubus lubi się nadwyrężać.
Podpisuję się pod powyższym. 50/1.4 ma po prostu znacznie pewniejszy AF i rysuje zauważalnie ładniej. Niektórzy piszą że 50/1.8 daje bardziej kontrastowe obrazy na 1.8-2.2 - może, ale wygodniejsze w obróbce są fotografie nieco mniej kontrastowe na wyjściu z delikatniejszymi przejściami tonalnymi - może w krajobrazie i makro to wada ale w obiektywie którym fotografujemy ludzi jest to mile widziane. 50/1.4 maluje delikatniej, bokeh ma bajeczny (i nie chodzi tu o "pełną dziurę" - taka specyfika wielu szkieł że bokeh wygładza się po lekkim domknięciu, no chyba że przysłona ma 5 listków...). O ostrości pisać nie lubię ale i tutaj 50/1.4 nie ma się czego wstydzić - bardzo równy w całym kadrze obiektyw.
Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
mam 50/1.8 i moim zdaniem słabizna, używam sporadycznie jak już naprawdę muszę; zdecydowanie przymierzam się do przesiadki na 1.4; natomiast wspomnianego powyżej problemu z bagnetem nie zauważyłem; bagnet może i plastikowy ale nic nie wskazuje żeby miał się zepsuć
Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
Używam 50 1.4 od kilku - 4 - lat (z FF i APS-C) i i do 1.8 nie powrócę. Nie mam z nim żadnych problemów. W tej cenie bdb wybór - polecam.
Odp: Czy się opłaca, c50 1.8 na c50 1.4?
Cytat:
................ Do portretu od pasa w górę idealne. Do ciaśniejszych też da radę, ale tu mam 85, które również polecam.
Ciaśniejsze ,zdecydowanie 85-ka IMHO.Przy 50tce zniekształcenia twarzy w ciasnym ujęciu gwarantowane.
Portrecik robiąc, dobrze mieć np.trzy stałki 50,85,135.[lub odpowiedni zoomik]
Zmieniać robiąc postać,półpostać,twarz.
Oczywiście to ramka.Każdy ma prawo do swoich ujęć.
50/1,8 ma zdecydowanie brzydszy bokeh [budowa przysłony] i słabsze korekcje aberracji.
Stosunek ceny do jakości użytkowości daje mu mistrzostwo świata,małe, lekkie.
Nie słyszałem o przypadku uszkodzenia plastikowego bagnetu w tym szkle.
Dla każdego kto nie posiada stałki @50,a posiada skromny budżet na inwestycje "must be".Polecam:) .
Świetnie się nadaje do wetknięcia w kieszeń gdy z spacer zoomem f/4."idziemy w Polskę"
światło 1,8 przyda się bardzo.